GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam

Basienka84 napisał(a):

Aniqa1111 napisał(a):

Wlasnie wracam z rozmowy kwalifikacyjnej,Boze o co oni teraz pytaja!!!! Dobrze ze koles rozmiaru stanika nie chcial znac:@

Czasem sie tak zdaz. A jak Ci poszlo?

mysle ze poszlo dosyc dobrze, przemaglowal mnie przeokrutnie,ale nawet jesli zaprosza mnie na drugi etap, to nie wiem czy pojde, bo to byla praca jako przesdstawiciel handlowy i podległy mi teren to byłoby ponad polowa woj. pomorskiego 🤢 troche masakra,, chyba nie zdawalam sobie sprawy, ze cale dnie spedzalabym w aucie , a w dodatku wracala do domu po nocach.

Aniqa faktycznie ciezka praca. Ale facet Ci juz teraz dokladnie powiedzial jak ma to wygladac czy tylko przypuszczasz? Moze warto sie jeszcze na drugi etap wtbrac jesli Ci zaprosza.

Ja juz sie zegnam.
Milej nocy! W szczegolnosci dla tych co drugim dziecku juz mysla 😜

coquelicot napisał(a):

Aniqa faktycznie ciezka praca. Ale facet Ci juz teraz dokladnie powiedzial jak ma to wygladac czy tylko przypuszczasz? Moze warto sie jeszcze na drugi etap wtbrac jesli Ci zaprosza.

Ja juz sie zegnam.
Milej nocy! W szczegolnosci dla tych co drugim dziecku juz mysla 😜

powiedzial mi. w dodatku musialabym zalozyc wlasna działalnosc

Aniqa a to jakiś większy koncern czy mniejsza firma ...?? Szwagier pracował w farmaceutycznej.....fakt rodziny nie wiele widział.....ale wiadomo kasa była......coś za coś....no i nikt się bardzo nad pracownikiem nie rozczulał....tylko wyniki....
Tak więc myślę że to wszystko zależy co to za firma....a drugi etap to zawsze.jakieś doświadczenie... 😉

My dziś w ZOO 🙂 Dziewczyny zwierzami średnio zainteresowane, ale wszystko inne było super 😁 Z wrażenia aż Julka rajtki zlała 😜Wanilia dzięki za przesympatyczny dzionek 😘
Coq walka o Julkę trwała prawie 4 lata i szansą było tylko invitro... i miało być... ale się udało cudem jakimś 🤪 Więc wolę się nie nastawiać... pamiętam te miesiące rozczarowań, depresji niemalże... nie chcę już tego przeżywać 🥴... więc wolę się nie nastawiać, przestałam liczyć, mierzyć... byłam w tym mistrzem 😉... teraz jak by mnie nawet ktoś spyta kiedy był okres... w poniedziałek 😜 chyba 3 tygodnie temu... nawet w kalendarzu nie zaznaczam ☺️

Julka dopiero w łóżku wylądowała... i ja biorę przykład z córeczki 😎... dobranoc

Dzien dobry 🙂
Meliska pamietam jak pisalas jak u Ciebie zajscie w ciaze wygladalo, ale czasami po pierwszej ciazy z kolejnymi nie ma problemu. Ale mysle, ze dobrze robisz, ze sie nie nastawiasz...kiedys moze Was dobra wiadomosc zaskoczy 😉 Tego zycze!

A my juz nie spimy od6.10 😉

marika321 napisał(a):

....no i nikt się bardzo nad pracownikiem nie rozczulał....tylko wyniki....

Przeraza mnie takie podejscie do pracownika 🤢 Dlatego tak na prawde do zadnej korporacji czy firmy gdzie trzeba numerki w gore ciagnac sie nie nadaje.
Juz chyba wolalabym miec marne grosze i jako nauczyciel pracowac 🤔

Wanilia a Ty sie nie ogladaj na zdjecia innych tylko wstawiaj to co masz 🙂

Dzien dobry,
Werka jak zasnęła wczoraj po powrocie z zoo o 17 tak wstała dziś o 7 😮 😁 Dzis ma mniejszy katar za to Hubert zasmarkany okropnie 🤨

meliska napisał(a):

