Pażdziernik 2012 | Forum dla mam

eee tam, nacudja nie ma sie czym przejmowac, wiadomo, ze lekarze beda nas przekowywac do wszystkich mozliwych szczepien...

Ja Was podczytuje sobie, ale nie mam jakos weny do pisania...maluta dala mi wczoraj popalic - od 20 do 23 darla sie, krzyczala, cos strasznego, oczy ze zmeczenia miala podkrążone juz i cale czerwone, chyba bolal ja brzuszek, az sie zestresowalam. Moj tata to juz chcial nas do lekarza zawozic, ale w koncu wsadzilam jej czopka przeciwbolowego i padla biedna 🤨 no a dzis oprocz soczystych pierdow nic jej na szczescie nie dolegalo...tak sobie mysle, ze mogl jej zaszkodzic kotlet, ktory wczoraj zjadlam, bo byl bardzo mocno wysmazony i mial troche cebulki 🤢

Witam.
Od jakiegos czasu zagladam do. Was i w koncu zebralam sie aby napisac... Mam na imie Ania, jestem mloda mama Joasi ktora urodzila sie 19.10. Chcialabym dolaczyc sie do Waszych rozmow bo fajnie jest podzielic sie swoimi wrazeniami, problemami i emocjami z kims kto czuje podobnie . Mam.nadzieje ze powoli ogarne jak sie tu poruszac itd oraz ze przyjmiecie mnie i zaakceptujecie.
Chetnie podziele sie swoja wiedza i doswiadczeniem jakie zdobywam podczas bycia.mama.

Zycze milego wieczoru i przespanej nocy 🙂

ajablonka witamy w naszym gronie i zapraszamy do pisania 😁

Dziewczyny ja Was czytam ale do poniedziałku będę mało pisała bo troszkę roboty przed chrzcinami mam i poza tym nocuje u nas szwagierka więc nie wypada non-stop na kompie 😉 Ale od wtorku powróci moja aktywność 😁 Życzę miłego dzionka !!! 😘 😘 😘

Mam chwilkę, bo szwagierka pojechała na miasto to coś napiszę, żebyście miały co poczytać 😉

Daję Zuzce krople Sab Simplex i do tego jeszcze Delicol, który poleciła mi babeczka w aptece, jak Zuzę pierwszy raz chwyciła kolka. Wczoraj będąc w aptece, zapytałam, czy jest jakiś inny środek co ma taki sam skład jak Delicol tylko tańszy. Na to mi farmaceutka powiedziała, że Mała ma najprawdopodobniej uczulenie na to mleko, które pije i ma skazę białkową, jeśli Jej pomaga Delicol.... 🤪 Te krople rozkładają laktozę, jeśli organizm ma problem z jej tolerancją. Powiedziałam, że córka piła to mleko przez blisko 2 miesiące i dopiero po tym czasie zaczęła mieć problemy z brzuszkiem. Usłyszałam, że czasami tak jest i jej zdaniem to skaza białkowa i mam się zapytać pediatry. Idziemy na szczepienie we wtorek to wypytam czy to prawda. Moim zdaniem faktycznie może to być uczulenie na mleczko, jeśli ma takie problemy z brzuszkiem (chociaż większość dzieci ma kłopoty i boli brzuch) ale z całą pewnością to nie skaza białkowa, bo nie ma ani uczulenia ani innych objawów, poza tym, że jak odstawię kropelki to biedulka płacze, a skaza białkowa chyba w 100% przypadków to zmiany skórne?? No chyba, że mi się już wszystko pokićkało 🤢 😮 🤨 I tal Delicol zaczynałam od 8 kropli do każdego posiłku a teraz daję już tylko po 4 i jest ok.

Dziewczyny czy Wasze dzieciątka jak leżą na plecach to też podnoszą głowę i ramionka do przodu na kilka sekund??? Zuza od 3dni się tak wygina, jakby chciała usiąść 🙂 W bujaczku to już chyba ustawię pozycję bardziej siedzącą bo też się często do siadania szykuje. A jak Ją karmię w pozycji półleżącej (czy półsiedzącej jak ktoś woli 😉 ) to czasem jak się podniesie to przez 2-3 sekundy prawie siedzi 🤪
I zastanawiam się, skoro jest taka silna czy mogę już Ją sadzać na moich kolanach czy to jeszcze za wcześnie dla kręgosłupa?? Jak sądzicie??

