Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

Marelna ja tez bym nie kupiła chodzika.... Mam zdanie jak Magda w tej sprawie.

Magda działaj, wszstko da się zrobic 😜 A juz napewno ładnego chłopczyka 😜

Faktycznie Agata avatar zmieniony - śliczny Miłoszek, i Filipek to juz standard te oczęta.... 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Odsniezylam auto i zanim wniosłam Niki już dupa
Wpadlam w poślizg bo slisko jak cholera
Nic sie na szczęście nie stało
Mała sie darla aż zasnela
Dojechalysmy całe i zdrowe
Niki śpi w aucie i zaraz ja powoli wyciagne

Masakra aż mi serducho na chwile stanęło
Teściowa przy ubieraniu coś sugerowała ze chyba widzi już drugiego zęba ale jej nie wierze
Poszperam potem w buzce
Coś za szybko by było

Idziemy sie rehabilitowac ;-)
Trzymajcie kciuki za powrót
Co do chodzikow mam takie samo zdanie ale zapytam rehabilitantke zaraz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
tez anty co do chodzika!nie kupowalam,mialam mozliwosc pozyczyc,ale stanowczo podziekowalam.mysle,ze Magda najpelniej przedstawila wszystkie minusy tego czegos.plus jest jeden-i nie moze przewazyc-ponoc jest swiety spokoj i dzieciak sobie"lazi"bez koniecznosci ze strony rodzica,zeby sie schylac itp.ale co to za plus 😉dzieciaczki maja juz 8 miesiac i niedlugo zaczna sie same bawic!3/4 najgorszego za nami!teraz przyjdzie inne"najgorsze" 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam 🙂
Jak się obudziłam to nie mogłam uwierzyć , że już rano...tylko jedna pobudka o 23.000 z krzykiem, Panna się obudziła i musiałyśmy się pobawić pół godzinki i dalej poszła spać, potem tylko okolo 4tej cyc i juz 🤪 a przygotowałam się na kolejną nieprzespaną noc.
Któraś dziewczyna sugerowała , że wydaje jej się dziwne , że kupowałam krzesełko do karmienia skoro mam juz synka...Juz odpowiadam co i jak... 😉 Otóż Kubusiowi Kupiliśmy krzesełko na allegro używane i przez 2 lata tapicerka się podarła,rozważałam możliwość dokupienia samej tapicerki bo to koszt chyba okolo 40 zł tylko, ale postanowiłam jednak na gwiazdke dla Majeczki kupić nowe i takim to oto sposobem stelaż od starego krzesełka stoi u teściowej 😮 i czeka na przypływ gotówki , kiedyś i do niego zamówię tapicerkę...Nie dziwię się że analizujecie moje wypowiedzi na wszystkie sposoby, też bym była podejrzliwa po takiej akcji jaka była z Milley 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Łoooo matko, dziewczyny wyszłam z Mary.... dobrze, że był R z nami bo istna masakra tyle śniegu, że mój wózek nie podołał... koła duże pompowane, te skrętne dwa zablokowałam to się zapchały śniegiem i się nie kręciły... później fotki wrzucę 🙂 no i ulepiłam małego bałwana 🤪 a R odśnieża kawałek ulicy teraz, choć teściu odśnieżał już 2 razy... ślicznie jest... ale będzie lipa jak topnieć zacznie... no i w sumie byłam na tym "spacerze" 30 minut, z czego 20 Marysia stała pod wiatą koło domu 😁 ale na dworze była hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
U mnie też rozpierdziel a nie moge ręką ruszyć bo Młoda śpi ( pewnie po tych słowach za chwilę się obudzi ) 🙃 a za półtorej godziny muszę wyjść na to szczepienie, czy Wy też tak zawsze przeżywacie szczepienia, bo mnie to skręca na samą myśl o tym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Mysza wklej w avatarek zdjatko. ja przezywam szczepienia bo mi sie zaniósł raz. no podejrzliwosc moze byc tez z tego wzgledu ze jednego dnia exmitowano Miley a drugiego dnia doszłas Ty.
Czerwcówka moze byc, u nas wychodzą parami te zębiska. co prawda ja tam nie mam sie czym chwalic bo liliputki ale wazne ze sie przebiły. poza tym wychodziły autentycznie naraz po dwa.
my tez po spacerku myslałam ze mnie zmiecie ale juz takie cos przezyłam, odsniezyli dwa razy traktor jechał to było w miare.mały jeszcze spi zobaczymy. byłam tez tylko 30 minut bo jestem zje..ana i nie mam siły. poza tym doszła paczka z pilotem........mimo ze fajny pilot i łagodne piosenki i w ogole to moj Filip zareagował płaczem 😮 ale na kichanie taty tez dzis w płacz..
a co do sanek mysle ze moze byc jak siedzi dziecko jakos powolutku jechac ale byle by nie było wiatru.w wózku nie przyzwyczajone do wiatru.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Posprzątałam 🙂 nawet umyłam podłogę... dobrze, że ten pokój mały... R zagoniłam żeby nasze pranie robił, bo wczoraj zrobiłam dwa Mary, za małe ciuszki też prałam żeby paczkę siostrze wysłać... z kombinezonu jednego wyrosła, dobrze, że miałam drugi... i teraz uwaga, cały biały, ze złotymi guzikami 🤪 normalnie szał jak nic hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Malgorzatta napisał(a):
Kurde Magda to nadziałałas od rana, a ja dopiero idę suszyć włosy..

z tym przywiązaniem za nogę to przydałoby sie 🙂 Borys zaczyna ściągać rzeczy z ławy, muszę sie pilnować żeby nie zostawić szklanki z herbatą albo czajnika....


syn kuzyna mojego m. ma małego Kubusia - skończył rok w styczniu i się biedaczek poparzył, coś na siebie wylał - nie znamy szcegółów ale jest w szpitalu - ma poparzoną całą klatkę pierś.,, 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Przyszły cymbałki ...ale mam radoche , jeszcze muszę wylicytować bębenek 🤪 z tym zdjęciem pomyślę coś jak wrócę bo teraz lecę się szykować do tej przychodni... A może Wy znacie jakis sposób żeby pokazać Wam zdjęcia a żeby nie były one widoczne na forum? Moze np wgrać je a potem usunąć post? Nie wiem , jak macie jakieś pomysły to poproszę a ja lecę na to kuju kuju jak to mówi Kuba . 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doris25 napisał(a):
Malgorzatta napisał(a):
Kurde Magda to nadziałałas od rana, a ja dopiero idę suszyć włosy..

z tym przywiązaniem za nogę to przydałoby sie 🙂 Borys zaczyna ściągać rzeczy z ławy, muszę sie pilnować żeby nie zostawić szklanki z herbatą albo czajnika....


syn kuzyna mojego m. ma małego Kubusia - skończył rok w styczniu i się biedaczek poparzył, coś na siebie wylał - nie znamy szcegółów ale jest w szpitalu - ma poparzoną całą klatkę pierś.,, 😞


mój kuzyn miał to samo, cała szyja poparzona....on ściągnął szklankę z gorącą herbatą na siebie... trzeba uważać, nie ma co!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...