Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

Malgorzatta napisał(a):
BarbaraK napisał(a):
Jeszcze tak 🙃 a co tam?


dostałam takiego sms'a że jak zrezygnuje z rachunku papierowego, to rachunek zostanie obniżony o jakąś kwotę, chyba 5 zeta..i sie tak zastanawiam czy kazdy następny rachunek czy tylko jeden?


Bo to Gosia nie chodzi o obniżenie rachunku. Od następnego miesiąca faktury papierowe szczegółowe są płatne 5 zł z groszami, a skrócone są nadal darmowe - skrócone czyli tylko druk do zzapłaty tak naprawdę.
Ogólnie teraz najbardziej opłaca się mieć e- rachunek jest darmowy masz cały wykaz połączeń, na bieżąco wiesz ile masz minut itp..
A jak mas ten elektroniczny to sms też Ci przychodzi z kwotą terminem do zapłaty i nr rachunku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hej Dziewczynki
Zatoki znów wracają, ale nie dam się 🙂
Kawka pachnie, serniczek już zjedzony 😮
Agatka pytałaś czy teściowa długo czekała na kurczaka, heh trochę sobie poczekała 😁 a przyszła taka głodna 😁
Wkurzyła mnie na maxa , bo dzień przed tym objadem dałam jej w pojemniczku ciasto, a ona 3 dni później oddaje mi pojemniczek a w nim to ciasto, no k...a myślałam , ze zastrzelę, wygarnęłam jej , że trzeba było ze zwykłej przyzwoitości wyrzucić a nie oddawać, a Ona mi z tekstem , że Basia (dziewczyna drugiego syna ) upiekła serniczek, a tego ciasta nie chciała wyrzucać bo tyle nie przeje to oddała , wrrrrr.... jak tylko zobaczyłam to ciasto w torbie, zadzwoniłam i tak ją zrypałam , że na długo zapamięta. A dziś się zaprosiła na obiad 😮 😮znowu 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Basiu mam pytanie i ja 🙂
Mam telefon w Plusie mix, i muszę niby doładowywać 50 zł co miesiąc, tylko problem jest w tym , że nigdy nie pamiętam kiedy to doładowanie muszę robić, czy jak będzie zbliżał się termin upływu miesiąca, dostanę jakiegoś smsa przypominającego ???? a przeważnie doładowuję 2 razy w miesiącu po 50 zł to kiedy wypada termin następnego doładowania , licząc od pierwszego 50 zł w miesiącu czy drugiego? ach pogmatwałam , jak zwykle ale mam nadzieję , że jakoś zrozumiesz o co mi chodzi ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej!

Mi sie tez bardzo spodobał ten pomysl na ale pewnie tam chemia siedzi :-(
Mysza poczytaj skład co tam jest ;-)

Co do ciast to moja nie piecze ale jak usłyszy ze ja pieke to biegnie do kuchni pierwsza i tez robi bo juz od paru dni za nią "chodzi"... I lezą dwa ciasta i sie marnuja...
A na twoja to bym sie obrazila... Chamstwo i tyle

Wiecie ze pozmienialam wszystkie zamówienia?! Od paneli po płytki lazienkowe... Całe szczęście ze mamy opóźnienie bo po ciazy zmieniły mi sie upodobania ;-)
przez to na wszystko trzeba czekać dłużej ale przeżyje jakoś!!

Od wczoraj robią ten taras (nasz sufit w salonie) ocieplają i uszczelniaja, nowe płytki tez juz kupione. Może dziś skończą. Pisałam wam ze robota stanęła bo zaczęło przeciekac w salonie?! Po suficie i ścianie.. Dostałam przez to ogromnego dola (nigdy ten remont sie nie skończy!!! Ciagle wychodzi coś nowego!!!) ale ciagle mam nadzieje ze zacznę sie przenosić w listopadzie...
Ja juz mam tak jak teściowa wchodzi do pokoju to mnie aż trzęsie.. Wrrr

