Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Miałam go odebrać , ale akurat spał, więc zaczekam już do 15tej, bo o 14,30 mają podwieczorek...
Ale dziewczyny masakra, zamiast się uspokoić to się jeszcze bardziej zdenerwowałam, wychowawczyni uważa , ze raczej na pewno nie bedzie jutro chciał przyjsc do przedszkola a mam go zaprowadzić mimo wszystko. Problem pojawia się gdy Pani coś mu każe zrobić a to nie jest po jego myśli, albo jak jest koniec zabawy a Kuba nie ma na to ochoty...No kosmos...płacze, krzyczy , że chce do domu... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Czyli pokazuje charakterek ;-))
To w sumie dobrze ze nie płacze bo bez mamy tylko dlatego ze chce rządzić. A to co innego ;-)
Może sie na ciebie obrazić.. Ale jutro musisz go zaprowadzić jak chcesz zeby chodził do przedszkola.. Kup sobie coś na uspokojenie czy meliske wypij i jakoś przetrwasz.. Nie jest lekko ale sie przyzwyczai w koncu.. Szkoda ze tak na głęboka wodę od razu..
A ty sie trzymaj krzywda mu sie nie dzieje!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wiem, że to dla jego dobra ale serce mi pęka a jutro jak będzie rano ryk to już nie wiem jak to będzie, od tego płaczu to już nawet w lustrze się nie poznaję, nie wiem jak pójdę po to dziecko ... 😞 teraz dopiero widzę jak ważne jest trzymanie twardych reguł a nie bezgraniczna , ślepa miłość i pozwalanie brzdącowi na wszystko...ehh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Mysza ale to tez od Ciebie zalezy czy on bedzie chciał tam pójsc. ostatnio włąsnie nauczycielka a kolezanka z grupy mówiła jak to matki utrudniają adaptacje dzieci bo wyją.musisz zmienic nastawienie wtedy Kubie to napewno pomoże. bo on to czuje nawet jak nie wyjesz przy nim.on musi isc do przedszkola włąsnie dlatego ze tak sie zachowuje=histeria gdy nie jest po jego mysli. [przedszkole uczy zycia wsród innych ludzi. jesli sie nie nauczy to bedzie miał problem w zyciu dorosłym.bo nie zawsze dostanie to co chce. jejku dziewczyny a ja to wiem że bede sie cieszyc jak młody pojdzie do przedszkola.i tatus Filipa tez bo wreszcie troche spokoju dla nas.jedyne o co bym miałą obawe to czy jest tam bezpieczny bo wiadomo dwie osoby na ponad 20 biegajacych dzieci. ale moj Filip raczej z tych dzieci co sie nie ogladają za matką czy tatusiem tylko gnają przed siebie byleby sie bawic.
jeszcze powiem wam co do tych histerii to mówiłyscie ze wasze dzieci dostaja ataku bez łez. a Filip stał sie takim aktorem że potrafi sie rozryczec na całego jak cos mu zabronie lub zabiore.az go nagrałam kiedys jak np nie dałam mu aparatu fotograficznego mojego do zabawy.no maskara.
przypomniała mi sie historia Nikolki w piaskownicy. choc dziwne to rzeczywiscie, przede wszystkim tłumaczenie tesciowej dziwne. ale pamietam jak sie opiekowałąm takim piotrusiem i jeden jedyny raz dostał włąsnie takiej histerii ze musiałąm zadzwonic po rodziców bo sie nie dało go opanowac przez długi czas. powód-nie pozwoliłąm mu wdrapywac sie na meble kuchenne! dzieci mają takie akcje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Myszą trzymaj się dzielnie! Nie czytałam wszystkiego ale wiedzę że nie jest lekko..

Ja z innej beczki: dziewczyny macie przepis na ten sernik co się podgrzewa?
Koleżanka chciała bo poczestowalam ja jak zrobiłam a ja przepisu nie mam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Myszą trzymaj się dzielnie! Nie czytałam wszystkiego ale wiedzę że nie jest lekko..

