Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam

mixidixiaga napisał(a):

To Ty sie zaczynaj juz pakowac 😁 😁

😁 to samo moj maz mowi ale coz ,spakuje sie teraz i co chwile bede cos wyjmowala z torby 😁
musze jeszcze mleko malej kupic w kartonikach na lot i isc do orange zmienic telefon bo moj sie psuje cos, co chwile sie zacina i pokazuje ze mam karte pamieci pelna pomimo ze usunelam prawie wszystko z niej, to samo ze skrzynka odbiorcza 🤨 dziwny telefon 😁 czas na nowy 😜

lee to nie kupuje 😁
mam jakas dluuuga szczoteczke do zebow od zestawu z tommee tippee ale to taka dziwna dluga jakas 😮

zamowilam malej kolo do plywania o takie :
http://www.ebay.co.uk/itm/170625069288?ssPageName=STRK:MEWNX:IT&_trksid=p3984.m1497.l2649

niech sie streszczaja i przysylaja to je do polski zabiore i pojdziemy poplywac 😁
niby niecaly miesiac sie czeka, zamowilam 24 marca wiec moze sie uda przed wyjazdem je dostac 🤨

Madzia dziękuję 😘
Ja też wybieram się dzisiaj na zakupy dla Mai, bo jedzenie jej się kończy, ale to dopiero po chirurgu 🤨

Doti aż strach pomyśleć, co Moja starsza wymyśli na 18-stkę 😮
A moja Majka to powinna w kasku w łóżeczku się bawić 😁

Hej dziewczyny,
ja tylko na krótko tu zajrzałam, nawet nie dam rady Was poczytać od wczoraj.
Noc nieprzespana - Nati budziła się co godzinę, a ja ciągle przy niej czuwałam. W nocy temperatura oscylowała w granicach 38-38,5. Kilka razy ją przebierałam, bo była cała mokra na karku. Rano temperatura trochę spadła, do 37,9, jak podałam jej pedicetamol. Ale 2 godzinki temu skoczyła jej do 39 stopni. Znajomy pediatra ją obejrzał. Prawdopodobnie dopadła ją jakaś wirusówka. Podajemy cały czas pedicetamol, witaminę C w kropelkach, mam jej nie przegrzewać, wietrzyć pokój, ale spacery narazie wykluczone. Od czasu do czasu pokasłuje, ale narazie w płucach nic nie ma. Za to jest bardzo senna. Śpi już od ponad 2 godzin, od momentu jej ta temperatura tak znowu skoczyła. Jak nie śpi, to co pół godzinki do cycka ją przystawiam, żeby mi się nie odwoniła.

Po cichu liczę, że to może "tylko" trzydniówka, że nie żadne zapalenie dróg oddechowych czy płuc.

Nie wiem, kiedy teraz zajrzę na forum, bo narazie jestem wykończona i ciągle przy niej siedzę.

Aha, i dziękujemy za życzenia z okazji półroczku 😘

Dzo, my mamy taką szczoteczkę i używamy od ponad miesiąca dwa razy dziennie 🙂

dziewczyny, ile Wasze dzieciaczki jedzą posiłków?
tzn. ile ml obiadku/kaszki i ile tych posiłków podajecie w ciągu dnia?
napisze może któraś z Was, taki rozkład godzinowy dnia z uwzględnieniem porcji

Deira biedna Natalcia niech wraca do zdrowka jak najszybciej 😘 😘

Mój je pół słoiczka obiadku i kaszke na wieczór pare łyżek i tylko tyle narazie, nie chce mu wpychac tyle bo pozniej sie meczy z kupa.... 🤢 z reszta on nie chce za bardzo jesc woli cycusia 😁

Dzonatalie dobrze ze sobie wszystko wyjasniliscie ! 🙂)

Deira zdrówka dla Natalki :*

a u nas przez zabki mala nie chce w ogole ruszac jedzonka, chociaz dzis sie przelamala i zjadla pol sloiczka musu 😉 sprobujemy dzis dac marchewke na obiadek

pati1984 napisał(a):

dziewczyny, ile Wasze dzieciaczki jedzą posiłków?
tzn. ile ml obiadku/kaszki i ile tych posiłków podajecie w ciągu dnia?
napisze może któraś z Was, taki rozkład godzinowy dnia z uwzględnieniem porcji

6.30 cyc
9 160 ml kaszki
ok 13. maly sloiczek obiadku (przeważnie troche zostaje niezjedzonego)
15.30 sloiczek deserku
17 cyc
19 150 ml kaszki + cyc

