GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam

powiedzcie mi czy wy sobie sprzątacie mieszkanie chce wam się!!! Bo ja tak lekko tylko ogarniam za dnia raczej nie śpię bo w nocy się wysypiam!!! A co z gotowaniem obiadów??

o chrzcinach mówicie...eh...planowac sobie mogę a nie wiem co z mężem moim będzie... na razie powiedziałam ze mi się nie spieszy i maj czerwiec myslę ze będzie dobrze,bo juz ciepło się zrobi i miło na dworze 🙂

hej hej 🙂

Meliska, novaM, Asia i jak kogoś nie wymieniłam to bardzo przepraszam - bardzo Wam dziękuję za wsparcie , jesteście kochane 😘 😘 😘

witamy z powrotem z gipsem. ale nie było tak źle, Maciek krzyczał a nie płakał i nie dlatego że go coś bolało tylko ze złości 😉 pokrzyczał sobie chwilę a potem postanowił, że ma wszystko gdzieś i usnął sobie. 😎 oni dalej mu gips zakładali a on sobie spał 🙃 olał nas wszytskich 😜

potem byliśmy w dwóch sklepach, a Maciek w samochodzie śpi więc w sumie cały czas spał 😁

Agami u nas pojawiła się sucha skóra na głowie i coś białego się odrywa... a wcześniej smarowaliśmy na noc główkę oliwką, a potem pani doktor powiedziała, żeby już nie używać. bo wyszły mu na główce krostki od oliwki. więc teraz to ja już sama nie wiem co mam robić...

Dorianna z całego serca życzę Wam wszystkiego najlepszego, a przede wszystkim dużo zdrówkaaaaa 😘 😘 😘 Ty silna i dzielna kobieta jesteś i dasz sobie radę 🙂

Holi ja nawet nie pomyślałam o usuwaniu konta... u mnie się sprząta normalnie jak zwykle i obiady obowiązkowo.może jakby Julci nie było to bym się tak bardzo nie starała ale przeciez musimy cos jeść 🙂 czasami mnie nachodzi brak weny w gotowaniu i szlak mnie trafia że muszę ciagle o tym myśleć - co dzisiaj na obiad?? - dzisiaj wymyśliłam kebaba po domowemu 🙂 zrobiłam dwa sosiki- jeden czosnkowy a drugi na bazie koncentratu (Ł. lubi bardzo koncentrat i czasami zamiast ketchupu używa) oczywiście ostry.taka dobra żona jestem a on tak nie docenia.sumienie mam czyste.

NovaM napisał(a):

katja26 napisał(a):

Novam czy jest już termin spotkania ustalony?

8 luty godz. 11:00 ??
Katja to Ty pisałaś, że masz duży bagażnik 😉 ???

tak ja 🙂
mnie pasuje i data i godzina 🙂

Holi myśl intensywnie co do spotkania 😉
A co do obiadów to właśnie zapiekankę robię ze szpinakiem 🤪
I też tak jak Ty ogarnianko na co dzień, a raz w tygodniu np. odkurzanie 😉

Asica a Ty tutaj buszujesz a na gg pusto 🤢
Dzisiaj Ty niedostępna taka jesteś 😜

holi32 napisał(a):

powiedzcie mi czy wy sobie sprzątacie mieszkanie chce wam się!!! Bo ja tak lekko tylko ogarniam za dnia raczej nie śpię bo w nocy się wysypiam!!! A co z gotowaniem obiadów??

Ja z mezem sprzatam mieszkanie w Sobote, a tak w ciagu tygodnia ogarniam co nieco 🙂 Co do obiadow to stare przyzwyczajenia jednak biora gore i gotuje obiad na tydzien, tzn. zupe i jakies mieso. Nigdy nie wiem czy bede miala w ciagu dnia czas na ugotowanie czegos nowego. Z Florkiem nigdy nic nie wiadomo 😉

katja26 napisał(a):

NovaM napisał(a):

katja26 napisał(a):

Novam czy jest już termin spotkania ustalony?

8 luty godz. 11:00 ??
Katja to Ty pisałaś, że masz duży bagażnik 😉 ???

tak ja 🙂
mnie pasuje i data i godzina 🙂

Heh na szczęście mamy swoje komóreczki 😜

to ja was podziwiam bo ja nie mam ochoty na gotowanie no muszę się zmuszać!!! Dziś zrobiłam rybkę i ziemniaczki ale to wszystko robię w pospiechu bo boję się że mały się obudzi albo coś!!! hehehe

Dziewczyny ja sprzątam w piątek zawsze. Właśnie chata błyszczy 🙂 Gotuje obiady codziennie. Czasami jak mam chwilę to i poprasuję, ale przeważnie to robi teściowa 🙂 Staram się jak najwięcej robić bo jednak bardzo mnie odciąża w opiece nad małą. Bo tylko wraca z pracy i ja mam trochę czasu dla siebie, zresztą jak chcemy gdzieś wyjść z mężem to albo moja mama się zajmie albo teściowa. Także babcie są nie ocenione. Nawet mój tata zostaje z małą co nie zdarzało mu się ze mną, ale podobno wnuki kocha się bardziej 🙂
Holtera mam na 24 godziny podłączonego i muszę pilnować żeby mała nie pozrywała elektrod jak to zrobię nie mam pojęcia. Mogłam naciskać żeby mnie zostawili na oddziale na te 24h ale nie chcę fundować małej takiego stresa. Holtera nam zlecili żeby wykluczyć zaburzenia rytmu serca bo póki co przestały się pojawiać.

