GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam

holi32 napisał(a):

hejka kochane !!!
Nocka następna zleciała. nasz mały pije mleko z kartonu i nic mu nie ma!!! Uwielbia!!!
Grysik też kocha!!!Nie dawałam mu płatków kukurydzianych spróbuje od siebie!!!
Chloe kurcze to kto pisał że taki sam projekt ma jak ja?????
Dąbrowa górnicza to blisko mnie!!!
Agaaa fajnie że twój ,mały siedzi i się bajką zainteresuje!!!
Holi to ja pisalam,ze moj brat ten sam dom buduje. Ale my mieszkamy niedaleko gdanska,wiec raczej tu nie zawitasz;-)

Holi to ja pisalam ze moj brat ten sam dom b

Beata kury nioski jestem za - powiedz mężowi, że ja też namawiam 😉 A bażanty to dopiero - po krolewsku 😉
I cyk pokaze mezowi, ze jestesmy juz dwie+dwie corki wiec 4osoby Za i wczoraj Mamusi mowilam i tez mowila, ze dobry pomysl 😆 A najlepiej zrobie jak pojde po kury i je przyniose i powiem, ze nie wiem skad sie wziely i, ze skoro juz sa to niech zostana 😜
A co do zwierzat, to raz przez przypadek wzielam czyjegos psa spod sklepu ☺️
Za dzieciaka cala paczka z bloku poszlismy na darmowe kakao do marketu i Pani z warzywniaka nam powiedziala, ze pies czeka juz 4 h pod sklepem i ze pewnie go wlasciciel zostawil. Mnie nie trzeba bylo dwa razy mowic,wiec go wzielam. Moja Mama oczywiscie od razu mowi, zeby isc do schroniska zapytac czy przypadkiem ktos go nie szuka, bo to zadbany pies i dziwne,zeby ktos go o tak pod sklep podstawil. No i bingo zaplakana Pani powiedziala, ze weszla na chwile do sklepu a jak wyszla to juz go nie bylo. No i okazalo sie, ze Pani z warzywniaka pomylila sie, bo "psy takie podobne do siebie" Bylo mi przykro 😞 😜 A teraz jak wspominamy to z kumpela, to mamy niezly ubaw 🤪

Beata 3 bo my tez jestesmy za!!!!! i dodatkowy plus-kartofelki z obiadu nie bedą sie już marnowac hihi
a ja w biegu ubierałam siebie i małą bo nagle pogoda sie u nas zrobiła jakiej dawno nie widziałam: słoneczko i zero wiatru więc mamy zaliczony spacerek na nóżkach -podreptałyśmy po podwórku a potem poszłyśmy na wyprawe za brame i po chodniku Majcia pomykała zaczepiajac rowerzystów ,machała do nich i do każdego (nawet do kobiet) wołała PAM (pan) hehehe a jedna pani szła z pieskiem to nawet Majci pozwoliła pogłaskać 🙂

Aniqa to TY niedaleko Gdańska? nie wiedziałam -my mamy do G rzut beretem 🙂

a co do kurek to muszę się pochwalić że tatus mój ma wiele odmian ich i te zwykłe i kudłate ale tez ma takie które znosza jajka bezcholesterolu tak że Majcia jak jestesmy u moich rodziców to sobie zajada takie zdrowe jajeczka + jajka od przepiórek 😎

beata26 napisał(a):

Chloejak sie czujesz?
Zastanawiamy sie nad kupnem krolika miniaturowego,ale nie wiemy jak zniesie to nasza kota 🤔

oj bardzo ciazowo 🙂))
bardziej polecam swinke morsk, sa bardziej kontaktowe niz kroliki 🙂

Rita napisał(a):

mojej przyjaciółki córeczka z grudnia 2010 wczoraj do szpitala trafiła,ma pokrzywkę od 3 dni chyba a wczoraj rano obudziła się cała napuchnieta i sina -podobno kostek nie było widac-dostała kroplówki i dzisiaj maja byc wyniki badań jakie jej robili -biedna malutka 😞
i czytałam wczoraj o tej pokrzywce i cholercia tam pisza ze to moze byc od WSZYSTKIEGO praktycznie i ze jest bardzo niebezpieczne-masakra jakas

jakas reakcja alergiczna? tylko na co?

