listopadówki 2012 (z brzuszka:) | Forum dla mam

Karusia Ty masz to na miejscu - a my widzisz musimy sie martwic jak sciagnać i skąd 🙂 W polsce tego nie ma 🙂
Co do witamin tych kolkowych kropli, czopków na gorączke itp to kupiłam teraz bo nigdy nic nie wiadomo i zeby nie być zakoczonym jak bedzie potrzebne - a ja na wsi mieszkam teraz to kto po nocy bedzie jezdził do miasta do apteki i szukał 🙂 wiec wole miec pod ręką wszystko. W miescie bym sie nie martwiła bo jest na miescu zawsze jakas apteka. Wiec tak to u mnie wygląda. Musze być przyszykowana na kazda sytuacje. Tym bardziej ze zima idzie i ciezko bedzie mi samochodem z dzieciaczkiem malenkim sie wyrwac samej do miasta pewnie w nagłych sytuacjach.

JA mam bobotic na kolki, ale jak się nie sprawdzi to też zakupie Sab z włoch mi teściu podeśle 🙂

Ja za wiesiołka płacilam dziś 15 zł z NaturKaps 60 kapsułek, tylko one są po 500 ml czyli tak 6 dziennie, a są tez takie po 1000ml i te max 3 dziennie, dzwoniłam właśnie do ginekolog 😁! Ja już dziś wzięłam 3, jutro będę brała 6... Zaszkodzić już nie zaszkodzi, a może mi przyspieszy 😁
Anula ja już się śmieje, że tak mnie nafaszerowali wszystkim na podtrzymanie, że pewnie się przeterminuje 😁 no do 2 listopada mam czas. Względnie mówią, że pierwsze USG gdzie mierzone jest CRL do 10 tygodnia jest najdokładniejszą datą porodu, u mnie tam jest 2 listopad a termin z OM to 31 październik to dużej różnicy nie ma 🙂 Bo późniejsze USG to już różne terminy, bo Sofii to raczej malutka..

No tak gosiaczek w miescie zawsze jest jakas dyzurujaca apteka ale ja mimo ze nie mam z tym problemu to i tak kupie bo nie lubie nie miec w razie w i nawet jak cos latac i szukac po nocy?oj nie nie lubie takich sytuacji a jesli sie nie przyda to trudno dziecko najwazniejsze a ja od 40 zl nie zbiednieje bo nie jedne 40 zl sie na glupote wydalo najwyzej sama pozniej na pierdki bede lykac 😉))))))))))))))))))) ok to tyle mnie na dzisiaj ide sie klasc-przeraz mnie noc ostatnio bo wszysscy sobie spia a ja sie krece albo pielgrzymuje moze dzis ze zmeczenia padne okaze sie spokojnej nocki mamusie i oby w komplecie do rana

baiser88 napisał(a):

JA mam bobotic na kolki, ale jak się nie sprawdzi to też zakupie Sab z włoch mi teściu podeśle 🙂

Ja za wiesiołka płacilam dziś 15 zł z NaturKaps 60 kapsułek, tylko one są po 500 ml czyli tak 6 dziennie, a są tez takie po 1000ml i te max 3 dziennie, dzwoniłam właśnie do ginekolog 😁! Ja już dziś wzięłam 3, jutro będę brała 6... Zaszkodzić już nie zaszkodzi, a może mi przyspieszy 😁
Anula ja już się śmieje, że tak mnie nafaszerowali wszystkim na podtrzymanie, że pewnie się przeterminuje 😁 no do 2 listopada mam czas. Względnie mówią, że pierwsze USG gdzie mierzone jest CRL do 10 tygodnia jest najdokładniejszą datą porodu, u mnie tam jest 2 listopad a termin z OM to 31 październik to dużej różnicy nie ma 🙂 Bo późniejsze USG to już różne terminy, bo Sofii to raczej malutka..

to ja ide sprawdze co u mnie bylo na tym usg ale czuje dziwnie po kosciach ze cos sie zbliza i skurcze mam czesciej jeszcze do wytrzymania ale sa czesciej niz byly a ja sie kiedys smialam ze uwazaj bo cie nafaszeruja i pozniej do konca bedziesz chodzic a i moze Sofi sie zafochala i teraz uparla sie i nie to nie 😉

anula4ever napisał(a):

to ja ide sprawdze co u mnie bylo na tym usg ale czuje dziwnie po kosciach ze cos sie zbliza i skurcze mam czesciej jeszcze do wytrzymania ale sa czesciej niz byly a ja sie kiedys smialam ze uwazaj bo cie nafaszeruja i pozniej do konca bedziesz chodzic a i moze Sofi sie zafochala i teraz uparla sie i nie to nie 😉