Muszę Zuzi wyrobić paszport albo dowód bo chcemy na wiosnę lecieć do Niemiec. Czy wiecie może jak to wygląda w przypadku takich małych dzieci?? Opłaty, zdjęcie itp...

Dzień dobry 🙂
Z tą kolacją jednak może być coś na rzeczy. W ramach eksperymentu zjadłam wczoraj normalnie i w nocy miałam też normalnie jedną pobudkę, a drugą dopiero nad ranem 🙂 Może to tylko zbieg okoliczności. Popróbuję jeszcze 🙂
Ania no nie wiem czy bym się zgodziła z panią z apteki. Skaza daje chyba o sobie znać. I to nie tylko pod postacią bólu brzuszka...? Igorek jak kilka razy pisałam jest trochę z tyłu z umiejętnościami, więc my na razie nie siadamy. W sumie nawet nie potrafi podciągnąć głowy sztywno jak leży na plecach. Niedawno odkrył swoje ręce i jak tylko coś się w nie włoży, bo sam po nic nie sięga, to ładuje wszystko do buzi. Nad siadaniem będę się zastanawiać później, teraz muszę go jakoś zachęcić do przekręcania się samodzielnie z brzucha na plecy i na odwrót 🙂 Może jakieś pomysły?
ajablonka witamy na forum. Zachęcamy do dzielenia się swoimi doświadczeniami, sukcesami czy problemami 🙂 W grupie siła 🙂

Nacudia a u mnie znowu ciezka noc 🤢 cos sie jej poprzestawialo i teraz spi w dzien zamiast w nocy...

pani z apteki chodzilo chyba nie o skaze tyzlko uczulenie na mleko ale wtedy bedziesz musiala dawac specjalne mleko bez laktozy.. a dajesz dalej enfamil? przy skazie sa tak jak piszwe Nacudia problemy y brzuszkiem i skorne.

Danusia te mi się właśnie wydaje, że chodziło jej o uczulenie na mleko a ni skazę, ale jak mówiłam, że nie ma żadnych zmian skórnych to powiedziała, że nie musi być zmian skórnych 🤪 ale nie chce mi się w to wierzyć.... Enfamil dawałam przez pierwszy miesiąc a później zmieniłam na Humanę Plus, bo jest gęściejsza i po niej przestało się Zuzi ulewać. I przez miesiąc dobrze tolerowała leczko a w połowie grudnia zaczęły się drobne problemy z brzuszkiem.

Nacudja z dnia na dzień zacznie Ci się obracać z brzuszka na plecy. Dzisiaj nie będzie dawał oznak, że jest na tyle silny, żeby się obracać, a jutro położysz Go na brzuchu a On fik i już 😁 Tak było u nas 🙂 Możecie ćwiczyć w ten sposób, że leżąc na brzuszku, delikatnie popychaj Igorka na boczki i albo będzie się z Twoją pomocą przekręcał na plecki lub też będzie się "odbijał" i wracał do pozycji wyjściowej. Tylko nie wiadomo, czy będzie Mu się to podobało. Zuzka się strasznie cieszy jak się tak obrana a niektóre dzieci ryczą bo są w szoku co to się dzieje 😉

Danusia ja nie wiem co się z dzieciaczkami dzieje, ale u Grudniówek też dużo dziewczyn pisze, że dzieciom pomerdały się noce z dniami 😮 Może to normalne u niektórych maluszków... 🙂

hej 🙂 a u nas noc cudna, jeszcze takiej nie bylo 🙂 Ula jak zasnela o 20 top o 23 nakarmilam ja na spiocha, spala do 4.30 i obudzila sie o 8 🙂 wiec jestem wyspana 😁

Ania probuję go tak popychać. I jak mu pomagam to się kręci 🙂 Ale sama pierdółka nie wie o co chodzi 😁 Poza tym leżenie na brzuszku to nie jest jego ulubiona pozycja, więc długo nie da się poćwiczyć 😉 Ale i tak jest już lepiej niż kiedyś 🙂

Nacudja jak już Twoją pomocą się obraca to lada moment zacznie sam 🙂

Karolka Ty się cieszysz z takiej nocki a dla mnie to by byłą noc koszmarna 😁 Zuzka jak zasypia np. ok 20 to budzi się dopiero ok 3 a później ok 7. A od paru dni chodzi spać później bo między 21-22 i budzi się dopiero ok 6 a nawet troszkę później 😉 No a rekord był od 19 do 7rano 🤪 ale to jednorazowy "wybryk" 😁

