Marcóweczki 2012 | Forum dla mam

Ja kocham burzę, zawsze mi się super śpi 🙂 Co do spotkania w centrum jestem jak najbardziej za 😉
Kasia jak nie lubisz Oreo to nie będzie ci ten sernik smakował, bo on jest bardzo oreowy. Pewnie inne ciastka też można użyć, ale ja właśnie lubię te ze względu na to bardzo ciemne ciastko, mocno kakaowe.
Łukasz kochany, bo jak widział jak się na ten panieński ucieszyłam to nawet pomagał mi wybrać ciuchy i robiłam mu rewię mody, którą dzielnie zniósł 🙃 Stwierdził nawet, że powinnam się seksowanie ubrać to będziemy się super bawić w 7 dziewczyn robiąc piorunujące wrażenie na mieście 🙃 Ja się pytam: "nie będziesz zazdrosny?", a on, że przecież przy 6 koleżankach go nie zdradzę ahahaha. Kazał koniecznie szpile z czerwona podeszwą założyć 🙃 Nunkę jeszcze uśpił, bo coś marudna była i się zaczął cieszyć, że czeka ich wspólny wieczór w sobotę. Tatuś z córunią się sobą nacieszą 🙂
A słuchajcie wszystko mi się pięknie układa. Ciocia moja, mamy przyjaciółka ma wolne do końca roku i trochę, więc po moim powrocie ona będzie do Werki przyjeżdżać, a mamy i Łukasz trzymają urlop na później. Właśnie się zastanawiam jak to jest z tacierzyńskim? Leliva pomóż. Facet na pewno może wykorzystać jeśli kobitka brała przedłużony? Chyba może tylko 2 tygodnie tak? I w jakim czasie musi to wykorzystać od urodzenia dziecka?
No i mam już 2 niańki z polecenia jakby co na daleką przyszłość.

Acha słuchajcie jak dajecie tą kaszkę glutenową? Według przepisu z opakowania? Bo ona strasznie gęsta wychodzi aż się Werce na wymioty zbiera 🤢

Weź się Lady z tym sernikiem, bo żes pokazala na fb i synuś zobaczył... 🙃
obiecałam,że zrobię na niedzielę.... nie miałam innego wyjściA 😜
Dzidziuś wstał, idziemy po chlebek 🙂

Młoda zamiast spać to się kula w łóżeczku, już prawie 4 godziny jestem na nogach, a ciągle w piżamie, bo nie da mamie się zająć sobą.

Uleńka dziękuje wszystkim za życzenia 😁

Lady, tacierzyński urlop wynosi dwa tygodnie i można go wykorzystać w ciągu roku od urodzenia dziecka. I nie ma nic do rzeczy, czy mama brała macierzyński podstawowy czy dodatkowy również, to się każdemu ojcu należy i już 🙂

A właśnie wszystkiego naj dla Uleńki, nasz pierwszy półroczniak 😉
Kurde ale ze mnie jest debilka. Dałam dziecku tej kaszki glutenowej z proporcji z opakowania tylko, że połowę (75ml) przedwczoraj i wczoraj, a mam w rozpisce by to wprowadzać stopniowo po pół łyżeczki do posiłku np. przecieru. Coś mi się pojebało. I tym samym mała zjadła po 75ml wody z dwiema i pół łyżkami kaszy z glutenem 🤢 Kurde teraz myślicie, że dawać jej do przecieru te poł łyżeczki czy już normalnie taką kaszę podawać? Nic jej nie było i kupa ładna.

kasia_sztuk napisał(a):

Lady to ile wychodzi w sumie tych ciasteczek? I czy przyjrywasz to folią aluminiową później? Studziłaś na balkonie? I o co chodzi z tą kostką do pieczeni? Tu chodzi o margarynę poprostu chyba tak? 🙂) kurde sto pytań do 🙂) zrobę Michałowi, niech się cieszy.
Ej a w ogóle byłam wczoraj u ortopedy jeszcze innego innego i dodatkowo stwierdził skoliozę w znacznym stopniu aaaa. Czyli mam lordozę pogłębioną, skoliozę i dyskopatię. W odcinku lędźwiowym wypadły mi dysk i to całkowicie i prawdopodobnie czeka mnie operacja 😲
5-ego września idę do niego i skieruje mnie na rezonans i wówczas będzie wszystko wiadomo.
Boję się aaaaaaaa 😞