O tak, pewnie teraz psikusa zrobi, bo ją matka po szpitalach wywłóczyła, kroplówkami nafaszerowała i jeszcze ta akcja z porodem i skurczami to biedna sie namęczyła. I teraz będzie się zapierać żeby nie wyjść 😁!
Ja od jutra wrzucam w grafik godzinne spacerki 🙂

A jutro n 8 na KTG... już mi się po nocach koszmary śnią w związku z tym KTG !

Dobrej nocy! A przede wszystkim PRZESPANEJ 🙂 ja to sobie raczej takiej nie wróżę, bo już ręka zdrętwiała.. nie da się spać 😞

witam nocną porą 🙂 u mnie była dziś koleżanka z małą córcią 🙂 wpadła o 16 i wypadła o 23 🙂 a o 17 dołączyli do nas nasi mężczyźni 🙂 było przesympatycznie 🙃 Wikuia całkiem nieźle zareagowała na dzidzie 🙂 ale jak ją Jurek trzmał na rękach to była zazdrosna.... ale nie miała problemu z tym że dzidźka spi w łóżeczku i że leży na łóżku, całkiem jej się podobała nowa sytuacja 😁 ku mojej radości 🙂

Witam się z rana 🙂

Biegnę za zapis KTG!

Dzien doberek!Wow!Nawet sie wyspalam-noc w miare 2 razy na siku i dalej spac wiec jest ok zaraz podnosze tylek cos trzeba zjesc i musze wziac sie za sprzatanie bo znakpmi na wekrnd przyjezdzaja wiec powolutku trzeba posprzatac

Witam kobietki,dziś niewyspana 🤢 jakoś często do kibelka się budziłam.mimo,że staram się nic nie pić przed spaniem.Na śniadanko wciągnęłam serniczek bo ostatnio robiłam 😜 i pomalutku trzeba się szykować do laboratorium żeby posiew do analizy zanieść.Kurczę znając życie oblecę wszystkie sklepy wracając do domu,aż się boję wychodzić bo zawsze muszę gdzieś zostawić trochę kasiurki 😮

hej
witam sie i ja
baiser powodzenia na KTG!
alice, zazdroszczę spotkania, mi brakuje jakiegos spotkanka ze znajomymi, ale w tyg to nigdy sie nie udaje.....

u mnie noc ok. tylko sie wcz niezle wnerwiłam bo ok 18 karla zaczęła mi cos nos wycierac i kaszlec leciutko, więc się jej pytam skąd to paskudztwo i od słowa do słowa powiedziała ze szli w przedszkolu do lasu a pani jej kurtki nie ubrała tylko sweterek. noz kur.... miała polarek i lekką wiatrówkę, co za problem jej to ubrać jak idą do lasu gdzie jest wilgoć i cien.... jak mi zadzwonia z przedszkola ze jest chora to im cos powiem, serio. w nocy dostała dawkę przeciwzapalnych syropków, czosnek rozgniotłam i jej pod nos w miseczce podetkałam, moze jakos się wykaraska z tego bez dalszego ciagu bo ma byc tak ładnie....

zobaczymy

ja podsmażam pieczarki potem zmiksuję troszkę i będzie pyszna zupa
w planie okna bo są tak 'załątwione' przez muchy ze szok

Sniadanko zjedzone a wiec czas na sprzatanko poprosilam mame zeby mi wpadla w lazience chemia potraktowala bo ostatnio sie nawdychalam a lepiej nie bo do malej dojdzie wiec juz nie chce sie dotykac do tego swinstwa

