GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam

przypomnialo mi sie, ze kuzynka mojego meza tez miala zapalenie piersi po 8 m-cach karmienia 😮 i ona przystawiala mala tylko do tej chorej piersi, ze mala nie miala wyboru, musiala ssac, bo glodna byla (naplakala sie przy tym fakt), ale ściagnela jej ten zator, az pod skora zostal czerwony ślad 😮
Wanilia, masz racje, Dorian w duzo gorszej sytuacji niz nasze,a ja tak narzekam, wstyd mi teraz ☺️

Meliska współczuję Ci tego zapalenia. z opowieści wiem, że to nic przyjemnego... trzymam kciuki, żebyś szybko z tego wyszła 😘

a u mnie ostatnie kilka nocy Maciek ma problemy z zasypianiem, płacze co trochę, i niby śpi 5 minut, a za chwilę płacz, jak go wezmę na ręce to przestaje. to te głupie zęby... 😮 oj, ciężko to Maciuś przechodzi 🤢 od 2 dni ma tak ok 37 stopni. dzisiaj na noc dałam mu Paracetamol. non stop wkłada palce do buzi, i tak sobie jeździ po dziąsłach... i ogólnie chciałby się śmiać a płacze. i taki śmiech przez łzy jest... mam nadzieję, że wyjdzie mu ten ząb, a właściwie te 2 zęby, bo już widoczne są dwie dolne jedynki... tylko coś nie mogą się przebić przez dziąsło... bo biedak się wycierpi, a ja razem z nim. dzisiaj w dzień był strasznie marudny, nie chciał nawet chwilę być sam, i trochę tylko na kocu, trochę na leżaczku, ale najlepiej było na rękach u mamy. i usnąl mi ok 17.20. obudził się o 18 z płaczem i okazało się, że jest głodny. i już go dzisiaj nie myłam, dałam mu jeść, przebrałam go. bo był tak śpiący, że oczy mu się zamykały. i usnął ok 18.40, ale już dwa razy się budził...

meliska trzymam kciuki zeby lek rozgonil zator
aaagaaa trzymam kciuki za zeby u nas tez sos sie zaczyna 😞(( placz co chwile;/
aniqa ja dzis pierwszy raz dawalam gluten i zrobilam tak ze woda ok 40-50 stopni mniej wiecej pol kieliszka i do tego lyzeczka kaszki manny nestle ( w biedronce jest taka po 6 miesiacu ale pisze ze dzieci karmione piersia po 4 juz niewielkie ilosci) wiec ja podzielilam proporcje bo bylo 130 wody i 5 lyzek stolowych to wychodzi ze na lyzeczke do herbaty trzeba pol kieliszka wody okolo 15 ml.. i wzielam ta wode dalam do kaszki tam pisze tylko zeby wymieszac jej sie nie gotuje wiec fajnie i dodalam do pol sloiczka jabluszka z morelka i wymieszalam i efekt byl taki:


a dzisiejszy obiad jedlismy tak:


aniqa i wanila pamietracie jak ja tu plakalam na forum ze inne dzieci brzuszkuja a moj tylko na plasko i tylko w wozku ani na podloge ani na tapczan ani brzuszek ani boczki tylko plecki i nic... a teraz po rehabilitacji a wystarczyl miesiac smiga jak male bzzzzz ... zobaczycie u was tez to szybko pogalopuje tylko leniuszki trzeba rozruszac....

no wynikow rezonansu to ja boje sie strasznie ;/ bo same widzicie jak mnie dlugo i czesto glowa boli 😞 to nie jest normalne... tak ze coq musimy wierzyc ze bedzie dobrze... dziewczyny maja racje na grudniowkach musi byc juz w koncu dobrze...
Doriana a ten przeszczep to od dawcy czy to jakies sztuczne cos wszczepiaja?

