Styczniowe dzieciaczki 2012 :) | Forum dla mam

" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

komu kawusie 😁 😁 😁 😁

Wielka ty coś zawsze wykombinujesz 🙂 🙂 🙂 🙂
Pyszna ta kawusia

Kruszyna123 napisał(a):

Wielka ty coś zawsze wykombinujesz 🙂 🙂 🙂 🙂
Pyszna ta kawusia

a jak cosie bede jezu ile mam roboty a tyłeczka mi sie nie chce ruszyć

Dobry 🙃
Kruszyna buziaki dla Zosi z okazji skończenia pół roczku 🤪 😘
Wielka i Kruszyna już od samego rana robota? 😲 A ja taka zaspana jeszcze jestem i za nic się nie biorę z lenistwa 😁
Nikusia bo przecież w tych smoczkach nie ma różnicy, a widać Emilka widzi 😉
Wielka ja poproszę kawę z Fabim na rozbudzenie 🙃

Taki mam dziś zapał 🙃

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/337/indeksqy.jpg/][IMG]http://img337.imageshack.us/img337/7784/indeksqy.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Beata obudź się 😁 😁 😁

Hejka
Karmiłam Emilkę o 2 i 5. Teraz jeszcze w łóżeczku buszuje.
Wielka dasz radę w pracy. Pomyśl, że to tylko kilka godzin. 😘
Kruszyna całuski dla Zosi z okazji 6 m-cy 🤪
Wielka fajna ta Twoja kawką. 😁 😁
Beata ja też zaspana, ale jak Emilce się znudzi leżenie to mnie szybko do pionu postawi 😁 😁 😁

Dzień dobry 🙂

Nie wiem czy to prawda ale od dziś znów maja być upały, słonko widać, ciekawe jak z tym upałem...
Nie mogłam dzis oczu otworzyć, ale mały poszedł spać przed 20 więc wstał jakoś po 6. Teraz szuka jakiegoś ząbka leżąc na macie i śmieje się do mnie w głos 🙂

A wy juz od rana na łonie forum 🙃
Wielka ta kawa to kawa Fabiano - Coffe 😁 😁 😁 😁 😘
Beata dobrze ze napisałaś o siusiorku.

Mam pytanie do wszystkich mam chłopców. Otóż jak wasz lekarz kazał dbać o higienę tej części ciała - poprosze o szczegóły...chodzi mi o to żeby nie było problemów ze stulejką.

Kruszyna wszystkiego najlepszego dla półrocznej Zosi 🙂
Wielka wielka optymistka co do naszego spotkania 🙂 Może, moze sie uda. Mój mąz stwierdził ze przecież sama nie pojadę 😁
Miłego dnia w pracy 🙂
Beata fajnie ziewasz 😁

Jak ja kiedyś pytała lekarkę o siusiaka Kuby (jak była mały) to powiedziała, że nic nie robić. Kiedyś się zdejmowało napletek, żeby nie było stulejki ale że teraz się od tego odchodzi. Z tym, że to też jest już stara informacja, bo Kuba ma prawie 9 lat

Skoreczka mi lekarka nic nie mówiła o higienie tej części ciała, a jak sama zapytałam kiedy "coś" trzeba będzie robić przy tym, tzn. ściągać, to lekarka odpowiedziała, że na razie mam tam nic nie dotykać, a po roczku wszystko mi powie co i jak 😉

Beata i Nikusia pytam bo sytuacja wyglada tak: jak Miki był mały to lekarka nie pozwoliła tego robić ale pożniej było juz za poźno i maż twierdzi ze bedzie musiał miec zabieg ( i kiedyś lekarz chirurg po operacji na przepuklinę tez zwrócił nam na to uwagę). Martwie się kiedy zacząć zeby znów nie było za poźno. No i cały czas mam nadzieje ze u starszego bedzie wszystko dobrze 🤢

Co lekarz to inna szkola, bo ja na zajeciach z chirurgii dzieciecej uczylam sie , ze napletek odciaga sie od poczatku, bo pozniej jak przyrosnie to najczesciej zabieg potrzebny, albo chirurg sadysta sciaga go dosc intensywnie ;/// a to podejrzewam jest srednio przyjemne ;//

My jako polozne uczac mamy higieny zalecamy delikatne odciaganie napletka podczas kapieli juz od samego poczatku zycia maluszka...
Krzywdy sie w ten sposob zadnej nie wyrzadzi,a jak mozna zapobiec przyrosnieciu to czemu nie??
Ale to juz decyzja indywidualna kazdej mamusi..

Sandroos dziękuje za informacje, mój mąż właśnie mi mówi ze tak powinno się to robic jak opisałaś. No ale zawsze człowiek boi się sam decydować, a teraz mam takiego lekarza co prawie nic nie mówi 🤢

Skoreczka zapomniałam jeszcze napisać, że jak ja zapytałam o to lekarkę, to ona ściągnęła i powiedziała, że po roku, bo "proszę zobaczyć, ma dużą dziurkę i wszystko jest bardzo ładnie"

Beata8811 napisał(a):

Skoreczka zapomniałam jeszcze napisać, że jak ja zapytałam o to lekarkę, to ona ściągnęła i powiedziała, że po roku, bo "proszę zobaczyć, ma dużą dziurkę i wszystko jest bardzo ładnie"

Może to indywidualna sprawa każdego chłopca, lekarka zobaczyła i oceniła.

