Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam


Anika_77_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 33 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • coquelicot_m

    4145

  • wanilia_m

    3197

  • aaagaaa_m

    4128

  • marika321_m

    3698

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
wanilia napisał(a):
Rita mowilaś że Maja to drobinka a na moje oko całkiem duza dziewczynka. A włosy....skąd Wy ich tyle macie? 😉 U nas na glowie przybywa jedynie lysego placka z tyłu 😜
Agami super ze wyniki ok - teraz jeszcze czekamy na podobne wieści od coq. Tyle że nadal się będziesz zastanawiac skąd te migreny. Jesli o kupę chodzi to ja rzadko ostatnio ja widuję 😉 Dziś wysłany zostal zwiadowca - mała kulka - i myslałam że będzie i reszta drużyny ale spękała - w sumie się nie dziwie, zwiadowca nie wrócil znaczy się nie jest bezpiecznie i trzeba w dupce siedzieć 😉 .Ech, jutro będę czopkiem wykurzać 🥴
Jeśli chodzi o obrót Weroniki to naprawdę się ucieszyłam - mam nadzieję że w najbliższym czasie będzie powtórka. Molestuję ja tym lezeniem na brzuszku, poprawiam rączki co chwilę - może załapie...


hahahaaaaa 😁 😁 😁 ale sie usmiałam z tego opisu i zwiadowcy 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
w ogóle to dzień dobry kochane 😘

my dzisiaj na kursie, było tylko nas 5 dzisiaj i takie luźniejsze zajęcia sobie zrobiłyśmy na zasadzie co która by chciała 😁 no więc ja peeling, maseczka i kremik z masażem twarzy 😁 rewelacjaaaaa 🙂 w tym czasie Maćkiem się zajmowały ciotki kursowe 😜 każdej dzisiaj słał uśmiechy i sobie dzisiaj Maciejkę z rąk wydzierały 😉 "bo on taki słodki" 🙃
na kursie do 13 byliśmy, potem byliśmy na kawce u znajomej, na dworze siedzieliśmy 😁 o 14 do domku 🙂 a potem od 16 do 17.30 z powrotem na dworze 🙂
dzisiaj Maciek usnął o 19.15 od razu po kąpieli i karmieniu i bez żadnych problemów. o tyle dobrze. ale już 2 razy się z płaczem obudził... przytuliłam i było ok.

a zaraz sobie nogi pomoczę w wodzie z solą do stóp 🙂 bynajmniej taki mam plan. mam nadzieję, że nie będę musiała tych nóg na szybko wyciągać bo Maciek zapłacze...

i wczoraj obejrzałam sobie film taki do płakania, wyryczałam się na nim i humor mi się trochę poprawił... a Maciuńkowi dzisiaj szyna nie przeszkadzała, chociaż taka delikatna ranka mu się zrobiła pod bandażem. ale smaruję mu kremem na odparzenia, mam nadzieję, że przejdzie. ale na szczęście go to nie boli, bo jak go w tym miejscu dotykam to nic się nie dzieje. na kontrolę jedziemy w piątek za tydzień, modlę się, żeby pan doktor powiedział, że wszystko jest dobrze...

a w niedzielę przyjeżdża mój M. miał przyjechać na tydzień, a tu się okazuje, że jakaś budowa przesunięta i zostaje do 1 czerwca. oczywiście w pierwszym momencie to się ucieszyłam. ale z drugiej strony to niefajnie. bo w sumie on tam teraz jest, żeby zarobić na dom. a jak będzie w Polsce siedział bez pracy 3 tygodnie to tylko się będzie kasę wydawać a nic nie przyjdzie nowego... i tak średnio...

no nic, wszystko Wam napisałam. sorry że tak dużo, ale musiałam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aniqa1111 napisał(a):
wanilia napisał(a):
Rita mowilaś że Maja to drobinka a na moje oko całkiem duza dziewczynka. A włosy....skąd Wy ich tyle macie? 😉 U nas na glowie przybywa jedynie lysego placka z tyłu 😜
Agami super ze wyniki ok - teraz jeszcze czekamy na podobne wieści od coq. Tyle że nadal się będziesz zastanawiac skąd te migreny. Jesli o kupę chodzi to ja rzadko ostatnio ja widuję 😉 Dziś wysłany zostal zwiadowca - mała kulka - i myslałam że będzie i reszta drużyny ale spękała - w sumie się nie dziwie, zwiadowca nie wrócil znaczy się nie jest bezpiecznie i trzeba w dupce siedzieć 😉 .Ech, jutro będę czopkiem wykurzać 🥴
Jeśli chodzi o obrót Weroniki to naprawdę się ucieszyłam - mam nadzieję że w najbliższym czasie będzie powtórka. Molestuję ja tym lezeniem na brzuszku, poprawiam rączki co chwilę - może załapie...


