Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

Dzień dobry! 🙂

Iza to fajnie, że zakupy udane! oj jak to musi być fajne wybierać kolory, płytki i inne rzeczy do własnego M 🙂 w jakim kolorze robicie łazienkę?

Magda to trzymam kciuki żebyś obroniła się na 5! 🙂

poklaskałam 🙂 a co!! 🙂

BarbaraK napisał(a):

Agatka jak tam nocka z katarkowym Milo?

Basiu dobrze. Położyłam go wyżej, nakropiłam olbasem oil, przed snem wyczyściłam, psiknęłam nasivinem i spał nieprzerwanie do 7:30 🙂 także super jak na zapchany nosek 🙂

Agatka mówiłam! rewelacja!!
ja chyba z tydzień bym nie spała gdyby nie Olbas Oil!!

Super super, tylko ani ja ani m nie lubimy właśnie wybierać płytek..
więc wybraliśmy kamień 🙂
sama nie wiem jak to się nazywa, takie duże (kremowe? jasny beż?) kamienie, nieregularne, trochę jak wapienne, zespolone taką szarą papą (niby fuga).
Wygląda rewelacyjnie 🙂
ma taki klimat a my tego szukaliśmy

normalnie pewnie byłąbym happy ale to wczorajsze łażenie dało mi w kość
ale dzięki temu od rana już 2 kawałki spore czopu odpadły, ale jest niestety biały na razie więc pewnie jeszcze chwilę poczekam..

zupa ugotowana, z wkładką więc robi za dwa dania.
wszystko ogarnięte oprócz mnie - dalejw piżamie.. ale póki Niki spi moje 30min z kawusią i kompem 🙂

Buziaczki dla zasmarkanego Miłka 🙂
co do obrony pracy Magdy to nie mam wątpliwośći !! odkąd pamiętam Magda coś z nią kombinuje, zmienia, poprawia, jest pewnie idealna a ona ją zna na pamięć, więc to tylko formalność. Niemniej trzymamy kciuki!!

Miłego dzionka!

no to Iza coś tam się zaczyna ruszać 🙂
a olbas oil to ja używam odkąd Miły był chory, kiedy miał 9 miesięcy, już wtedy kropiłam mu tetrę i śliniak 🙂 dla mnie na katar to jest nr 1, bez płaczu i wrzasku 🙂

cod o tego kamienia, mi się taki marzy do kuchni 🙂

oj Agata mam nadzieję.. od rana brzuch w jednym wielkim skurczu ale to nic nowego u mnie 😞
trochę się boję że znowu będę schodzić z bólu bo nie będzie postępu, może taką mam fizjologię?!
teraz czasem robię wiecej niż przed zajściem i nic z tego nie wynika 😞
ostatnio nawet noszę Niki na rękach pare razy dziennie i też nic 😞

jak już się urządzimy z łazienką to wrzucę fotki 🙂
i oczywiście widziałam tam wczoraj ładną kuchnię, kwadratowe, waniliowe szafki, wyglądają jak bryły, bez uchwytów, taki minimalizm na maxa!! tylko już dolne szafki są nie do zrobienia w tym kształcie.. i znowu zaczynam szperać i kombinować!!

muszę jeszcze sobie wrzucić jakiś fajny film na Niki tablecika bo może być tak że na porodówce trochę czasu spędzimy.. i fajna muza by się przydała..
a przede wszystkim to marzę o znieczuleniu ale się nie nastwiam a tego dolarganu boję się brać bo podobno ma wpływa na dziecko.