Slonko świeci ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Mysza faktycznie, zapomniałam napisać odnośnie tego ciasta..CHAMSTWO! już mogła ptakom je wyrzucić.. a nie przynieść z powrotem, to jest brak szacunku dla kucharki!! zawsze z grzeczności nawet jak nie smakuje powinno się zjeść... nie wiem cokolwiek byle nie oddawać..
a co na to Twój mąż? skomentował to jakoś??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Agatka , mój mąż tylko powiedział , żebym do niej zadzwoniła i powiedziała co o tym myślę...Tak też zrobiłam 🙂
Rozumiem , żeby z ciachem było coś nie tak ale pychozja była ( drożdżóweczka ).
A na koniec zabiła mnie tekstem właśnie " Oj już się nie gniewaj, Basia upiekła serniczek to co miałam z tym Twoim ciastem zrobić ??? Wiesz , ze ja nie wyrzucam" No k...a znowu mi się ciśnienie podniosło 😁 😁 😁 a podkreślić należy , że Basia jest nową dziewczyną drugiego syna od 2 tygodni 😮 😮 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aaaaa a jeszcze Wam powiem , że jak przyszła w sobotę na ten obiad, ( to dzień przed ta akcją z cisatem ) narobiłam się jak diabli bo ten cały kurak, do tego zapiekane ziemniaki, frytki , grzanki, sosy 3 surówki, ryba...no szał i wszystko na wysokich obrotach a ona usiadła spróbowała ( i ok kurczak był zwyczajny , ale dobry, soczysty fajny ) a ona spróbowała i zabiła mnie tekstem...spodziewałam się czegoś lepszego, zadna rewelacja ale no co zje się... 😮 😮 😮 😮 Ręce mi opadają na tę kobietę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hehehe
Dobre aGata!!
Ja bym jej juz wiecej nie zaprosiła i juz. Konsekwentnie. Jakby chciała spędzić czas z Wami to ona musiałaby was zapraszac i sie starać. Tyle.

Skąd tyle tupetu i chamstwa w tych tesciowych?!?
Ja o swojej juz nawet nie napisze ale jak wspominam dziś to śmiech mnie ogarnia;-)

Niki znowu śpiewa zamiast spać za to ja pod pledem i zrobię sobie drzemke..
Kiedyś trzeba spać, jak nie w nocy to w dzien!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
pewnei jej sie nie chce gotowac i tyle i dlatego sie wprasza.Mysza wg mnie nie powinnas jej jzu wiecej ciasta dawac do domu i tyle. szkoda szykowania! niech jej Basia zrobi...na obiad tez bym sie wykreciłą wyjsciem gdzies. nie ma co. magda gestler czy co? heheh
Gosia kuruj sie. jakies wirusisko panuje bo pełno chorych. a ja juz wiem kto nas zaraził. kolezanki córka jak sie w trójke spotkałysmy to tamta juz w noc po spotkaniu miała goraczke. jej mineło od razu, stwierdziłą ze od zebów bo zab wyszedł na nastepny dzien, a Filipa i kolege złapało w niedziele.kolege tylko noc, a Filipa dłuzej.wiec córka kolezanki była w fazie wyklucia sie choróbska wiec zarazałą.ale któz mogł wiedziec
Basia moj tez nadpobudliwy ale ja juz przywykłam bo od zawsze hehe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć kochane!

Wybaczcie, że nie piszę, ale ostatnio bardzo źle się czuję...'
Płaczę pół dnia tak mnie syn kopie 😞
Dosłownie co mu się porobiło to ni choinki nie wiem 😞
Wypycha nogi, kolana, dupa lata w te i z powrotem, głową wali po szyjce… A ja już ledwo żyję, bo mam wymioty od tych akrobacji a dziś pół dnia mi niedobrze….
Może przykoksował z wielkością i teraz pokazuje na co Go stać?
W nocy miałam lekkie skurcze i nad ranem też… Zapodałam sobie od razu magnez.
A Lenka, moje biedactwo dziś zostało wyrwane od drzemki tzn nie pozwoliłam jej zasnąć, polazłyśmy na szczepienie, prawie zemdlałam w aptece bo ku**a Panie mgry ruszały się jak muchy w smole [trzy osoby do jednej klientki bo mają wiele promocyjnych badziewi i muszą wciskać 😮 ] a później szczepienie [Infanrix i NeisVac-C].... wrrrrrrr okropieństwo!
Modlę się tylko żeby nie było reakcji np w postaci gorączki...