Ja z innej beczki: dziewczyny macie przepis na ten sernik co się podgrzewa?
Koleżanka chciała bo poczestowalam ja jak zrobiłam a ja przepisu nie mam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Martyna dasz radę!
musisz zaprowadzić go do przedszkola, bo jak odpuścisz to nie będzie chciał chodzić i potwierdzisz mu, że może na Tobie wszystko wymóc. Na pewno krzywda mu się nie dzieje, a za tydzień, dwa będzie z chęcią chodził do przedszkola. Ja wiem, że łatwo się pisze, ale bądź dzielna! Beti ma rację, dzieci wyczuwają nasze nastawienie.. także kostki lodu pod oczy, głowa do góry, uśmiech i go on! 🙂

Słuchajce a u nas właśnie był atak histerii. Nie poznawałam swojego dziecka, nie mogłam go uspokoić, nawet przytulić się nie dał, tak się wyrywał. Podejrzewam zęby bo cały czas łapki pcha do buzi+ niewyspanie, bo jak pisałam od 4 oboje nie spaliśmy. Dałam mu jakoś nurofen, ale okopał mnie strasznie przy tym i położyłam do łóżeczka, ugłaskałam, zasnął.. także na drzemkę poszedł po 10. Spał 2 godziny, wstał już normalny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Basia ja sobie zapisałam:

Sernik
*1kg białego sera w wiaderku ( takiego na sernik)
*1 margaryna ( ja kupiłam tą z masła roślinnego)
*3 żółtka
*1 szklanka cukru
*1 szklanka mleka
*2 budynie...chyba śmietankowe
Na taką mniejszą blachę (taką kwadratową najlepiej) Wykładamy papierem, spód wykładamy biszkoptami.
Margarynę rozpuszczamy z cukrem w większym garze, bo wszystko się musi do niego zmieścić, dokładamy ser, wolniutko, bo lubi się zważyc, cały czas mieszamy dokładamy żółtka, musisię to zagotować w mleku rozrabiamy budynie, jak ser się zagotuje dodajemy i chwilę jeszcze gotujemy cały czas mieszając.
Wylewamy tą masę na herbatniki, na górę też układamy herbatniki , teraz musi przestygnąć i do lodówki żeby stężało. jak już bedzie ok robimy polewę i zalewamy wierzch.Ja polewy robię sporo a robię ją na oko. trochę masła , trochę kakao, trochę cukru i 2 łyżki śmietany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny, Kubuś wrócił z przedszkola zadowolony, oznajmił , że jutro też pójdzie , więc nie wiem o co chodzi 😮 😮 😮 ale jutro dla pewności sam tata go zaprowadzi 🙂 teraz mówi , że pójdzie , zobaczymy jutro...
Agatka jak zęby idą to faktycznie rozdrażnienie pewnie jest większe a do tego niewyspanie...
Nikola słodka z tym dżemem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Martynko trzymaj się dzielnie!!!
Ja miałam kolegę z którym od zerówki byliśmy w jednej klasie... On do 3 klasy szkoły podstawowej płakał za mamą 😮
Więc jeśli Kubuś nie płakał za mamusią to na prawdę, połowa sukcesu!!!
Przekonasz się po czasie, a najbliższe dni będą zapewne najtrudniejsze!
I wiem co przeżywasz, bo ja za Lenką płaczę jak nie widzę jej więcej niż 4h a jest pod opieka mojej mamy czy swojego taty, a już nie wyobrażam sobie mojej rozpaczy kiedy będzie się musiała "usamodzielnić" i iść do przedszkola 😞

Izuś, niestety mąż już wczoraj pojechał...
Moja mama przyjeżdża ale Lenka ma fazę tylko na mamę 😞
Tylko ja mogę robić cokolwiek przy Niej 😮
A ja czuję się coraz gorzej, cieknie mi z nosa... mam uczucie zatkania nosa i troszkę pęka mi głowa 😞
Do tego rozdrażnienie ze zmęczeniem i bolącymi plecami, które ostatnio są powodem mojego płaczu...