Iza czekam na foty jak już wszystko sobie urządzicie 🙂 🙂 🙂

Iza każdy poród jest inny, moja mama mojego brata rodziła dwie doby, a mnie godzinę ze wszystkim 🙂 także nie zamartwiaj się na zapas, bo tym razem może to wyglądać zupełnie inaczej. Ogólnie mówią, że każdy kolejy poród jest łatwiejszy od pierwszego, bo ten zawsze jest ciężki, jakby to nie było pierwsze dziecko przechodzi dziewiczą drogą, toruje drogę na przyszłość dla kolejnej dzidzi 🙂 Moja koleżanka pierwszą córkę rodziła 18h, a drugą o mało co nie urodziłaby w aucie. Będzie dobrze! tak musisz myśleć 🙂 grunt to pozytywne nastawienie 🙂

no najgorsza jest koncówka zwąłszcza gdy dzidzia jest uparta 🙂 tez potwierdzam przesąd że chłopaki czesto są po terminie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Petydyna
jesli chodzi o dolargan.
choc ja miałam mozliwosc dostania go domiesniowo, jednak odmowiłam bo sama połozna mowiła ze dziecko sniete sie urodzi.a domiesniowo to juz niewiele pomaga i tak.
jesli sie juz zdecydowałas na znieczulenie zzo to nie ma sensu zmieniac decyzji.bo teraz to mozesz sie nakrecac tylko.domiesniowo nie bierz jak cos bo dziewczyny obok brały co rodziły i darły sie tak samo przed i po 🙂
dostałam juz decyzje własnie dzis z urzedu. ze niby bez uzasadnionej przyczyny odmówiłam staz. ale chamstwo. odwołania napisałam i pozanosze dzis lub jutro.bpo pogoda lipna pada, a małego nie mam gdzie zostawic.dzieki dziewczyny za todp.oklas for you.czyli lipa z tym wychowawczym bo myslałam o tym zasiłku własnie. niby w rodzinie gdzies tam maja firme i tak sobie myslałam ich poprosic by mnie zatrudnili opłacic pocztek gdyby były to np 2 tygodnie i pojsc na wychowawczy.ale nawet lipa wiec nie bede sie pytac.
jeszcze praktyke musze zmienic bo nie pisałam wam ale trafiłam na jakas nienormalna dziewczyne. wyzywa sie na mnie, ma takie humorki ze ho.i to jest znajoma mojej kolezanki wiec spytałam kolezanke czy ja zna tak na prawde, niestety tylko imprezowały razem. ja bym sie wstydziła miec takie fazy przy obcej osobie.
Iza moj Filip tez sie brechta jak rycze. normalnie ja nie wiem co w tym smiesznego. wolałabym by mnie przytulił a ten smiech w najlepsze. 🙂

Agatka zapomniałam napisac ze fajne to siedzenie -fotelik ma Miłoszek.gdzie je kupiliscie?
oj katar u nas tez nadal trwa ale teraz juz jest przezroczysty i furczenie w nosie. pewnie jak zeby wyjda to przejdzie.oby.

Beti to jajo to z ikei jest 🙂 fajna rzecz 🙂

mam nadzieję, że po Twoim odwołaniu zmienią decyzję.. oby.. no i oby udało się znaleźć inną praktykę. Trzymam kciuki!

Beti Ty to masz pecha ...
Mam nadzieje ze wszystko juz niedługo ci sie odwróci!!!

U mnie coś zaczyna sie dziać.
Brzuch ciagle napięty jak kamień, ciągnie niemiłosiernie!! I plecy przy okazji zaczęły mnie boleć.
A musiałam sie położyć. Chyba młody powolutku powolutku sie uaktywnia.

Jutro u nas ma byc 23stopnie!!

Beti tylko niestety 90% nie dadzą mi zzo bo mam tatuaz na kregoslupie. Lekarz mnie obejrzy byc może sie wbije ale ja mam taki prawdziwy hardcorowy tatuaz na 3/4 pleców a nie wypierdka więc może byc cieżko
Szpital z otwartymi rekami sam mi proponuje zzo tylko ja jestem problemem

Jak zwykle pod górkę ...

no no Iza 🙂 może coś się zacznie 🙂 jakbyś jutro urodziła to w dzień moich urodzin 🙂

hmm no i ciekawe czy wzięło tą naszą Izę czy nie 🙂 🙂 🙂

Jestem Jestem ;-)
Juz sie trochę skrecam z bólu ale to jeszcze nie To
Może w nocy? A może pomeczy mnie tak pare dni?!
Ale buzke mi juz wykrzywia ;-)

Oj fajnie by było po północy juz urodzic ;-)

Iza aż cały czas myślę o Tobie.. może to już faktycznie coś powoli zaczyna się dziać... 🙂 ale co to za bóle? skurczowe?? może już za chwilę finał 🙂

Iza trzymam za Ciebie kciuki!!!! Już lada chwila i Synio będzie z Wami!
Aaaaaaaaaa coś niesamowitego! Ja nie mogę w to uwierzyć dosłownie, że za chwilę u Ciebie a później u mnie wydarzy się ten cud po raz drugi!!!