hahahaaaaa 😁 😁 😁 ale sie usmiałam z tego opisu i zwiadowcy 🤪 🤪 🤪

Po tym obrocie humor do mnie wrócił. Szczerze mowiąc tak się martwię o Weronikę że codziennie ryczę ☺️ I strasznie się boję ze to może jakiś objaw MPD
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aaagaaa ale Ci dobrze że Maciej taki towarzyski 🙂 a jeśli o męza chodzi to sie ciesz ze pzyjedzie i posiedzi chwile bo Maciej zapomni ze ma tatę. Z tymi wyjazdami za granice to jest tak że kasa ciągle potrzebna a życie ucieka - myslę że dla Twojego męza to też ważne żeby z dzieckiem pobyć więc najwyżej zacisnijcie pasa na te trzy tygodnie żeby finansowego minusa nie pogłębiać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
wanilia napisał(a):
Aniqa1111 napisał(a):
wanilia napisał(a):
Rita mowilaś że Maja to drobinka a na moje oko całkiem duza dziewczynka. A włosy....skąd Wy ich tyle macie? 😉 U nas na glowie przybywa jedynie lysego placka z tyłu 😜
Agami super ze wyniki ok - teraz jeszcze czekamy na podobne wieści od coq. Tyle że nadal się będziesz zastanawiac skąd te migreny. Jesli o kupę chodzi to ja rzadko ostatnio ja widuję 😉 Dziś wysłany zostal zwiadowca - mała kulka - i myslałam że będzie i reszta drużyny ale spękała - w sumie się nie dziwie, zwiadowca nie wrócil znaczy się nie jest bezpiecznie i trzeba w dupce siedzieć 😉 .Ech, jutro będę czopkiem wykurzać 🥴
Jeśli chodzi o obrót Weroniki to naprawdę się ucieszyłam - mam nadzieję że w najbliższym czasie będzie powtórka. Molestuję ja tym lezeniem na brzuszku, poprawiam rączki co chwilę - może załapie...


hahahaaaaa 😁 😁 😁 ale sie usmiałam z tego opisu i zwiadowcy 🤪 🤪 🤪

Po tym obrocie humor do mnie wrócił. Szczerze mowiąc tak się martwię o Weronikę że codziennie ryczę ☺️ I strasznie się boję ze to może jakiś objaw MPD

Wanilka, no cos ty!!!!! nie możesz tak myslec!!!! zobaczysz, ze wszystko bedzie dobrze, poprostu to ta asymertia duża i tyle, poćwiczycie i bedzie dobrze!!! przeciez nie raz bylas z nia u lekarza, jesli cos byloby na rzeczy napewno by Ci powiedzieli. nie smutaj kochana, Weronika jest sliczna, silną, zdrową dziewczynka, tylko potrzebuje małej stymulacji ruchowej, a poza tym nic jej nie jest!!! może ten obrót to już pierwszy efekt rehabilitacji, wiec nie wyobrazam sobie jakie akrobacje bedzie wykonywać za miesiąc 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Agami ciesze sie, ze u Ciebie wszystko dobrze 🙂
Jesli chodzi o moje wyniki, to na pewno nie beda dobre, bo cos mi jest, tylko nie wiadomo jak to cos jest grozne.
Wy tak dzis o tej kupie, a moja Bambina zrobila dzis kupe wiec z nia na przewijak. pieluszka zwinieta pod pupa,a pupe wycieram, jak tylko przetarlam ona zru 🤢 na dosc rzadko, wycieram jeszcze raz, ona sru 🤢 Wytarlam. pieluszke poszlam zaniesc do kosza, wracam a na przewijaku sru 🙃 Posrutala za wszystkie czasy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
wanilia napisał(a):
Aaagaaa ale Ci dobrze że Maciej taki towarzyski 🙂 a jeśli o męza chodzi to sie ciesz ze pzyjedzie i posiedzi chwile bo Maciej zapomni ze ma tatę. Z tymi wyjazdami za granice to jest tak że kasa ciągle potrzebna a życie ucieka - myslę że dla Twojego męza to też ważne żeby z dzieckiem pobyć więc najwyżej zacisnijcie pasa na te trzy tygodnie żeby finansowego minusa nie pogłębiać 🙂


cieszę się cieszę, że przyjedzie 🙂
ale z racji, że w Niemczech jest max do końca września (takie jest nasze założenie i nie ma szans, żeby go zmienić), a kasa jest potrzebna bo w domu teraz dużo roboty to jednak lepiej by było żeby praca była...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
agami napisał(a):
a to nasze dzisiejsze osiągniecie;D


🙂
ja sie zaczelam wlasnie nad ta pozycja zastanawiac, bo wlasnie pora na wkladanie paluchow od stop do buzi,a kalina nawet nozek nie podnosi 🤔 ona ciągle tezy z nogami na dole i sie wlasnie zastanawiam, czy to normalne, bo generalnie nozki powinna w powietrzu chyba trzymać, nie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
aaagaaa napisał(a):
wanilia napisał(a):
Aaagaaa ale Ci dobrze że Maciej taki towarzyski 🙂 a jeśli o męza chodzi to sie ciesz ze pzyjedzie i posiedzi chwile bo Maciej zapomni ze ma tatę. Z tymi wyjazdami za granice to jest tak że kasa ciągle potrzebna a życie ucieka - myslę że dla Twojego męza to też ważne żeby z dzieckiem pobyć więc najwyżej zacisnijcie pasa na te trzy tygodnie żeby finansowego minusa nie pogłębiać 🙂


cieszę się cieszę, że przyjedzie 🙂
ale z racji, że w Niemczech jest max do końca września (takie jest nasze założenie i nie ma szans, żeby go zmienić), a kasa jest potrzebna bo w domu teraz dużo roboty to jednak lepiej by było żeby praca była...

