Pażdziernik 2012 | Forum dla mam

Tosia napisał(a):

Mój nawet smoka nie chce 😁
Boję się tego czopa, to mój pierwszy raz 😁

Przed pierwszym razem zawsze jest strach 😜hehe
Ja też się bałam dać czepka ale nie jest to straszne 🙂 Moja mała nawet nie poczuła, że Jej w dupce wylądowało 😉

Tosia napisał(a):

Weszła połowa, bo w sumie mój to już chłop więc nie kroiłam za bardzo 🙂
Mamy kupsko 🙂 jejejejejejeje.
I jeszcze idzie 🙂

No i po problemie 😁

Karolka widziałam, że u Ciebie już świątecznie, choinka przystrojona 😁
A my jedziemy w niedzielę na giełdę kwiatową po bombki i lampki. A po choinkę w przyszłym tygodniu 😁 Mam pewną koncepcję jak ją przystroić ale zobaczymy co mi z tego wyjdzie 😮

Tosia napisał(a):

Dzięki za pomoc :*

prosze bardzo 🙂 😘

tak Ania u nas od niedzieli choinka 🙂, ale sztuczna niestety.. chcialam, zeby Ulcia na lampki popatrzyla sobie, poza tym przed swietami jest najlepszy klimat. Na swieta wyjezdzamy i jak wrocimy to juz nie bedzie tak swiatecznie...

Dzień dobry 🙂
U nas nocka super. Dobrze, że mu to odparzenie chociaż w nocy nie przeszkadza. Nawet jeszcze Młody dosypia 🙂 W końcu nie ma to jak spać w łóżku rodziców 😉
Czopki są fajne, bo szybko działają, ale nie można za często ich podawać, bo się jelita rozleniwią. Tak ciągle powtarza moja pani pediatra 🙂
My choinkę chyba po niedzieli ubierzemy. U nas jest tradycyjna dekoracja - wszystkie kolory i kształty bombek jakie są w piwnicy 😁

A my żywą choinkę będziemy mieli. Ja szczerze mówiąc wolałabym sztuczną, bo jest bardziej kształtna a żywe to takie jakieś dziwne czasami. A jak chce się naprawdę piękną żywą to trzeba dać sporo ponad 200zł.... i to tylko na kilka tygodni 🥴 No ale jak się mężulek uprze to nie ma mocnych... Ja uparty koziorożec, On uparty skorpion aż się boję jaki charakterek będzie miała ta nasza mała waga 😜

Właśnie szok przeżyłam przed chwilką !!! Wracam z toalety a Zuzka śpi na boku 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 a zostawiłam ją na pleckach !!!

Nacudja ja w tym roku chcę jeszcze choinkę po swojemu pod kolor wyremontowanego salonu. Bo za kilka lat jak Zuza będzie większa to będą na choince wszystkie kolory świata 😁
Pamiętam jak brat stroił choinkę jak Jego młodsza córka miała może 3 latka. Pojechali na giełdę po ozdoby(Oleńka wybierała) i jak ubrali choinkę to się przerazili, były tam wszystkie kolory, wszystkie kształty bombek i to jeszcze 3/4 bombek na dole tam gdzie Olka sięgała 😜 Później ukratkiem przekładali bombki do góry ale mała cwaniara zapamiętała gdzie wisiały i kazała przekłądać 😁 Więc ja jeszcze ten rok i następny chcę mieć dwukolorową choinkę a później niech się dzieje co chce 😁

Ja odkąd pamiętam w naszym domu była zawsze sztuczna choinka we wszystkich kolorach i u mnie teraz też tak jest. Ale jak się wtedy światełka kolorowo odbijają 😉 Pewnie wszystko to kwestia przyzwyczajenia 🙂

A mam pytanie czy dziecko za każdym razem musi odbić? Bo ja go czasem noszę i noszę a on nic 🙂

Nacudja napisał(a):

Ja odkąd pamiętam w naszym domu była zawsze sztuczna choinka we wszystkich kolorach i u mnie teraz też tak jest. Ale jak się wtedy światełka kolorowo odbijają 😉 Pewnie wszystko to kwestia przyzwyczajenia 🙂

A mam pytanie czy dziecko za każdym razem musi odbić? Bo ja go czasem noszę i noszę a on nic 🙂

U mnie w domu rodzinnym też zawsze była kolorowa choinka 😆 I to faktycznie ma swój urok. Ale tak jak pisałam do tego wrócę za ok 3 lata 😜

Teoretycznie piszą wszędzie, że dziecku powinno odbić się 3 razy po jedzeniu ale Zuzi ani razu to się jeszcze nie udało, czasami 2 razy ale przeważnie raz.
Czasem jak noszę Zuzankę przez 10 czy nawet 15 minut i Jej się nie chce odbić to Ją odkładam na chwilkę (dosłownie 2 lub 3 minutki) i znowu biorę na ręce i wtedy się zawsze odbija 🙂

3 razy? Tego u nas jeszcze nie było 😁
obudził się i zaczyna swoje śpiewy. czas poćwiczyć mięśnie ramion 😉