agami napisał(a):

meliska trzymam kciuki zeby lek rozgonil zator
aaagaaa trzymam kciuki za zeby u nas tez sos sie zaczyna 😞(( placz co chwile;/
aniqa ja dzis pierwszy raz dawalam gluten i zrobilam tak ze woda ok 40-50 stopni mniej wiecej pol kieliszka i do tego lyzeczka kaszki manny nestle ( w biedronce jest taka po 6 miesiacu ale pisze ze dzieci karmione piersia po 4 juz niewielkie ilosci) wiec ja podzielilam proporcje bo bylo 130 wody i 5 lyzek stolowych to wychodzi ze na lyzeczke do herbaty trzeba pol kieliszka wody okolo 15 ml.. i wzielam ta wode dalam do kaszki tam pisze tylko zeby wymieszac jej sie nie gotuje wiec fajnie i dodalam do pol sloiczka jabluszka z morelka i wymieszalam i efekt byl taki:


a dzisiejszy obiad jedlismy tak:


aniqa i wanila pamietracie jak ja tu plakalam na forum ze inne dzieci brzuszkuja a moj tylko na plasko i tylko w wozku ani na podloge ani na tapczan ani brzuszek ani boczki tylko plecki i nic... a teraz po rehabilitacji a wystarczyl miesiac smiga jak male bzzzzz ... zobaczycie u was tez to szybko pogalopuje tylko leniuszki trzeba rozruszac....

no wynikow rezonansu to ja boje sie strasznie ;/ bo same widzicie jak mnie dlugo i czesto glowa boli 😞 to nie jest normalne... tak ze coq musimy wierzyc ze bedzie dobrze... dziewczyny maja racje na grudniowkach musi byc juz w koncu dobrze...
Doriana a ten przeszczep to od dawcy czy to jakies sztuczne cos wszczepiaja?

jakbym Kaline widiala, taki umorusany 🙂 tak sie zastanawiam, co z pieluchami, bo wszystkie mam wlasciwie umorusane od marchewki, jablka, brokul...i oczywiscie sie to nie spiera, musze odplamiacz chyba kupic, bo jak gdzies wychodzimy to wstyd, poplamiona pielucha...
a disiaj byla zupka z marchewki, ziemniaka, pietruszki, selera i cukini 🙂 tez smakowalo kalinie, sama nawet mialam na nia ochote, ale styklo mi na dokladnie 4 sloiczki i nic nie zostało

dzieki Agami i Doriana za odpowiedzi, sprobuje moze najpierw ta kaszke nestle, a potem zwykla kasze, jak nic nie bedzie. ja mam w domu kaszki z bobovity na mleku modyfikowanym, tam pisze produkt bezglutenowy, wiec rozumiem, ze o ta nie chodzi, nie? 😉
aha, zapomnialam napisac, wczoraj troszke podczytalam sobie co tam na listopadowkach, i tam jedna dziewczyna daje swojej corce (tydzien mlodszej od kaliny) danonki 😮 😮 😮 😮

Aniqa1111 napisał(a):

dzieki Agami i Doriana za odpowiedzi, sprobuje moze najpierw ta kaszke nestle, a potem zwykla kasze, jak nic nie bedzie. ja mam w domu kaszki z bobovity na mleku modyfikowanym, tam pisze produkt bezglutenowy, wiec rozumiem, ze o ta nie chodzi, nie? 😉
aha, zapomnialam napisac, wczoraj troszke podczytalam sobie co tam na listopadowkach, i tam jedna dziewczyna daje swojej corce (tydzien mlodszej od kaliny) danonki 😮 😮 😮 😮

nie, nie o to chodzi wlasnie ja tez w domu mialam bezglutenowa i w jednej biedrze nie bylo ale poszlam do drugiej i wlasnie tam jest mleczna kaszka manna nestle chyba i ja sie na wode daje wiec super szybko i bez gotowania bo ciezko ugotowac ..... hmm lyzeczke?;D wiec polecam dla oswojenia wlasnie taka a pozniej to ja tez juz mam blyskawiczna normalna ale to moze za miesiac... kupilam tez bezglutenowa po 4 miesiacu z malinami i chce zobaczyc czy on to bedzie jadl bo powrot do pracy zbliza sie wielkimi krokami a ja i moje sciaganie mleka jest kiepskie wiec na 9 godzin on musi jesc cos innego, sztuczne mleko, kaszki, zupki, deserki itd

