Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam

sandra, ale w jakim sensie ciągle myjemy naczynia?? bo nie do końca wiem o co pytasz...no przecież w brudnych małej jeść nie daję 😁 😁 😁

Hahaha 🙂)
Ja co chwile mam pelen zlew.. Dzis to chyba 8 razy mylam. mam wrazenie, ze pol dnia stoje i zmywam 😁

Sandra ja myje zazwyczaj wieczorem,albo rano i mam dwa zlewy po całym dniu 🤪 🤪 a nas tylko dwoje 😁 😁
ogolnie jest masakra!!!! Maja już zawalona na maksa katarem,do tego wieczorem zaczął sie kaszel i do 21 nam ryczała a o 20 juz spala 😞 pomóżcie jakie leki??? daje jej olbas na poduszke,maść majerankowa i cebion coś jeszcze?? jutro jej zrobie inhalacje.

ja podaje biogaie na odpornosc...i smaruje Ule pulmex baby (zamiast olejku olbas), bo tez udraznia nosek ale i rozgrzewa klatke piersiowa i plecki 🙂

Polecam jeszcze wit C i wapno 🙂 podobno Dobry jest lipomal

Dzien dobry noc masakra!!! witamine C mam czyli cebion. Zaraz małej zrobie inhalacje

Dzień Dobry.

Karolka podajesz po prostu Uli profilaktycznie teraz biogaie? Codziennie ? Bo właśnie mam w uk dwie buteleczki i myslalam właśnie ze jak wrócę, zmiany klimatu i taki okres chorobowy to podam mu jedną buteleczke

hEJ.
U nas póki co wszyscy w domu tylko katar mają .
Sandra my mamy zmywarkę więc nie jest źle . 😉
Wczoraj pojechaliśmy na działkę ,zebrałam z 5 kg brzoskwiń i zrobiłam na zimę małej mus.
Niestety dodałam cukier bo mega kwasiory były 😁 😁
Jeżeli chodzi o wagę i diety to ja już szaleje z jedzeniem ,mam nadzieje ,że się to nie odbije na zbyt dużym przyroście tkanki tłuszczowej 🤪 🤪
Chociaż na zimę by się przydało ,bo jestem zmarźlak . 🙂

Ja podaję wit.C małej na razie i od października wznawiamy podawanie wit.D.

Witam 🙂
mnie tez cos bierze, bo od wczoraj gardlo mnie boli i kreci w nosie 🤢 wzielam juz 2x po 5 rutinoscorbinow i cholinex i czekam na cud...
Ula poszla do zlobka, pani Pigula byla niepocieszona jak ja zobaczyla i wielce zdziwiona, ze mala nie jest chora 😮 tak mnie ta baba wkurwia ze nie moge...no ale co mam dziecko w domu trzymac, jak temperatury nie ma, katarek minimalny, humor i apetyt jej dopisuja...musi chodzic systematycznie, bo inaczej sie nie przestawi, a tak byl dzis maly przelom - Ula nie plakala przy oddaniu!!! 🤪 moze to jednorazowe, ale i tak sie ciesze! 🙂

Ciekawe co u Doti i Lusi ?

karola juz wczoraj mialam pisac,ale wylecialo mi z glowy. Może Ula tak plakala ze z nią sobie rady nie dawały i może dlatego zadzwonila,że masz ją wziąść?

latka napisał(a):

Dzień Dobry.

Karolka podajesz po prostu Uli profilaktycznie teraz biogaie? Codziennie ? Bo właśnie mam w uk dwie buteleczki i myslalam właśnie ze jak wrócę, zmiany klimatu i taki okres chorobowy to podam mu jedną buteleczke

tak, tak mi lekarka poradzila 🙂 w ogole jakmala zaczela chodzic do zlobka w kwietniu to tamte panie mowily, zebym tez biogaie albo dicoflor codziennie podawala na odpornosc i tak robilam...w lecie byla przerwa, ale teraz wznowilam 🙂

natalia23ona napisał(a):

karola juz wczoraj mialam pisac,ale wylecialo mi z glowy. Może Ula tak plakala ze z nią sobie rady nie dawały i może dlatego zadzwonila,że masz ją wziąść?

cholera je wie 😲 zobaczymy dzisiaj czy beda dzwonic... poza tym Ulcia moze troszke goraczkowac przez zabki, to nie znaczy, ze ma w domu siedziec 🤨 dzis wyczulam dwie wielkie gule na dziaslach, jakby czwórki sie czykowaly na wyjscie...

No ,a 4 to już można odczuć .
U nas było jęczenia co nie miara ,a bardzo długo wychodziły 😉


Natalia , nie denerwuj Karolki bardziej ,może po prostu coś je zaniepokoiło i wolały dmuchać na zimne .Jakby mega mocno płakała to by tata widział przy odbieraniu . A i dzisiaj ładnie poszła więc jest coraz lepiej 😉

no wlasnie Ula jeczy po nocach, polakuje, moze to wlasnie dodatkowo przez te ząbki jest rozdrazniona...w domu tez potrafi ni z tego ni z owego zaczac sie drzec i ryczec, a jak jej dziasla smaruje to az sama buzke otwiera jakby chciala zeby jej ulzyc...biedna...

Wcale nie strasze ale taka pierwsza moja mysl byla...kolezanka tez tak miala co sie okazalo ze dzwonili po mame bo dziecko ryczy caly czas a dowiedziala sie tego po 2 miesiacach od jednej opiekunki. i tez wymyslanie ze goraczka,kaszel itp.
Maja śpi a z nosa jej leci,że masakra..