Mi wyszły 2 duże opakowania po 176 gram i trzecie rozpakowałam by dodawać po ciasteczku do przystrojenia. Kostka do pieczenia to np. Kasia, ja użyłam Tortowej z Biedronki. Twaróg też kupiłam w Biedronce kubełek litrowy, bo teraz takie tam są z napisem "najlepsze do serników" 😉 Przykrywałam folią aluminiową po pół godziny pieczenia, nie studziłam na balkonie, bo w tym czasie u mnie na balkonie było ponad 40 stopni 🙃 Położyłam w najbardziej chłodnym miejscu w domu.

Kurde debil ze mnie, pojebały mi się te kaszki. Jeszcze ta mleczno-ryżowa to już nie wiem po kiego grzyba jest, chyba żeby na mleku modyfikowanym zaoszczędzić 🙃 Też ostatnio kupiłam, więc łącznie mam kleik ryzowy, kaszkę ryżowo-mleczną i mannę mleczną z glutenem 🤢 A dałam teraz mannę z glutenem, pozostałych nie.
Co się jej może zrobić? Jakieś uczulenie?

kasia_sztuk napisał(a):

Dzięki lady za info.
Sto latek dla Ulci 😘
Leliva, a Ula dalej tak Ci się w nocy budzi?
Jem śniadanie i idę do piotra i pawła po krokieciki z mięskirm drobiowym mmmmniami pycha są. Niech Michał myśli, że to ja zrobiłam hahahaha 🙂

O to ja sobie któregoś dnia zamówię, bo Piotr i Paweł dowożą u nas do domu jak z Almy. Ja lubię też te krokiety z Grota 🙂
Na kaszce piszą, że jeśli u dziecka nie wystąpiła reakcja alergiczna to można wprowadzić już na stałe. Jednak na razie sobie to daruję i będę dawać po trochu. Mam nadzieję, że skoro od razu alergii nie było to teraz nic jej nie wyskoczy.
Idę zjeść śniadanie. O 13 przyjeżdża narzeczony Werki więc ją ubrałam w sukienuchę 🙃

Co za pogoda, znowu się burzowo robi. Byłam po zakupy, mala usnęła, przeniosłam zwłoki do łóżeczka, bo kropi, a ona tylko na chwilę jedno oko otworzyła i śpi lalunia moja 🙂

Kasia, nieciekawie to brzmi z tym Twoim kręgosłupem...

i pracodawca nie moze ojcu dziecka tego urlopu odmówic, tylko musisz spełnic warunek, ze złozyc wniosek nie pózniej niz 7 dni przed data rozpoczecia urlopu przez ojca.

A wiecie,że np mojego męża szef sam się zapytał, czy chce tacierzyński? A że nie chciał, bo miał 2 tyg zwykłego urlopu, to pojechał do księgowej po coś tam i dostaliśmy za tacierzyński kasę 😎 A są takie chujki wśród szefów, że mają wielkie pretensje, jak było w przypadku naszego znajomego. Dał mu fiut tacierzyński, a pojechał po premii 🤨

ggulek napisał(a):

Za spotkaniem jak najbardziej jestem 😉 Za Krk nie obraziłabym się hahaha 😁
Naj dla Uleńki 🙂
Hubciu super kasowniki 😉
Lady pisałaś, że Werka nie chce z brzucha się przewracać. Moja bezproblemowo miesiąc temu już się przewracała, a teraz jej odpinkoliło i jak się zmęczy nie chce jej się i jęczy, żeby ją przewrócić, więc nie bój żaby. Z pleców to w ogóle leń, żeby się przewróciła 😜 Za to pełza na wstecznym hehe

Ona się z pleców na brzuch przekręca właśnie od razu, ale na odwrót już nie, choć pierwszy raz właśnie udało jej się już dawno temu z brzucha na plecy i potem powtarzała trochę ten performance, a teraz nie chce 😮
Masakra z plecami Kasia. Ja mam tylko skoliozę i jak mi te plecy doskwierają to już sobie wyobrażam jak Ty się czujesz.