GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam

Aniqa1111 napisał(a):

guga napisał(a):

Bry Mamusie...

🥴Oficjalnie Ogłaszam Gugowa depresje 🤢

Aniqową tez moge ogłosić? 😞 nie dośc, że to wszystko, to jeszcze moj malżon czasami okazuje sie zwyklym gnojem...

Łoooo matko, a Twój małżon co odwalił???

wanilia napisał(a):

Aniqa1111 napisał(a):

guga napisał(a):

Bry Mamusie...

🥴Oficjalnie Ogłaszam Gugowa depresje 🤢

Aniqową tez moge ogłosić? 😞 nie dośc, że to wszystko, to jeszcze moj malżon czasami okazuje sie zwyklym gnojem...

Łoooo matko, a Twój małżon co odwalił???

wiesz co, szkoda gadac....przykro mi nawet jak o tym mysle...sprawdzalismy w necie kilka dni temu moje objawy zwiazane z watroba co to moze byc, i niektore pasowaly do wzw ( a jak wiadomo, tym sie mozna zarazic przez seks), no i od tego czasu zrobil sie jakis dziwny, wogole mnie nie dotyka, jak chce sie przytulic to ucieka, wczoraj chcialalm dac mu buziaka, to mial przerazanie w oczach...oczywiscie glosno nie powiedzial, ze sie boi, ze moglby sie zarazic, ale to cholernie widac. Oczywiscie jeszcze nie wieadomo czy to wogole wzw, bo do lekarza ide dopiero za tydzień. wiec takie wsparcie mam w moim wspanialym malzonie... 🤨

asiadudzika napisał(a):

hej dziewczynki 🙂 u nas nocka znowu zajebiaszcza 🤪 Milenka usnęła po 9 a wstała po 5 😁 no ale ten brak mleka w ciagu dnia mnie przeraził i wstałam o 1 i ściągnęłam 110ml więc będzie na wieczór zamiast sztucznego.mała w nocy nie chce a o laktacje musze dbać.tyle szczęścia z tego karmienia,tym bardziej doceniam jak wiem że niektóre z nas karmić w ogóle cycuchem nie moga... więc pytanie do dziewczyn których dzieci długo śpią w nocy.czy ściagacie pokarm w nocy jak dzieci śpią?? ja to robię tylko dlatego że wieczorem mi brakuje a jeszcze w ciągu dnia też jakieś braki.szkoda mi że w nocy w pieluche leci a wieczorem pusto...

Moj maly tez spi od ok 21 do 5 rano i nie sciagam, na poczatku jak zaczal przesypiac to mialam strasznie przepelnione piersi rano, a teraz organizm sie dostosowal i juz tyle mleka w nocy nie produkuje 🙂

beata26 napisał(a):

Doris nie jestes ostatnia 🙂 My mamy 24kwietnia i jeszcze Bambiny maja w kwietniu

A juz myslalam 😉 hehe

asiadudzika napisał(a):

Aniqa no nie pogadasz!! 300ml!! ja po 4 godzinach ściagnęłam tylko110 z obu! no ale moje chuchro ważyłam dzisiaj i waży 5400 więc i nie je jakoś strasznie dużo.miejmy nadzieję że już nie długo nakarmisz małą 'od siebie' 😁
Guga och Ty guga... idź na spacer albo znajomą odwiedź...mi to pomaga 🙂 im wiecej się w domu siedzi i myśli tym jest gorzej.mała się obudzi to i ja na spacer się wybiorę.ile ta Julka przed bajkami moze siedzieć?? szkoda ze Wy wszystkie tak daleko mieszkacie...guga nie smutaj, uśmiech proszę 😁 pełna twarzą 🤪
aaa moja Julka ostatnio jaki numer wywaliła.mąż przepychał syfon pod umywalką i coś złamał,mówi kurka wodna złamałem.a Julka na to ' kurwa mać zepsułeś'.jak jej zwrócił uwagę to wyszła momentalnie z łazienki z opuszczoną głową.zawołał ją i mówi ze tak nie można bo nie ładnie tak mówić.to wzięła sie popłakała.usmiałam się 🤪 🤪 przy mnie ani razu tak nie powiedziała.(zeby nie było-przy niej sie nie śmiałam,tylko męża popierałam)

hehe dobra jest, dzieciaki wszystko powtorza, a e jakim wieku ona jest?
Bo moj maly tez troche przeklina, ale my mu troche przekrecamu i teraz mowi "kurda mac" 😁 😁 😁

A tak wogole to my po USG bioderek i wszystko jest ok 🙂

Aniqa1111 napisał(a):

wanilia napisał(a):

Aniqa1111 napisał(a):

guga napisał(a):

Bry Mamusie...

