Skocz do zawartości

LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam


aaa_aniusia_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
zaka napisał(a):
judzia napisał(a):

mam pytanie co do wychodzenia na dwór w zimową pogodę... Otóż moja mama zabrania nam chodzić w taką zimę na spacery, a jak to jestu Was? Trochę u mnie wieje, boję się zaziębić Zosie bo mamy kolejne szczepienia 2 lutego...



Judzia, ja też cykam się z tym wychodzeniem! Pogoda taka zdradliwa a ja jeszcze bardzo się
pocę, nie wiem dlaczego, też tak się pocicie babki? Szczególnie te po cc?


A ja wychodzę - zdecydowanie zaleciła nam to położna, a potwierdził pediatra 🙂 Maluch śpi jak zabity po spacerkach, a łazikuję z nim codziennie min. 2 godzinki bez względu na pogodę 🙂

Zaka, też jeszcze się mocniej pocę, ale jest już coraz lepiej (podobno to normalne) 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Shelby_m

    1290

  • yenefer07_m

    1098

  • Cherry_m

    1404

  • lala89_m

    1088

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Krusyna pij pij pij jak Gosia pisała 🙂

Mi się udało przez to przejść chociaż było tak jak u Ciebie bo się nie załamywałam i nie poddawałam! Trwało to około 4-5 dni! Wczoraj chyba ją najbardziej rozbujałam. Uparłam się i karmiłam Małego jedną piersią a zaraz po tym z drugiej ściągałam... i tak cały czas zmieniając strony. Czasami z jednej schodziło mi po 20-30 ml ale dziś się rozkręciło! Wstawałam tez dziś w nocy by ściągnąć - by za długo cycochy nie odpoczywały... 🙂 🙂 🙂 Sutki czerwone jak nie wiem co i troszke bolały ale dziś mleko na nowo popłynęło... 🙂 🙂 🙂

Goswiq ja przeczytałam ten wpis Zani o zatrzymaniu owulacji przez laktację i też gdzieś tam o tym czytałam ale kompletnie w to nie wierzę... Znam za dużo Kobiet które tak myślały a różnica wiekowa pomiędzy dwójką dzieci to rok...

Mój stelaż od XA leży w bagażniku w aucie - nie wnoszę go na górę tylko w razie potrzeby z auta wyciągam...

Jutro jadę po restauracjach się dowiedzieć ile za chrzciny wezmą... bo dla 15 osób nie wyobrażam sobie gotować a jeszcze ich pomieścić... Planowany termin to marzec.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
zaka napisał(a)):
Judzia, ja też cykam się z tym wychodzeniem! Pogoda taka zdradliwa a ja jeszcze bardzo się pocę, nie wiem dlaczego, też tak się pocicie babki? Szczególnie te po cc?

Ja (po cc, choć nie wiem czy to ma znaczenie) pociłam się jakieś 3-4 tygodnie i to praktycznie tylko w nocy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej!

Nareszcie mam chwilke, więc pisze..

