Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam

witam 🙂
moja dzisiaj obudziła się standardowo o 5:35, a poszła spać ok północy 🙂
ja swoją kąpie przed 21, bo o 21 dostaje mleko 🙂
no chyba, że prześpi troszkę dłużej.
ale staram się dawać Jej o w miarę uregulowanych godzinach 😁

teraz właśnie śpi nażarta 🙃
ja teraz wykorzystam to i pójdę się ogarnąć z grubsza 🙂
i ok 15:20 spacerek (czyt. wyjście po babcie bo wraca z pracy) hehe

Co do stabilizacji- u nas brak 🤢 Nie wiemy co przyniesie nam nowy dzień 😉

Cześć dziewczyny 🙂

My po kontroli bioderek. Pan powiedział że wszystko już jest ok i nie musimy więcej przyjeżdżać 🙂 🙂 i bardzo dobrze bo jest taki niemiły znowu mnie opierdzielił bez powodu na wejściu 😠 Do pracy z dziećmi powinny iść osoby z prawdziwym powołaniem...Tak samo w szpitalu od razu było widać która położna jest z powołania i pomaga bezinteresownie i nawet ponad swoj zakres obowiązków a która przyszła tylko odpękać swoje i na nas się powyżywać...


Doti, Deira dzięki za słowa pocieszenia. Też uważam że lepiej dać mm bo Ola od razu spokojniej je, nie musi się męczyć żeby leciało i nie przerw w trakcie jedzenia i widzę że zadowolona 🙂 Ja też od początku z karmieniem miałam dokładnie takie same problemy jak Ty Deira jakbym o sobie czytała tą twoją historię 😉 Tylko u mnie końcówka lepsza ale cieszę się że antybiotyk ci pomaga i będzie ok 🙂 Też tak długo walczyłam o pokarm i karmienie dlatego że to podobno najlepsze dla dziecko i i tak jestem z siebie dumna że od początku się nie poddałam bo ja nie jestem odporna na ból a te pogryzione i pokrwawione brodawki cholernie bolały a mimo to walczyłam dzielnie 🙂 no ale cóż jak w końcu przestało boleć to przestało też lecieć 🤢

Pati. Isa wszystkiego najlepszego dla waszych dzieciaczków. Są prawie w tym samym wieku co moja Ola. 😁 ja na 20 miałam termin więc też tą datę trochę z sentymentem wspominam 🙂

Karolka zazdroszczę ci tej sesji pochwal się później zdjęciami 😜

Malgosia1986 napisał(a):

Co do stabilizacji- u nas brak 🤢 Nie wiemy co przyniesie nam nowy dzień 😉

Ja mam tak samo 😁

Małgosiu u nas teraz też nie ma regularnych posiłków przez dziąsła bo jak małą boli to jeść nie może 😞

Posiłki- posiłkami- ale tymcio jednego dnia jest jak anioł a przez kolejne dwa dni daje nam nieźle popalić- czasami to aż płakać się chce, Jednego dnia w dzień spi ładnie i dużo, następnego dnia już ani tochę. Jeszcze troszkę to oszaleje 😮

Jeszcze trochę i się przyzwyczaisz 😜
Niestety humorów dziecka nie da się wyregulować... 🥴

Moja Lusia płakała tak że i mnie łzy cisnęły się do oczu... posmarowałam dziąsełka dentinoxem i zasnęła niemalże od razu... 😞

Z pierwszym dzieckiem to wiedziałam, że każda noc będzie zarwana- za to w dzień funkcjonował jak szwajcarski zegarek. Stałe pory snu i jedzenia. Człowiek mógł się jakoś zorganizować, a Teraz to nie wiem czy mam zaczynać prasowanie jak mały zaśnie, czy nie bo mały zaraz się obudzi- Masakra

Deira super ze ropien sie zmniejsza. Obys jak najszybciej sie go pozbyla!!
Karolka ulcia śliczna:*
Pati buziaczki dla córeczki:*
Isa buziaczki dla Szymka:*

Moj mały jakoś uspokoił sie dziś. Ale ciężko mu zasnąć i tylko na rękach spi.. Ehh kiedy ja sie zmobilizuje zeby go oduczyc tego

Małgosiu to u mnie na odwrót. Ze Starszym nigdy nie było wiadomo kiedy będzie miał humor dobry a kiedy zły, czy będzie spał czy wrzeszczał. W nocy budził się Bóg wie ile razy, w dzień raz spał raz nie... A Mała w nocy śpi pięknie, w dzień ma 3 dłuższe drzemki a tak to na 10-15 minut oczka zamyka.

