GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam

i u mnie deszcz.....ale kiszka..... 🤔 🤢

Holi super że kluczyki są....i może to jednak tatuś sklerotyk schował i zapomniał..... 😜a zwalił na niewinnego synka 😉


jak laski u Was z mówieniem maluszków bo u mnie jakiś postepów brak...... 🤔 😜

marika321 napisał(a):

jak laski u Was z mówieniem maluszków bo u mnie jakiś postepów brak...... 🤔 😜

A pytasz o zrozumiale mowienie czy jakiekolwiek?
Jak zrozumiale to postepow brak...
Jak jakiekolwiek to papla non stop az nie da sie go uspokoic. Przychodzi i tlumaczy co sie dzialo w zlobku (taka nasza interpretacja) a jak wstaje to opowiada co mu sie snilo 🙃

Asiaaa mówisz że Julka pojechała do zoo spoko powiem ci!!!!TYlko żeby im nie padało!!!
Basia mówisz że Florek ma inhalacje oby przeszło ale z reguły to =już pomaga!!!

Basia ile daliście za inhalator? Tak sobie myślę że przy dwójce maluchów już by się przydał...

Jeśli o mówienie chodzi to u nas też bez postępów w składaniu wyrazów za to rzeczywiście wydaje mnóstwo dźwięków i gada po swojemu

wanilia napisał(a):

Basia ile daliście za inhalator? Tak sobie myślę że przy dwójce maluchów już by się przydał...

Jeśli o mówienie chodzi to u nas też bez postępów w składaniu wyrazów za to rzeczywiście wydaje mnóstwo dźwięków i gada po swojemu

Kupilismy taki:
Inhalator

Basienka84 napisał(a):

wanilia napisał(a):

Basia ile daliście za inhalator? Tak sobie myślę że przy dwójce maluchów już by się przydał...

Jeśli o mówienie chodzi to u nas też bez postępów w składaniu wyrazów za to rzeczywiście wydaje mnóstwo dźwięków i gada po swojemu

Kupilismy taki:
Inhalator

150 zł to jeszcze nienajgorzej, dasz znać jak się sprawdza to też pomyślę 😉

Basienka84 napisał(a):

marika321 napisał(a):

jak laski u Was z mówieniem maluszków bo u mnie jakiś postepów brak...... 🤔 😜

A pytasz o zrozumiale mowienie czy jakiekolwiek?
Jak zrozumiale to postepow brak...
Jak jakiekolwiek to papla non stop az nie da sie go uspokoic. Przychodzi i tlumaczy co sie dzialo w zlobku (taka nasza interpretacja) a jak wstaje to opowiada co mu sie snilo 🙃

hahaha o zrozumiałe pytałam .... 😉

takie po swojemu...to też ciągle coś tłumaczy.... 😜 i jak jeszcze do tego gestykuluje.... 🙃 😁

wanilia napisał(a):

Basienka84 napisał(a):

wanilia napisał(a):

Basia ile daliście za inhalator? Tak sobie myślę że przy dwójce maluchów już by się przydał...

Jeśli o mówienie chodzi to u nas też bez postępów w składaniu wyrazów za to rzeczywiście wydaje mnóstwo dźwięków i gada po swojemu

Kupilismy taki:
Inhalator

150 zł to jeszcze nienajgorzej, dasz znać jak się sprawdza to też pomyślę 😉

moja siostra tez miała taki za jakieś 150 i była zadowlona....
ale nie pamietam firmy.... 😜 jak nie zapomne to zapytam 😉 wiele lat uzytkowany i niezawodny 😉 😜

ale widzę że teraz duzy wybór już w takiej cenie 🙂

lecę do domku papaa

wanilia napisał(a):

Basia ile daliście za inhalator? Tak sobie myślę że przy dwójce maluchów już by się przydał...

Jeśli o mówienie chodzi to u nas też bez postępów w składaniu wyrazów za to rzeczywiście wydaje mnóstwo dźwięków i gada po swojemu

ja kupilam inhalator, jak Kalina miala pierwszy katar, czyli 6 tygodni i szczerzez byl uzywany od tego czasu tylko raz. ja jakos nie widzialam, zeby ten inhalacje cokolwiek pomagaly. dla mnie jest zbyteczny

a co go gadania, to tez postepow brak - ciagle to samo, czylu mama, ostatnio tata sie kilka razy pojawilo, bada, dada, papa, bóbr (oczywiscie nie calkiem dokładnie, ale jak powiesz jej "powiedz bóbr", to sie pojawia wyraz bobropodobny 😉 , od kilku dni jeszcze pępek mówi. I tyle.
mojej kumpeli córcia ma rok i ta to gada: ciocia, daj, babcia, jeszcze 😮 normalnie w szoku bylam, bo Kalina to sto lat za murzynami w porównaniu do Igi.