Kurcze Zuza właśnie darła się przez kilka minut 😞 😞 😞 Wygląda mi to na kolki ale kolki podobno jak są to dziecko płacze nieprzerwanie przez dłuższy czas. A Ona przez minutę i jest spokój. Teraz jedynie trwało to kilka minut... Już nie wiem co mam robić 😞

Dziewczyny czy Wy widzicie moje zdjęcie w awatarku??? Bo ja go nie widzę 😞

Zuza zasnęła mi o 12:30 i śpi do teraz to Jej się nie zdarzyło dawno, żeby w południe spać blisko 2 godziny 😁
Zmykam jeść obiadek i na spacerek 😆

Ania ja Cie nie widze 🤨

Ania ja tezCie nie widze 😞 Oldze nie zawsze sie odbija. W dzien spi tylko tyle co na spacerze, noc pierwszy raz od jej urodzenia koszmarna, dalam jej czopek wyciszajacy viburcol teraz, poszla kupa i spokoj, tez wrzeszczala jak opetaniec 😮 widocznie bolalo

coś mi się pomerdało z tym forum, nic nie robiłam a tu zdjęcie zniknęło 🤔

dziewczyny- jak usypiacie Wasze Maluszki? przyszlo mi do glowy, ze moze ona nie spi przeze mnie- moze cos robie zle,,,, 🤢

danusia1985 napisał(a):

dziewczyny- jak usypiacie Wasze Maluszki? przyszlo mi do glowy, ze moze ona nie spi przeze mnie- moze cos robie zle,,,, 🤢

Danusia ja akurat odkładam Zuzę do łóżeczka jak jest śpiąca i po chwili sama zasypia. Czasami podczas karmienia zasypia albo u tatusia na rączkach jak leży "na żabę" 🙂 Ale ja nie muszę Jej bujać czy nosić żeby usnęła więc niewiele Ci poradzę. Moja bratowa jak uczyła usypiania w łóżeczku to odkładała małą i delikatnie głaskała po główce, żeby dziecko czuło, że ktoś jest przy nim, to może tak spróbuj 🙂

ja specjalnie nie usypiam, sama zasypia przy cycu. Czasem, tak jak Ania pisze, klade mala do lozeczka i smyram ja po mosku i policzkach koncowka pieluszki. Spiewalam jej tez kolysanke, ale od jakieos czasu nie musze 🙂

Ja usypiam, ale tylko wieczorem po kąpieli. Najczęściej bujamy się w rytmie śpiewanej kołysanki albo jest bujany w bujaczku. Lubi też u taty na rączkach, bo tata ma duże dłonie i buja go jakby był w kołysce - tak jakoś w drugą stronę niż ja 🙂 Widocznie ogólnie lubi jak mu się głowa trzęsie 😉 Zasypianie w łóżeczku nie działa, chyba że jest najpierw wybujany 🙂 A zasypianie przy cycu to działa tylko w nocy.

Spokojnej, przespanej nocki Wam życzę 😆 Dobranoc.

Hej dziewczyny 🙂
My dziś mieliśmy trochę wariacki dzień. Mała dziś praktycznie wogóle nie spała. Ciągle gadała, śmiała się, piszczała a od czasu do czasu chyba z nudów popłakiwała i robiła się marudna. Ale snu to było łącznie może 15 minut przez cały dzień.
A to chyba dlatego, że po kilku dniach w końcu walnęła dwie kupy z samego rana 🙂 Od razu lżej na jelitach, więc i spać się jej nie chciało 😁
Byłyśmy też na spacerku. Nad morzem prawie -10, więc dupska nam przemarzły, ale fajnie było, bo słoneczko ładnie świeciło 🙂
No i muszę się pochwalić - dziś Natalka kilka razy przekulała się z brzuszka na plecki 🤪
Ale była tym chyba tak zaskoczona, że za każdym razem zaczynała płakać 😉

A co do choinki, to od zawsze mieliśmy tylko sztuczną. I wcale mi to nie przeszkadza, bo w domu i tak pachnie choinką, bo kupujemy gałązki i wkładamy je do wazonu 🙂 A co do wystroju choinki, to u nas też jest jeden wielki mix kolorów, bo mam wiele bombek i ozdób jeszcze z czasów mojego dzieciństwa, do których mam wielki sentyment 🙂 Zresztą takie wielokolorowe są jakieś takie weselsze niż te zdobione pod jeden kolor.

Danusiu, ja mojej nie usypiam. Wprowadziliśmy jakiś czas temu system, że w dzień Mała przebywa w łóżeczku turystycznym w innym pokoju niż sypialnia. A wieczorem przenosimy ją do sypialni, tam jest kąpana, karmiona i kładę ją do jej normalnego łóżka, przygaszam światło i w zasadzie Nata od razu zaczyna podsypiać.

Aniu, ja też Twojego avatarka nie widzę.

Ja się zwijam, bo muszę się ogarnąć przed snem. Buziaczki i dobrej nocy 😘

Witam się i uciekam zjeść śniadanko i napić się kawy 😁
U nas dziś odwilż i straaaaaaasznie mokro za oknem.... ale za to ciepło bo +6 😁

Dzień Dobry 🙂 u nas tez odwilz 😮 co z tego ze cieplo jak bloto niesamowite sie robi... 🤨