Cześć Kochane.
Wpadłam znów jak po ogień bo dziś M mnie zastąpił z Lusią zebym mogła zaspokoić tęsknoty Mateuszka. Jestem wymęczona, nie wyspana, połamana...
Lusia świruje jak zawsze, wcale nie widać po niej choroby. Wczoraj byliśmy u laryngologa, odessał jej ropno-krwistą wydzielinę z uszka i zatkał gazikiem. Dziś są już po kontroli, wycieków nie ma, następna kontrola w piątek.

hej
u nas dziś nawet bez deszczu 🤪 hoho jak mały wstanie idziemy na spacer. Ale chyba wyjmę kurtkę zimową zeby się nie doprawić 😮

u mnie też wciąż pełen zlew... i chyba najczęściej muszę właśnie pomywać.
Co dajcie maluszką do picia jak jest tak chłodno?
i ile piją dziennie wasze maluchy? u nas jest walka żeby wypił 100ml. nie wiem czemu on nie pije wiecej.

Dziewczyny których maluchy nie pija MM, ile produktów zamiennych musicie podawać dziennie maluszką?

karolka nie przejmuj się tym babskiem. Może jej się odmieni w końcu. A ja nie rozumiem co takie kobiety robią w żłobku!? po co się tam pchała.
Doti Dzielna ta Twoja córeczka! najważniejsze że jej humor dopisuje! mam nadzieję że w tym szpitalu nic innego nie złapie... kiedy was wypisza?!

Marylu Ula z mlecznych produktow to dostaje: rano ok 250 ml kakao na mm3, sniadanie w zlobku kaszka i kolacja kaszka i to wszystko...no czasem jakis jogurcik jak chce 🙂 a do picia daje jej glownie soczki rozcienczone woda z bobofruta, lubi tylko malinowy i truskawkowy, albo takie zrobione przez moich rodzicow 😉 ostatnio zaczela popijac herbatke cytrynowa z bobovity na cieplo - do tej pory byla na nie co do jakiejkolwiek herbaty. aaa i w zlobku nie chce pic, choc dalam juz jej tam dwa rozne niekapki, dopiero jak wroci do domu to potrafi do wieczora 4 kubeczki wypic, ale czasem sie zdarza ze nawet polowy w ciagu dnia nie wypije 😮

karolka to ile myślisz ogólnie w ML dostanie dziennie produktów mlecznych?
Pediatra mówiła wam może ile powinna dostać dziennie?

Marylu w poniedziałek mówili że minimum 10 dni.
Macie trochę zdjęć mojej "chorej":
[IMG]http://imageshack.us/a/img849/9588/kdmi.jpg[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/a/img854/2805/p4oi.jpg[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/a/img855/3450/ahle.jpg[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/a/img716/6708/o286.jpg[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/a/img31/4019/es6.JPG[/IMG]
No i nasz lekarz który na pewno nas uzdrowi 🙂
[IMG]http://imageshack.us/a/img850/6489/tbwq.jpg[/IMG]

Marylu tak na oko to mleczka 250 ml, kaszka na sniadanie to ok 200 ml i kaszka na kolacje tez 200 ml. Oczywiscie teraz w zlobku zdarza sie, ze rano nie je kaszki w ogole :/ albo tylko ze dwie lyzeczki... gdzies mi sie kiedys obilo o uszy, ze roczniak powinien przyjmowac min 500 ml produktow mlecznych dziennie, ale nie wiem ile w tym prawdy 😉

Doti Lusia jaka ma rączkę biedną 🤨 ale ogolnie widac, ze wraca do zdrowia 🙂 😘

Moja Lusia w nocy wypije 250ml mleczka, koło 6:00 200ml kaszki, na śniadanie szpitalne jest zawsze jakaś zupka mleczna więc też ciut zje, potem jogurt na 2 śniadanie i na kolację kaszka 200ml 😉

Karolka Lusia ma wenflon bo antybiotyk ma dożylnie. Kombinuje ostro jak odkręcić zatyczkę albo zębami zerwać 😁
Bardziej mnie wkurza ta opaska na drugiej rączce z kodem kreskowym, bo Lusia ma rączkę spoconą ciągle i zaczerwienioną..

Karola, niezłe przeboje masz z tym babskiem...ja to dość impulsywna jestem, więc pewnie bym coś babie wypaliła albo jakiś donosik, jeśli nie zmieni swojego nastawienia do Uli, wredne babsko!!

u nas do picia tylko woda, od czasu do czasu, zazwyczaj u moich rodziców, jakieś kompoty albo soki własnej roboty... jak jest chłodniej, to wodę butelkową mieszan z przegotowaną 😉 a zamiast MM, to mamy dwa razy dziennie kaszkę mleczno-jakąś ok. 180-200ml + jogurt albo deser owoce z jogurtem/twarożkiem, zabieram się do zrobienia budyniu, ale zabrać się nie mogę 😜
nie mam za to pomysłu na przemycanie Tymkowi jajka 🤢 w każdej postaci jest wyczuwalne i beee 😉

dziś mamy lekarza o 13, ale nie wiem, czy iść, bo wysypka zniknęła 🤪 innych objawów brak, tzn. pokasłuje rano, ale tylko rano, ale żadnych syropów ni innych specyfików nie dostaje... może jeśli nie będzie padać, to pójdę dla świętego spokoju, niech go osłucha i tyle...

a propos wyszliśmy rano na spacer korzystając z chwili, że nie pada, a młody po 10min kupę zrobił, więc powrót do domu, przebieranie i co... rozpadało się :/ teraz niby się przejaśniło, ale maluch śpi....

aaaaaa 🤪 🤪 🤪 🤪 muszę pochwalić moje dziecię!! dziś obudził się tylko raz!! 🤪 🤪 🤪 o północy!! 😁 😁 😁 a potem spał do 6 🙂

ooooo jaka Lusia kochana 😘 😘 😘 😘 dobrze, że już lepiej!! 😘 😘