Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

Między mną a Mikaanką było chyba 4 tyg różnicy, więc miejmy nadzieję, że dalej w dwupaku!!!

Ja jestem częściej to inne dziewczynki poznikały 😮
Andzi też coś długo nie ma 😞
A ja nawet nie mam Waszych FB więc gdybym znikła to na amen 😁

Ivi zakładaj koniecznie fb i nie znikaj na amen!!

Niestety telefony dwa sprawdziłam, żaden nie chce współpracować... Marysia je załatwiła definitywnie, a tym samym potraciłam numery wielu osób 😞 bo nie było ich na karcie a na tel własnie...

Na fb opublikowałam foty z naszych dzisiejszych zabaw masą solną 😁

Hej dziewczynki
Dochodzę do siebie o Weselichu, cudnie było, okolica nieziemska, polecam na wypad na jakis długi weekend, my na pewno jeszcze tam wrócimy i pewnie nie raz.
Magda super wasze twory z masy solnej 🙂

a dziękuję 🙂 Jutro będzie zajęcie przynajmniej 😉a później... znowu coś wymyślę do roboty 😁
Uwielbiam to, że Mary już kumata to się mogę artystycznie powyżywać 😁

Magda fajnie , ze masz takie zapędy artystyczne 🙂 U mnie brak takowych 😁

ja od zawsze i wszędzie 🙂 rysowanie, malowanie, klejenie, wycinanie... oj uwielbiam... zanim zaszłam w ciążę robiłam tatuaże i piercing... dawałam radę do 7 miesiąca ciąży... ale to zbyt pracochłonne 🙂 a tak przynajmniej Marysia się dobrze bawi 😁

Hej!

Ja kompletnie nie mam czasu na pisanie ostatnio, szał w pracy i takie tam...

dziś myślałam że zejdę w sklepie.... Bo zginał mi w hipermarkecie real! Dziewczyny masakra co przeżyłam!!!! trzeba uważać i mieć oczy dookoła głowy normalnie!!! (do tej pory myślałam że mam!)

Gosia nawet sobie nie próbuję wyobrazić jak się czułaś... 😞

Ja może robię błąd, ale Marysi nie wypuszczam z wózka nigdzie, chyba że w ogrodzie, albo na placu lub takiej jednej trasie jak idziemy przez działki... a tak to siedzi... jakoś jest przyzwyczajona i nawet nie protestuje na to siedzenie... zapewne do czasu, ale póki co korzystam z tej wygody 🙂

Jeeeej jeszcze nie ma 8 a ja już pokłócona z R...

Dojebał się jak go poprosiłam żeby zmienił M pieluszkę no kosmos jakiś
rozsadzi mnie chyba zaraz, co za pacan... łoł nawet mnie rozwodem postraszył, na co mu powiedziałam, że tym bardziej powinien spędzać czas z córką, bo jakbyśmy wzięli rozwód to raczej nie od dostanie opiekę...
Poszedł na dół, i się teraz dopytuje o której Marysie je śniadanie.... ech siły nie mam do niego....

Dzień doberek! 🙂

Magda olej to, szkoda nerwów na faceta 🙂 wstał lewą nogą i już 😁

Gosia nie zazdroszczę bidulo! jak długo go szukałaś? płakał jak go znalazłaś?? i jak go znalazłaś to gdzie był??? Na pewno Boryś też się nieźle przestraszył..
Mój Miłosz na szczęście tak jak Mery MAgdy nie protestuje na wózek i ładnie w nim siedzi.. albo na zakupach wsadzam go do wózka do tego siedzonka dla dzieci. ładnie siedzi.

MArtyna widziałam fotki z weselicha, faktycznie klimatyczna miejscówka 🙂 a Ty jaka laska!!