Po szczepieniu Maje strasznie bolały nóżki i rącza (kłuta była w obie nóżki i w rączke) szczepienie na tężec,błonnice i krztusiec. Szczepienie było o 10.00 ale w domku byłysmy o 13.00. Maja spała jeszcze do 14, potem się obudziła wpiła 120mleka i zaczęło się.. płacz,jęki,stękanie.. Tak straznie bolały ją nóżki i ta rączka , że nie mogłam jej nosić - a każda zmiana pampersa to był koszmar. O 15, stan podgorączkowyo 17 już gorączka. 38,6. Okłady,okłady i jeszcze raz okłady. No ale temperatura nie schodziła wiec podałam jej czopek - p czopku też nic. Odpusciliśmy kąpiel którą Maja uwielbia. Po czopku temperatura spadła około północy do 37,9. Potem karmienie.. i poszliśmy spać do 2.00 O tej 2 zmiana pampersa,okłady i dalej nic. O 3,40 znów gorączka 38,6czopek i do 5 okłady.. znów spadło o 37,6 więc już ładnie się robiło. Poszliśmy spać do 7.00 bo Maja usnęła. W ciągu dnia dalej gorączka która po okładach spadała ledwo o 3kreski. Jęki i stękanie z bólu już mniejsze, ale wciąż ta gorączka nie dawała mi spokoju i to że po czopku wcale nie schodziła chociaż do stanu podgorączkowego. O 15 stwierdziłam że jedziemy na pogotowie. Na pogotowiu lekarka stwierdziła ze Maja nie a gorączki, bo faktycznie zrobiłą się chłodniejsza. Potem pojechaliśmy do moich rodzićów. Lekarka przpisała na te nóżki i rączke altacet w żelu. Na gorączke - te czopki które mieliśmy wcześniej. Poleciła też kąpiel w takiej teperaturze jaką ma dziecko czyli np - jeżeli ma 38,9 to tyle ma mieć woda - wkładamy dziecko i delikatnie dolewamy wody do temperatury 37,0 podobno wtedy temperatura ciałka też spada i taki spadek utrzymuje się nawet do 8godzin. Ale i tak odpuściliśmy kolejną kąpiel mimo że wieczorem Maja miała już 36,9. O 20.00 ją nakarmiliśmyi spała do 2.00, potem karmienie,pampi i spała do 6.00 - już nie miała gorączki. Potem wstała o 9.30 i to już wstała Moja kochana córeczka - z uśmiechem bez płaczu. Kamien z serca. Ale przez to znów mam mniej pokarmu - ale najważniejsze że ten ból minął. Teraz niestety walczymy z odpażoną dupcią, bo czopki które dostała podrażniły dupcie przy każdym purtnięciu - nie wygląda to najlepiej, ale mam pimafucort więc myśle że da to rade.. No i przy okazji była zmiana pampersów z dady na huggies wiec to też może być przyczyna. Jutro kupimy znów dade mimo że huggiesów 3 w domu 230 sztuk..
aaa i nie wiem czy pisałam ale Maja waży 4400 i ma 57cm.

Na laktacje polecam herbatke z herbapolu dla matek karmiacych i tabletki lactinatal - gdyby nie to to wcale nie miałaby pokarmu - bo sćiagałam 30ml z obu piersi na cały dzień, a teraz 60ml co 3godziny - jeszcze nie ma tak jak było że 130na 2godziny, ale wróce do tego jak stres przejdzie po tym szczepieniu i jak dupcia ładnie znów będzie wyglądać - bo taka czerwona mi się nie podoba i denerwuje mnie strasznie.

A co do spacerków, to Maja je uwielbia - mimo że grymasi przy ubieraniu - ale jak się ją włoży już w kombinezon to zasypia i budzi się dopiero po powrocie do domu 😉

Cherry kochanie mam nadzieje że i nie się kiedyś uda ściągnąc 150 z jednej piersi! bo póki co tyle ściąga na cały dzień z obu.

