Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam

śmiesznie, że Szymuś tak się wkręcił w to rysowanie 🙂
mój to chwilę kredkami, rysuje koło, potem drugie, kreskę i mówi auto, potem coś dorysuje i jest ciuchcia, szuka wolnego miejsca na kartce rysuje kolejną kreskę i kilka kropek - to jest baba, podobnie wygląda dziadzia 😁 😁 😁 prawie za każdym razem wygląda to tak samo, hehe... najczęściej jednak to ja musze mu rysować wszystko po kolei, a zdolności nie mam, jeszcze trochę i jego rysunki będą zdecydowanie lepsze od moich 😁 😜

u nas pogoda w miarę, pochmurno, ale bez deszczu i wiatru, także po drzemce wyjdziemy na dwór... od rana coś robię w domu, na obiad ziemniaki z łososiem i marchewka z groszkiem... co moje dziecko jadło?? KULKY!! czyli wyjadał z talerza sam groszek, teraz dopiero zasnął, więc ja zabieram się za trening, a potem sprzątanie łazienki 🥴

Latka, nauczyciel 😉

Żeby moi chcieli tak przy zajęciach plastycznych siedzieć 🤢 Laura będzie malowała pisakami ale tylko po swoich nogach - wszelkie kartki odpadają.
A śpi już 2 godziny. Ja pospałam z nią chwilę i zaraz muszę iść po Mateusza.

Właśnie mialam mówić. ..moj ma cos slaby apetyt ostatnio. Az niepodobne do Niego..

Inirtam jakby mi tak tylko sam groszek na obiad wyjadl to ja juz bym padla, a jeszczs kilka dni pod rzad jakby tak slabo jadl... nie je az tak zle ale w porownaniu ile potrafik Jesc to różnica. ..szczególnie buntuje sie sniadaniom i kolacji ...sam nie , tylko ppskubie, karmic tym bardziej. ..
mam nadzieję ze wroci do dawnych nawykow.

A nauczyciel, ale tajemniczo 😁

pogoda super. Tymek spal od 22 do 6-30. Przed 10 poszliśmy na spacer, pozniej do centrum, kupiłam sobie legginsy :p i do domu. Bylam pewna ze w drodze zasnie. Ale zjadl oboadeky, "poogladal" bajki, pojawił sie i o 13 zasnal. Spi przy uchylony m oknie , powiewa i nawet psy sasiadkk go nie budA narazie a ciagle szczekaja . Jest ich naście 😁

to Ci powiem na pocieszenie, że wczoraj mój młody nie jadł obiadu w ogóle i przedwczoraj też nie... zgłodnieje to zje 😉

No ja sobie to samo powtarzam ciagleu ale nie jestem do tego przyzwyczajona i od razu myślę, ze On glodny, rozne rzeczy mu podsuwam.... od razu w oczach mi biednieje haha
na sniadanie uwidzial sobie tylko jajecznice z pomidorem..
on potrafil zjesc jajecznice z dwoch jajek i polowy duzego pomidora. Tyle co ja 🙂 do tego czasami troche chlebalub nie. A teraz jedno z pomidorem lub nawet nie...
Ale nie moze codzinnie jajecznicy chyba jesc? ....
inirtam i co jeśli obiadu nie je to podajesz mu jakies inne przekaski czy np za 3h jakis kolejny posiłek?

Dziewczyny wiem ze często sie tamat powtarza ale moze co jakis czas cos u was nowego. Mianowicie śniadania/kolacje ? Dla maluchów. .
narzekalam ze ciagle by kaszke jadl to teraz w ogóle nie chce 😁

Zadko sie odzywam, bo teraz juz wogole nie mam kiedy Pochwale się bo chyba jest czym, i mam nadzieje, ze zmotywujecie mnie do dalszeg dzialania. Efektow nie widac niestety na wadze, co mnie wkurza...;//
Ale tak: pon- dzien lenia nadal, wt- interwaly plus 20 brzuszko plus 5km, sr- interwaly plus 20 brzuszkow, czw- 5,5km, no i dzis juz interwal plus 30 brzuszkow zaliczony

Laski, ale sie naczytalam u was pierdolek o tym HPV ;/
Przedewszystkim powinny sie szczepic kobiety, ktore nie rozpoczly wspolzycia. Poza tym szczepionka powoduje odporność na zakażenie wirusami HPV typu 6, 11, 16 oraz 18
Po drugie wspolzyc mozna, bo ajprawdopodobniej partner tez juz dawno ma.