MAgda masz zapędy artystyczne? Waga jesteś?? Super te figurki z masy solnej! 🙂

a u nas w nocy, a w zasadzie nad ranem już sił i nerwów do Miłego nie miałam... postanowił zrobić mamie 1,5h przerwę w spaniu między 4-5:30.. leżał jak książę, oczy otwarte jak 5zł... no i jak mama siedziała obok łóżka to gitara, a jak chciałam pójść się położyć to czarna rozpacz.. w pewnym momencie już wysłałam męża, bo już byłam taka wkurzona, że raczej nie pomogłabym mu zasnąć.. 🙂 teraz wcina kanapki księciunio 🙂

Agata to u nas w to graj od ok 2mcy
I godzina to lajt, potrafi 3h tak sobie leżeć...
Mój m zawiózł kremowki i flaszkę do pracy
Dzieciaki śpią, Bo na moim ramieniu..

Gosiu niestety tez to przeżyłam
Jak byłam z Niki w 8-9 mcu to odbieralam koleżanki synka 4l z przedszkola. Obok było Tesco i zaszlam z nim po pieczywo.. Brałam wozek.. I dziecko Smig!!!
Ale miałam pietra!!! Uczucie straszne! A to w koncu nawet moje dziecko nie było!!
Schował sie za skrzynkami z browarami...

Była Polozna, Boryś wazy juz 4230!!! Uspokoiła, jak zwykle sie ogadala, wypisala papiery i poszła.
Generalnie poza katarem i kaszelkiem ok.

Teraz tylko kupa papierów do ogarniecia :-(

no to elegancko 🙂 Borysio przybiera, rośnie 🙂
i z perspektywy 11 dni jak jest Iza z dwójką szkrabów? bardzo ciężko czy nie narzekasz??

a ja mam teraz pietra tak jak Ty Iza przed 9 miesiącami... wiem że muszę kupić ten test i sprawdzić... ale tak to odwlekam.. przypomina mi się jak to Tobie okres się spóźniał i tak odkładałaś zrobienie tego testu 😁 😁

a ja popijam pepsiii 🙂 obiad zaliczony, Milo spał tylko godzinę. teraz zjadł drugie danie -naleśnika z serem no i chyba zbierzemy się na spacer 🙂

Agata nie jest lekko. Ale z dnia na dzien jest lepiej :-)
Dużo daje to ze teściowa bierze (jak weźmie) Nikusie na spacer, mam wtedy czas na ugotowanie/upranie/drzemke/prysznic itp

Niestety ostatnio rano Bo je cyca i wtedy Niki krzyczy Am! I nie jest lekko ;-) ale na razie jest m więc mamy po jednym glodomorze;-)
Najcięższy jest początek, jak dojde do siebie będzie ok. Teraz spacer był dla mnie ogromnie bolesny, noszenie Bo do odbicia jest bolace więc juz o podnoszeniu Niki nie mówię.

Ale jest super. Śmiejemy sie z m ze mamy Obore;-) tylko wyrzucamy kupy, sprzatamy po nich i karmimy;-)

Agata a ile ci sie spóźnia?!
Milo byłby o 9 mcy starszy, bez porównania byłoby wam lżej ;-))

no u mnie wygląda to tak Iza.. 20.08 miałam okres... potem 29.09 - dwudniowe bardzo skąpe brunatne plamienie (sorki za tak obrazowy opis), bo krwią tego nazwać nie można.. nie wiem może to taki dziwny okres. nie mam pojęcia. w każdym bądź razie muszę poczekać, aż polski ginekolog wróci z urlopu (dziś dzwoniłam się zarejestrować i właśnie od wczoraj jest na urlopie:angry 🙂i chyba za 2 tyg pojadę się przebadać, może jakaś cysta na jajniku się zrobiła.. no a przed tym kupię test, żeby jedno wykluczyć 🙂

no to dobrze sobie radzisz!! z każdym miesiącem będzie lżej.. a co dopiero jak Boryś będzie miał rok.. to będą się z Nikusią bawić jak tralala, mama będzie zbędna do zabaw 🙂

Jak widzę Nikole piszczaca do innych dzieci to mi sie łza w oku kręci.. Starsze dzieci biegają sobie razem i nawet nie zwracają na nią uwagi a ona aż pięści zaciąga z podniecenia a za chwile smutna minka i spojrzenie zbitego psa i na mamusie...