Ania dobre 🙂 a Ty na noc ja cycem karmisz, czy mm? Bo wtedy to jest roznica w spaniu 🙂

karolka84 napisał(a):

Ania dobre 🙂 a Ty na noc ja cycem karmisz, czy mm? Bo wtedy to jest roznica w spaniu 🙂

Karolka ja przecież już 1,5m-ca nie karmię cycem 😞 😉 Dlatego mi tak śpi w nocy 🙂

Ania no widzisz jak ja koduje informacje w tym łbie 😮 😁 😁 bylam przekonana, ze karmisz cycem i dokarmiasz mm 😁

karolka84 napisał(a):

Ania no widzisz jak ja koduje informacje w tym łbie 😮 😁 😁 bylam przekonana, ze karmisz cycem i dokarmiasz mm 😁

Tak było od urodzenia, że tylko dokarmiałam mm ale teraz cyce mam "wolne" 😁

Dziewczyny ja nie wiem co jest grane, ale Zuza strasznie mało zaczęła jeść. Wypija tylko 100ml mleczka a czasami nawet z 10, 15ml zostawia. I noce przesypia prawie całe to jeden posiłek odpada i od wtorku zapisuję ile je na dobę, to wychodzi mi, że tylko ok 600ml 🤨
Nie potrafię na necie znaleźć norm, ile niemowlęta powinny jeść 😞

Ania, mój Piotruś też tak ma. Też się zastanawiam o co chodzi. Ja co prawda karmię piersią ale ponieważ mieliśmy już raz jazdę z jego jedzeniem + szpital z rota i odwodnieniem to ważę go żeby wiedzieć ile zjada. Dwa tyg temu zjadał nawet po 160-180 ml a teraz ledwo wciąga 100-130, a zdarza się, że po 50ml już usypia i nie chce się rozbudzić 😞

Nacudja napisał(a):

Byliśmy u lekarza. Igorek waży 5300 i ma całe 55 cm wzrostu 🙂 Ogólnie wszystko jest dobrze. Poza tym, że znów namawiali nas na szczepienie i straszyli. Dużo nerwów mnie wizyty w przychodni kosztują, a chodzę ze zdrowym dzieckiem. Co będzie jak pójdę z chorym?

Znam ten ból. My też się wstrzymujemy z częścią szczepień i też na nas dziwnie patrzą 😞 Mieliśmy dziś być u lekarza ale w końcu przełożyłam to na jutro Zobaczymy jak będzie.

Nacudja napisał(a):

pani doktor stwierdziła, że te zmiany skórne to atopowe zapalenie skóry, ale ja nie zgadzam się z diagnozą. Trochę za szybko postawiona i to bez żadnego wywiadu. Zresztą tak jak czytam o azs to nie wiele pasuje do objawów naszego synka. A już na pewno nie to, że to choroba dziedziczna, bo w rodzinie nikt nie ma. Nikt nawet nie jest alergikiem. Zastosuję się tylko do leczenia, bo polega na kapaniu w emolientach i smarowaniu skóry nimi. Nie raz dziennie po kąpieli, ale kilka i po kąpieli na mokro. Jeśli to nie pomoże, bo na pewno nie zaszkodzi, to będę konsultować się z innym lekarzem. No a na łuszczącą się skórę na główce ciepłe okłady z oliwki i wyczesywanie lupieżu 🙂

My jak byliśmy z Piotrkiem u dermatologa to też usłyszałam diagnozę azs. Ale potem byliśmy u alergologa i pani alergolog, wyglądająca na sensowną osobę, kazała Piotrusia obserwować i powiedziała, że dermatolog za bardzo się z taką diagnozą pospieszyła.
Trzymam kciuki, żeby ta terapia była u Was skuteczna.
My kąpiemy Małego w emolientach od początku i smarujemy emolientami. A główkę oliwką a po myciu wyczesujemy. W naszym przypadku to niestety nie działa ale mam nadzieję, że Tobie pomoże 😆 W końcu każdy organizm jest inny 😆

Nacudja napisał(a):

Igorek jak kilka razy pisałam jest trochę z tyłu z umiejętnościami, więc my na razie nie siadamy. W sumie nawet nie potrafi podciągnąć głowy sztywno jak leży na plecach. Niedawno odkrył swoje ręce i jak tylko coś się w nie włoży, bo sam po nic nie sięga, to ładuje wszystko do buzi.