Aniqa ja potraktowalam pieluchy waniszem i .. nic to nie dało... dało jedynie wygotowanie ich w garnku ale i tak snieznobiale to one nie sa wiec mam zostawionych 5 kolorowych na wyjscie a reszta wyglada jak by je ktos ..... nie bede brzydko pisac hehehe.. bo on jak je tpo lyzeczka trafia do buzi zjada pozniej idzie raczka do buzi, malujemy, pozniej robi sobie ciuma z pieluchy takiego i to tez do buzi laduje i znowu buzie otwiera po lyzeczke i tak wyglada nasze jedzenie ze w zupie jestem ja, on, fotelik, polowa dywanu itd;p

Tak, Dorianek ma trzy nerki, ale one nie maja nic wspolnego z tym, ze musi miec przeszczep. A musi miec go dlatego, bo jego moczowody sa za grube i poskrecane co powoduje cofanie sie moczu do nerek i przez to organizm nie jest prawidlowo oczyszczany, co powoduje te zakazenie bakteryjne.
A przeszczep to dokladnie nie wiem jaki ma miec, bo nie rozmawialam dokladnie o szczegolach, bo jeszcze na to nie pora i jak bedzie to sie dowiem 🙂
Staram sie nie wybiegac tak w przyszlosc, bo bym za bardzo sie martwila, a tak zyje chwila i ciesze sie, ze mam go caly czas przy sobie i jestem szczesliwa jak on jest stabilny 😆

A ja rozumiem was nawet jak myslicie, ze wasze drobne problemy to nie problemy w porownaniu z moim, bo dla kazdej mamy ich problem z maluszkiem jest najwiekszym.

aaagaaa mam nadzieje, ze zapalenie szybko minie i bedzie wszystko oki.

agami Kubus uroczy 😁

Co do fotego to wrzucilam je na fb narazie, bo tam jest szybciej niz tu i nie musze najpierw wrzucac ich na image zeby potem je wkleic, ale jak bede miala wiecej czasu to postaram sie i tu je dac 😉

dziewczyny, ja chyba dostane pierdolca w koncu..ostatnio wam pisalalm, ze moj ciagle w robocie i sie praktycznie nie widujemy...no wiec wlasnie wrocil z pracy i od razu mi oznajmil, ze tylko sie wykapie i idzie grac na kompie, bo kumple do niego przyjda. ja pier***** mam ochote zabrac kaline, swoje rzeczy i przeniesc sie do mamy. jak mu tak dobrze samemu, to po cholere my mu jestesmy potrzebni????!!!!
fuck, a juz liczylam na mily wieczor i jak zawsze sie zawiodlam 😞

Aniqa 😘

Dorianna to Meliska ma zapalenie, a nie ja

a nam dzisiaj przyszły sandałki dla Maćka, kupiłam mu takie ortopedyczne, za całe 65zł. ale będą mocno mu trzymać stópkę i piętę i będą trzymać, żeby stópka mu nie wykrzywiała się.

aaagaaa napisał(a):

Aniqa 😘

Dorianna to Meliska ma zapalenie, a nie ja

a nam dzisiaj przyszły sandałki dla Maćka, kupiłam mu takie ortopedyczne, za całe 65zł. ale będą mocno mu trzymać stópkę i piętę i będą trzymać, żeby stópka mu nie wykrzywiała się.

no wlasnie a wy zakladacie dzieciaczkom buciki bo moj kuba w skarpetkach pomyka i w domu i na spacerze;D wydaje mi sie ze mu tak wygodniej bo jak ma buty to trze nozka o nozke i sciaga....

Aniqa1111 napisał(a):

dziewczyny, ja chyba dostane pierdolca w koncu..ostatnio wam pisalalm, ze moj ciagle w robocie i sie praktycznie nie widujemy...no wiec wlasnie wrocil z pracy i od razu mi oznajmil, ze tylko sie wykapie i idzie grac na kompie, bo kumple do niego przyjda. ja pier***** mam ochote zabrac kaline, swoje rzeczy i przeniesc sie do mamy. jak mu tak dobrze samemu, to po cholere my mu jestesmy potrzebni????!!!!
fuck, a juz liczylam na mily wieczor i jak zawsze sie zawiodlam 😞

masakra... wspolczuje i niezazdroszcze chociaz ja czasem mam tak samo... bo po pracy albo komp albo garaz i auto albo na komorce w cos gra.. no ale sa dni jak dzis ze razem na spacer razem na dzialke i nawet miniogrodek na balkonie dzis zrobilismy/.... tylko przytulania brak bo wstaje o 5 i o 21 to on juz spi a my z kuba dopiero kolo 22 jestesmy ogarnieci no i tak to wyglada...