Agata to weź sie zlituj nad nami i sobą i sio do pharmacy czy jak tam w tym waszym Athole zwą!!

Wieszam pranie, Bo zaczął płakać w lozeczku, Niki zeszła z łóżka, stanęła przy lozeczku i płacze...

Widzialyscie te dzieci ze żłobka we Wrocławiu?!?
Powiązane i pokneblowane?!?
Jezuuu aż mi serce prawie stanęło!!

widziałam. straszne ze takie rzeczy sie dzieją! i straszne, że rodzice którzy mieli sygnały nie zareagowali wczesniej.nie dałąbym dziecka do żłobka do którego nie chciałoby isc a na pewno dzieci powyzej roku sygnalizowały ze nie chca tam wchodzic! jescze za taki żłobek bulic bo to prywatne... takim żłobku powinno byc ful wypas opieka.a dziecko chodzic z radoscią. u nas jest jeden mega fajny żłobek i o dziwo panstwowy, dzieci tam normalnie wbiegaja na sale ze szczescia i to jest wyraz ze jest ok w danym miejscu.lepiej jest oddac dziecko do żłobka jak juz mówi, wtedy chociaz sie wie wszystko co i jak.żłobki, nianie... nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi. ale wg mnie mniejsze prawdopodobienstwo w żłobku takich rzeczy niz pod opieką niani.
tak czy inaczej wolę klepac biede niz oddac dziecko w niewiadome rece, kiedy jescze nie mówi i mi nie powie czy wszystko jest ok.

Iza to Filip ma szczescie bo wiekszosc starszych dzieci sie nim interesuje 🙂 hehe kazdy a to sie popisuje przed nim, a to gania z nim a to chce z nim piłke kopac.nawet takie koło 12 lat!!! hehehe jakos tak trafiam choc teraz smutno do południa bo mało dzieci wszyscy w żłobkach i przedszkolach.poza tym powiem wam ze wilu rodziców starszych (2-3 lata) dzieci a własciwie prawie wszyscy to sie nei bawią jzu z dziecmi. tzn rozumiem jak dziecko sie bawi fajnie ale jak sie mega nudzi bo ilez mozna samemu sie bawic a np nie ma nikogo innego i woła: mamusiu pobaw sie ze mną:, a mamusia tymczasem odjebana czyta ksiażke i nawet nie patrzy na to co dziecko robi lub gada z inną kol i wrzeszczy: nie przerywaj mi jak rozmawiam!kiedys widziałam rodziców obydwoje stali i sie patrzyli jak ich dziecko sie nudzi.ale tez raz widzałam mame która pogodziłą dwie rzeczy- rozmowe z kumpela i zabawe z dzieckiem: udawałą ze jest uwieziona na szczycie wierzy w takim domku i dziewczynka jest jakims bohaterem i wołąła tam a byłą sobie tam z kumpela i gadały sobie ale tez wołąłay: uratuj nas uratuj. i taka fajna zabawa w odgrywanie ról.
jak sie hustam z młodym na jednej hustawce to te starsze 2-3 letnie dzieci bardzo zazdroszcza i zasze prosza rodziców by sie z nimi pohustali.ja rozumiem ze dziecko ma sie samo bawic ale jak sie mega nudzi i nie ma z kim i czym? kazdemu sie znudzi chodzenie codzienne na te same hustawki.