Wanilka, no moja tez własnie cycusiowa panna, ale cały czas pracuje nad nią, żeby jadła obiadki i kaszki
juz trochę nam nawet to idzie, bo zaczęła jeśc tylko się zastanawiam czy odpowiednią ilośc konsumuje
bo gęstej kaszki przed południem zjada ok. 50 ml, a czasem nawet tyle nie zje
a obiadku to różnie 40 -80 ml, no w porywach kiedyś do 100 ml, ale to też taka gęsta papka np. marchew z ziemniakiem, burak z ziemniakiem - zmiksowane i odrobinka wody do tego
nie wiem jak te ml przekładają się na słoiki, które wy dajecie, bo nie mam pojęcia jaką one mają objętość???

karolka84 napisał(a):

pati1984 napisał(a):

dziewczyny, ile Wasze dzieciaczki jedzą posiłków?
tzn. ile ml obiadku/kaszki i ile tych posiłków podajecie w ciągu dnia?
napisze może któraś z Was, taki rozkład godzinowy dnia z uwzględnieniem porcji

6.30 cyc
9 160 ml kaszki
ok 13. maly sloiczek obiadku (przeważnie troche zostaje niezjedzonego)
15.30 sloiczek deserku
17 cyc
19 150 ml kaszki + cyc

no to widzę, że kaszki Ula je sporo więcej
czyli generalnie 4 posiłki bardziej stałe + cyc
a te słoiki to jaką pojemnośc mają?

słoiczki maja po 130 g 🙂 Ulka cyca dostaje tylko ran i pod wieczor 🙂 od poniedzialku idzie do zlobka, wiec ciesze sie, ze udalo mi sie ja i swoje cyce tak przestawic 😁 z tym obiadkiem jest tak, ze jak jej smakuje to wciagnie prawie caly sloiczek, ale jak jej nie podchodzi to z ledwoscia pół...

ja godzinowo to będę musiała właśnie podobnie Gabrysię ustawić jak Ty Ule, bo do pracy na 9 do 17, ale będę chciała wychodzić o 16,

więc ok.8.15 będę wychodzić z domu a wracać przed 17, no czasem może się zdarzyć że będę jednak 8 godzin, jak któraś będzie miała urlop, wiec dopiero przed 18 bym była

mi przesuneli godziny pracy z 9-17 na 8-16 🙂 no i ta godzinka na karmienie to bede o 15 wychodzic z pracy, zanim dojade po ule do zlobka to pewnie bedzie przed 15.45, najpozniej 16.30 w domu bedziemy 🙂

jupiii dostalysmy decyzje pozytywna 🙂 🙂 takze do konca roku bede dostawac ponad 1000zł i do tego rodzinne,bo na dziecko niepelnosprawne jest 623zł na osobę 🤪 🤪 🤪
Idziemy z młodą ponynac,zostala wymeczona przeze mnie i padla 😁

Natalia, to super wieści 🙂

Pati, u nas jest tak:
8 - cyc
11- cyc
14 - obiad ze słoiczka, kiedyś zjadał cały, teraz pół
17 - deserek ze słoiczka, lub małe jabłko (też je raczej pół porcji)
20 - kaszka, nie wiem, ile dokładnie, robię ok.80ml, ale często zostaje 😮
ok.21 cyc na noc i potem właściwie, co chwilę cyc, aż do rana 😜

w międzyczasie pije wodę, a jak bardzo nie chce niekapka, to cyc 😉

aha, jeśli Gabi "ładnie" siusia, to chyba nie masz się co martwić o odwodnienie 🙂 będzie się upominać, jak jej się zachce 😉

To Titi tez sporo nie je.
7- powiedzmy cyc
9-10 - 60-80- kaszki
14- obiad- pol sloiczka czyli ok 60
17- caly banan, albo pol jabluszka
19- cyc
21-cyc
No i w nocy ile tam razy sie obudzi. Godziny posilkow roznie sie ksztaltuja zaleznie jak sie obudzimy.