agami napisał(a):

aaagaaa napisał(a):

Aniqa 😘

Dorianna to Meliska ma zapalenie, a nie ja

a nam dzisiaj przyszły sandałki dla Maćka, kupiłam mu takie ortopedyczne, za całe 65zł. ale będą mocno mu trzymać stópkę i piętę i będą trzymać, żeby stópka mu nie wykrzywiała się.

no wlasnie a wy zakladacie dzieciaczkom buciki bo moj kuba w skarpetkach pomyka i w domu i na spacerze;D wydaje mi sie ze mu tak wygodniej bo jak ma buty to trze nozka o nozke i sciaga....

u nas Maciek nie ściąga butów, a one mu trzymają stópkę prosto

aaagaaa napisał(a):

agami napisał(a):

aaagaaa napisał(a):

Aniqa 😘

Dorianna to Meliska ma zapalenie, a nie ja

a nam dzisiaj przyszły sandałki dla Maćka, kupiłam mu takie ortopedyczne, za całe 65zł. ale będą mocno mu trzymać stópkę i piętę i będą trzymać, żeby stópka mu nie wykrzywiała się.

no wlasnie a wy zakladacie dzieciaczkom buciki bo moj kuba w skarpetkach pomyka i w domu i na spacerze;D wydaje mi sie ze mu tak wygodniej bo jak ma buty to trze nozka o nozke i sciaga....

u nas Maciek nie ściąga butów, a one mu trzymają stópkę prosto

u was wiem 🙂 i nawet trzeba 🙂 a jak inne bable?

Agami my w skarpetkach albo gołe stópki. A jak jest zimno to zakładam takie papucie jakby - ale tylko dlatego że je dostałam, tak bym pewnie nie kupowała tylko podwójne skarpetki zakladala. No ale teraz już nam to raczej nie grozi 🙂 Pierwsze buty kupie pewnie dopiero na jesień.
Aniqa a nie mozesz zrobic tak jak mówisz - pojechac na trochę do mamy?
U nas byla akcja kupa - prawie się popłakałam razem z Weroniką 😞 Nie mogła jej wypchnąć, kawałek wyłaził i cofka, poszła na trzy razy i trzy czopki - mowię Wam, masakra. Ja nie wiem o co chodzi, inne dzieci tak chyba nie maja po sloiczkach?

wanilia napisał(a):

U nas byla akcja kupa - prawie się popłakałam razem z Weroniką 😞 Nie mogła jej wypchnąć, kawałek wyłaził i cofka, poszła na trzy razy i trzy czopki - mowię Wam, masakra. Ja nie wiem o co chodzi, inne dzieci tak chyba nie maja po sloiczkach?

Wanilka a może spróbuj zamiast czopka to pomiziać Weroniczkę termometrem. U nas ostatnio była 3 dniowa przerwa i już Maciek się prężył, poruszałam mu troszkę w pupci końcówką od termometru i poszło 🙂

aaagaaa napisał(a):

wanilia napisał(a):

U nas byla akcja kupa - prawie się popłakałam razem z Weroniką 😞 Nie mogła jej wypchnąć, kawałek wyłaził i cofka, poszła na trzy razy i trzy czopki - mowię Wam, masakra. Ja nie wiem o co chodzi, inne dzieci tak chyba nie maja po sloiczkach?

Wanilka a może spróbuj zamiast czopka to pomiziać Weroniczkę termometrem. U nas ostatnio była 3 dniowa przerwa i już Maciek się prężył, poruszałam mu troszkę w pupci końcówką od termometru i poszło 🙂

Aaagaaa problem leżal raczej w wielkości kupy a czopek miał zmobilizować młodą do wypychania bo się biedna poddała i wciągnęła kupe spowrotem 🥴 A jaka była ta kupa u Was? Bo nasza to normalna dorosla kiełbasa 🤨

wanilia napisał(a):

aaagaaa napisał(a):

wanilia napisał(a):

U nas byla akcja kupa - prawie się popłakałam razem z Weroniką 😞 Nie mogła jej wypchnąć, kawałek wyłaził i cofka, poszła na trzy razy i trzy czopki - mowię Wam, masakra. Ja nie wiem o co chodzi, inne dzieci tak chyba nie maja po sloiczkach?