Aniqa1111 napisał(a):

wanilia napisał(a):

Basia ile daliście za inhalator? Tak sobie myślę że przy dwójce maluchów już by się przydał...

Jeśli o mówienie chodzi to u nas też bez postępów w składaniu wyrazów za to rzeczywiście wydaje mnóstwo dźwięków i gada po swojemu

ja kupilam inhalator, jak Kalina miala pierwszy katar, czyli 6 tygodni i szczerzez byl uzywany od tego czasu tylko raz. ja jakos nie widzialam, zeby ten inhalacje cokolwiek pomagaly. dla mnie jest zbyteczny

Mysmy teraz mieli inhalacje 2 razy dziennie przez 3 dni i Floro pomimo tego ze zaczelo mu cos tam w oskrzelach rzezic to teraz ma czysto, wiec u Nas napewno sie to przyda. Plus przez nastepne 3 tygodnie musi bys inhalowany wiec nie chce nam sie jezdzic do poradni 2 razy dziennie. W dodatku inhalacje w poradni maja od 11:30 wiec Floro wtedy oposzcza zlobek... a troche szkoda nam tego.

.

cześć laseczki 🙂

u nas też dzisiaj padało, aż do teraz... bo przestało i nawet słońce próbuje się przebijać. M. w pracy a Maciek z dziadkiem na spacerze 🙂

co do mówienia, to wydaje mi się, że Maciek coraz więcej mówi, już sporo wyrazów powtarza. i nawet próbuje zdania składać: "moja mama", "mama daj", mama tam miał (kot znaczy się) 🙂

witam moje drogie!!!
Basia powiem ci super jest ten inhalator pacjenci często go kupują u nas w aptece i muszę cię zmartwić u nas kosztuje 115 zł a czasem 109 zł!!!! Powiedz mi tylko jak ci się udaje namówić Florka żeby on się inhalował bo to jest chyba ciężko i ile tak siedzieć musi!!!
Aniqa mówisz że twoja Kalina mało mówi!!! Nasz Eluś też mało!!!! Mówi mama i mama i baba i bum bum mało co !!!!
Agaaa u nas padało do 15 ale potem udało się nam wyjść na spacer i było o wiele lepiej niż wczoraj!!!
Właśnie zrobiłam zupkę z boczniaków mniami!!!

aaa, i jeszcze ulubione zdanie Maćka: "tata pjechał (pojechał) bum bum", "dziadzia pjechał bum bum" 🙂

Dobry wieczor,
U nas dwa dni piękna pogoda, więc całe dnie w ogródku spędziłyśmy, ale teraz już pada deszcz i od jutra ma tak zostać 😠
Kupiliśmy fotelik samochodowy, bo ten co mielismy Sarah nauczyła się rozpinać i wiele razy trzeba się zatrzymać i ja zapinać 🙃
Co do mówienia to zależy od dnia czasem gada więcej niezrozumiałych słów a czasami ładnie mówi. "Co się dzieje", Cześć", Dzień dobry",DZiadzia, baba,ciocia,"Chcę iść" Głaszcze krasnala ogrodowego i mówi"Siedz tu"i powtarza dużo jak coś jej się spodoba. Generalnie mówi dużo.
Jutro małżon na bilans z Sarka jedzie. CIekawe ile juz mierzy i waży.
Zdrówka dla chorusków
Dobranoc

Zapomniałam napisać,ale byliśmy u okulisty i jest wszystko dobrze. Podczas badania oczywiście, były krzyki i kopanie lekarza aż wstyd ☺️ 😜

co kupujecie dzieciom na dzien dziecka? ja mysle o jakims zwierzaku interaktywnym albo o klockach lego duplo. mysze na allegro looknąc

Aniqa1111 napisał(a):

co kupujecie dzieciom na dzien dziecka? ja mysle o jakims zwierzaku interaktywnym albo o klockach lego duplo. mysze na allegro looknąc

Rzutnik Ania czasy PRL.Ja z dziecinstwa wspominam bardzo milo jak Mama po ciemku czytala nam i wyswietlala bajki. Rzutnikowi brakuje przedniej soczewki,wiec kupimy z allegro "nowy" a bajek mam pudelko po mnie i siostrze.

Wybaczcie ale padam.....