Czyli jest termin zero? W takim razie faktycznie trzeba wyciągnąć w tym czasie ile się da. Ale skoro pracy nie ma to przynajmniej z Wami posiedzi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aniqa1111 napisał(a):

🙂
ja sie zaczelam wlasnie nad ta pozycja zastanawiac, bo wlasnie pora na wkladanie paluchow od stop do buzi,a kalina nawet nozek nie podnosi 🤔 ona ciągle tezy z nogami na dole i sie wlasnie zastanawiam, czy to normalne, bo generalnie nozki powinna w powietrzu chyba trzymać, nie?

Nie wiem czy powinna - moja nogami macha i do nóżek rehabilitantka zastrzezeń nie ma. A jak kopie nózkami to z palców czy z pięty? Bo powinna z pięty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wanilia a co do tego, że Maciek towarzyski to ten kurs go tego nauczył 😁 zaczął obcować z innymi ludźmi niż domownicy i teraz do wszystkich się uśmiecha, ktoś znajomy przechodzi zajrzy do wózka, a Maciek uśmiechami strzela 😁 mega pogodne dziecko mi się trafiło... on dzisiaj prawie cały czas miał uśmiech na buźce 😁

Aniqa no Maciek ma często nogi w górze, ale na razie do buzi udało mu się 2 razy tylko. Ale może Kalinka po prostu wolniej będzie to robić. nie wiem... a byłaś z nią gdzieś na wizycie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
wanilia napisał(a):
aaagaaa napisał(a):
wanilia napisał(a):
Aaagaaa ale Ci dobrze że Maciej taki towarzyski 🙂 a jeśli o męza chodzi to sie ciesz ze pzyjedzie i posiedzi chwile bo Maciej zapomni ze ma tatę. Z tymi wyjazdami za granice to jest tak że kasa ciągle potrzebna a życie ucieka - myslę że dla Twojego męza to też ważne żeby z dzieckiem pobyć więc najwyżej zacisnijcie pasa na te trzy tygodnie żeby finansowego minusa nie pogłębiać 🙂


cieszę się cieszę, że przyjedzie 🙂
ale z racji, że w Niemczech jest max do końca września (takie jest nasze założenie i nie ma szans, żeby go zmienić), a kasa jest potrzebna bo w domu teraz dużo roboty to jednak lepiej by było żeby praca była...

Czyli jest termin zero? W takim razie faktycznie trzeba wyciągnąć w tym czasie ile się da. Ale skoro pracy nie ma to przynajmniej z Wami posiedzi 🙂


no oczywiście, że termin zero jest 😁 ja nie uważam małżeństwa na odległość. u nas to tylko chwilowe. i zanim wyjeżdżał było ustalone co i jak 😁
bo do domu mamy wprowadzić się razem i razem w nim mieszkać 🙂 nie po to budujemy dom, żebym mieszkała tam sama 🙂
a chcemy się wprowadzić na zimę i dlatego kasa na gwałt jest potrzebna, bo i tak prąd, gaz, woda będzie od jesieni do płacenia. a poza tym w zimie i tak trzeba będzie ogrzewać dom. więc bez sensu płacić kasę a w nim nie mieszkać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
wanilia napisał(a):
Aniqa1111 napisał(a):

🙂
ja sie zaczelam wlasnie nad ta pozycja zastanawiac, bo wlasnie pora na wkladanie paluchow od stop do buzi,a kalina nawet nozek nie podnosi 🤔 ona ciągle tezy z nogami na dole i sie wlasnie zastanawiam, czy to normalne, bo generalnie nozki powinna w powietrzu chyba trzymać, nie?

Nie wiem czy powinna - moja nogami macha i do nóżek rehabilitantka zastrzezeń nie ma. A jak kopie nózkami to z palców czy z pięty? Bo powinna z pięty

tak sie zastanawiam...chyba z piety, bo jak leży na pzrewijaku to czasami mnie kopnie w brzuch dosyc mozco i to chyba piet bo palcami by tak nie bolalo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aniqa1111 napisał(a):
Wanilia, a Weronika, jak nozki trzyma? w gorze czy tez na prosto na podłożu??

Często w gorze i pupę przekręca na boki, myslę że gdyby nie te barki to by sie kulała a tak tylko na boczek. Ale ostatnio coraz bardziej kombinuje, mam nadzieje że się wreszcie rozrusza.
Widzę że Ty też się niepokoisz o Kalinę więc umawiaj termin do neurologa bo trochę trzeba czekać na wizytę. Myslę że trzeba iść żeby się uspokoić. Weronika niby już się rehabilituje ale ja i tak spokojna będe dopiero jak ja neurolog obejrzy i potwierdzi ze to do wyprowadzenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...