Skocz do zawartości

Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam


Doti_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Dzień dobry.
Aisza na pewno będzie dobrze. Czasem tak jest, że trzeba wziąć leki których się "nie powinno", ale na pewno to mniejsze ryzyko dla dziecka niż nieleczona infekcja. Jesteś pod opieką lekarza, więc musisz być dobrej myśli :*

M mi się chyba rozkłada... od wczoraj boli go głowa z tyłu i środki przeciwbólowe typu apap czy pyralgina nie pomagają...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos_m

    1712

  • karolka84_m

    1970

  • Doti_m

    2393

  • latka_m

    1749

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Cześć dziewczyny.
Sorry, laseczki. Nie odzywałam się od długiego czasu, ale nie miałam ani sił, ani czasu 😞 Ostatnie tygodnie to były koszmarne zawirowania. W pracy ostatnie miesiące były bardzo nieciekawe. Generalnie rzygać mi się chciało, gdy miałam jechać do roboty. Teraz jest nieco lepiej, ale nie jest idealnie. Marzec i kwiecień spędziłam poza domem. Wyprowadziłam się. Ale uprzedzając – nie było to nic złego 🙂 Po prostu robiliśmy spory remont w mieszkaniu – wymiana podłóg i nie chciałam mieszkać w domu z dzieckiem, gdzie w powietrzu było mnóstwo pyłów i syfu raktwórczego. Mieszkałyśmy tylko we dwie w wynajętym mieszkanku. M został w domu i pilnował fachowców. Powiem Wam, że czułam się jak samotna matka. I to nie było fajne uczucie... 🤢 I na ten czas zostałam odcięta też od neta.

Poza tym od czasu mojej ostatniej wizyty na forum dwa razy byłam niestety z Natalą w szpitalu. Raz zdarzyło nam się ostre wirusowe zapalenie górnych i dolnych dróg oddechowych z zapaleniem sitowia zatok przynosowych a drugi raz wylądowałyśmy na oddziale dermatologii z podejrzeniem grzybicy twarzy 🤢 Na szczęście okazało się, że to nie grzyb i udało się zaleczyć brzydki wykwit na policzku sterydem.
Natalcia rozwija się bardzo dobrze. Nie mówi jeszcze za dużo, ale doskonale rozumie wszystko co my do niej mówimy. Nadużywa pytania „co to” – potrafi zadawać to pytanie z 10000 razy dziennie 🙂 Jest niesamowicie ciekawa świata 🙂 I jest strasznie ruchliwa – biega, skacze, wbiega i zbiega ze schodów, jeździ na rowerku dziecięcym. Generalnie wszędzie jej pełno. Praktycznie już nie używamy wózka. Chyba sprzedam oba, bo coś czuję, że moje dziecko już z wózka wyrosło. Ostatnio ma trochę słabszy humorek, bo idą jej już piątki. Dolna prawa już się przebiła a zaraz wyjdzie lewa.
Do żłobka moja biega już z radością 🙂 Panie są super, a dzieciaczki tworzą już niezłą paczkę 🙂 Natala ukochała sobie szczególnie dwóch chłopaczków, którym rozdaje całusy 😁
Na fb nie wchodzę ostatnio w ogóle, bo na neta mam czas jedynie w pracy w przerwie śniadaniowej, a w pracy mam założoną blokadę na społecznościówki niestety. Więc forum to jedyny mój sposób na komunikowanie się z Wami 🙂

Nie nadrobię za nic w świecie zaległości forumowych, ale gratuluję Doti synusia 😁 Dawidek jest cudny 🙂 Buffy, dla Ciebie też gratulacje i buziaki 😘
Karolka, trzymam kciuki za nową pracę 😘
I gratuluję wszystkim przyszłym mamusiom, Aisza, Pati (chyba nie pominęłam żadnej? 😉) 🙂 Trzymam kciuki za Was i maleństwa 🙂

Zapomniałam dodać, że Natala ma na koncie dwa sukcesy - smoczek poszedł do śmietnika i od 2 tygodni korzysta z nocnika samodzielnie. Niedługo pieluszki będę już tylko na noc zakładać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Deira, fajnie, że się odezwałaś!
Dziękuję za gratulacje 🙂

Super, że Natalia sobie tak radzi!
Współczuję tylko Wam tych chorób i pobytów w szpitalu, oby już nic jej się nie przyplątało i była zdrowa.

Moja Gabrysia podobnie jak Natalka to mega żywioł,wszędzie jej pełno, ciągle biega, na podwórku to z chłopcami rok i dwa lata starszym gania i nie odstaje od nich! Taki mały struś-pędziwiatr z niej 😁 😁



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aisza, nie martw sie, dosc sporo kobiet ma Coli i wszystkie leczymy antybitykiem, i malo ktora ma z tego powodu jakikolwiek powod z ciaza.. a leczymy je dosc konkretnymi, silnymi antybiotykami.. nierzadko dwoma na raz...;/

U nas wczoraj caly dzien padalo.. a dzis szaro buro i ponuro 🙂

Ale mam dobrze na 10 dni ide tylko na jedna nocke.. praktycznie od pon-pt mam wolne 🙂) Jupi... 😁

Marze zeby schudnac, zrobilam sie gruba jak beczka 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzien dobry w ten pochmurny i zimny dzień!