Iza, a nie boisz się, że na tym kamieniu w kuchni będzie Ci się gromadził brud? W sensie osad z gotowania - pary itp.
Mojego kuzyna teściowie mieli taki "deseń" w kuchni i po roku musieli zmieniać wszystko b kamień był zafajdany i odbarwiony... A dodam, że jego teściowa to pedantka więc to nie od zaniedbania czy coś.

Agatko, dużo zdrówka dla Miłka! U Nas też nadal katar 🤨 Ja już nie wiem czy iść do lekarza, czy nie?! Boję się, że przywleczemy coś gorszego z przychodni a katar jest przezroczysto biały... W sensie szable wylatujące z nosa są przezroczyste a w katarku kiedy odciągam gluty są lekko białe 😞


Beti, oby Twoje odwołanie dało im popalić! Bezczelni ludzie, na prawdę!! wrrrrr

Basiu, Filipek uroczo wygląda na grzybobraniu! Tak dorośle 🙂 Ucałuj Go ode mnie 😘

Poklaskałam Was 🙂


A powiedzcie, co się podziało z Marleną? rezygnowała z forum czy coś mnie ominęło ? 😞

No i w kwestii zagubionych przedmiotów... U Nas wczoraj zginął Nasivin i zapewne został wyniesiony ze śmieciami a także jakaś zabawka [nieduża], no ale może jeszcze gdzieś jest...

Nie liczę ze będzie tak szybko...
Brzuch mi twardnieje od rana i to na długo nawet kilkanaście minut
Pare razy w tymczasie doszło klucie jakby mi ktoś serki szpilek wybujale w brzuch
Albo klucie po bokach brzucha
I przez jakiś czas parcie na podwozie
A i bol pleców

Poza tym wszystko po staremu ;-)

M zrzuca mi filmy do szpitala ;-)

Ivi kamien ma byc w łazience ;-) coś pomieszalam widocznie 😞

Ja juz taka ograniczona jestem ;-)

Teraz jak sie coś złapie to koniec!!
Ja juz 1,5 tyg walczę i nic!!

Co do Marleny to ostatnio sie tylko przywitala i wpadła poczytać.

Mam do was pytanie bo rano coś zauważyłam i troszkę sie wystraszylam.
Od jakiegoś czasu mam juz takie większe , twardsze sutki, wiadomo zaraz ruszy laktacja
Wokół na brodawek są takie małe gruczoly, one tez sie uwypuklily - tez normalne
Ale jeden tak urosl ze jest 1/3 sutka i prawie do niego przylega.. Taki drugi mały sutek
Pamiętacie czy wam te gruczoly tez sie tak powiekszyly?!?

Może coś ze mną jest nie tak?!

czerwcowka napisał(a):

Co do Marleny to ostatnio sie tylko przywitala i wpadła poczytać.

Mam do was pytanie bo rano coś zauważyłam i troszkę sie wystraszylam.
Od jakiegoś czasu mam juz takie większe , twardsze sutki, wiadomo zaraz ruszy laktacja
Wokół na brodawek są takie małe gruczoly, one tez sie uwypuklily - tez normalne
Ale jeden tak urosl ze jest 1/3 sutka i prawie do niego przylega.. Taki drugi mały sutek
Pamiętacie czy wam te gruczoly tez sie tak powiekszyly?!?

Może coś ze mną jest nie tak?!

Myślę, że to gruczoły.
Pod koniec ciąży różne rzeczy się przyplątują i kurcze człowiek niby wie ale okazuje się, że nic nie wie...

Być może to ja coś pokręciłam..
Tak to jest jak się dwie ciężarówki chcą dogadać 😁 😁 😁