Ja jednak nie spię.
Sąsiedzi z pracy wrócili i pyska drą. 🤔
Obiad robię.
Wkurzona jestem jeszcze...kupiłam ten rower, a tu hyc dostaje maila, ze rowerka chwilowo nie ma i że tydzień czekać będę musiała, ale jeśli nie chce to proponują mi model podobny (prawie dwa razy droższy 😎 ) - -odpisałam, że chce to co zamawiałam i że są niepoważni, bo rower stale na stronie widnieje i żadnej informacji, że chwilowo nie ma w sklepie i czas oczekiwania może się wydłużyć,

Beata dobra ta historia z psem. Ja kiedyś od sąsiadki przyniosłam sobie szczeniaka, od mamy koleżanki, a tata kazał mi go odnieść 🤨 Ale chyba miał rację, bo tak sobie psa przyniosłam, a za rok już ustalone na urodziny przyniosłam innego. Dziwi mnie tylko, ze sąsiadka mi go dała...czyżbym kłamała że mogłam? 🤔

.

chloe napisał(a):

Rita napisał(a):

mojej przyjaciółki córeczka z grudnia 2010 wczoraj do szpitala trafiła,ma pokrzywkę od 3 dni chyba a wczoraj rano obudziła się cała napuchnieta i sina -podobno kostek nie było widac-dostała kroplówki i dzisiaj maja byc wyniki badań jakie jej robili -biedna malutka 😞
i czytałam wczoraj o tej pokrzywce i cholercia tam pisza ze to moze byc od WSZYSTKIEGO praktycznie i ze jest bardzo niebezpieczne-masakra jakas

jakas reakcja alergiczna? tylko na co?

ona myśli ze po pomarańczach ,zobaczymy co wyniki pokażą

holi32 napisał(a):

Dąbrowa górnicza to blisko mnie!!!

Dokladnie 🙂 zapraszamy kiedys jak tylko bedziecie miec czas i ochote!! 🙂

Rita zazdroszczę słońca. U mnie miało być a nie ma.
A od czterech dni nie wychodzimy już. 🤨

Rita napisał(a):

chloe napisał(a):

Rita napisał(a):

mojej przyjaciółki córeczka z grudnia 2010 wczoraj do szpitala trafiła,ma pokrzywkę od 3 dni chyba a wczoraj rano obudziła się cała napuchnieta i sina -podobno kostek nie było widac-dostała kroplówki i dzisiaj maja byc wyniki badań jakie jej robili -biedna malutka 😞
i czytałam wczoraj o tej pokrzywce i cholercia tam pisza ze to moze byc od WSZYSTKIEGO praktycznie i ze jest bardzo niebezpieczne-masakra jakas

jakas reakcja alergiczna? tylko na co?

ona myśli ze po pomarańczach ,zobaczymy co wyniki pokażą

przypomnialo mi sie, ostatnio bylo o tym glosno, ze jakies owoce chyba wlasnie pomarancze byly czyms pryskane i to cos bardzo uczula. Bylo mnostwo przypadkow takich, na szczescie wszystko dobrze sie pokonczylo. Nie slyszalyscie?

Coq my od ponad tygodnia w domu siedzimy,nie licząc jednego wypadu do supermarketu ale to samochodem z Majcia pojechaliśmy,tu wiecznie leje albo piździ tak że głowy urywa
a malutkiej sie widac spacerek podobał bo już spi 🙂
i szkoda Coq że sąsiedzi nad wami mieszkaja bo nawet im mieszkania zalać nie możesz 🤢 😉

coquelicot napisał(a):