Uciekam bo Lenka wali w laptopa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
no to zuch chłopak z Kubusia 🙂
jak pamietam jak pracowałąm w przedszkolu króciutko byłąm bo wyjechałąm do włoch to powiem wam że nawet najbardziej zrozpaczone dzieci chciały chodzic do przedszkola, juz na drugi dzien a juz na trzeci to juz całkiem. np. taka Oliwka mówiła do mamy że ona musi przyjsc do przedszkola by nakarmic rybki ( takie znalazłam jej zadanie wiec wiecie sprawe traktowałą powaznie 🙂, drugie bardzo niesmiałe dzieciatko i to 2,5 letnie ciągnęło mame za reke by zobaczyc czy jestem na sali jak mnie zobaczyło to wypychało mame hehhehe.jak pracuja fajne osoby na sali to dziecko sie szybko aklimatyzuje 🙂 pamietam takie najbardziej rozbrykane dzieci które przyszły do przedszkola nie umiejac sie dzielic ani słuchac sie, po kilku dniach rodzice byli w szoku jak chłopczyk gdy mama go odbierałą a on jescze sie bawił i chciał sie pobawic samochodem takim wielkim gdzie sie wchodzi i mowi do mamy " ale mamusiu ja musze poczekac na swoją kolej bo jest kolejka". bo ten samochód zawsze był oblegany i wymysliłąm kolejke bo dzieci sie zabijały o niego.a matka do mnie ze jest w szoku bo on nigdy nie potrafił czekac, byc cierpliwy i dzielic sie. 🙂 fajnie było 🙂
Ivi a może sie to zmieni jak przyjedzie Twoja mama.może bedzie faza na babcie?
Ivi a czy wy juz imię wybraliscie ?.a to już tuz tuz.
a moj F. nie lubi dżemu, pewnei dlatego ze z owoców. zakasłał mi dzis dwa razy a ja juz mam schize że bedzie chory...Boze mam nadzeje ze nie.
a ja dzis dostałąm komplement ze mam duzy brzuch... no cóz mam powiedziec jak waze tylko 2 kg mniej niz w czasie ciazy. tragedia. przydałby sie jakis sprzet do cwiczen. najchetniej bieznie z mozliwoscia podnoszenia poziomu. na fitnesie takie cos jest to bardziej sie mecze na tym niz na orbitreku.
a Basia w szkole ciezkawo było po nocach kłułam ale dobrze jest.mam dobra krótkotrwałą pamiec.w szkole odpoczywam od F. wiec chetnie chodze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam Ciotki!

ale się tu dzieje!

Martynka super że pierwszy tak ważny dzień za Tobą! Zobaczysz że powoli przyzwyczaicie się do nowej sytuacji, i nie będzie to już taki dramat dla Ciebie! Mi tez było ciężko oddać Bo do żłobka, ale trzeba było, grunt to być przekonanym do tego miejsca, pozytywnie się nastawić i powoli stanie się to rutyną! powodzenia i wytrwałości. Mój Bo wył równo 3 tygodnie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja wczoraj odebrałam Bo ze żłobka z gorączką! dziś lekarz dopiero o 17, Marcin z nim siedział cały dzień, a od jutra ja mam opiekę do piątku... Bo jest przeziębiony, dostał 2 syropki, jakiś spray do nosa, obeszło się bez antybiotyku na szczęście. W sumie na chorego nie wygląda, tylko taki marudny trochę jest... o np. teraz coś przez sen popłakuje sobie. Tak się rozczula nad sobą... posiedzimy w domu, ja się doleczę też, bo dziś kichnęłam w pracy chyba ze 100 razy i męczy mnie taki paskudny katar że szok! kupiłam w aptece jakieś saszetki z vicka, mam nadz że to pomoże.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
nie nie ja tylko pomocą nauczyciela byłam. zreszta znacie takie al powiedzenie z epedagodzy i policjanci mają najgorzej wychowane dzieci? heheh
młody jest ciezki do wychowywania kazdym chce dyrygowac ale mam nadzieje ze sie uda go zmienic.
Iza na twarzy to mzoe byłam szczupła ale reszta to nie bardzo teraz to jest juz katastrofa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ivi jeszcze troszkę 🙂
Beti,pocieszyłaś mnie, naprawdę, wszystkie byłyście dla mnie mega wsparciem dzisiaj , dzięki 🙂
Gosia podziwiam, ze wytrzymałaś te pierwsze dni w żłobku.
Muszę Wam powiedzieć, że Kuba jakiś taki super grzeczny był dzisiaj po tym przedszkolu,mogłoby tak zostać 🙂 W czasie rozmowy z nim wyhaczyłam kilka takich rzeczy , które by ułatwiły w przedszkolu zapanowanie nad tymi jego złymi emocjami ale nie wiem czy powinnam jej zwrócić na te rzeczy uwagę, chodzi mi o to żeby nie pomyślała , że podważam jej kompetencje czy coś...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...