Piotruś też jest do tyłu z umiejętnościami. Ja, choć wiem, że nie można swojego dziecka porównywać do innych dzieci ani do tego, co piszą w podręcznikach,to i tak to robię 😞 Bez sensu, bo w efekcie się strasznie stresuję 😞 Piotruś co prawda ślicznie się uśmiecha, potrafi się sam bawić, "gada" po swojemu to nienawidzi brzuszkowania.Ostatnio całkiem zastrajkował i już w ogóle nie chce główki podnosić. Ciągnięty za rączki też głowy nie trzyma. A o przekręcaniu się na boczek z plecków w ogóle nie ma co mówić... Więc zestresowana zaczęłam czytać w internecie i zaczęłam się stresować jeszcze bardziej. jutro pogadam z pediatrą i chyba poproszę o skierowanie do neurologa bo się zamartwię na śmierć 😞
Nacudja, nie czytaj nic w internecie jesli mogę CI poradzić, bo wpadniesz w taką samą pułapkę jak ja. Ech. Cały czas mam nadzieję, że to tylko moja neurotyczna hipochondria 🤢

Olga zawsze spala od 21-22 do 3 a potem to juz budzila sie rano o 6-7 a teraz to jest jakis koszmar-spi do 1-2 a potem co godzine cyca 😮 i tak od tygodnia, za to wczesniej w dzien nie sopala to teraz spi, a ja od tygodnia jak zombie. Macie jakis pomysl jak ja przestawic na to co bylo od urodzenia???

Aniu- dziecko na mm w 3 miesiacu powinno wypijac 6 razy na dobe po 130 ml, a w 4 miesiacu 150 ml tez 6 razy na dobe. Oczywiscie przy karmieniu cycem jest na zadanie i nie ma sensu mierzyc ile wypija dziecko.

AA bylam wczoraj na usg, nie mam ropnia tylko jakiegos włókniaka i mam go obserwowac...

gofer76 napisał(a):

Trzymam kciuki, żeby ta terapia była u Was skuteczna.
My kąpiemy Małego w emolientach od początku i smarujemy emolientami. A główkę oliwką a po myciu wyczesujemy. W naszym przypadku to niestety nie działa ale mam nadzieję, że Tobie pomoże 😆 W końcu każdy organizm jest inny 😆

W sumie nic nas to nie kosztuje prócz zakupu kolejnych kosmetyków 🙂 Zobaczymy co z tego wyjdzie. Najgorsze jest w sumie to, że nadal nie wiemy co Małemu jest. Na szczęście skóra na twarzy trochę lepsza się wydaje, więc widać światełko w tunelu 🙂

gofer76 napisał(a):

Nacudja napisał(a):

Igorek jak kilka razy pisałam jest trochę z tyłu z umiejętnościami, więc my na razie nie siadamy. W sumie nawet nie potrafi podciągnąć głowy sztywno jak leży na plecach. Niedawno odkrył swoje ręce i jak tylko coś się w nie włoży, bo sam po nic nie sięga, to ładuje wszystko do buzi.

Piotruś też jest do tyłu z umiejętnościami. Ja, choć wiem, że nie można swojego dziecka porównywać do innych dzieci ani do tego, co piszą w podręcznikach,to i tak to robię 😞 Bez sensu, bo w efekcie się strasznie stresuję 😞 Piotruś co prawda ślicznie się uśmiecha, potrafi się sam bawić, "gada" po swojemu to nienawidzi brzuszkowania.Ostatnio całkiem zastrajkował i już w ogóle nie chce główki podnosić. Ciągnięty za rączki też głowy nie trzyma. A o przekręcaniu się na boczek z plecków w ogóle nie ma co mówić... Więc zestresowana zaczęłam czytać w internecie i zaczęłam się stresować jeszcze bardziej. jutro pogadam z pediatrą i chyba poproszę o skierowanie do neurologa bo się zamartwię na śmierć 😞
Nacudja, nie czytaj nic w internecie jesli mogę CI poradzić, bo wpadniesz w taką samą pułapkę jak ja. Ech. Cały czas mam nadzieję, że to tylko moja neurotyczna hipochondria 🤢