Jestem i ja 🙂 Noc w miare... późno zasnełam bo ogladałam tv. Ale nawet przespana - tylko po 5 wstalam na sika. I wyjatkowo nawet menż nie chrapał jakoś bardzo wiec dało sie wytrzymać. Ale ze wstawaniem i obracaniem to zauwazyłam ze z dnia na dzien coraz gorzej. Stekam i jęcze jak stara baba tak mi kość łonowa daje popalić. Przy chodzeniu tez czuje ból... Wczoraj obserwowałam swój brzusio czy opadł czy nie opadł ale nie potrafie tego stwierdzic jednoznacznie 🙂 Ja juz dawno miałam wrazenie ze sie obniżył nieco... wiec teraz juz nie widze takiej róznicy. No tylko to ze mała chyba zeszła niżej bo czuje jej girki nie centralnie pod zebrami tylko niżej.
Baiser powodzenia na KTG 🙂

ja śpie z poduszką-jaśkiem między nogai, bardzo pomaga na kość... 2 okna mam juz umyte, łazienka też lśni. teraz robię ciasto na racuszki z jabłkami

edithd napisał(a):

ja śpie z poduszką-jaśkiem między nogai, bardzo pomaga na kość... 2 okna mam juz umyte, łazienka też lśni. teraz robię ciasto na racuszki z jabłkami

Poduche do spania tez mam - takiego rogala duzego ciązowego. Spi sie na niej dobrze ale przy obrotach i tak cierpie 🙂 Edyta szalona jestes - w 9 mies. okna myć 🙂 hehe Ja mam zakaz od poczatku - matka na mnie krzyczała jak sie wyprowadzałam z Warszawy ze myłam okna, sciagałam firany i latałam ze szmata po kazdym kącie jak sprzatałam. Teraz nawet nie mam co myslec o tym. Za mycie okien zapłacilismy siostrzenicy studentce 🙂 Ale u nas duzzooo tych okien 5 pokoi, łazienka i kuchnia 🙂 Wiec ja bym tego nie ogarnęła. Ale Ciebie to podziwiam za powera 🙂

ja mam okna nisko, tzn nie muszę sie wyciągać szczególnie zeby je umyc bez wchodzenia na krzesło/drabinke. firan nie mam tylko zaslonki a ost je prałam wiec teraz nie zmieniam. poza tym coz mi się moze stac......... 🙂

edithd napisał(a):

ja mam okna nisko, tzn nie muszę sie wyciągać szczególnie zeby je umyc bez wchodzenia na krzesło/drabinke. firan nie mam tylko zaslonki a ost je prałam wiec teraz nie zmieniam. poza tym coz mi się moze stac......... 🙂

A co jak urodzisz 😁 😁 😁 😁 😁
Witam dziewczynki w ten pochmurny poranek ( u mnie)
Nocka jak zwykle taka sobie 3x siku ale jakos udalo mi sie zasnac potem. niestety to juz nie to spanie co tydz temu . Wstaje z bolacymi miesniami brzucha jakbym cwiczyla, biodra nadal mi dretwieja, moj P sie na mnie pcha wiec mam malo miejsca, Do tego kot w nogach spacy wiec ja mam caly czas podkurczone i moghlabym tak wymieniac....
Planow na dzisiaj nie mam chyba ze przetrwac dzisiejszy dzien.

Jestem 🙂

No więc, ja już jestem zielona.. Byłam na tym zapisie KTG i faktycznie w nocu czyłam ok. 8 bolesnych skurczy, dziś też ten brzuch taki dziwny, boli na dole i na KTG zapisały się dość mocne skurcze. Moja gin oczywiście, że może na porodówke, ja do niej że nie bo nie chce znowu tam leżec w weekend a jak sie coś zacznie to będę jechać, a ona " żeby tylko Pani zdażyła i w domu nie urodziła bo u Pani to wszystko już przygotowane" 😁
Jestem w sumie zdezorientowana, no ale nic bedę obserwować ten mój brzuszek i liczyć skurcze.. Te porodowe to takie jak na OCT bolesne ???
Jak nie to mam się stawić w poniedziałek rano do szpitala na zapis i ewentualny poród 😁

Szalona Edytka 😁 ja to chciałam kiedyś tam umyc jedno okno i tak mnie wszystko bolało, ze dała spokój :P
A fakt, w przedszkolu to nie za fajne zachowanie tych pań :/ jak można nie ubrać dziecku kurteczki do lasu ! Przeciez to już taka pora, gdzie pogoda jest zdradziecka !

baiser88 napisał(a):

Jestem 🙂

No więc, ja już jestem zielona.. Byłam na tym zapisie KTG i faktycznie w nocu czyłam ok. 8 bolesnych skurczy, dziś też ten brzuch taki dziwny, boli na dole i na KTG zapisały się dość mocne skurcze. Moja gin oczywiście, że może na porodówke, ja do niej że nie bo nie chce znowu tam leżec w weekend a jak sie coś zacznie to będę jechać, a ona " żeby tylko Pani zdażyła i w domu nie urodziła bo u Pani to wszystko już przygotowane" 😁
Jestem w sumie zdezorientowana, no ale nic bedę obserwować ten mój brzuszek i liczyć skurcze.. Te porodowe to takie jak na OCT bolesne ???
Jak nie to mam się stawić w poniedziałek rano do szpitala na zapis i ewentualny poród 😁