Teraz zmykam spać bo Majcia już śpi od 21.00 po swojej kochanej kąpieli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny ja Wam napisałam co mi powiedziała pani ginekolog. Też się zdziwiłam że może stwierdzić że owulacja przez pół roku nie wystąpi bo karmię piersią. Ok na dany moment zrobiła USG i stwierdziła że wszystko wstrzymane. Ale moim zdaniem za tydzień lub dwa może się wszystko odblokować. Ona mi powiedziała, że to nie znaczy że nie mamy uważać. A moja mama jak się o tym dowiedziała to powiedziała mi "ty nie myśl czasem że teraz nie zajdziesz w ciąże bo babcia karmiła piersią Józie, a Mietek ją kopał w brzuchu" 😁
My pewnie na gumkach na razie będziemy jechać. Mój mąż nie chce żebym łykała tabletki. U nas zawsze były gumki, czasami stosunek przerywany i nie wpadliśmy sobie (choć teraz ciężko będzie wrócić do tych metod po prawie roku beztroski).
Dobra idę lulać puki moja mała śpi 🙂 Dobranoc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć kobitki melduję się,
u nas jakoś leci, choć Pola to nie laleczka do przewijania i patrzenia. Dużo płacze, często grymasi, za to mało głuży i prawie wcale się nie uśmiecha. Czekam do skończenia 3 miesiąca, bo naiwnie wierzę, że dużo się zmieni 😉
Dzisiaj chyba pójdę na pierwsze szczepienie.
Z dobrych wiadomości, będę miała gości z Polski!!!!! Najpierw Marcina siostra, a zaraz po Niej moja Mama 🤪 🤪 🤪 Nie mogę się doczekać długiej kąpieli i czasu dla siebie, jeszcze tylko dwa tygodnie 🙂
Miłego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Zaniu Emi jest baaaardzo fotogeniczna! Śliczna córcia 🙂
Tradycyjnie jestem na bieżąco, ale co komu miałam napisać pamiętałam jeszcze wczoraj w nocy w łóżku, ale teraz rano niestety amnezja.
Pamiętam za to, ze Martka ma fajny pomysł z zapamiętywaniem info 🙂 I za to brawo 🙂
Gdy mieszkaliśmy w Polsce, to na spacery z Lenką chodziłam jak Gosiaq codziennie, bez względu na pogodę, czy padał deszcz, czy śnieg. Lenka spała po 5 godzin na dworze. Nie do wiary, ale tak było. Kiedyś zimą tak smacznie przycinała komara, że po 6 godzinach bałam się czy żyje, i chodziłam do ogrodu sprawdzać, bo dawno było już ciemno, a ta nadal kimała. Z Polą oczywiście już tak łatwo nie jest. Może jest za ciepło 🙂 Tutaj teraz jest pogoda jak na Kanarach. Ciepło, ale bardzo wietrznie, a w lutym mają być burze piaskowe. Ale nie narzekam, damy radę.
Lala bardzo dobrze, że to już za Wami, nie zazdroszczę. Jesteś bardzo troskliwą Mamusią.
A gdzie Elunia? Odezwij się! A co u Was piszą o Marit kontra Justyna? Podobno norwescy dziennikarze są strasznie uszczypliwi wobec Justyny. No i komu kibicowałaś 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej kochane a ja sie przeziebilam co za tym idzie maks zarazil sie odemnie mimo moich usilnych prob ograniczenia do minimum kontaktu niestety nie udalo sie idziemy po poludnu do lkerza co prada nie mamy goraczki ale katar i kaszel wiec lepiej dmuchac na zimne

lala szczepilas mala na nfz czy jak?? jejku czy wszytskie dzieci tak koncza po szczpienie?? musze ci przyznac wielka odwage bo ja bym spanikowala jak bym zobaczyla taka temp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
nasze szczepienie w środę o godz. 17:10, umówiłam się tak późno, bo boję się iść sama, więc dopiero jak mąż wróci z pracy to pójdziemy!

Cherry - każdy orze jak może z tym wózkiem 😉 gondolę noszę z Maksiem w środku (2 piętro), a podwozie przypinam na dole w klatce do kaloryfera 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
aaa_aniusia napisał(a):
hej kochane a ja sie przeziebilam co za tym idzie maks zarazil sie odemnie mimo moich usilnych prob ograniczenia do minimum kontaktu niestety nie udalo sie idziemy po poludnu do lkerza co prada nie mamy goraczki ale katar i kaszel wiec lepiej dmuchac na zimne

Aniusia, współczuję, wiem jak to ciężko ogarnąć wszystko jak źle się czujesz. Mój Jasiek też kilka razy kasłał ale on jako jedyny nie zachorował, lekarz oglądał go przy tym kaszlu i było ok. Także u was też na pewno będzie ok. Zadziwia to ,że maluszki takie są silne a takie kruszynki. Trzymajcie się ciepło. 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Lenymama - super, że będziesz mieć gości. Pamiętaj, niedługo wracacie, to naprawdę szybko minie.