Sandra ja też sie zapuscilam sporo, z 10 kg wiecej niz przed ciążą mam, doslownie załamka 🤨 a 20.06 na weselicho lecimy to ja nie wiem w co sie ubrac, chyba w worek jakis 🤢
Ula wczoraj miala w koncu szczepienie, a dzis zielony katar i pokaszluje 😞 ręce mi opadaja...dzis jade z nia do moich rodzicow na 4 dni, a od pon do nowej pracy, wiec jak choroba sie jakas rozwinie to M w domu bedzie musiał siedziec... zeby tylko powiklania po szczepieniu nie bylo...ja nie wiem, niby wiosna, cieplo bylo, a w zlobku wszystkie dzieci z gilami po pas, kaszla, charkaja i Ula tez zaczela 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć dziewczyny,
u nas też dziś brzydko, deszczowo, zimno a w żłobku festyn rodzinny na świeżym powietrzu... 🤢 Kicha 😞 Raczej za długo tam nie pobędziemy.
Karolka, zdrówka dla Ulci 😘

Mam też ten sam problem, co niektóre z Was - brak czasu na aktywność fizyczną spowodował, że moja waga zaczęła szaleć w złym kierunku. Od 2 tygodni jestem na ścisłej diecie. Zobaczymy co z tego wyjdzie, bo chcę schudnąć koło 12 kg do sierpnia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja z tych zaplanowanych 12 kg schudłam już 4. Myślę, że jeśli się nie złamię i utrzymam dietę, to do sierpnia jest realne zrzucić jeszcze te 8 kg. Chociaż wiem, że z dnia na dzień będzie coraz trudniej. A pokus dookoła tyle, że strach się bać... 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
sandroos napisał(a):
ja bym chciala okolo 8 kg.. ale gubi mnie picie piwa 🙂)
UWIELBIAM piwko i co mam zrobic 🙂)

W tym trybie pracy, tez ciezko sie pilnowac 😞


mnie z kolei gubi podjadanie... słodyczy... ☺️ ☺️ ☺️ ciężko jest się powstrzymać... no i nie jem regularnie, a do tego znów przestałam ćwiczyć 🤢

po ciąży pięknie schudłam, ale odkąd skończyłam karmić piersią, a nawyki żywieniowe zostały, to bardzo szybko nadrobiłam z nawiązką 🤔 i teraz się męczę z nadmiarami, bo w nic się nie mieszczę...
mój cel to 3kg 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Inirtam, z 3 kg to raz dwa sie uporasz 😁 🙂 Ja przyznam, ze po 2 tygodniach cierpien fizycznych i psychicznych mam straszliwego smaka na paczkę ptasiego mleczka 😁 Ale staram sie z tym walczyć 🙂 jak długo, to się okaże 😉

Zaraz zasnę na stojąco.. 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ale Wam się temat rzucił. Odchudzanie. 😁 A ja tu tyję z dnia na dzień. Już mam 6 kilo na plusie i 3 miesiące przede mną. 😮
Dzięki Sandra za słowa otuchy. Trochę mnie uspokoiłaś.
Ale dzisiaj brzuch mi się napina nawet jak chwilę pochodzę. Synka w domu już nosi - dobrze chociaż że pada i wieje to pogody nie szkoda. Qurcze już mam dość.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Pati na 12 września. A ja też mam właśnie problem ze słodyczami. Ciągle mi się chce coś słodkiego i tylko wymyślam co bym dziś zjadła. ☺️
Sandra gratulacje wyniku. Widzę, że się zawzięłaś. 😁
Doti pokarmisz trochę i brzuch zniknie, zobaczysz. Masz czas kobieto, ledwo urodziłaś a już chciałabyś nie mieć brzucha 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej dziewczyny my jutro do lekarza,Maja wczoraj od rana kolo poludnia dostala takiej ognistej wysypki z malutkimi pęcherzykami tak jak pokrzywka to wygladalo,okolo 14 patrze to jej zniknelo,ale zaczela sie drapac i wyszlo pare kółeczek na nogach,na plecach i na brzuszku,potem znikaly i pojawialy się w innych miejscach i tak cały czas. M przyjechal bylo ok widzielismy,że cos wychodzi ale pozniej kąpiel,Maja zasnela godzine spala,potem sie obudzila z placzem i zaczela sie cala drapac i walczylismy do 23:30 przeczytalismy w necie ze to moze byc pokrzywka zobaczymy co lekarz powie jutro M pojechal do apteki i kupil FENISTIL w kroplach na świąd i przeciuczuleniowo (tez mu pani w aptece polecila i kupil) i wapno,Maja dostala o 24 lek i zasnela,a spala do 9 prawie.
Ja na dzien Mamy dostalam róże,M pomyslal i kupil Mai i Alankowi,bo akurat koleżanka ze Szczecina byla u nas i dzisiaj też...mega łezka mi się zakręciła w oku 🙂
teraz jestemy u mamy i jutro lekarz,napisze jutro co nam powiedzial.
Maja tez cały czas rozbrykana bardzo!!!!! nauczyla sie tez mowic co to? i tylko to slychac i kto to 😁 wiec jest ciekawie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...