🥴Oficjalnie Ogłaszam Gugowa depresje 🤢

Aniqową tez moge ogłosić? 😞 nie dośc, że to wszystko, to jeszcze moj malżon czasami okazuje sie zwyklym gnojem...

Łoooo matko, a Twój małżon co odwalił???

wiesz co, szkoda gadac....przykro mi nawet jak o tym mysle...sprawdzalismy w necie kilka dni temu moje objawy zwiazane z watroba co to moze byc, i niektore pasowaly do wzw ( a jak wiadomo, tym sie mozna zarazic przez seks), no i od tego czasu zrobil sie jakis dziwny, wogole mnie nie dotyka, jak chce sie przytulic to ucieka, wczoraj chcialalm dac mu buziaka, to mial przerazanie w oczach...oczywiscie glosno nie powiedzial, ze sie boi, ze moglby sie zarazic, ale to cholernie widac. Oczywiscie jeszcze nie wieadomo czy to wogole wzw, bo do lekarza ide dopiero za tydzień. wiec takie wsparcie mam w moim wspanialym malzonie... 🤨

😲 😲 😲 😮 To faktycznie, zamiast Cie wspierać to pogarsza Twoje samopoczucie i to na podstawie diagnozy dra google 🥴 Myslę że powinnaś mu powiedziec jak się czujesz w związku z jego zachowaniem

dorianna napisał(a):

A tak wogole to my po USG bioderek i wszystko jest ok 🙂

🙂 🙂 🙂

My wróciłyśmy ze spaceru, w międzyczasie chlebek wyrósł i właśnie wstawiłam go do piekarnika 🙂
Na jutro umowiłam się na spacer z potencjalną opiekunką. zajmowałaby się Weronika od września

Dori moja Julka skończy 5 lat w kwietniu.nie powiem bo sie czasami nie skontroluje sama ale jakoś jej to przelatywało a nawet jak mi wyskoczyło to mówiłam ze jestem zła ale nie wolno tak mówić i mama też nie powinna.a tu taki śmiech 🙃 dzisiaj na spacerze się posikała!! no tego to ja nie pamiętam już od dawna...mam nadzieje ze się nie przeziebiła bo z pęcherzem nie ma żartów. najgorsze to ze do domu jeszcze był kawał drogi i szła taka obsikana....no cóż.przecież nie zdejmę swoich spodni i nie dam,nie??kupuję dzisiaj laptopa 🤪 🤪 jadę po niego wieczorem 🤪 wreszcie swój a nie z łaski u brata w pokoju...jeszcze ruter trzeba zakupić i będzie cacusi 🙂

hej kochane my dziś mieliśmy koleżankę z małym starszym od Eligiusza o 3 dni!! zrobiłam deser z jabłek i budyniem spoko mniam i kremówkę wrąbałyśmy!!! Potem zaliczyłyśmy spacerek z dzieciakami i spoko tylko że pogoda tak jak piszecie do bani przygnębiająca nie chce się nic ja bym do łóżka się schowała i cały dzień spała!!!

Hej, hej 🙂
Rano pochwaliłam córeczkę i tak mi się odwdzięcza 😮... normalnie ręce opadają, uszy więdną moja głodomorra... zużyłam cały zapas mleka z lodówki, przy cycku się kręci, drze już myślałam, że się leniuszkowi ciągnąć nie chce, więc laktatorem się poratowałam i z obu cycków 20 ml 😮 😮 ja pie*** i musiałam jeszcze butle modyfikowanego podać 😠 Teraz chwila oddechu, bo córcia na spacerku i popijam kolejną herbatkę laktacyjną... pycha 🤢

