Marcóweczki 2012 | Forum dla mam

ggulek napisał(a):

Ewcia no właśnie, ja niby łóżko mam zabezpieczone i nigdy się nie spodziewałam, że zmieści się do tej szpary, a musi być, bo nie otworzę drzwi balkonowych jak przysunę. Z tym zasypianiem trzeba uważać, dzieci są nieobliczalne... Moja, żeby tam dotrzeć musiała przewrócić się na brzuch i przejść całe łóżko...
Igusia super! Długo w takiej pozycji się utrzyma? Bo moja tak do 10 sekund i bęc.

nio jakos nie mierzyłam ile, ale dość długo potrafi tak siedziec i bawi sie zabawkami nawet. dzis np z tego lezaczka sobie sięgała i wyjmowała, bo ja tam jej powrzucałam jak lezała sobie. cudak nie z tej ziemi juz jest. chwilka moment juz wyłazi do korytarza.w sumie jakos jie raczkuje tak naprawde, ale podciga nogi, się smieje ze jak królik, kic kic 🙂

drfedtrzddszzzeerdtedfdfdffffddfdffdsddddghhhhhhhhhhh bbb hghggggggggggabcfgktri7898965yfgvgbgvcccccccccccccccccccvgvgććc vb v vcccvf ggfgvvbtbvb fg vgfffffffffggggggggggggggggggtv bvv g bvb bbvbvbbvbbbb gb bb vb gbbb b hb bhbb bbb .b g hyvbbbggvvb vv v vv vvvvvvvvvvvhvg b v vb bv b vvbv gb v g gvbvgvb bv g b h bjgghvggggggggggdgdffdfff gbfbvrbrfg5432111234567890-=effgfcvfvxgved

II
to zuzia

Ewcia to na prawdę nieźle, jak o mojej lekarka mówi, że jest bardzo rozwinięta jak na swój wiek, to co dopiero Twoja 😁 moja jak się trzyma to też może dłużej siedzieć, ale męczy się, to widać, jednak tłuściutki brzuchol robi swoje 😉

ggulek napisał(a):

Ewcia to na prawdę nieźle, jak o mojej lekarka mówi, że jest bardzo rozwinięta jak na swój wiek, to co dopiero Twoja 😁 moja jak się trzyma to też może dłużej siedzieć, ale męczy się, to widać, jednak tłuściutki brzuchol robi swoje 😉

a jaki ona tłusciutki?? ile wazy emi?? bo moja juz pewnie wiecej jak 8kg.
nio moja jest rozwinieta bardzo, że nawet ciocia chrzestna sie dziwiła, pisałam wam kiedys. ze Iga wszytskie te etapy rozwojowe pzregoniła. zuza jest zdolniacha ale ta zoe byc lepsza. tylko pewnie jak to w rodzinie, beda miały inne rzeczy bardziej rozwiniete. Iga widac fizycznie bardziej, Zuzia długo nawet główki nie podnosiła, a Igusia praktycznie zaraz chyba w 2 tyg to juz nieźle dzwigała, a zuzia w 3tyg wcale nie podnosiła prawie. myslelismy ze cos nie tak. wiec pewnie Iga się będzie siłowac, a zuzia główkowac 🙂

ewcia
Majka się przespała wprzedszkolu wróciła ałkiem inna 🙂
fakt że gdzieś jej odbija ale na moment i chwilowo, jestem dobrej mysli 🙂

gulciu współczujębo ja wiem jak Majka przywaliła o kant łózka, blismy przy niej miała rok i 4miesiace ipotkneła się na prostej podłodze i przywaliła w róg,ma dziurkę w czole,ale co my przezylismy
albo jakzostawiłam jawwannie a ona chwyciła zamoja maszynke dogolenia, zawsze patrzyłam co jest wkoło ale wtedy jakos mi ona umkneła, rozcieła sobie kciuki, krew tryskała a ona zamiast dać sobie to zatamować toona jeszcze bardziej to pocierała innymipakcami.
to u nas dwie mrożacekrwe wyzłach historie
no i jak michał zajebał, bo inaczej tego sie nie da opiac główenka swojej chrzesnicy o zyrandol,oni maja taki niski z takich pionowych grubych szklanych prostokatów, on sie tak nachylił i całym impetem ja podniósł do góry, nigdy nie słyszałam takiego wrzasku, a dzidka miałaniecały rok

maz krzaczki sadzi a ja czekam na kolezanki 🙂

Hejo 🙂 Dopiero mogę przysiąść bo cały dzień krzesałam chatke kopulatke 🙂
A właśnie przekonałam Karola, że może dziecku zmienić pieluche bo robił to może z 5 razy a ja około 900 ;]