U lekarza RACZEJ zarazic sie nie moglac, no chyba, ze wspolzycie bylo 🙂 Najprawdopodobniej, zlapalas to od ktoregos z poprzednich partnerow, albo tez maz od innej partnerki.
A HPV, przede wszystkim w pierwszej kolejnosci powoduje klykciny konczyste, a dopiero pozniej moze zaowocowac rakiem szyjki macicy.

Sandra super, że tak ostro ćwiczysz 🙂

Sandra gratuluje zapału, oby długo się utrzymywał. 🙂
Fajnie, że Wasze maluchy tak malują. Mój synek po narysowaniu kilku kresek bieze się za zjadanie kredek. 🤢
A ja się dziś wybrałam na zakupy do H&M i kupiłam kilka ciuchów dla maluchów. Od razu lepiej się czuję. 😉

Ja staram się codziennie ćwiczyć, ale biegać nie lubię, zwłaszcza w samotności 😉

Też chce się wybrać do hm, bo mam ten kupon znizkowy -20% (do pobrania na stronie hm.com) i może coś wybiorę 😉

Muszę się pochwalić co kupiłam dla Zuzi 😁
Ja właśnie też miałam ten kupon.

aisza super ciuszki 😉

hehe, ja co chwile zmieniam mu przedmioty, np w jeden dzień dostaje kredki w drugi pastele woskowe, w kolejny farby, i później pastele suche, książeczkę z naklejkami itd... codziennie coś innego i w sumie wszystko go przez dłuższą chwilę zainteresuje. tylko muszę już brystol zmienić bo nie ma miejsca na nowe 'rysunki'
jestem zadowolona bo zawsze odkłada kredki/pastele na swoje miejsce. no i w tle musi być muzyka...

sandra jak dobrze mieć na forum kogoś obeznanego w temacie 😁
gratulacje !! oby motywacja i chęci nie przeszły 😉
inirtam jesteś nauczycielem czego? trzymam kciuki żeby wypaliło skoro chcesz wracać 😉
u was już kółka a u nas jeszcze nie wychodzą... tzn. czasami coś mu się tam uda pod kształt koła nieświadomie, ale uwielbia rysować linie i mówić na to bibi - biedronka 😁
aisza śliczny komplecik 😉 już to widzę jak stroisz małą modnisię.
doti no to ładnie Lusia śpi... ile ja bym dała żeby Szymon pospał pełną godzinę... bo czasami to chciałabym się położyć na godzinę a nie 10min ;/
latka jeśli chodzi o jedzenie to u nas ze śniadaniami i kolacjami tak jak kiedyś pisałam - nie ma rewelacji... ale obiad pięknie zjada i to czasami dwa dania pełne (oczywiście codziennie ma coś innego, a kuchnia prababci jest najlepsza i najsmaczniejsza!! 😉 bo moje obiady jakoś mu tak nie wchodzą jak babci) . między posiłkami ostatnio rządzą owoce i warzywa. lekko ugotowana marchewka, brokuł, ostatnio nawet zjadł małą pietruszkę 😉 a o owocach nie wspomnę... potrafi zjeść kilka jabłek wciągu dnia. czasami banana, kiwi, pomarańczę. no i jogurty... ma już swoje upodobane i innych nie ruszy.

na śniadanie różnie, tost, rogal z dżemem, kanapkę z serem i szynką, jajecznicę, parówkę i inne... codziennie coś innego.
na kolacje - budyń, kisiel, raz na jakiś czas kaszę waniliową bo zje ale nie za często, jakąś bułeczkę, parówkę ... też różnie.

niestety śniadania i kolacje on tylko sobie troszkę 'podziobie' i resztki muszę zjadać ja. nie zje raz a porządnie tylko tak sobie wybiera co chce itp. powoli zaczyna mnie to wkurzać, bo chciałabym żeby zjadł coś w całości...
i nie masz się co martwić - kasza wkońcu też się kiedyś przeje. przecież mój już od dawna nie je kaszy z butli, jak już to raz na jakiś czas zje kaszkę waniliową na zwykłym mleku gęstą z łyżeczki i na tym sie kończy nasze 'kaszowanie'.