Aniqa no to się mężuś nie popisał 😞 zamiast wspierać Cię w trudnym dla Ciebie momencie to Cię odpycha kiedy tak potrzebujesz jego bliskości i czułości 😠 😠 😠 Zobaczysz, że się okaże, żeś zdrowa jak rybka i wtedy mu się odwdzięczysz... 2 miesiące bez seksu 😜

holi32 napisał(a):

hej kochane my dziś mieliśmy koleżankę z małym starszym od Eligiusza o 3 dni!! zrobiłam deser z jabłek i budyniem spoko mniam i kremówkę wrąbałyśmy!!! Potem zaliczyłyśmy spacerek z dzieciakami i spoko tylko że pogoda tak jak piszecie do bani przygnębiająca nie chce się nic ja bym do łóżka się schowała i cały dzień spała!!!

no to Cię pocieszę kochana... ładna pogoda powróci i ten weekend ma być najcieplejszym w tym roku 🤪 a jak nie to... 😠 😠 😠

meliska dzięki że mnie pocieszyłaś!!! ja mam w piątek szczepienie małego i już się boję co prawda nie jak ukłują go tylko jak będzie jego samopoczucie po!! po pierwszym nic nie było zobaczymy po 2!!! Ty to masz z tą twoją małą księżniczką

mój ogólnie grzeczny ale marudzi też i cisnie do buzi ręce tak jak by go dziąsła swędziały

wanilia napisał(a):

My wróciłyśmy ze spaceru, w międzyczasie chlebek wyrósł i właśnie wstawiłam go do piekarnika 🙂
Na jutro umowiłam się na spacer z potencjalną opiekunką. zajmowałaby się Weronika od września

ja jeszcze tak daleko nie sięgam... w ogóle to mam zamiar się jakoś z małżonem wymieniać, ale zobaczymy jak to będzie, no i w razie czego będziemy się posiłkować teściową mojego brata... emerytowaną nauczycielką, która ma świetny kontakt z dziećmi 🙂 no ale ten dzień nadchodzi nieubłaganie... w lipcu już na bank 🤢

holi32 napisał(a):

meliska dzięki że mnie pocieszyłaś!!! ja mam w piątek szczepienie małego i już się boję co prawda nie jak ukłują go tylko jak będzie jego samopoczucie po!! po pierwszym nic nie było zobaczymy po 2!!! Ty to masz z tą twoją małą księżniczką

my się szczepimy w czwartek 🤢 🤢

Ciekawe jakie ciastko małżon mi z cukierni przyniesie, bo codziennie z jakimś wraca 🤪 i ja oczywiście wku*** , no bo przecież kilogramy, no ale ze smakiem zjem... więc następnego dnia wraca bez i ja też wku***, bo tak za mną ciacho chodziło i czasem bierze auto i jeszcze jedzie 🙃
W ogóle to jak Wasza waga? ja mam jeszcze 2 kg + i myślę, że jakby nie słodkości, a takie mam na nie parcie to bym pewnie zleciała nawet poniżej, bo jak tylko się budzę to od razu myszkuję po szafkach ☺️

meliska napisał(a):

holi32 napisał(a):

hej kochane my dziś mieliśmy koleżankę z małym starszym od Eligiusza o 3 dni!! zrobiłam deser z jabłek i budyniem spoko mniam i kremówkę wrąbałyśmy!!! Potem zaliczyłyśmy spacerek z dzieciakami i spoko tylko że pogoda tak jak piszecie do bani przygnębiająca nie chce się nic ja bym do łóżka się schowała i cały dzień spała!!!

no to Cię pocieszę kochana... ładna pogoda powróci i ten weekend ma być najcieplejszym w tym roku 🤪 a jak nie to... 😠 😠 😠

oby nie w tym roku. Mam nadzieje ze lato bedzie piekne i cieple 🙂

Basienka84 napisał(a):

meliska napisał(a):

holi32 napisał(a):

hej kochane my dziś mieliśmy koleżankę z małym starszym od Eligiusza o 3 dni!! zrobiłam deser z jabłek i budyniem spoko mniam i kremówkę wrąbałyśmy!!! Potem zaliczyłyśmy spacerek z dzieciakami i spoko tylko że pogoda tak jak piszecie do bani przygnębiająca nie chce się nic ja bym do łóżka się schowała i cały dzień spała!!!

no to Cię pocieszę kochana... ładna pogoda powróci i ten weekend ma być najcieplejszym w tym roku 🤪 a jak nie to... 😠 😠 😠

oby nie w tym roku. Mam nadzieje ze lato bedzie piekne i cieple 🙂

nu nu nu no najcieplejszym do tej pory 😉

meliska napisał(a):