Spokojnej nocy 😉

Aniqa1111 napisał(a):

co kupujecie dzieciom na dzien dziecka? ja mysle o jakims zwierzaku interaktywnym albo o klockach lego duplo. mysze na allegro looknąc

a my chyba nic... ostatnio Maciek dostał od nas samochód, do tego kilka rzeczy od dziadków. i w sumie mu wystarczy 🙂

beata26 napisał(a):

Aniqa1111 napisał(a):

co kupujecie dzieciom na dzien dziecka? ja mysle o jakims zwierzaku interaktywnym albo o klockach lego duplo. mysze na allegro looknąc

Rzutnik Ania czasy PRL.Ja z dziecinstwa wspominam bardzo milo jak Mama po ciemku czytala nam i wyswietlala bajki. Rzutnikowi brakuje przedniej soczewki,wiec kupimy z allegro "nowy" a bajek mam pudelko po mnie i siostrze.

zafascynowałaś mnie 🙂

my też gdzieś mamy pudełko bajek po mnie i po siostrze 🙂
a rzutnik chyba nawet działa 🙂

muszę wyciągnąć Maćkowi 🙂

Sorki, ale doba przykrótka 😉
Wszystko sumiennie nadrobiłam 😎... nie wszystko pamiętam ☺️
Cherry gratuluję zdanego egzaminu... zdolniacha 🙂
Wanilia dobrze, że profesor okazał się człowiekiem, bo poprzednio 😮... ehhh bez komentarza...
I jak na piątek jakieś plany?

Boshhh ja dziś koszmarny dzień w pracy... na koniec aż się poryczałam. Sama dziś na zmianie byłam i musiałam wyjść przed 22, bo M na nockę... nie wyszłam 😠 bo mój regionalny miał dla mnie mnóstwo zajebistych zajęć i jeszcze przed samą 21 zadzwonił z czymś tam jeszcze 😠 Mój M przed 22 wyskoczył tylko się odprawić i wrócił do domu a ja dotarłam dopiero przed 23... normalnie aż dreszcze mam jak pomyślę, że Julka sama w domu została 🥴

H ej. Przepraszam ze prawie miesiac się nie odzywalam ale ja
chyba jakiegos pecha wylapalam ;((((( najpierw naprawa matiza 500zl pozniej zalalismy sasiadom
lazienke i przedpokoj przez pekniety wezyk od prysznica... i jak
zadzwonilam do pzu to się okazalo ze nasze ubezpieczenie tego
nie obejmuje.... do tego obieta nie chciala się dogadac...
chciala wielkich kwot swojej ekipy i skonczylo się ze
powiedzialam by mnie pozwala do sadu.. japrawnika nie
potrzebuje a ona oprócz kosztow prawnika dostanie koszty
sadowe bo ja chcialam jej to
wyremontowac ona nie... i skonczylo się tak ze dostala 1000 zl
napisala oswiadczenie ze nic więcej nie chce.... w miedzyczasie
musielismy wymienic dwie tylne opony bo nie chcieli przegladu
podbic.... a do tego 3 razy w ciagu 2 tygodni zlapalam gume na
oponach przednich;((( i już się zastanawiam cy to guma czy
ktos mi celowo opony dziurawi 😞((( do tego gratis pekla nam
deska w kibelku klapa taka z kamienia więc dodatkowo 150 zl
;(((( w miedzyczasie 2 kuby szczepienie bo pneumo 310 i 5w1
120 i tak poszlo ze nie wiem jak się nazywam ;((((((((((( w pracy ciagle
zapierdziel... z mezem się mijamy....to tak w skrocie co u
nas..... a u was.... czytalam co nieco z pracy na kom.... ale malo
pamietam..
wanilka fajnie ze trafiliscie na super lekarza teraz już będzie z
gorki....
chery gratki egzaminu
holi dobrze ze klucze się znalazly
meliska oj chwile grozy były co???? ja kuby jeszcze nie
zostawialam ale domyslam się co czulas
basia jak ci się udaje floro na inhalacje namowic?
co do mowienia u nas dużo po swojemu i dużo ze ja z mezem
rozumiem a reszta rodziny nie;DDD on mowi 2-3 pierwsze
literki sylabe pierwsza i ja wiem co to.... ale dziadki maja

problem....

basia pytalas o konwalie... wszystkie padly ;/ one po
transporcie poturbowane były ;/ kupilam teraz 2 sadzonki na

balkon i zobaczymy

chloe nasza swinka bo pytalas jest mega fajna... nie gruzie...

dziala jako alarm do lodowki i kochaaaaa ogorki :P a powiedz

jak ty się czujesz?