ale sie rospisałam ☺️

dobranoc 🙂

A dziękuję. Uwielbiam ciuchy na maluchy z H&M, jeszcze tam pewnie zagoszczę zanim się Zuzia urodzi. Tylko muszę kasy więcej nazbierać. 😉 A ten komplecik dzisiaj to mnie wprost rozbroił. 🤪

Iza,chętnie jadl platki na mleku, kaszke, omlety z roznym nadzieniem, szpinak, suszone pomidory etc.
Jaka masz kaszke waniliowa na zwyklym mleku masz? Na zas pytam jak w pl będę 🙂
Wyolbrzymiam... ale wiesz, jak mówię mam porownanie jak jadl. Ale chyba jadl tyle az sie najadl i musi mieć przerwę 🙂.
Dzis zjadl na sniadanie jajecznice z pomidorem, pozniej gęsty soczek owocowy i rodzynki, pozniej obiadek z tuńczykiem ze słoiczka, jakos pol tego duzego, butla mleka na spanie niedlugo po obiadku, później pół miski albo i więcej kapusniaku, pozniej dalej rodzynki (lubi) plus caly serek homogenizowany waniliowy, pol banana, butle mleka. W międzyczasie woda, herbatka owocowa. Chyba niczego nie pominelam. Dzis juz ladnie jadl.
ale buntuje sie sniadaniom, i właśnie jesli nie jest to kaszka czy platki to tak skubie trochę tego, trochę tego.

a my dziś probowalismy kredki do wanny, ktore mu kupiłam. On najlepiej lubi rządzić. Daje kredke mamie tacie czy komukolwiek i krzyczy "daaaaaj" zeby jemu malowac a on tylko chwile pomazia.
On bedzie jakis menadżer w przyszłości, uwielbia rozporządzac co kto jak i ile ma robic, czym sie bawic 😁

Laski, tak to jest z jedzeniem dzieci i nie ma sie czym przejmowac. Nie zrobia sobie krzywdy. Wszystkie dzieci tak jedza. Nawet te wieksze. Nadia 2 miesiace je ladnie, a dwa kolejne wybrzydza...
Zobaczycie jak apetyt maluchom w lecie spadnie...
Juz widze te lamenty...Olaboga 😁

Dzień dobry 🙂 za nami piękna noc w całości przespana w lozeczku 😁 a jaki zdziwiony i zarazem zachwycony jak się obudził, banan z buzi nie schodził 🙂
Przed nami, zapowiada się, miły słoneczny i ciepły dzień 😉

Dzień dobry 🙂
Sandra w lecie to nie bedzie czasu na jedzenie 😜 Ani ochoty bo brzuchy będą pełne picia 🙂

Dzień dobry.
A u nas wręcz przeciwnie. Noc koszmarna. Co chwilę się budził z płaczem i kręcił w kółko a i oczywiście spał z nami bo nie mógł zasnąć. 🥴

i u nas noc pełna pobudek, płaczu i wiercenia...

To chyba zbliżająca się pełnia...

Dzień dobry 🙂 wreszcie za oknem słoneczko. Obmyślam właśnie w co sie poubieramy do Kościoła, bo mimo wszystko jest chłodek... Pasuje na ciemno, bo żałoba, ale z drugiej strony ja nie mam żadnego ciemnego płaszcza w który wejdę poza zimowym...

U nas też pięknie 😁 zresztą wczoraj też było. Ja swojego malca nie zabieram jeszcze do Kościoła bo on na miejscu nie potrafi usiedzieć a jestem strasznie uczulona na dzieci biegające po Kościele.
Miłej niedzieli.

Cześć.
U nas tez pięknie! Cieplutko, 17 stopni, my juz po spacerze. Tymek pobiegal, pozbieral stokrotki, zjadl rosolek i ppszedl spac

Aisza u nas dzieci od urodzenia do Kościoła są zabierane i nigdy nie mieliśmy problemów z bieganiem 😉 jak chciały uciec z kolan to przytrzymywałam i mówiłam, że siedzimy i słuchamy, czasem jakieś zabawki dawałam i nauczyli się spokojnie siedzieć w czasie Mszy.

Pogoda była i się skończyła....

Aisza, a dlaczego niby dzieci nie moga biegac po kosciele??
Poza tym mozna isc na msze dla dzieci, gdzie tym bardziej nie powinno przeszkadzac to nikomu.
Zreszta madrowac sie nie bede, bo my do kosciola nie chodzimy, tak wiec dzieci tez nie zabieramy.