Lala - podziwiam za Twoją zimną krew i cieszę się że już po. Ufff..... Właśnie, to była ta szczepionka z NFZ?

Shelby - śliczny Maksiu, jeździcie widzę w foteliku ale jak schodzisz z 2 piętra po schodach to się nie dziwię,że nie w gondolce 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
judzia napisał(a):
Ale jestem szcęśliwa!!! mam już ten nieszczęsny internet!! 😁 🤪
wieczorem jak będę miała więcej czasu to poczytam zaległości 🙂 🙂

Shelby! Super fotka! A Maksia prawie wcale nie widać 😁 😁


Judzia, czytaj, czytaj laseczko i pisz co u Ciebie!!!!

Ciekawe co u Elli, jak tam nasza dzielna Gosia 734?

Dziewczynki wszystkie was podziwiam i wspieram wirtualnie: adin, dwa..... 🙃 🙃 🙃 🙃

Taka jestem radosna bo mam pomoc mamy przez 4 dni i zaraz skoczę do sklepu, pewnie będę się spieszyć ale zawsze się wyrwę 🙃 🙃 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
zaka napisał(a):
ja dziś umówiłam nas na kolejne, 2 już szczepienie. Mamy 14 lutego. Będzie bolało (finansowo) bo kolejna dawka szczepionki 96,- plus pneumokoki 270,- i rotawirusy 315,- JEJ razem 7 stówek !!!!!

Piotruś ma też szczepienie 14 lutego 😁 🤪, u mnie też będzie bolało finansowo - 400 zł (ała)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
aaa_aniusia napisał(a):
lala szczepilas mala na nfz czy jak?? jejku czy wszytskie dzieci tak koncza po szczpienie?? musze ci przyznac wielka odwage bo ja bym spanikowala jak bym zobaczyla taka temp

nie nie wszystkie, moje córy po szczepieniach zawsze czuły się dobrze, bez temperatury itp (jedna była szczepiona tą bezpłatną a druga 5w1), Piotruś po 1 szczepieniu (odpukać 🙂) też ok.
Ulka od trzeciego szczepienia nawet przy kłuciu nie płakała, za to później przesypiała cały dzień z małymi przerwami na jedzenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Moja Sofia tez po szczepionce z NFZ nie miała żadnych silnych dolegliwości, jedynie temperatura 37 no i spiąca byla... ale przy kłuciu to strasznie plakała. Teraz też będę ją szczepić chyba z NFZ bo niestety fundusze się skończyły, mąż już niedługo będzie pracował w Polsce no i trzeba oszczędzać na wynajęcie nowego mieszkania... 🤨 ciężkie czasy się szykują 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
My mamy szczepienie 2 lutego i tez walnie po kieszeni Skojarzone plus retro 320 😞
U nas po szczepieniu też bez problemu Żadnej gorączki nawet chyba za bardzo go nóżki nie bolały chociaż ptrzy szczepieniu się darł jak nie wiem co
Wysypki mój brzdąc już nie ma a wczoraj wprowadziłam masło i na tą chwile nic tylko w tych miejscach co ma krostki teraz ma takie suche miejsca łuszczące sie i nie wiem jak z tym walczyć Jakieś pomysły???
My własnie po spacerku 2 h mały spał jak suseł w wózku i dalej spi przy otwartym oknie Chyba dalej mu sie wydaje ze jest na dworze hehe
My mamy x lander xa 2009 używany ale jestem z niego mega zadowolona swietnie sie prowadzi no i mało kosztował a co najważniejsze Kubus uwielbia jego wewnętrzne wzorki i zawsze do nich guga
Parasolkę tez chcemy x lander xs lub x go nie wiem co lepsze Nie pamietam kto ale ktos tez sie tu zastanawia nad parasolka z tej firmy??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...