listopadówki 2012 (z brzuszka:) | Forum dla mam

edithd napisał(a):

u nas z rana poszły 2 mega kupy. co za cudna sprawa.Mały spokojny, ale był tak wyglodniały po tych kupach ze az mnie cycusie bolą...

my M bierzemy do kosciola regularnie, on ledwo do wózka sie polozy to spi...w ksociele nie ma problemu. on w ogle jest bardzo bardzo grzeczny, co druga noc mi przesypia bez pobudki, cudowne dziecko ( a mam porównanie...)

karusia, no co ty, katowice...cudna meta 🙂)) teraz z nowym dworcem 🙂 daj znac kiedy będziesz, moze uda mi sie dojechac na jakąś szybką kawusię
ja tez w katowicach studiowałąm, w sumie tylko 2 lata bo MGR...

eee to ty szczesciara jestes z tymi przespanymi nocami 🙂

thalia napisał(a):

u nas nocka ok, rano mega wielka kupa nie mieszczaca sie w pielusie. Tymus wyprawiony na spacer z babcia, wiec mam luz. Zauwazylam, ze zrobil sie ostatnio juz bardziej kontaktowy, jeszcze nie smieje sie tak czesto ale czasem widze, ze jak sie guga albo zabawia to sie usmiechnie. Od kilku dni jak sie obudzi nad ranem to ma taki dobry humor, ze spiewa i sie usmiecha.

Moja Ola ma to samo rano 🙂 gada sobie ze mna i sie smieje do cycuchów 🙂

dzies byłam z nia na pobraniu krwi z rana.... i jestem z niej mega dumna 🙂 spała i nawet siie nie obudziła po wkłuciu i pobieraniu, wierciła sie tylko troche bo swiatło ja raziło szpitalne 🙂 ale nawet nie miałkneła 🙂 dzielna niunia 🙂

dziewczyny wszystkiego naj w Nowym Roku. Zdrowia i pociechy z Maluszków bo to teraz najwazniejsze 🙂

oby ten nadchodzący rok nie był gorszy od poprzedniego...wszystkiego naj w nowym roku 🙂 a tak po za tym to nasze dzieciaczki rocznikowo będą miały za kilka godzin już roczek 😁

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, szczęścia, zdrówka i dużo cierpliwosci
Oj poszalejemy dzisiaj, obym sie tylko ta lampka szampana nie upila :P sowietskoje igristoje moje ulubione 🙂

Jak sie dziewczyny czujecie w Nowym Roku 🙂?

a bardzo przyjemnie i leniuszkowo...jak dla mnie moze byc tak przez caly rok 🙂

Leniuszkowo i u nas po spacerku Lenka spi wiec i my skorzystalismy z tego i po obiadku sie wylegujemy przed tv-choc rano bylo pracowicie bo wyprasowalam sterte ciuszkow-jutro szczepienie oj Lenka nieswiadoma tego a ja juz sie stresuje tym faktem-czy wasze dzieciaczki tez tak placza jak sie ubiara je na spacerek?bo moja ubieranie jak ubieranie ale jak przychodzi zalozyc czapke to jest okropny placz

anula4ever napisał(a):

Leniuszkowo i u nas po spacerku Lenka spi wiec i my skorzystalismy z tego i po obiadku sie wylegujemy przed tv-choc rano bylo pracowicie bo wyprasowalam sterte ciuszkow-jutro szczepienie oj Lenka nieswiadoma tego a ja juz sie stresuje tym faktem-czy wasze dzieciaczki tez tak placza jak sie ubiara je na spacerek?bo moja ubieranie jak ubieranie ale jak przychodzi zalozyc czapke to jest okropny placz

U Nas ubieranie jest ok, ale faktycznie czapka to tragedia 😁 ! Więc pewnie maluszki tak mają . My tez leniuchujemy, zaraz wpada 5-tka znajomych więc będzie dość wesoło. W weekend mamy zaplanowaną kolacje romantyczną, w zasadzie pierwszy raz wyjdziemy od czasu narodzin Sofii 🙂.
Oj Anulka szczepienia nie są przyjemne, ja nasze wspominam tragicznie jeżeli chodzi o moje psychiczne przeżycia, Sofii była bardzo dzielna, i później zero płaczów a jedynie apatyczna. My kolejne szczepienie mamy 16 stycznia, wiec za 2 tygodnie...