Astra toś mi dała do myślenia :P Ze mnie kuchareczka jak z koziej dupy trąba i zwykle jadłam mało a jak już to improwizowałam. Ale to co uwielbiam to szpinak pod każdą postacią odpowiednio przyrządzony z czosnkiem, serem fetą czy żółtym. Więc naleśniki, lasagne (mmm), tarta. Moja siostra ma fajny przepis na szybką i bardzo smaczną tartę ze szpinakiem właśnie lub z porami - też pyszna. Bo zwykle to mama i siostra się wczuwały jak miałam je nawiedzić :P I to One pichciły mi wege przysmaki 🙂 (Hehe, moje murzynki 😉))) )
Poza tym genialna jak dla mnie jest cukinia i tu też można nawymyślać, leczo z cukini z koprem, cukinie lub bakłażany, zapiekane z warzywkami i serem, placki a'la ziemniaczane ale z cukini i marchewki a jeśli chodzi o alternatywe kotleta np do obiadu (nie wiem w jakie formie chcesz urządzić przyjęcie) to kiedyś u koleżanki jadłam kotleciki z cukini i sera żółtego. Ewentualnie smażony ser, pycha.
Poza tym sałatki wersje bezmięsne. Uwielbiam ta z ananasem i porem słoiczkowym tylko zamiast szynki/kurczaka świetnie sprawdzaja się kawałeczki sera wędzonego, serio polecam 😁 Może też ten kalafior zapiekany co Lady kiedyś robiła?
Kurde mam u mamy sporą księgę przepisów na dania wegetariańskie, muszę przywieźć bo tak gadam gadam ale jesli chodzi o same przepisy to sama musiałabym w necie szukac bo kiepska mam pamięć a dawno tez nic nie tworzyłam. Ale mam nadzieje, że choć trochę pomogłam :P

Kurde ale akcje z dzidkami nieziemskie, strasznie współczuję 😞 Ja coprawda takiego hardcoru nie miałam, raz tylko mi się wychylił prawie za barierke jak wchodziłam po schodach i trzymałam Go jedna ręką. Brrr.
Za to mega pomysłowością wykazała się babcia Karola. Jak mama była jeszcze malutką dziewczynką i zobaczyła u swego brata siusiaka oczywiście zapytała -a co to jeeeest? Na co babcia, że to taki specjalny woreczek i tam sa pieniążki :]
Długo nie trzeba było czekać, nastepnego dnia przyszła w pore do domu z pola bo mama już stała nad rozebranym bratem z nożem w ręku. I Ona tylko chciała te pieniążki ;]

Alan spi
Niko wcina kolacje i spada do lozka

czekam,az ksiaze z Belgii zadzwoni.W sumie gadalismy chyba 10 raz,ale co tam jeden raz wiecej 😉

hej, wróciłam z basenu, ale atmosferka, swiatełka superancko. i w jacussi byłam, ale sie zrelaksowałam i popływałam troche tzn pocwiczyłam jeszcze.

ale mam małego dołka 😞 moja Zuzia kicha psika i jakby ma katar, w sumie z nosa nie leci, ale... ciekawe czym sie skoncza te 3 dni w pzredszkolu. poszła w ruch wit c, lipomal, zyrtec, wapno, olbas - mzoe to alergia jednak.
a dzis byłą w pzredszkolu na placu zabaw, tragedia jaki miała tyłek po piaskownicy i zjezdzaniu na zjezdzalni. nalezałoby w najgorsze ciuchy ubrac. a jak zdjełam skarpety po przyjechaniu do domku to jakby weglem umorusane. jak te dzieci tam lezakuja z takimi nogami w poscieli... hardcore... ale przynajmniej córcia szczesliwa... ponoc brudne dzieci to szczesliwe dzieci 🙂 hehe

Ide spac..........dobranoc

Oglądam "Kwiat pustyni" i idę lulać.
Wcinam rogaliki francuskue i lentilki 😉
Kupiłam sobie dwie pary spodni w Diversie, rureczki obcisłe 🙂
Już więcej nie idę na zakupy bo nie umiem się opamiętać 🙂)

kasia_sztuk napisał(a):

Oglądam "Kwiat pustyni" i idę lulać.
Wcinam rogaliki francuskue i lentilki 😉
Kupiłam sobie dwie pary spodni w Diversie, rureczki obcisłe 🙂
Już więcej nie idę na zakupy bo nie umiem się opamiętać 🙂)

lentilki?? tzn??

a widziałyscie HIT INTERNETU: mięsny jez 🙂 buhahaha

http://www.youtube.com/watch?v=f8oR8-dQFjE

i Magda G w roli głównej:

http://www.youtube.com/watch?v=w_f0WrvTIk8

hehe, mąż przyniósł z pracy, szef cały dzien puszczał, pojeb 🙂

Ewcia ten miesny jez to juz stare jak swiat 🙂
A lentilki to takie cukiereczki
http://www.google.pl/search?q=lentilki&ie=UTF-8&oe=UTF-8&hl=pl&client=safari#miuv=3

kasia_sztuk napisał(a):