Nie wiem, ale na następnej wizycie szczepiennej powiem mężowi, żeby zapytał o to jeszcze raz, bo chyba mąż pójdzie z Aleksem na szczepienie i dla pewności poproszę go, żeby jeszcze raz zapytał.
Bo pamiętam, że w szpitalu pediatrę też o to pytałam i mi powiedziała, że nic mam tam nie dotykać na razie 🤨

Czesc spróbuje wa s nadrobić bo wczoraj propost nie miałam wieczorem juz sił ...

Nikuś gratki z okazji po0łroczku 😉

A ja uwoalbiam jezdzic na grzyby 😉

Beatka ja bym chciała sie spotkac ale w moim wypadku to w tej chwili poprostu fizycznie niemozliwe nie pusciła bym sie z 2 dzieci gdzies tak daleko to by było trudne do zorganizowania...

Nikusia dziekuje za zyczenia 😉

Nikusia i podziekowania od Kini 😉

Cdn

Hej widzę że szaleje z Fabiano Coffe 🙂 😉 smaczna na pewno smaczna 🙂

Wielka powodzenia w pracy, dasz radę i nie zabijesz swojej koleżanki na pewno 😮 🙂 😉

Kruszyna wszystkiego najlepszego dla Zosi 😘 🙂 🙂 🙂 🙂 i dziękujemy bardzo za życzenia dla Nikosia!!! 🙂To fajnie że weekend się udał.

[rcolor=]UWAGA[/color]!!!!
Skoreczka co do siusiaczka to ja mam wielki uraz do tej sprawy,Miłoszek jak był malutki na 1 wizycie patronażowej w domu lekarz rodzinny zsunął mu napletek, po paru dniach fifolek zrobił sie nabrzmiały i bordowy, musiał mieć maść na to, byliśmy u chirurga i stwierdziła że za mocno mu to zrobiła i wogóle po co?byłam taka wkurzona, od tego czasu pani chirurg dziecięca kazała nam przy myciu lekko spuszczać napletek i wymywać to co się tam zbiera i tak robiliśmy, nieraz ta mastka co się zbierała na samym końcu fifolka przyklejała się i tworzył się taki bąbelek trzeba było jeździć żeby chirurg to odklejała, masakra!Przez tą głupią lekarkę Miłoszek do dzisiaj ma napletek taki zsuwający się za bardzo!!!!!Czasem ma cały zsunięty, my staramy się go naciagać ale to i tak za chwilę się osuwa.Wtedy z tego co pamiętam chirurg powiedziała że jak nic sie nie dzieje to się nic nie robi na siłę, chyba że dziecku już się zsuwa napletek to wtedy trzeba to wymywać co się zbiera.Ja teraz Nikodusiowi nic nie robię mam już taki uraz, ważne żeby tylko ten napletek na samym czubku był taki żeby było widać cewkę moczową.Ja radzę Wam dziewczyny nic nie robić, a tak jak pisała Beata po roku lekarz sam zadecyduje i zobaczy co dalej!

Beata masz rację że lepiej nic nie robić z tym fifolkiem opisałam ten problem wyżej, a Fabiś świetną minkę zrobił

Anabel no i spóźnione całusy i życzenia dla Kini z okazji 7 miesięcy!!! 🙂 😘 😘 😘

Dzięki Kinga za informacje 😘

Ale się dzieję 🙂,ale doczytałam i wam nie pomogę 🤨
Mama wzięła mi Zosię na spacer a ja teraz muszę ogórki zrobić i smażę jabłka do słoiczków 🙃
Dziękuję za życzenia dla mojej Zosieńki 🙂

dodam jeszcze odnośnie fifolka że jak teraz jedziemy do jakiegoś lekarza i widzi jak mu się zsuwa to zawsze się pyta kto mu tak zrobił?????? 🥴 chciałabym odpowiedzieć wtedy matoł z waszego klanu lekarzy 😠 😠 😠 😠 😠

sto lat dla mojej synowej

mi pediatra nic nie kazał robi wie nie robię. Moje dziecko znowu śpi ja idę wieszać pranie i zrobię jeszcze jedno i będzie trzeba jechać do pracy jakoś w to nie wierze 🥴 🥴 🥴
http://delikatesyueli.nstrefa.pl/?zabawki,56 tu pracuje

Wielka jak Zosia wróci to przekażę jej życzenia od teściowej 😜

Kruszyna123 napisał(a):

Wielka jak Zosia wróci to przekażę jej życzenia od teściowej 😜

ucałują ja gorąco

propo tesciowej mówi do mnie ze jak ona ma wolne to moze zostawac z fabim bo moja mama sie sama zamorduje a ja do niej przed chrzcinami była znim całe dnie przez dwa tygodnie była nikogo to nie interesowało nie miiał mi kto pomoc dałam sobie rade sama ona cos zaczeła gadac ale ja wyszłam z kuchni jezu za godzine jade do pracy zaczynam miec stresa jak by była pni dorotka luz blus ale ze jez ta piznieta marylka to latam do łazienki moja tesciowa chce wielce pomoc mam ja mocno gdzies jeszcze 2i pol roku i fabi pojdzie do przeczkola a jej łazki nie potrzebuje juz dwa razy mi pokazała jak potrafi sie zajac fabim raz dziecko przez godzine płakało bo nie wiedziała ze dziecko chce jesc a drugim razem tak go prowadzałas wozku ze dziecko tak z marzło ze masakra dzieki bogu mu nic nie było ale powiedziałam M ze jeszcze jeden taki numer i mnie dopiero tu popamietaja a po trzecie to ona nie da jesc mu bo młody nie edzie jadł noi jak bedzie ciepło to bedzie go ubierac w bluze jest nie odpowiedzialna jednym słowem i jej dziecka nie powierze