Basienka84 napisał(a):

meliska napisał(a):

holi32 napisał(a):

hej kochane my dziś mieliśmy koleżankę z małym starszym od Eligiusza o 3 dni!! zrobiłam deser z jabłek i budyniem spoko mniam i kremówkę wrąbałyśmy!!! Potem zaliczyłyśmy spacerek z dzieciakami i spoko tylko że pogoda tak jak piszecie do bani przygnębiająca nie chce się nic ja bym do łóżka się schowała i cały dzień spała!!!

no to Cię pocieszę kochana... ładna pogoda powróci i ten weekend ma być najcieplejszym w tym roku 🤪 a jak nie to... 😠 😠 😠

oby nie w tym roku. Mam nadzieje ze lato bedzie piekne i cieple 🙂

nu nu nu no najcieplejszym do tej pory 😉

odrazu to lepiej brzmi 🙂

hej hej 🙂

a u nas dzień jak co dzień 🙂 ale brak czasu nawet żeby zajrzeć, bo bawiliśmy się dużo z Maciejką 🙂 a jak on spał to spałam i ja 🙂 teraz już wykąpany, nakarmiony i śpi od 19.00 🙂 mój biedulek nadal strasznieee kaszle, nie da się tego słuchać...

zaraz nadrabiam te strony, które dzisiaj napisałyście

Beata dużo zdrówka życzę 🙂 taki chyba czas to przesilenie, że choroby się nas łapią...

jeśli chodzi o ściąganie to ja jak Maciek śpi od 19 do 4 do czasami ściągnę koło 22, ale niewiele... w ogóle zauważam, że mam coraz mniej mleka... może to przez moją chorobę...

Aniqa jeśli chodzi o odpowietrzanie się Calmy, u nas przynajmniej tak to słychać jak ćwierkanie ptaszków 🙂 i to nie tylko moje zdanie, ale i mojego M. i mamy 🙂 kiedyś, zaraz po kupnie butelki, karmię go i słyszę ćwierkanie i aż sie zastanawiałam co to za ptaki tak głośno za oknem ćwierkają i dopiero doszłam, że to butelka 😁
a jeśli chodzi o męża to faktycznie przykra sprawa. powiedz mu po prostu co czujesz. bo facetom to trzeba kawa na ławę...

Guga 😘 😘 😘 mnie też chyba czasem dopada... ta tęsknota jest okropna...

Asia uśmiałam się z Twojej Julki 😁 😁 😁

Meliska ja też myślałam, że mojemu małemu leniowi się ciągnąć nie chce i się wierzga przy cycku, ale chyba tak jak u Ciebie... mleka malutko...

Dorianna super, że bioderka ok 🙂

hejka u nas już mały śpi od 19.30
Meliska ja mam tak samo wjazd na słodycze ciągle coś jem i na kolację oraz obiad jem więcej od mojego męża!! Ja przed ciążą ważyłam 62 a teraz ważę 55 także moja waga mi się podoba!! dobrej nocki życzę

ja pindole, co za dzień do dupy!!!
nie dośc ze przez M. takie smopoczucie do dupy, to dzisiaj jeszcze zaliczyliśmy mega kolke!!! kurde, takiej jeszcze nie bylo, bita godzina takiego wycia, że wylam razem z nia. w miedzyczasie zaksztusila sie slina i akcja nogami do góry. rozebrlam ja bo od placzu sie spocila i patrze ze ma nozke czerwona i spuchnieta! kuźwa, myslalm ze padne, nie wiezialam co to, juz myslalm ze tak ryczy prze ta nozke. nie chciala sie u mnie uspokoic (chyba czula jaka jestem zdenenrwowana), dopiero m. ja uspokoil. A po czasie na szczescie z nozki zeszlo, ale nie wiem co to bylo.
do tego bylam u dentysty, mam znieczulenie i pilam sok i oczywiscie wszystko na bluze wyladowanlo 😠 a do tego ściagalam mleko, mialam cala butle, postawilam ja na kanapie i pach! cale mleko wyladowalo na kanapie 😠 😠 😠 no kuźwa, normalnie mam dosyc na dziś