Coq walka o Julkę trwała prawie 4 lata i szansą było tylko invitro... i miało być... ale się udało cudem jakimś 🤪 Więc wolę się nie nastawiać... pamiętam te miesiące rozczarowań, depresji niemalże... nie chcę już tego przeżywać 🥴... więc wolę się nie nastawiać, przestałam liczyć, mierzyć... byłam w tym mistrzem 😉... teraz jak by mnie nawet ktoś spyta kiedy był okres... w poniedziałek 😜 chyba 3 tygodnie temu... nawet w kalendarzu nie zaznaczam ☺️

Czyli : "nie planować i nie marzyć, co się zdarzy to się zdarzy" .... A Julka jest Waszym cudem i jest cudowna 😘 Werka nadal ją wspomina, już parę razy dziś wołała Julka, Julka 😁

Aniqa1111 napisał(a):

coquelicot napisał(a):

Aniqa faktycznie ciezka praca. Ale facet Ci juz teraz dokladnie powiedzial jak ma to wygladac czy tylko przypuszczasz? Moze warto sie jeszcze na drugi etap wtbrac jesli Ci zaprosza.

Ja juz sie zegnam.
Milej nocy! W szczegolnosci dla tych co drugim dziecku juz mysla 😜

powiedzial mi. w dodatku musialabym zalozyc wlasna działalnosc

Własna działalność? Na przedstawicielstwie handlowym? Dziwny układ, ja bym spasowała 🥴

Bry 😉

To prosimy o fotki i Hubcia i z ZOO 🙂 no i zdrówka dla Hubcia 😉

Holi jak tam w pracy???jak koleżanki na Twoje odejście??

Wanilia,to jest niestety standard obecnie- wlasna dzialanosc na przedstawixielstwie,

Aniqa1111 napisał(a):

Wanilia,to jest niestety standard obecnie- wlasna dzialanosc na przedstawixielstwie,

to prawda......


jak tam u Was laski bo u mnie dziś naprawdę zimno.... 😮byliśmy z Misiem na spacerku może 1,5 godziny bo dłużej naprawdę się nie da.... 🥴a my przyzywczajeni do duzo dłużych wyjść..... 😜

i zawsze zapomniam zapytać dajecie dzieciom orzechy bo my aktualnie te świeże -włoskie wcinamy namiętnie......jak zje ze dwa to już mu limituje....bo w sumie nie jestem pewna czy mogą już jeść....

Hejo 🙂
A ja chyba zapomniałam wspomnieć, że M wczoraj na grzybach był po pracy... przed wczoraj zresztą też 😜... już patrzeć nie mogę 🤢... na obiad grzybowa, a na drugie grzybki na masełku 🤢... a na "balu" też jako przystawka zupa grzybowa 😮
Wanilia rano przeczytałam, ale zapierdziel był przeokrutny, więc nawet nie było jak odpowiedzieć... to Werka ostro pojechała z tą drzemką 😲 Oby się tylko na katarze skończyło u Huberta 😘 Jula też nochal zapchany, już wczoraj się lało strumieniami, nie puściłam jej dziś do żłobka chociaż forma 100% 😉 I te kalosze sobie chyba odpuszczę... u nas rano 0'C... toż to trza zimówki już, a kaloszy na wiosnę będziemy szukać 😉
Coq u nas to raczej problem mojego M... wielki problem 😞 moja gin jak pierwsze wyniki ujrzała to o adopcji mi zaczęła opowiadać 😮...ja to wtedy obrażona na nią z gabinetu wyszłam... później latami tułaczka po klinikach leczenia niepłodności... i wielki powrót 🤪 pewnie się przez 9 m-cy z myślami biła, ale jak już Julkę zobaczyła to było: oooooooooooo cały tata 😁
Marika ja orzechów nie daję, bo się boję najzwyczajniej, że się zakrztusi ☺️

Najsłodszy goryl w ZOO 😜
🙂
😁


A zwierzaki w tym ZOO też były... matka i córka podziwiają kangury... ba nawet skakały jak kangury 😁

Się zakoleżankowały 🙂




I się zakolegowali 😁

I czekamy teraz na fotorelację ciotki Wanilii... ta to nacykała cudaśnych fotek 🙂

dobry wieczór 🙂

nawet nie wiecie jak się namęczyłam, żeby udało mi się przeczytać co tam naskrobałyście, net to chwilę ucieka, a ja go gonię... 😜