Doti, to tylko pozazdrościć. Tymcio śpi w nocy ale w dzień to różnie bywa.

Małgosia moja Ola w nocy śpi jak dorosły minimum 8 godzin, a w porywach to nawet do 12 dochodzi 😁 ale za to w dzień to ma tylko krótkie drzemki i to w dodatku na rękach śpi bo jak się ją odłoży to od razu się budzi więc taka już chyba natura niektórych dzieci i trzeba się z tym pogodzić. Ja już wiem że jak jestem z nią sama to nic nie zrobię i już 😜 wszystko robię jak jest M w domu, typu pranie sprzątanie gotowanie tyle że dla niego to nie mam wtedy czasu bo wykorzystuję każdą chwilę 😜 Ale ja i tak się pocieszam że lepiej tak niż gdybym nocki zarywała 🙂 Kiedyś jak mi Ola chrapnęła i spała 4 godziny na kanapie jak byłyśmy same to dopiero po dwóch się kapnęłam że mogę coś w domu porobić bo tak cały czas czekałam że zaraz się obudzi taka już jestem do tego przyzwyczajona 😁

Lecę przebrać kupkę bo słyszałam że poszła i Ola się zaczyna upominać o czystą pieluchę 😁

a moje dziecko nie śpi długo ani w dzień ani w nocy... 😉 i żre wtedy, kiedy chce... w nocy co 3h, a w dzien to jak mu wyjdzie 😉 😁

Snu dzieciom nie uregulujemy, pory zabawy ani humorów też nie. Możemy najwyżej próbować ustawić jedzenie... ale na piersi też się nie do końca da jedzenie wyregulować... a co jak dziecku będzie się chciało pić? Nie jeść tylko pić? Każdy z nas odczuwa pragnienie przecież. Co innego przy MM... Jeśli którejś z Was sie udało to gratulacje. Ja nie mam możliwości póki co. Jestem szczęśliwa że dziecko mi w nocy śpi i to mi wystarcza 😉

Ja mam tak jak Doti ciesze się z nocek przespanych ,a w dzień przeżyje wszystko .
No wygrałam tą cholerną licytacje ,więc na dniach będę miała mate. Ciesze się jak dziecko.

wygnałam męża po MM do apteki bo dalej coś produkcja staje ;/ mały cały czas chce jeść a ja pokarmu mam tyle co nic...
może dlatego bo ostatnio cały czas chodzę znerwicowana i nie mam smaku na nic i mało co jem... ... i czasami zastanawiam się czy takie zmiany nastroju to czasem nie wina tych tabletek antykoncepcyjnych 🤔

dałam Szymka do wózka babciom... bo po całym dniu i ja i mąż ledwo dychamy... niech one teraz się nim nacieszą ;D

Mam dość 😞 Mała co chwilę płacze, Starszy złośliwy dziś jak cholera a ja cały dzień z nimi sama 🤢
Małej coś problemy z brzuszkiem się pokazały. Wrzeszczy dziś zanim bączka puści... Ale nie pręży sie i je normalnie (poza tym że ją bolą dziąsla i to jej przeszkadza)...