Wanilka a może spróbuj zamiast czopka to pomiziać Weroniczkę termometrem. U nas ostatnio była 3 dniowa przerwa i już Maciek się prężył, poruszałam mu troszkę w pupci końcówką od termometru i poszło 🙂

Aaagaaa problem leżal raczej w wielkości kupy a czopek miał zmobilizować młodą do wypychania bo się biedna poddała i wciągnęła kupe spowrotem 🥴 A jaka była ta kupa u Was? Bo nasza to normalna dorosla kiełbasa 🤨

u nas była taka plastelina...

aaagaaa napisał(a):

wanilia napisał(a):

aaagaaa napisał(a):

wanilia napisał(a):

U nas byla akcja kupa - prawie się popłakałam razem z Weroniką 😞 Nie mogła jej wypchnąć, kawałek wyłaził i cofka, poszła na trzy razy i trzy czopki - mowię Wam, masakra. Ja nie wiem o co chodzi, inne dzieci tak chyba nie maja po sloiczkach?

Wanilka a może spróbuj zamiast czopka to pomiziać Weroniczkę termometrem. U nas ostatnio była 3 dniowa przerwa i już Maciek się prężył, poruszałam mu troszkę w pupci końcówką od termometru i poszło 🙂

Aaagaaa problem leżal raczej w wielkości kupy a czopek miał zmobilizować młodą do wypychania bo się biedna poddała i wciągnęła kupe spowrotem 🥴 A jaka była ta kupa u Was? Bo nasza to normalna dorosla kiełbasa 🤨

u nas była taka plastelina...

Ja już mam dość tych naszych problemów żywieniowych, nawet zadalam pytanie w dziale "pytania do ekspertów" bo juz nie wiem co dawać Weronice do jedzenia, ciągle jest coś nie tak 😞

wanilia napisał(a):

Agami my w skarpetkach albo gołe stópki. A jak jest zimno to zakładam takie papucie jakby - ale tylko dlatego że je dostałam, tak bym pewnie nie kupowała tylko podwójne skarpetki zakladala. No ale teraz już nam to raczej nie grozi 🙂 Pierwsze buty kupie pewnie dopiero na jesień.
Aniqa a nie mozesz zrobic tak jak mówisz - pojechac na trochę do mamy?
U nas byla akcja kupa - prawie się popłakałam razem z Weroniką 😞 Nie mogła jej wypchnąć, kawałek wyłaził i cofka, poszła na trzy razy i trzy czopki - mowię Wam, masakra. Ja nie wiem o co chodzi, inne dzieci tak chyba nie maja po sloiczkach?

Kalina nie ma ani jednej pary butów. tez tylko w skarpetkach, ewentualnie w szmacianych papciach. u nas po sloiczkach kupa codziennie, albo nawet 2 razy dziennie. troche wysilku w to wklada, ale tylko troche i dwa , trzy razy sie napnie i kupa zrobiona. tylko jest bardzo ścisła i mało jej.
jako ze wlasnie siedze sama 😠 zytam o tym napinaniu calego ciałka u niemowlat i coraz bardziej sie przekonuje, ze musze dzwonic do tego rehabilitanta. ale pluje sobie teraz w brode, ze nie pojechalam do tego neurologa, jak mialam umowiona wizyte te dwa miesiace temu, sprawa bylaby jasna, a tak bede sie martwic jeszcze nie wiadomo jak dlugo.

wanilia napisał(a):

aaagaaa napisał(a):

wanilia napisał(a):

U nas byla akcja kupa - prawie się popłakałam razem z Weroniką 😞 Nie mogła jej wypchnąć, kawałek wyłaził i cofka, poszła na trzy razy i trzy czopki - mowię Wam, masakra. Ja nie wiem o co chodzi, inne dzieci tak chyba nie maja po sloiczkach?