wlazłąm dzis w gówno.puściłam wczoraj na dzis mini lotka. moze wygram?
nie uznali mi odwołąnia co do decyzji urzedu pracy.jeszcze czekam na drugą odpowiedz osobista od prezydenta ale w sumie na tej odpowiedzi niby od wojewody swietokrzyskiego byłą tez jego pieczątka wiec pewnei napisze to samo. czyli w pół dnia niby samotna matka ma znalezc opieke nad dzieckiem by isc na nastepny dzien na staz. chore! skoro dali mi staz jako samotnej matce choc nigdy nie mówiłam ze nią jestem to powinni tez dac czas na znalezienie opieki.choc ja i tak bym nie poszła na ten staż ale sam fakt jak to sie odbyło to jest chore po prostu.
stypendium w szkole nie mogłam miec bo miałąm zasiłek dla bezrobotnych. odebrali mi zasiłek rodzinny bo miałam zasiłek dla bezrobotnych. po czym odebrali mi zasiłek dla bezrobotnych i zostałąm z niczym. ani stypednium juz nie moge miec, bo za późno.. jedynie o zasiłek rodzinny dzis poszam sie starac. po podwyżce to całe 77 zł! jeszcze nie wiem czy mi go przyznają bo wzieli moje rozliczenia za 2011 rok! a ja wtedy przeciez zarabiałam.

Gosia opowiedz jak to było w tym sklepie.czy Borysek jak go znaleźliscie to płąkał czy sie śmiał?
moj Filip to jakby mnie starcił z oczu to by polazł w druga strone.kiedys schowałąm sie za drzewem bo go wołam wołąm a on nic jak zawsze tylko patrzy cieszy sie i idzie dalej, no wiec sie schowałąm obejrzał sie, zobaczył ze mnie nie ma i sie ucieszył i poszedł dalej!a kolezanki syn to idzie za nią kropka w kropkę! od zawsze taki był. a moj syn to zawsze naprzeciw, na przekór i w drugą stronę...eh..
w sklepie mam młodego w wózku ale nie da sie ani zastanowic ani nic, zakupy są ekspresowe bo inaczej jest złosc.zazdroszcze tym którym dzieci siedza grzecznie w wózkach, moj Filip czasem wymusza wymioty byleby w wózku nie jechac! nie znosi wózka.ale nawet w wózku trzeba uwazac. miałąm kiedys taką historie w sklepie 5-10-15 gdzie nie było jak przejechac wózkiem oprocz jednej bardzo waskiej sciezki koło lady ekspedietnki.wiec ja jade tym przejsciem i patrze co by sie zmiescic miedzy ubraniami a tu za rogiem ( ekspedientka maiłą takie miesce na srodku jakby to ujac.. hm.. w kazdym razie to jej miesjce -lada było kwadratowe i za rogiem włąsnie jak wjezdzalismy, na wysokosci mojego dziecka a nie mnie, pod ladą w schowku, tak ze nie widac było od razu tylko jak sie dojechało do konca był umieszczony!!!! wiatrak! miał osłonke ale Filip w tą osłonke hyc włozył paluszki. na szczezscie zareagowałam na czas. a ekspedientka tylko skomentowała: i juz by było po paluszkach! a ja jej na to ze to nie powinno byc w takim miejscu za zaułkiem tylko na widoku! nie mowiac juz o tym ze w druga strone tez tamtedy musiałąm wyjezdzac bo nie było jak. trzymałam małemu raczke i mowie babie: i któredy mam niby teraz przejechac by dziecko palców nie straciło?nigdy wiecej tam nie poszłam. co za nieodpowiedzialnosc! sklep dla dzieci gdzie matki z dziecmi w wozkach wchodzą i tak postawic wiatrak...ale mnie to generalnie przeraziło ze uwazajac naparwde duzo nie da sie wszystkiego dostrzec i ze naprawde mamy na codzien duzo szczescia ze naszym pociechom nic nie jest.
w sklepach uwazajmy tez bo jest duzo porwan dzieci.w tesco wiem ze było 4 latke porwał gosc ale ochrona go złąpała na szczescie.

Hej Beti!!

Ja juz w lozeczku, powoli padam na ryjek.
Beti twój przypadek to niestety przykład jak nasze państwo o nas dba. Nie mówię tu o 20-sto letnich rencistach i oszustwach ale o uczciwych ludziach, takich którzy naprawdę potrzebują pomocy...

Szkoda gadać...

Spokojnej nocy