Meliska zdjęcia piękne 🙂 🙂 🙂
a co do drugiego dzidziusia to los Wam ześle to co dla Was zaplanował 🙂 Julka jest cudem dla Was i tak może być i kolejnym razem! 🙂 😘

Aniqa no teraz tak właśnie chcą przedstawicieli handlowych... na swoją działalność... niestety

a ja już mam lepszy nastrój 😁 i postanowiłam, że na razie pracuję, z dzieckiem chyba poczekamy, no chyba że sytuacja będzie jeszcze gorsza 😜 ale jak tylko ktoś wspomni o kursie kasowym dla mnie to od razu powiem, że ja na żaden kurs nie idę, i jak mnie zwolni to niech mnie zwolni... ale na żaden kurs nie pójdę. koniec kropka 🙂

w poniedziałek wzięłam dzień wolny i jedziemy z Maćkiem do szpitala do naszego lekarza na kontrolę z nóżką... i coś czuję, że będzie gips założony, bo ta łuska, która jest to już robi się za mała powoli... no nic... Maciek ostatnio coś nieładnie chodzi... i przeryczałam cały wieczór wczoraj...

no nic, nie smęcę już Wam...

aaa, Meliska ja Ci grzybów zazdroszczę, zjadłabym zupkę albo takie na masełku, pychaaa! 😁

PIĘKNE FOTKI 🙂
czapki jak u bliźniaczek 🙂

dzien dobry

Dzień dobry 🙂
Widzę że Melsika sie spisała i już fotki wrzuciła, ja wczoraj szłam spać o 2 w nocy a i tak niewyrobiona jestem 😜 Huberta do lekarza na dziś umówiłam bo kaszlał okropnie cały wieczór i pół nocy. No budził sie co chwilkę więc ciężko mi było cokolwiek zrobić wieczorem 🥴
Coq co do ucieczek w markecie to u mnie to samo...A wczoraj szukałam czapki dla Huberta w takiej małej galerii blisko domu w 5.10.15 i na chwilkę spuściłam Werkę z oczu, wołam ją a babka do mnie że wyszła 😲 Tak więc wiem jak się poczułas, taka wybuchowa mieszanka, najpierw strach a potem wyrzut i poczucie winy. A swoja drogą to wiem ze pilnowanie dziecka jest moim obowiązkiem ale jak obsługa widziała że taki maluch sie wymyka to chyba mogła zareagować? Zdenerwowałam się i czapki nie kupiłam a z tych co mamy uszy namiętnie wyłażą 🥴
Aaagaaa przeplakany wieczór....Już Ci kiedyś pisałam że dopiero po narodzinach Huberta zrozumialam co czujesz. Niby człowiek zdaje sobie sprawę że mogło być gorzej, że nie ma tragedii i innych spotykają większe nieszcęścia a chwile żalu przychodzą i tak. Ja też ostatnio patrzyłąm na rączki Huberta jak się bawił zabawką i jak jedną łapką pięknie ją trzymał a z drugiej zabawka się wymykala po paluszki zbyt drobniutkie, nie daly rady porządnie chwycić...
Marika pisałas ostatnio że nie wiadomo co z projektem. Hmmm, to czekamy na inne wieści 😁
Basienka i Ty coś wspominałaś kiedyś o drugim potomku?

Przybywamy 😁

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/33/bz5.JPG/][IMG]http://img33.imageshack.us/img33/1395/bz5.JPG[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Słodkiego miłego życia, tyle jest murków do zdobycia…..

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/822/hvu4.jpg/][IMG]http://img822.imageshack.us/img822/7273/hvu4.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

…i ławek…..

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/713/9vqb.jpg/][IMG]http://img713.imageshack.us/img713/821/9vqb.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

…i innych cudów :P
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/547/fuso.jpg/][IMG]http://img547.imageshack.us/img547/3039/fuso.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/845/17c2.jpg/][IMG]http://img845.imageshack.us/img845/6782/17c2.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
cdn

😘 😘 😘

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/202/d0c8.jpg/][IMG]http://img202.imageshack.us/img202/5485/d0c8.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]