Ślicznoty z Waszych dzieciaczków w Avatarkach 🙂

Wybaczcie, że nie nadrobię w pisaniu o wszystkim co było "na tapecie" ale za dużo tego!
Jedynie na bieżąco mogę coś popisać...

Beti, zdrówka dla Fifcia!

Małgosiu, jak ja Ci zazdroszczę tej chwili wytchnienia... Ja wiem, że tęsknota itp ale ja nie mam odskoczni od dziecka, bo nie pracuję więc taki "detoks" bardzo by mi się przydał!!
Ale dobrze, że już jesteście w komplecie!

Myszko, wiem co czułaś po tekstach teściowej.
Ja jak robiłam sałatkę z mozzarelą i sos szpinakowy, to stała mi nad "garami" i wąchała ciągle mówiąc, że "Ona takiego świństwa by nie tknęła" 😮
Mąż odparł, że to nie dla Niej jest gotowane więc nie musi komentować a Ona "że współczuje mu takich obiadów" !
A zapytana czemu nie lubi szpinaku, odparła..."że nigdy nie jadła" z resztą mozzareli również 🤪
A odnośnie ciast. Moja teściowa WSZYSTKIE piecze z gotowych mieszanek 😮
A kiedy zanosiłam moje lub była u Nas kiedy piekłam to ciągle mi wmawiała, że pewnie to kupne ale nie chcę się przyznać bo "Ty nie możesz piec takich dobrych ciast, bo jej nie wychodzą to innym też!"
A mój mąż ciągle opowiada o tym jakie ciasta piecze moja mama... bo to na prawdę mistrzostwo świata!
Ale teściowa tego nie komentuje, bo jej głupio, że to moja mama i w ogóle... do mnie nie krępuje się "podskakiwać" !
Ehhh
Szkoda słów i nerwów!!!
A co do przepisu na kurczaka, to postaram się odnaleźć i w najbliższym czasie zrobię wg Twojego przepisu 🙂

W ogóle, to mój mąż był właśnie dwa dni na wyjeździe, od 19 do 23.11 będzie w Warszawie na szkoleniu i od 2 do 6.12 będzie w Wiedniu 😮 😮
A tu rozwiązanie za rogiem!!!!!!!!!!!!
No i Lenka do ogarnięcia 😞
Ja w sumie wszystko przy Lence robię sama, przez co Lenka rzadko wychodzi na spacery bo ja nie daję rady 😞