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU KOCHANE MOJE!!!!

my spontanicznie wczoraj wylądowaliśmy u chrzstnych Maciejka. mieli jechac w góry, ale 10 dni temu strasza córa zachorowała na ospe i odwołali wyjazd, a ze Kari tez osłabiona po antybiotyku a potem po tym zap. krtai to nic nie planowaliśmy...ale wcz o 17tej zadzwonili ze Mila juz ok, Kari tez juz prawie zdrowa (sporadyczny kaszel) wiec przed 18ta juz tam byliśmy. dziewczyny (3 małe kozy) poprzebierały sie za księżniczki, wyglądały bosko, Macio popił i przespał imprezkę, ja sączyłam 2cm winka 🙂 super wieczór. o 22 chłpaki puścili petardy bo dziewczyny juz spiące był i wróciliśmy. Maciuś sie kąpał o 23 🙂 potem cycuś i zasnłą o 23.45, wiec mało miałam czekania hahaha 🙂

dzis Kari marudna jak nei wiem co, bo wstałą o 7.20 i była wojna o wszystko.... (sniadanie na bajce, mamo karm, mamo wytrzyj nosek, mama nie idz do koscioła......wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr), Macio z tym swoim przylepionym boskim usmiechem znosił jej miałki bardzo spokojnie. gorzej z nami...

potem wizyty znów u obojga rodziców. dzieacki posnęły o 17tej w aucie jak wracalismy wiec ja kawusia, serniczek i błogi relax

a jutro G do pracy, K do przedszkola, ja szmata i heja bo odwiedziny kolędowe..moj ulubiony dzien :/ hahaha

hmmm, spią i spią...

czapka to zmora kazdego niemowlaka....

Moja corunia dopiero wstala wiec zaraz kapanie i ciekawe o ktorej usnie od kilku dni punktualnie 20:40 zasypiala ale dzisiaj po spacerku walnela sobie extra drzemke a to pewnie dlatego ze spala caly czas na brzuszku wiec wypierdziala sie za wszystkie czasy i dlatego jej tak dobrze bylo 😉

edithd napisał(a):

hmmm, spią i spią...

czapka to zmora kazdego niemowlaka....

No moja to robi sie wrzeszczaca ze szok a czasami tak sie zapomina w tym krzyku ze az purpurowa sie robi i musze ja kilka razy w pion wziac spojrzy oczkami chwila ciszy i jak poloze zeby zawiazac znow ale pozniej zasypia w mgnieniu oka wiec chyba cos w tym jest tylko mnie zastanawia jedno po kapaniu jak jej zakladam czapeczke az wloski nie wyschna to sie nie drze tylko jak na spacerek wychodzimy

ja mam sterte czapek i sobie leza...czasem nawet po kapaniu tylko owijam jej glowe kocykiem bo zalozyc Adrianie czapke to mega wyczyn! moj dziec wogole nie lubi jak sie ja po buzce dotyka-a juz nie mowiac o tym jak sie jej uleje nie cierpi wycierania 🤢

U nas czapa na spacer nie jest wiazana wiec w miare ok to znosi 🙂 po kapaniu bardzo nie lubi czapek i zazwyczaj tak sie wierci ze sama sciaga. za to nie znosi zakładania bodziaków przez głowe i na długi rekaw do tego 🙂

My jutro mamy usg. szczepienie w tym tygodniu odpuszcze bo juz raz była w tym tygodniu kłuta... nie bede jej az tak maltretowac 🙂 wiec szczepienie zrobimy w przyszlym tyg. No i moja wizyta kontrolna u gin tez za tydzien, wkoncu musze sie wybrac...