Hej dziewczyny 🙂
Natka dziś od rana była marudna, więc ją zapakowałam w fotelik, do samochodu i pojechałyśmy do mojej babci, czyli prababci Natki 🙂 Jakoś tak się złożyło, że babcia dziecka na żywo jeszcze nie widziała, tylko na zdjęciach. A to Natalka miała katarek, a to babcia przez 3 tygodnie chora.
Spotkanie obu dam można uznać za baaaardzo udane 😜 Obie nie mogły przestać się śmiać 🤪 Babcia nacieszyć się nie mogła prawnuczką, a Natalka cieszyła się do wszystkiego - nawet do obrazu olejnego w wielkiej ramie z widokiem lasu i do Tuska w telewizorze, hehe 🤪

Kasiu, najważniejsze, że Ola jadła z piersi ponad 2 tygodnie 🙂 To też bardzo ważne.
Doti, współczuję problemów z Lusią. Oby jak najszybciej minął jej ból brzuszka i dziąseł.
Isa, te wahania nastroju, to zdecydowanie może być antykoncepcja hormonalna, ale też po prostu zmęczenie i niewyspanie.

I wszystkiego najpiękniejszego dla dzieciaczków kończących 2 miesiąc 🙂

Mi się tak przez to odciąganie do ostatniej kropli z chorej piersi rozhulała produkcja mleka, że jednorazowo odciągam z niej 180 ml 😮 Szkoda tylko, że wszystko idzie do zlewu... 😞

Deira Uli przydaloby sie Twoje mleczko, bo ma taki apetyt, ze ja ledwo wyrabiam z produkcja 😮 😁 jak tak dalej pozdzie to bede musiala ja tez chociaz raz dziennie mm dokarmiac...
Dzis po trzech dniach nierobienia strzelila w koncu kupke, ale taka, ze pielucha nie wyrobila 😁 doslownie z kazdj mozliwej stronie wyplynela, zanim to wszystko ogarnelam to sie niezle upocilam 😁

dziewczyny pomocy bo sie denerwuje 19 pazdziernika mialam 1 okres po ciazy teraz tez powinnam dostac podobno 19 bo juz sie powinien regulowac czy mam siemartwic?

Emi a kto Ci powiedział że po ciąży będziesz miała od razu regularnie okres??? 😉
Ja okresu jeszcze nie miałam wcale. Czy powinnam się martwić że jestem w ciąży? Przecież musimy myśleć logicznie. Mogłam zajść w kolejną ciążę przy pierwszej owulacji po porodzie a wtedy w ogóle nie miałabym okresu 😉 Seks był ale tylko z gumką, więc jestem spokojna i się wcale a wcale nie przejmuję 😉

Dzisiejszy dzień to była jakaś masakra. Ja miałam kiepski humor od rana po niewyspaniu i dentyście. Mateusz dawał w kość, w ogóle się nie słuchał. Do tego jęczał, płakał i wrzeszczał nie wiadomo o co. Mała płakała większość dnia albo o brzuszek albo o zęby. Masakra!

Ja też okresu jeszcze nie dostałam i jakoś mi przez myśl nie przeszło ,że mam się martwić, a tym bardziej ,że jestem w ciąży .
Dajmy organizmom dojsc do równowagi 😉
My dzisiaj miałyśmy spacerek w chuście ,mała zadowolona oglądała świat ,aż ją znudził i zasneła.
Moja kuzynka mnie ochrzaniła ,że robie dziecku krzywde bo nie poszłam na żadne warsztaty wiązania chusty. 😮
Bo niby w tym wiązaniu nie mozna nosic takiego maluszka , aj bądz tu człowieku mądry.

Mixi z tego co ja wiem to w kieszonce można nosić od początku bo można ją tak zawiązać że główkę podtrzymuje. Są też inne wiązania dla dzieciaczków które główki nie trzymają. Poczytaj na forach o chustowaniu, zapytaj tu marcówek, może Ci podpowiedzą.
Tu pisze że kieszonka jest od urodzenia: http://www.chustomania.pl/online/chustomania/CiS-web2_chust.nsf/Inhalt/Instrukcje_wiazania_chusty a eksperci na tej stronie racze się znają na rzeczy... więc może twoja kuzynka jest niedouczona?

Chyba jest niedouczona już mnie wkurzyła tymi swoimi uwagami 😠