Wanilka a może spróbuj zamiast czopka to pomiziać Weroniczkę termometrem. U nas ostatnio była 3 dniowa przerwa i już Maciek się prężył, poruszałam mu troszkę w pupci końcówką od termometru i poszło 🙂

Aaagaaa problem leżal raczej w wielkości kupy a czopek miał zmobilizować młodą do wypychania bo się biedna poddała i wciągnęła kupe spowrotem 🥴 A jaka była ta kupa u Was? Bo nasza to normalna dorosla kiełbasa 🤨

wygladem i konsystencja kalina tez takie robi, takie "dorosłe"

wanilia, kiedy uderzacie do rehabilitanta????

Aniqa1111 napisał(a):

wanilia, kiedy uderzacie do rehabilitanta????

W poniedzialek ma babka dzwonić powiedzieć na kiedy termin mamy

aaagaaa napisał(a):

Aniqa 😘

Dorianna to Meliska ma zapalenie, a nie ja

a nam dzisiaj przyszły sandałki dla Maćka, kupiłam mu takie ortopedyczne, za całe 65zł. ale będą mocno mu trzymać stópkę i piętę i będą trzymać, żeby stópka mu nie wykrzywiała się.

Sorki, tak wlasnie myslalam tylko co innego napisalam 😜

wanilia napisał(a):

aaagaaa napisał(a):

wanilia napisał(a):

aaagaaa napisał(a):

wanilia napisał(a):

U nas byla akcja kupa - prawie się popłakałam razem z Weroniką 😞 Nie mogła jej wypchnąć, kawałek wyłaził i cofka, poszła na trzy razy i trzy czopki - mowię Wam, masakra. Ja nie wiem o co chodzi, inne dzieci tak chyba nie maja po sloiczkach?

Wanilka a może spróbuj zamiast czopka to pomiziać Weroniczkę termometrem. U nas ostatnio była 3 dniowa przerwa i już Maciek się prężył, poruszałam mu troszkę w pupci końcówką od termometru i poszło 🙂

Aaagaaa problem leżal raczej w wielkości kupy a czopek miał zmobilizować młodą do wypychania bo się biedna poddała i wciągnęła kupe spowrotem 🥴 A jaka była ta kupa u Was? Bo nasza to normalna dorosla kiełbasa 🤨

u nas była taka plastelina...

Ja już mam dość tych naszych problemów żywieniowych, nawet zadalam pytanie w dziale "pytania do ekspertów" bo juz nie wiem co dawać Weronice do jedzenia, ciągle jest coś nie tak 😞

No u nas tez plastelinka ciemnobrazowa, czasami z lekkimi dodatkami i srednio raz dziennie 🙂
A jakim mlekiem ja karmisz, bo to moze tez miec zwiazek???

dorianna napisał(a):

wanilia napisał(a):

aaagaaa napisał(a):

wanilia napisał(a):

aaagaaa napisał(a):

wanilia napisał(a):

U nas byla akcja kupa - prawie się popłakałam razem z Weroniką 😞 Nie mogła jej wypchnąć, kawałek wyłaził i cofka, poszła na trzy razy i trzy czopki - mowię Wam, masakra. Ja nie wiem o co chodzi, inne dzieci tak chyba nie maja po sloiczkach?

Wanilka a może spróbuj zamiast czopka to pomiziać Weroniczkę termometrem. U nas ostatnio była 3 dniowa przerwa i już Maciek się prężył, poruszałam mu troszkę w pupci końcówką od termometru i poszło 🙂

Aaagaaa problem leżal raczej w wielkości kupy a czopek miał zmobilizować młodą do wypychania bo się biedna poddała i wciągnęła kupe spowrotem 🥴 A jaka była ta kupa u Was? Bo nasza to normalna dorosla kiełbasa 🤨

u nas była taka plastelina...

Ja już mam dość tych naszych problemów żywieniowych, nawet zadalam pytanie w dziale "pytania do ekspertów" bo juz nie wiem co dawać Weronice do jedzenia, ciągle jest coś nie tak 😞

No u nas tez plastelinka ciemnobrazowa, czasami z lekkimi dodatkami i srednio raz dziennie 🙂
A jakim mlekiem ja karmisz, bo to moze tez miec zwiazek???

swoim 🙂