Beata dobra ta historia z psem. Ja kiedyś od sąsiadki przyniosłam sobie szczeniaka, od mamy koleżanki, a tata kazał mi go odnieść 🤨 Ale chyba miał rację, bo tak sobie psa przyniosłam, a za rok już ustalone na urodziny przyniosłam innego. Dziwi mnie tylko, ze sąsiadka mi go dała...czyżbym kłamała że mogłam? 🤔

haha, moze nasciemnialas cos, do mnie kiedys przyszedl chlopczyk z krolikiem, ktorego kupil mu tata wbrew mamie, mama kazala go oddac bo ogolnie zwierzat nie lubila, to on przyszedl do mnie, 11 letni chlopczyk zebym potwierdzial ze na pewno zdrowy jest. kurde a ojciec chyba glowe w piasek chowal czy co, oczywiscie bez kasy bez niczego przyszedl... nie wiem jak to sie skoczylo, w kazdym razie krolik byl zdrowy 🙂

chloe nie słyszałam nic o tym ale koleżanka mówiła że właśnie z nowych rzeczy to tylko pomarańcze jadła i potem jej ta pokrzywka wyskoczyła;/

śmieszne są historie z dziećmi i zwierzakami 🙂 moja siostra łapała dzikie małe kotki i trzymała je w szafie na klatce schodowej

wróciliśmy 🙂

zdjęcia Maćka do dowodu zrobione, chociaż ciężki orzech do zgryzienia był. bo pan fotograf mówił, że bardzo szybki i ruchliwy Maciek jest. on miał dobre ujęcie i zanim wcisnął to Maciek już patrzył w inną stronę, albo głowę miał inaczej, albo minę dziwną zrobił, albo się szczerzył 😉 ale w końcu udało się 😁

kupiliśmy oświetlenie do łazienki, bardzo mi się podoba 🙂 mam nadzieję, że powieszone też będzie tak dobrze wyglądać 😉

a poza tym to pampersy, mleko na zapas już, chusteczki. oczywiście masa kasy na to poszła 🤢 🤢 🤢

Rita napisał(a):

Coq my od ponad tygodnia w domu siedzimy,nie licząc jednego wypadu do supermarketu ale to samochodem z Majcia pojechaliśmy,tu wiecznie leje albo piździ tak że głowy urywa
a malutkiej sie widac spacerek podobał bo już spi 🙂
i szkoda Coq że sąsiedzi nad wami mieszkaja bo nawet im mieszkania zalać nie możesz 🤢 😉

Otóż to 😁 mają nad nami tą przewagę, że mieszkają wyżej cholera no!

wiecie co... przez 4 dni neta nie miałam i o godzinie 13 miałam posprzatany dom,obiad naszykowany,pranie rozwieszone i świerze gazety z promocjami oblukane
a w tej chwili jest godzina 16 a ja mam tylko kawe wypitą 🤢 🤢 🤢

Rita napisał(a):

wiecie co... przez 4 dni neta nie miałam i o godzinie 13 miałam posprzatany dom,obiad naszykowany,pranie rozwieszone i świerze gazety z promocjami oblukane
a w tej chwili jest godzina 16 a ja mam tylko kawe wypitą 🤢 🤢 🤢

uuuuuuuuuuuu

Rita napisał(a):

wiecie co... przez 4 dni neta nie miałam i o godzinie 13 miałam posprzatany dom,obiad naszykowany,pranie rozwieszone i świerze gazety z promocjami oblukane
a w tej chwili jest godzina 16 a ja mam tylko kawe wypitą 🤢 🤢 🤢

To ja jestem lepsza bo kawy co prawda nie piłam ale podczas Werki drzemki sprzątaniowy plan minimum wykonałam i nawet zostało mi pół godziny żeby oko przymknąć 😁 A teraz idziemy na drugi spacer z nadzieją że tym razem bedą jakieś bardziej radosne dźwięki z wózka dochodzić 😉

Rita napisał(a):

wiecie co... przez 4 dni neta nie miałam i o godzinie 13 miałam posprzatany dom,obiad naszykowany,pranie rozwieszone i świerze gazety z promocjami oblukane
a w tej chwili jest godzina 16 a ja mam tylko kawe wypitą 🤢 🤢 🤢

To Ci szerze powiem, ze daleko w polu jesteś 😁

Rita ale właściwie powinnam Cię pocieszyć, że ja niewiele więcej zrobiłam, ale usprawiedliwiam się dziś stanem zdrowia 😎

Wanilia szczerze mówiąc to podziwiam Cię, że na dwa spacery wychodzisz skoro Werka z wózka mało zadowolona.

....juz Was gonie 😉