Dzięki za radę, ale już chyba za późno 🙂 Na bieżąco czytam co dziecko w danym miesiącu i tygodniu powinno umieć i wiem, że moje nie umie. Co prawda jeszcze nie doszłam do tego, że czytam czym to może być spowodowane 😉 Gofer Piotruś jest miesiąc młodszy od Igora, to jak Ty się tak stresujesz, to co ja mam powiedzieć? Wczoraj na kontroli pytali tylko czy gada do siebie, no to mogłam odpowiedzieć twierdząco. Staram się go zachęcać do ćwiczeń, ale na siłę nic się nie osiągnie. Jak płacze, to nie będę go zmuszać, bo przestanie to lubić jeszcze bardziej. Widocznie każde dziecko ma swój czas na osiąganie kolejnych umiejętności. Liczę na to, że za dzień, za tydzień nadgonimy, a potem znów będziemy czekać na kolejne, które rówieśnicy już dawno mają w małym palcu...

gofer piszesz, że Piotruś nie potrafi się przekręcać z plecków na boczek. Czy na pewno o to Ci chodziło?? Bo z plecków na boczek to później dziecko zaczyna, a wcześniej z brzuszka na plecy albo z boku na plecy 🙂

danusia mój brat Ci dzisiaj kupi Pampersy 🙂
Na internecie nie potrafiłam znaleźć ile powinno jeść 3 miesięczne dziecko ale na opakowaniu z mleczka jest napisane 🙂 Na Humanie napisali, że 6-7x dziennie po 130ml czyli 780-910 a na puszcze po Enfailu, że 6x po 200ml czyli 1200ml 🤪 Czyli dość duża rozbieżność 😮
Dziś już wypiła 550ml a jeszcze jedno lub dwa karmienia czyli będzie dziś ok 700ml.
Jeśli mam się kierować Humaną, którą teraz pije to nie jest źle, bo wynikałoby, że opuszcza jeden posiłek. Ale patrząc na normę z Enfamilu to połowę z tego co powinna 😲
I bądź tu mądra.... 🥴

Aniu dziekuje za pampersy. Patrz na normy z mleczka ktore podajesz. Jesli dziecko dobrze pzyzbiera nie ma powodow do obaw 🙂
Jestes pewna z tym przekrecaniem? bo Olga z brzuszka nie potrafi a z pleckow na boczek juz dawno tzn klade ja na plecz do spania a ona zawsze odwraca sie w moja strone i spi na boczku przytulona do mnie 😘

Nacudia, nie stresuj sie Kochana, kazde dziecko ma swoje tepo 🙂

ania1301 napisał(a):

gofer piszesz, że Piotruś nie potrafi się przekręcać z plecków na boczek. Czy na pewno o to Ci chodziło?? Bo z plecków na boczek to później dziecko zaczyna, a wcześniej z brzuszka na plecy albo z boku na plecy 🙂

W sumie to wszystko jedno, bo on w żadną stronę nie umie się przekręcać 😞
A widziałam na filmie (chyba Karolki), że jej Maleństwo ślicznie się przekręcało z plecków na bok do zabawki...

Nacudja, a Twoje Maleństwo potrafi się jakoś przekręcać? I łapać coś w swoje łapki?
Pocieszające jest to, że zanim wyraziłam swoje obawy to teściowa opowiedziała mi jak mój mąż rozwijał się jako dziecko. Właśnie strasznie skokowo. Był w tyle za innymi dziećmi, po czym z dnia na dzień niemal doganiał a nawet je prześcigał. Potem znów był czas przerwy i znowu bardzo szybki skok. Więc może taka uroda naszych maluszków...
A! I jeszcze! Podobne wielu geniuszy powoli się rozwijało jako dzieci 🙂 😁

Gofer, nie stresuj sie, moja Ula jest starsza od Piotrusia, a poza tym tez ma fazy, ze raz zaczyna robic duzo rzeczy, a w nastepnym tyg w ogole tego nie robi...jak sie juz z pleckow na brzuszek przekrecala, to teraz tylko umie na boczki sie przewracac...na brzuszku tez juz dlugo wytrzymywala podparta na raczkach, a teraz nie chce jej sie tego robic i pada prawie od razu na twarz 😮 😁 kto wie, moze w nastepnym tyg te umiejetnosci wroca plus jakas nowa 😉

dziewczyny zamowilam Uli taka butelke, moze z taka zalapie picie nie z cyca 😮
http://allegro.pl/butelka-wielofunkcyjna-silikonowa-lovi-230-ml-ss-i2866260452.html