ja po kapieli nie daję nic M na głowę...hmmm

Hejka! Wiktorek nie narzeka jak mu ubieram czapke. Nie placze,czasem z kombiezonem jest trudno,ale tez tragedii nie ma.
W sylwestra Maly usnal po 20,a od 23 nerwowo spal. Chwile po 12 sie obudzil bylo karmienie,przewiniecie i po 1 juz oboje na dobre spalismy. Sylwestra spedzilismy sami,po 23 imprezowalismy ze znajomymi na skypie. Wiktor pospal do 5, a wstalismy po 9:-) wczoraj odwiedzili nas znajomi z 7miesiecznym synkiem. Wazy prawie 9 kg,nozki to mial jak kolumny. Przy nim Wiktorek wygladal jak laleczka. Fajnie bylo na niego patrzec - stal na nozkach,wszystko chcial dotknac,zobaczyc. Juz niedlugo taki bedzie Wiktor.
Teraz Maly zasypia po 2 nocnym karmieniu. Moze do 9 pospimy:-)

Ja tez nie zakladam Wiktorowi nic na glowe po kapieli... Recznikiem ja osuszam,maz czesze glowe i tyle.

dzien dobry mamusie
U nas wczoraj był dla Oli dzien spiocha 🙂 jak zasneła o 15 to spała do 19 prawie - kapiel i znów spanie... do 2 w nocy. Az musiałam ja obudzic na karmienie bo mi rozsadzało cycory. a tak pewnie spałaby dalej. Po karmieniu spanie do 5 i później juz wyspana drzemała tylko sobie do 8.
Az zadziwiona byłam co sie jej odmieniło. Po tylu dniach kolki i marudzenia - spanie na maxa 🙂 Zobaczymy jak dzis z tym będzie...

Jestesmy i my.Byl tylko bilans a szczepienie jednak 16 stycznia dopiero bo wtedy Lenka skonczy 7 tygodni.Moja corcia wazy juz 4100 czyli od wypisu przybrala 1100 wiec jest super.Krostki na buzce to potowki bo wysychaja wiec zadne uczulenie no i dzisiaj rano zauwazylam jakby lekka łupiez we wloskach od razu zapytalam sie pediatry co to a on potwierdzil robi cie ciemieniucha ale ze to bardzo wczesne stadium ze jeszcze nie zrobila sie skrupa wiec nie jest zle trzeba tylko kupic masc i smarowac glowke.

hej
my sylwestra spędziliśmy ze znajomymi i ich 5 miesięczną córcią u nas w domu dzieciaczki przespały całą noc pięknie my poszliśmy spać ok 5 a nasz Maciuś już o 7 chciał gadać 🙂
daliśmy radę wstać 🙂 za to wczoraj już oboje z mężem poszliśmy spać o 20 razem z Maciusiem bo wyszło zmęczenie 🙂
co do czapeczki toja też nie zakładam po kąpieli bo w szpitalu powiedzieli mi że dziecku tylko zakładają czapeczkę na głowę zaraz po urodzeniu o jest zmiana temperatury a później już nie powinno się zakładać czapeczki bo dziecko może dostać zapalenia ucha środkowego...z resztą jak ja wykąpię małego zanim go ubiorę i wysmaruję to jego włoski już są suchutkie....
ja dzisiaj nie żywa od rana dostałam pierwszy raz po porodzie miesiączkę i od razu przypomniał mi się ból porodowy....dobrze że mąż jeszcze jest na urlopie bo nie wiem jak ja by dała radę z małym sama jak ja się słaniałam po ścianach z bólu...a mówili mi że po porodzie naturalnym przejdzie ból a tu mi się wydaje że jest jeszcze gorzej....
Anula a co do ciemieniuchy to wystarczy że godzinkę przed kąpielą malutkiej wysmarujesz główkę parafiną przed kąpielą wyczeszesz ostro później umyjesz i po kąpieli znowu wyczeszesz i p kłopocie...mojemu Maciusiowi to pomogło ...choć widzę dzisiaj że znowu ma coś na czubku głowy...mój maciuś ma takie długie włosy że nawet zrobił mu się kołtun hehe 🙂