Jak mi coś wpadnie do głowy to napiszę 😁 Bo teraz mam pustkę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A doktorka takie oto rewelacje mi powiedziała:
NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK GORĄCZKA OD ZĘBÓW. bo jej mówie że myslałąm ze od ząbka bo wychodzi ale jednak gardło zobaczyłąm a ona mi na to własnie ten tekst. wytłumaczyłą mi to tak ze jak sie obniza odpornosc przy wyrzynaniu zęba to dziecko łapie infekcje i stad ta gorączka.po jednych dzieciach przechodzi bez zadnych dodatowych objawów po drugich rozwija sie bardziej. ale że to jest zawsze infekcja 😮 akcja z zarażeniem od kolezanki co miałą temp niby od zęba potwierdza mi to co powiedziała lekarka. bo nie tylko Filip miał tempke ale i drugie dziecko w tą samą noc. jedynie Filipa rozłozyło bardziej.ale i tym razem sie obyło bez antybiotyku uff..
powiem wam że zaczełąm załowac ze nie karmie. tzn dałąm Filipowi cyca do uspania w trakcie choroby, moze tam 10 ml było. gdybym karmiłą nie miałąbym takiego problemu z możliwoscią odwodnienia u dziecka. dzieciom takim małym ciezko wytłumaczyc ze muszą pic mimo że ich boli. a cyca to zawsze wypiją bo je uspokaja. butli nie chciał.ani łyzeczka ani z kubka normalnego czy słomki.przez cały dzien z gorączką wypił tylko 200 ml. miał juz brzuch straszny. nawet przy bajce nie chciał. dopiero jak sciagnełam jeden jedyny teledysk który na niego podziałąłał to wtryiłąm mu łyzeczką picie .teoretycznie moge odnowic troche laktacji.ale Filip jest zbyt duzym pieronkiem na rozpuszczanie go cycem.i tak źle i tak niedobrze 😞 juz myslałąm ze nasz szpital czeka z odwodnienia... nie było za ciekawie. szczykawką tez lipa bo sie dłąwił.
druga sprawa myslałąm ze jak ciezko zbic goraczko i szybko narasta to ze to jest bakteryjna infekcja dlatyego podejrzewałąm ze antybiotyk bedzie potrzebny. a ona mowi ze przy wirósowych infekcjach ciezko zbic temperature a przy bakteryjnych łatwiej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ivi niestety tak wyglada końcówka a u ciebie końcówka jeszcze chwile.. Ostatnie dwa tyg to meka ale bardziej psychiczna bo wszystkie baby sobie wmawiamy ze urodziny przed terminem... A to głupota... Ale to hormony, niecierpliwośc i zmęczenie...
Tydzień przed wystarczy zacząć panikowalac;-)

To nie masz lekko sama z Lenka? Mi choć teściowa na spacer Niki zabrała...
Ivi korzystaj z ostatnich chwil z 1 dzieckiem
Potem juz nic nie jest takie samo i będzie jeszcze ciężej niż teraz masz...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ivi, współczuję samopoczucia.
beti a jak mały nie chce pić to może arbuza można mu dać? U nas przy gorączce podziałało.
Co do teściowej to nie wiem skąd jej się to bierze, może dlatego, że zawsze wszyscy chwalili jej potrawy a teraz brat mojego P powiedział jej kiedyś , że moje dania lepiej mu smakują 🤪 🤪 🤪
Przyszła dziś i na wejściu już mnie wnerwiła, bo najpierw pretensje, ze Ona nie będzie tyle czasu pod drzwiami stałą aż jej otworzę ( a karmiłam akurat dzieciaki ) . W przedpokoju miałam rzeczy do wyniesienia na górę , bo dziś sprzątałam w szafkach i zbędne rzeczy postanowiłam wynieść i złożyłam to w przedpokoju, pomyslałam , ze nie będę tego teraz wnosić na górę i zostawiać samych dzieciaków ( normalne ) a ona jak tylko weszła po tej akcji z drzwiami od razu z pretensjami ..."Martyna a co tu taki bałagan,dlaczego tak tu wygląda" Nie wytrzymałam powiedziałam , ze w tej chwili ma przestać w ten sposób mnie traktować i że to jest mój dom i będę go prowadzić jak mi się podoba a jak będę miała ochotę to wywalę w tym przedpokoju dwa razy tyle rzeczy i to nie jej sprawa. Tak ją wryło , że od razu zmieniła nastawienie , do końca dnia była miła i powiedziała , ze bardzo dobry Kapuśniak 😮 😮 😮 Zastanawiam się czy P do niej nie zadzwonił i nie powiedział , że ma się słowem nie odezwać na temat obiadu, bo z nim wcześniej rozmawiałam i powiedziałam , ze się zastanawiam czy szanowna mamusia zje obiad , bo skoro ciasto potrafi oddać to może obiadu też nie ruszy.... stwierdził , że jestem uszczypliwa ...eeeeeeeeee tam 🤪 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...