Natal, super 🙂

A ja sie mega obkupilam 😁

aaaaaaaa 🤪 🤪 🤪
przyszlo to kolo do plywania !! dzis wyprobuje! 😁

inirtam, to Tymek jak w zegarku ładnie co 3 godzinki je 🙂
a u nas to jakoż tak różnie 🤢
wszsytko zależy o której sobie utnie drzemkę przed południem i jak długą, jakoś nie ma jeszcze tego uregulowanego żeby codziennie zasypiała o mniej więcej tej samej porze i na taki sam czas
czasem zaśnie już 9 a czasem o 11, i spi od 30 min do 2 godzin, rekord to kiedyś 3 godziny

przez to też o różnej porze wychodzimy na spacer (dostaje cycka przed spacerem) no i obiad tez raz o 14 a raz o 16 dopiero..
ja nie wiem kiedy to uporządkuje wszystko z nią... a za m-c do pracy 🤢

ale i tak się cieszę, że w ogóle już je cokolwiek poza cyckiem 😁

Nie rozumiem, odpisałam tutaj, nawet w moich ostatnich postach mam "wrześnióweczki 2012" a post pojawił się na październiku 🤢 🤢 🤢

W porównaniu do Waszych Skarbeczków Lusia je bardzo dużo...
U nas to wygląga mniej wiecej tak:
8:00 kaszka 180ml
11:00 mleczko 180ml
13:00 obiad 150ml
17:00 deserek
20:00 kaszka 180ml
3:00 mleko 180ml

Teraz okres walki o jedzenie bo znów dziąsła spuchły i drażnią.

dziś np. pobudka ok. 7 chyba, zasnęła o 10 do 11, a potem o 13 usnęła i nadal śpi, ale pewnie zaraz się obudzi bo widzę, że sie zaczyna kręcić już trochę

oho!! już mnie woła 😁

Pati u nas drzemki też różnie. Stałe są dwie w ciągu dnia - godzinę po przebudzeniu i koło 16:30-17:00.

Padam!
od 7 rano na wysokich obrotach, dopiero usiadłam, a Tymek maruda! On sie nie zajmie sam sobą dłuzej niz 5 min!!! od ponad miesiąca tak , jak nie lepiej-masakra!!!! 😞
Mam juz zapas mleka na wyjazd i inne rzeczy, przygotowania wielkimi krokami nadchodza-a juz mam dosc.

Agn, miło za zaproszenie , ale faktycznie troche kilometrow nas dzieli 🙂)))
Tymek ma takie szorstkie placki na buzi wlasnie , tez na poczatku myslalam , ze z pchania raczek, ale jednak odstawilam wszytsko jest na samym mleku, buzie smaruje alantan masc i ziajką i schodzi, juz prawie nic nie ma. a tak sie troche utrzymywało to, najpierw krostki, pozniej sie z tego te placki wlasnie zrobily.... mam nadzieje, ze to ta cielecina jak dziewczyny podpowiadaja, no i ze minie za jakis czas 🙂 ryba, indyk, kurczak, krolik bylo ok 🙂, no i oby nie gluten.

dzonatalie, jesli chcesz taka silikonową szczoteczkę na paluszek, to ja ostatnio w tesco znalazłam z DENTINOX z pastą dla ząbkujących maluchów-Tymek uwielbia szorowanie ząbków, a i pasta fajnie smakuje, bo probowałam 😁, cos około 2 funty kosztuje , wiec nie duzo 🙂
o taka: http://www.dentinox.co.uk/products/teething-toothpaste.ashx

sandroos napisał(a):

Eeee.. Aisza, niefajnie 😞(
Albo jakas wirusowka i niezyt jelitowo-zoladkowy albo gardlo zawalone 😞(

Ej, moge intymne pytanie?? 😞 Czy Wy macie ochote na seks?? Ja wcale, jakies opory mam 😞( Maz juz powoli sie mega irytuje ;/

Nie wiem w sumie całą noc był spokój, nawet się nie budził i ulewało mu się przy noszeniu albo jak leżał na brzuchu więc myślę, że to od ucisku na żołądek. Na razie go obserwuję i nie idę do lekarza bo boję się, że przyniesiemy coś gorszego teraz tyle ludzi choruje.
A co do seksu to u nas też szału nie ma ale myślę, że to przez hormony bo karmię. Gin mi powiedział, że będą problemy z nawilżaniem pochwy dopóki karmię piersią więc to pewnie przez to. Także głowa do góry dziewczyny będzie dobrze he he 😁

Latka ten dentinox ma dodatkowo działanie lekko znieczulające więc polecam 😉 Też go mamy.

Wiecie co? Jakieś g... mi wyrosło w uchu (pryszcz), boli jak cholera i promieniuje do szczęki. Się mnie dziwne przypadki trzymają 🤢