holi32 napisał(a):

to ja was podziwiam bo ja nie mam ochoty na gotowanie no muszę się zmuszać!!! Dziś zrobiłam rybkę i ziemniaczki ale to wszystko robię w pospiechu bo boję się że mały się obudzi albo coś!!! hehehe

Ja malego mam zazwyczaj w lezaczku i jak ide gdzies to zwykle biore go z soba (kuchnia, toaleta itp.) 🙂

katja26 napisał(a):

Dziewczyny ja sprzątam w piątek zawsze. Właśnie chata błyszczy 🙂 Gotuje obiady codziennie. Czasami jak mam chwilę to i poprasuję, ale przeważnie to robi teściowa 🙂 Staram się jak najwięcej robić bo jednak bardzo mnie odciąża w opiece nad małą. Bo tylko wraca z pracy i ja mam trochę czasu dla siebie, zresztą jak chcemy gdzieś wyjść z mężem to albo moja mama się zajmie albo teściowa. Także babcie są nie ocenione. Nawet mój tata zostaje z małą co nie zdarzało mu się ze mną, ale podobno wnuki kocha się bardziej 🙂
Holtera mam na 24 godziny podłączonego i muszę pilnować żeby mała nie pozrywała elektrod jak to zrobię nie mam pojęcia. Mogłam naciskać żeby mnie zostawili na oddziale na te 24h ale nie chcę fundować małej takiego stresa. Holtera nam zlecili żeby wykluczyć zaburzenia rytmu serca bo póki co przestały się pojawiać.

dasz rade 🙂 jak na 24 godziny to nie tak dlugo 🙂 Wykluczy sie zaburzenia serca i bedzie po sprawie 🙂 Trzymam kciuki 🙂

co do sprzątania to codziennie ogarniamy, a sprzątanie generalne jest 2 razy w tygodniu 🙂

a co do obiadów, to najczęściej mama serwuje 😜

a co do chrzcin to my planujemy w święta 🙂

HOLI ja tam nie usuwam konta na brzuszku, bo mi szkoda, a moze sie jeszcze przyda...;-)

KATJA trzymaj sie poradzicie sobie to tylko doba i trzymam kciuki zeby wszystkobglo oki:-)

A moj maly ma juz chyba z piata kroplówkę, sama sie juz gubie...

Dzieki wszystkim za wsparcie:-D jestescie kochane:-)

Hehe no to jeszcze coś dorzucę 😜

...a ja mam czas nawet się codziennie pomalować hahaha 😎 😎 😎

A wracając do szczepienia dzisiejszego to Kajtek trochę niespokojny albo to moja wmówa jest 🤢
Ale na pewno częściej niż zwykle wisi przy cycku 🙃

Dziewczyny przypomnijcie ile Wasze maluchy ważyły przy szczepieniu bo mam wrażenie, że mój z wagą 6,1 kg jest najnormalniej grubiutki 🤨

Dziewczyny a tak odbiegając od tematu.( mam nadzieję że nie zdublowałam) Co z antykoncepcją?
Ja chciałam założyć sobie spiralę ale podobno po cesarce dopiero po 6miesiącach. Więc dostałam tabletki Azalię. Trochę się obawiam czy nie zacznę tyć

NovaM napisał(a):

Dziewczyny przypomnijcie ile Wasze maluchy ważyły przy szczepieniu bo mam wrażenie, że mój jest najnormalniej grubiutki 🤨

Moja 4650, od wyjścia ze szpitala przytyła 1750 podobno jest lekko utyta 🙂

według mojej wagi Milena przy wyjściu ważyła 3.080 a teraz 4.300.więc zapaśnikiem nie jest.może powinnam sie zacząć martwić?? w pon szczepienie więc lekarz powie czy to dobrez czy moze jest niedokarmiona???? no ale je i śpi normalnie to chyba spoko nie??

Katja jak patrzę ile Twoja przytyła to chyba nie jest najgorzej u nas...mieścimy się w normie...

NovaM napisał(a):

Hehe no to jeszcze coś dorzucę 😜

...a ja mam czas nawet się codziennie pomalować hahaha 😎 😎 😎

A wracając do szczepienia dzisiejszego to Kajtek trochę niespokojny albo to moja wmówa jest 🤢
Ale na pewno częściej niż zwykle wisi przy cycku 🙃

Moj sie tez tak zachowywal. Na szczescie po dwoch dniach przeszlo mu 🙂 wczoraj w sumie spal ok 10 godzin przez cala dobe. Za to dzis to odsypia 🙂
Trzymam kciuki zeby wszystko poszlo gladko 🙂

Moja 4700 g, czyli od wyjścia ze szpitala 1330 g +
Ciekawe czym Kajtka dokarmiasz 😉

NovaM napisał(a):

Dziewczyny przypomnijcie ile Wasze maluchy ważyły przy szczepieniu bo mam wrażenie, że mój z wagą 6,1 kg jest najnormalniej grubiutki 🤨

Moj chudzitki w porownaniu do Twojego 4210 🙂 Ale lekarz powiedzial ze bardzo dobrze nabiera wagi bo w 6 tygodni z 3040 wzroslo do 4210 🙂

Katja, Dorianna będzie dobrze 🙂 musi 😘

Basieńka to teraz już jestem całkiem spokojna 🙂