Mam nadzieje ze ci sie szybko wszystko unormuje i mala Sofii nie bedzie cie dluzej trzymala w niepewnosc. 🙂

O tak! Moja mała córeczka to już mały terrorysta 😁 już nawet lekarze sa zdezorientowani sytuacją 😁 a ona ma zabawę :P

Sprzatnelam uf bylo ciezko bo w dodatku peklo wiaderko od mopa i musialam na kolanach ze szmata latac bo mop dzoala tylko z wiaderkiem a teraz umre boli mnie chyba wszystko ale jak milo i czysto.Edyta skad ja to znam podejscie-a co moze sie stac jak umyje sie kilka okienek? 🙂 szybciej bedzie po wszystkim teraz juz moze 🙂 Baiser-ale ci fajnie kwestia kilku dni i bedziesz miala Sofii.Gosiaczek-jak siadasz na krzesle z wyprostowanymi plecami i miedzy brzuchem a piersiami mozna polozyc reke na plasko to mozliwe ze opadl kosc boli to sie rozchodzi i dziecko sie uklada naczytalam sie od groma o tym no i jak obija ci sie brzuch o nogi to tez ja juz eiem dlaczego tak mnie kpsc nolala a przy przewracaniu byla tragedia teraz pobolewa ale noe tak okropnie jak wczesniej-a ja zwalalam ze boli bo sie na uczrlni nasiedzialam.No i jak opadnie brzuch to 2-3 max 4 tyg i moze nastapic porod wiec ciekawa jestem jaka mnie norma czasowa trafi 🙂 moze byc i 2 tyg 🙂 i tak mnie nie ominie

a ja wypiłam herbatkę z kolezanką z pracy, wsunęłam zupę i się zbieam po Małą

baiser, nieźle z tymi skurczami...daleko masz do szpitala?? nie dziwię ci się ze nie chcesz kolejnego weekendu spędzić na oddziale.
ja do mojego szpitala mam z 20km ale wszystkie drogi pozamykane bo robią na gwałt remonty, więc nie wiem czy dajadę..i z której strony....
w razei czego najbliższy mam 3km od domu a dalszy 8km... ale wolę ten gdzie juz rodziłam.....

ja tam tymi normami mierniczymi się nie zajmuję...może mi minimalnie brzuch opadł, ale to serio minimalnie. czuję tylko jak siedzę ze jest troszkę niżej
Mały dziś mega aktywny. fika jak szalony.

edithd napisał(a):

a ja wypiłam herbatkę z kolezanką z pracy, wsunęłam zupę i się zbieam po Małą

baiser, nieźle z tymi skurczami...daleko masz do szpitala?? nie dziwię ci się ze nie chcesz kolejnego weekendu spędzić na oddziale.
ja do mojego szpitala mam z 20km ale wszystkie drogi pozamykane bo robią na gwałt remonty, więc nie wiem czy dajadę..i z której strony....
w razei czego najbliższy mam 3km od domu a dalszy 8km... ale wolę ten gdzie juz rodziłam.....

ja tam tymi normami mierniczymi się nie zajmuję...może mi minimalnie brzuch opadł, ale to serio minimalnie. czuję tylko jak siedzę ze jest troszkę niżej
Mały dziś mega aktywny. fika jak szalony.

Edithd jeszcze nie skonczyli rozkopywac. Pamietam ze jak bylam 2 lata temu w polsce na swieta to tez wszystko bylo rozkopane 🙂. mam wrazenie ze oni zlota szukaja 🙂

elmirka, to sobie wyobraź ze teraz kopią z każdej mozliwej strony. na serio. wszystko pozamykane

Czesc Dziewczyny, widze, ze ostatnio forum intensywnie zyje, to cieszy. Poczytalam Was, ciesze sie, ze u wszystkich wszystko ok. Ciekawe, ktora pierwsza urodzi. Ja to pewnie z Karusia sie zgram i moze w grudniu sie uda :P Piekna pogoda w tym tygodniu, az chce sie zyc. Piekna zlota jesien, chyba ostatni dzwonek zeby na weekend w gory jechac. Ja to bym mogla caly czas na jakies wyprawy jezdzic.