Ewcia ten miesny jez to juz stare jak swiat 🙂
A lentilki to takie cukiereczki
http://www.google.pl/search?q=lentilki&ie=UTF-8&oe=UTF-8&hl=pl&client=safari#miuv=3

a ja nie widziałam mięsnego jeża 😞 zreszta ja nie ogladam na youtubie nic, nie wyszukuje nigdy jakichs takich rzeczy. dlatego dla mnie to nowosc. ale jak ten miesny ejz to po inspiracji z wakacji z pamietnika to chyba nie takie stare, bo te wakacje to w te wakacje leciały w Tv, chyba ze to skads zapozyczone, z innej tv. bo ja to tylko na polsacie chyba widziałam. niewazne, grunt ze fajne. a widziałas jak ta gruba baba uczyła pływac tego chuderlaka?? tez gdzies mi maz pokazywał, nurkowac go uczyła z rurką do wody zanurzoną 🙂hihi

a lentilki juz wiem, jakos nie skojarzyłam nazwy, ale mniam...

oooooohooooo jestem pierwsza?? zrobiłam sie rannym ptaszkiem??

Zuzia odprawiona, nawet nieźle, z misiem pod pacha, ale cos marudziła ze nie bedzie spac tam, a ja uparcie, że nie musi spac, ale troszkę polezy i odpocznie. A napewno jak patrzyłam po wczorajszym zasypianiu w domku padnie jak detka, jeszcze jaka troche "pociągająca" jest.

nio a ja połozyłam Igę, bo wstała dzis po 5 i juz spac nie chciała. i jak tzreba było zuze szykowac to juz była spiaca, płacząca. i spi sobie, a ja zaraz snaidanko i kawke strzele. normalnie pora jest, iscie pracowo-sniadaniowa. hehe o tej porze w pracy snaidanko i kawka 🙂

astraaa napisał(a):

Ewcia, ja mięsnego jeża to już widziałam ło matko, w ciąży jeszcze byłam 😁 oglądałam pamiętniki z wakacji wtedy i taką pompę miałam,że myślałam,że padnę 😁 a potem w Internecie zawrzało haha

wstałam z gilem do pasa, głowa mnie boli
wczoraj zmarzłam u koleżanki w altance i proszę 🙃

Wika mnie rozbraja, nie chce leżeć, tylko siedzieć
to siedzi mi na kolanach i kopie w laptopa 🙃

Ewcia, oryginał:
http://www.youtube.com/watch?v=dSAJn6fwQOg
http://www.youtube.com/watch?v=jZDlHdb6S8I&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=-eOgbBwQnM8&feature=related
🤪

hehe żegnaj Adios 🙂 hihi niezły musiał byc ten odcinek. ja chyba ogladałam z jeden kiedys. w ogole tv mało ogladam. tylko swoje tasiemce, barwy i m jak miłosc, i julke ale na kompie po kilka odcinków naraz, szkoda mi w tv czasu na reklamy jeszcze i nie mam czasu o tej porze nigdy bo na dworku jestesmy albo cos innego.
nio ale widac jak te "nowinki" do róznych ludzi docieraja, ja bym dalej zyła w niewiedzy ze taka beatka fajna 😉 hehe

a moja Iguska juz sie wyspała, nawet nie dała mi kawy wypic, ale teraz gzrecznie na macie fika, tzn juz teraz to tylko siada i najpierw raczkami sie podpiera a potem łapie za te pałąki, sie prostuje i siedzi.
a gulek ty sie pytałas ile ona usiedzi to wczoraj pewnie z 10min siedziała w łózeczku, zuzia jej naniosła zabawek , jak ja obaid robiłam i siedziała tam gruchała, i zuzia do niej gadała, hehe i wcale sie skubeniec nie pzrewala, tak jzu stabilnie siedzi. tylko ciekawe co lekarz powie na te bioderka jej, mama nadzieje ze juz ok. bo ja jej pzred tymi wyczynami nie powstrzymuje, a wiadomo ze nie chce jej zaszkodzic. któras z was pisała ze dziecko samo sobie krzywdy nei zrobi. bo moja mama mówi ze jak ona siada i taka pzrechylona do przodu czasami, ze moze ją prostowac, ale jak ona mysli, ze co?? ze ja z ekierką bede latac zeby był kąt prosty, tak widocznie musi byc narazie. a i nie da sie jej utrzymac bez siadania, wiec chyba nie ma co wojowac.
a jak tam astra, próbowałas jeszcze kaszke czy narazie zbastowałas i nie dajesz??