Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum dla mam


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 18,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ann5353_m

    1287

  • Kornelka7_m

    1085

  • Mamusie
Czesc mamusie 🙂
Siehankowa dziekuje za ksiązki 🙂
Daniela mam nadzieje że z Tosią wszystko w porządku że żadne chrubstwo ją nie bierze 🙂
co do katarku to mój tez ma tylko w nocy 🤢
u nas nocka ok 0 23:30 pobudka o 4, 5 i o 6 a od 6 do 9:30 standardowo spaliśmy razem w łóżku 😜
teraz posciłam małemu karuzele bo wieczorem nie mam kiedy bo zasypia przy cycku 🤢
Michałek znów ma problemy z kupką 🤢 dziś leci 3 dzień 😮 zaczyna mnie to troche nie pokoić 😞
Mamuśki czy wasze pociechy mają ładną cere? Bo mój to ma dużo małych krosteczek zwłaszcza na brodzie (mysle ze to potówka) i teraz pojawiły mu się takie 3 duże czerwone 😮
ide do małego bo karuzela mu sie chyba juz znudziła, kurcze nie wiem kiedy zjem śniadanie 😞
miłego i słonecznego weekendu 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anya moj tez ma krostki na brodzie 🙂 czasami sie slini i wydaje mi sie ze od tego.W innych miejscach(ale tylko na glowie) tez sie zdazaja ale brodka to cala w kropeczkach 😁 teraz sobie spi anioleczek 🙂
po miesiacu odwazylam sie wczytac watek o cc 🤢 znowu wszystko sie przypomina 😞
dziewczyny po cc,dostaliscie po operacji lek przeciwbolowsy w tylek?? ja go do tej pory odczuwam bo mnie swiedzi w miejscu klucia.Po tym zastrzyku bylam jak na haju.Swiat wirowal,mi sie zrobilo tak dziwnie "fajnie" jak po kilku glebszych,a slowa dziewczyn z pokoju brzmialy jak istne "ble ble ble"balam sie zasnac po tym bo przez chwile pomyslalam ze cos jest nie tak,ze moze mam wstrzas uczulenie itp a w nocy tak mi siedzenie spuchlo ze nie moglam lezec bo czulam (doslownie) ze mam trzeci posladek 😁 😁 bardziej mi to dokuczalo niz rana po cesarce 😁 i tak o to lek przeciwbolowy juz chyba ze mna zostanie bo wydaje mi sie ze to miejsce dalej jest jakies twardsze 😮 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Justyna,
ciekawe co ci załadowali w tą strzykawkę 😁 😁 😁
Ja też dostawałam zastrzyki w tyłek, ale nie miałam podobnych wrażeń 😉
Ale podobnie jak ciebie, miejsce po ukłuciu dość długo mnie bolało. Tak jakbym miała tam siniaka 😉
Ja też kiedyś zaglądnęłam na wątek o cc, wypowiadają się tam chyba głównie dziewczyny po trudnych przejściach. Nawet chciałam coś tam napisać optymistycznego, ale jakoś czasu brakło
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Justyna891 ja nie dostałam żednrgo znieczulenia w tylek tylko w kroplówce i to raczej coś łagodniego bo nie miałam takich objawów jak ty 😁
moja cesarka to był jakiś koszmar.... oprócz tego że przez 3 godz. się męczyłam i doszłam do rozwarcia na 7 cm to pozniej zaczeli mnie ciąć jak jeszcze znieczulenie nie zaczeło działać dlatego moja rana jest lekko nierówna 🤢 najgorsze było to (wina lekarzy) że przez te 3 godz najbardziej męczył się moj synek bo po wyjściu dostał 7 pkt. przez zmęczenie porodem 😠
a jakoś mi się wzięło na wspomnienia ☺️ 😁 😁
Daniela co do potówki to z tego co mi wiadomo to takie małe czerwone krosteczki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Anya, moja córcia ma krosteczki na całej buzi. Pojawiają się jednego dnia takie czerwone z białym szpiczastym środkiem, na drugi dzień jakby przygasały i robią sie koloru skóry a na trzeci znikają. Położna mnie uspokoiła, że to nie jest nic poważnego - albo krostki "kontaktowe" (mała zawsze zasypia na mojej piersi, nieraz aż mam dekolt mokry a ona buzię), albo trądzik niemowlęcy, który z czasem zanika. Ja to po prostu przemywam wacikiem zanurzonym w przegotowanej wodzie i tyle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cholerka to co ja dostalam w tej strzykawce???????? 🤪 🤪 🤪 🤪 😁
