Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

ja wam powiem, że jestem zadowolona z naszego krzeselka póki co więc polecam, cena dobra ... teraz trochę załuję, że za jedną przesyłką 2óch nie wzięłam do rodziców ...
200 zł to nie dużo za krzesełko ...

Jakby kto szukał akcji z Miley to jest na stronie 2021 🙂

Swoją drogę to ona pewnie się tu pojawi pod innym nickiem 🤢

ale mam dziwny tępy ból po prawej stronie brzucha, jakby jajnik... 🤢

mój mały zrobił przed chwilą pozę jak Fililpek Beti z avatara 🤪 ale trwało to sekundy i bam tyłek na podłodze 😁 i usiadł z pozycji leżącej na brzuchu 🙂 to tyle nowości na dzisiaj 🙂

moja gwiazda też robi już jak Fifi Beti 🙂

beti82 napisał(a):

mały nie chce jesc owoców 😮 co zawsze lubił... dodałam do kaszki to zamknął buzie i nie 🤢 ani w słoikach ani normalnych buu

no a u nas problem z obiadkiem 😞
kurna
też dziób zamyka, nawet spróbować nie chce co to jest chyba po węchu czuje, że to obiad 😮

Dziewczyny wejdźcie sobie w swój profil i pozmieniajcie ustawienia! Można zrobić tak, żeby nasze zdjęcia (i w awatarze i te co wstawiamy) były widoczne tylko dla zarejestrowanych użytkowników 🙂

już Gosia, thx 😘

Witam z wieczorka 🙂

Dzięki Gosia, juz zmieniłam 🙂
Doris ja tez bardzo jestem zadowolona z krzesełka 🙂 Swoja drogą Julcia wyglada jak księżniczka na tronie w tym awatarku 🙂))

Beti ma problem z owocami, Doris z warzywami...hmmm i o co tym naszym dzieciakom chodzi? 😮
Moze to na ząbkowanie co? Ania u Ciebie to nie było własnie na to?

I pytanko: Czy jak szły zabalki to zwiekszyła sie u Waszych miśków ilosć kupek?
U nas ostatno 3-4! A odkad przeszłam na mm była tylko jedna prawie zawsze....

Iwonka - ja tego nie zaobserwowałam choć u nas z zbkami to było tak, że pediatra je odkryła więc mogłobyć więcej albo i tak samo 😮
za to jak w czwartek i piątek miałam MASAKRĘ w związku z górnymi dziąsełkami to były 2 luźniejsze kupki aaale to wcale nie musiało być związane z ząbkowniem a równie dobrze po soczku jabłkowym 😮
może Wojtuś zjadł jakiegoś owocka i dlatego.

Tłumaczyłam nie jedzenie przez Julcię obiadków bólem dziąseł ale owoce/deser zjada, kaszkę też więc to nie to ... 🤢

No na początku też myślałam ze po owocku ale to juz trwa z dwa tygodnie, a ostatnio sie nasiliło...hmmm a z tymi zupkami to naprawde zagwostka...

A! Musze Wam powiedziec że ostatnio jeździłam na sankach 😁 Ale faaajnie było!!! Ostatni raz tak szalałam na sankach chyba w liceum 🤪 No a w weekend wstępnie zapowiada sie duzy kulig! Grzane winko, kiełbaski!!! No zeby tylko snieg napadał jak zapowiadali...

Dobra, ide wieszac pranie i chyba ide spać...w końcu od piatej dzis na nogach jestem...
Dobranoc Wam:*

Ok 2 tyg temu pozyczalam sanki kumpeli bo jej gwiazda ma ok 18 mcy
I m mnie podwiozl na nich!!
Ale miałam ubaw!!!

Basia ale tyłem do kierunku jazdy?! Ja bym sie bała ze no w wieku 2-3 lat Niki nie zechce patrzeć w fotel tylko raczej to co sie dzieje z przodu
Zawsze zostają boczne szyby w sumie
Ale dla mnie to dziwne ze takie robią dla tak dużych dzieci
Ja teraz jak jeżdżę z Niki to sie zloszcze ze jej nie widzę jak sie obroce
Chce sprawdzić czy wszystko ok

Sam w sobie fotelik bardzo ladny

No te tyłem do kierunku jazdy sa bezpieczniejsze podobno. Ale ja też bym nie kupowała takiego. Ja się skłaniam ku Cybexowi i chcemy Doris w ostatni weekend lutego jechać do sklepu dziecięcego, w którym pracuje moja kuzynka obejrzeć go na żywo i przymierzyć Pawła.
Gosia, ja Ci powiem, że ten fotelik, który masz, bardziej mi się podoba niż ten, który teraz byś chciała! Oczywiście tylko wizualnie, bo nie wiem, jak to tam z funkcjonalnością.

Co do Miley...Mnie też to śmierdziało, ale następnym razem będziemy ostrożniejsze wobec "obcych" 😉

Ivonka, ja też myślałam, że ten brak jedzenia obiadków to przez zęby (bo tak się to czasowo nałożyło), ale chyba niebardzo...A kupek faktycznie było więcej wtedy!

kurde no to teraz nie wiem co zrobić z tym fotelikiem, prześpię się z tym do jutra po prostu...

Ania ten Cybex jest naprawdę bardzo ładny, fajny, zwraca uwagę i wyróżnia się na tle tych wszystkich fotelików w sklepie, sprzedawca też zachwalał... no i kolorystyka - bajka! tylko my jak tam wsadziliśmy BOrysa to on to zabezpieczenie miał przed buzią!

u mnie tez cos sie dzieje, bo Borys juz drugi dzień z rzędu nie chce tknąć jabłka... jutro mu rozparzę, zobaczymy co będzie.

Gosia mój smyk też nie bardzo chce surowe jabłko, a takie rozparzone wcina aż uszy mu się trzęsą 🙂

ja właśnie skończyłam ćwiczyć... spocona jestem jak dzika świnia, idę pod prysznic 🙂
do jutra! 🙂 życzę spokojnej nocki! 🙂