anya ja o swojej cc tez sonetow pisac raczej nie bede 😁 ale bylo minelo jak to sie mowi,fajnie ze jestesmy w mniejszosci zlych doswiadczen z cc 😉
a Norbi poslal mi pierwszy niesmialy usmieszek.. 🙂 🙂 🙂 🙂 jupiiiiiii 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hey.Sory,ze sie wtracam.Justyna prawdopodobnie dostalas opioidy.Ja tez sie na to zdecydowalam,co niestety u mnie calkowicie zatrzymala akcje porodowa i wszystko skonczylo sie cesarka..Tu masz wiecej o tym:
OPIOIDY podawane domięśniowo - to jedna z najczęściej stosowanych obecnie w Polsce metod znieczulenia. Opioidy to naturalne i syntetyczne leki z grupy narkotycznych leków przeciwbólowych. Można podawać je do organizmu drogą domięśniową lub używać syntetycznych pochodnych do znieczulenia zewnątrzoponowego i podpajeczynówkowego. Jako pierwszy lek z tej grupy, do znieczulenia zastosowana została morfina. Obecnie najczęściej stosuje się meperydynę (Petydyna, Dolargan, Dolcontral, Dolantyna). Główną zaletą metody jest według mnie łatwość zastosowania praktycznie w każdych warunkach. Należy jednakże zachować dużą ostrożność, ponieważ opioidy łatwo i szybko przechodzą przez łożysko i mogą spowodować depresję ośrodka oddechowego u noworodka. Ostatnią dawkę takiego znieczulenia należy podać nie później niż trzy godziny przed ukończeniem porodu. Zatem wcześniejsze ukończenie porodu, kiedy lek nie zdąży się jeszcze zmetabolizować może skutkować u noworodka: niską skalą Apgar, możliwością wystąpienia zaburzeń oddychania, zaburzeniami odruchu ssania i niektórych innych odruchów nerwowych. Noworodek jest podsypiający a wskutek działania ubocznego produktów przemiany Petydyny mogą wystąpić u niego napady drgawek. U matki podobnie: wystąpić może senność, wymioty, dezorientacja, niemożność aktywnego udziału w porodzie i to, czego obawiamy się najbardziej tj. depresja oddechowa. Po porodzie zaś zaburzenia karmienia piersią utrzymujące się do 48 godzin. Natomiast, jeśli poród ulegnie wydłużeniu odbywa się on już do końca bez znieczulenia, ponieważ z powyższych względów obawiamy się podać kolejną dawkę. Wreszcie - skuteczność działania przeciwbólowego ocenia pozytywnie (jak podają źródła) około 25% kobiet, u których zastosowano tę metodę. Biorąc pod uwagę ewentualne negatywne skutki dla matki i dziecka nie uważam domięśniowego podawania opioidów za metodę godną polecania i dalszego rozpowszechniania. Sądzę, że może ona być stosowana w wybranych przypadkach i pod nadzorem anestezjologa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Justyna bardzo mozliwe,ze to to samo.Ja sie na to zdecydowalam w trakcie porodu i mialam podobny efekt jak ty.Najpierw bylam na haju a potem najzwyczajniej w swiecie mimo bolesnych skurczy zasnelam 😉Ale mnie tez slad nie swedzial ani nic.Mam nadzieje,ze szybko ci to minie i o tym zapomnisz.I wszystkim sierpnioweczka zycze radosci z kadego dnia macierzynstwa..nawet jak beda zabki szly a dzieci beda plakac 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MonisiaD napisał(a):
Justyna bardzo mozliwe,ze to to samo.Ja sie na to zdecydowalam w trakcie porodu i mialam podobny efekt jak ty.Najpierw bylam na haju a potem najzwyczajniej w swiecie mimo bolesnych skurczy zasnelam 😉Ale mnie tez slad nie swedzial ani nic.Mam nadzieje,ze szybko ci to minie i o tym zapomnisz.I wszystkim sierpnioweczka zycze radosci z kadego dnia macierzynstwa..nawet jak beda zabki szly a dzieci beda plakac 😉


Po kolkach zacznie się ząbkowanie....oj.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Justyna891 napisał(a):
daniela ty juz na zapas sie martwisz 😜
a jak Tosiulek dzisiaj?


A dzięki odpukać dobrze 🙂 Rano ją troszkę pierdziochy męczyły Teraz śpi. właśnie ją z dworu zabrałam. 2 godzinki się powietrzyła, później jeszcze wyjdziemy bo pogoda cudna. A jak u Was??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...