Skocz do zawartości

Kalisz i okolice | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

A właśnie Renia mamy tak samo 36 tydzień a terminy różne bo zależy jakim sposobem lekarz wyliczy termin porodu, mi np. wyliczył od ostatniej miesiączki +7 dni i -3 m-ce. Ale jak sama sobie obliczałam po swojemu że od pierwszego dnia ostatniej miesiączki dodałam 40 tyg to wychodzi 31 grudnia 🙂 a ostatni okres miałam 27 marca a Ty??? Być może Twój lekarz też w taki sposób liczył 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

No ja dzisaij dziewczynki stwierdzam ze zima nas zaskoczyla 🙂 sniegu po kolana i zero ruszania sie z domu. A jak wy sie dzisaij czujecie? Mnie kregoslup dokucza i niestety nie moge sie opedzic od zgagi 😞 tez bym sie przejechala do miasta zobaczyc co w tych butikach ciekawego siostra mi mowila ze nawet po 20 zl wyprzedawali ciuchy. Ale trudno kiedy indziej. Teraz mam lezec to bede lezec bo to juz nie przelewki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weronisia ja tez miałm ostatni okres 27go 🙂identycznie wiec kurcze czuje ze sie spotkamy na porodówce 🙂Wiecie co dzis przesadziłąm cały dzien ganiałm po miescie bo chciałm zrobic synkowi niespodzianke i kupiłam mu nowa firanke bo miał w auta zygzak ale juz mi sie znudziła i oczywiscie weszłam na okno i załozyłam ,ale cały czas mnie boli po lewej stronie koło pępka skóra niewiem miałyscie tak?czy to mi sie skóra rozszerza?napiszcie bo mnie tak rwie w tym miejscu ze niemoge sie pomasowac 😞moze za duzo chodziłam?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renia byc moze to od zbytniego naciagania. Wazne zeby nie bolalo cie tak do dolu ciagnelo. u dolu w podbrzuszu. Ale najlepiej poloz sie. Polez sobie ale gdyby ci nie przeszlo moze zadzwon do swojego gin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malwinka masz racje jak polezałam juz mniej boli to tak ciagło to moze skóra no i zabardzo dzis chodziłam musze zmniejszyc tempo.Dziewczynki dzis dosta łm tel ze sklepu ze juz sprowadzili nam nasz wózek i mozemy go odebrac jutro mąż pojedzie po niego juz niemoge sie doczekac 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej Renia mi też tak nie raz skóra boli ale ten ból to taki jakby skóra się naciągała, też mam tak od jakiś czynności kiedy ręce się unosi do góry, to nic takiego ale powinnyśmy unikac takich czynności bo nasze wnętrzności też się rozciągają i może coś się stać w ewentualności z łożyskiem albo coś ale jak tylko trochę to znaczy że skórę trochę naciągnęłaś 🙂
a do mnie jeszcze sie nie odezwali w sprawie wózka, ta wersja kolorystyczna jest dostępna w 7-14 dni roboczych a ja zamówiłam tydzień temu w poniedziałek więc dopiero 6 dni roboczych mija, to może jeszcze w tym tyg albo w następnym będzie 🙂 już tez nie mogę sie doczekać 🙂
a wiecie co wyparzałam wszystkie akcesoria i przypadkiem wylałam wrzątek na termometr do wanienki i oszalał 🙂 momentalnie urosła temperatura na maxa i rtęć się wylała ale na szczęście wewnątrz żółwika i nie przedostało sie na zewnątrz 🙂 i do wyrzucenia, muszę kupić nowy termometr a miałam takiego fajnego kolorowego żółwika 🙂
a ciekawa jestem co tam u Marty??? Coś się nie odzywa którys dzień, czyżby rodziła 🙂 pewnie ma duż załatwiania z tym kredytem i mieszkaniem i przygotowaniami, a dzisiaj była u lekarza, ciekawe co tam nowego u nich słychać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz racje Matra sie nie odzywa ciekawe co tam u lekarza?A ja dzis dokupiłam puderek do pupci z nivea i prasowałam posciel do łózeczka 🙂Juz mnie mniej boli ide sie połozyc jutro sie odezwe do jutra mamuski 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczynki u mnie wlasnie plug przejechal 🙂 czyli jutro jeszcze mozna bedzie autem sie ruszyc. No to nie wesolo z tym termometrem. Zjadlam wlasnie pyszna lasagne domowej roboty 🙂 wiec na jakis czas maly sie zasycil. Ale niestety kolo 22 znowu da o sobie znac maly glod hehe 🙂 Wiecie co przyzwyczailam sie do tego mojego kochanego babelka. Normalnie jakby byl taka czescia mnie. Ciekawe jak to bedzie jak juz maly sie urodzi. Chyba troszke dziwnie teraz gadam do niego patrze jak sie gmyra i glaszcze a pozniej juz nic bedzie ze mna 🙂 wtedy da mi popalic hehe 🙂 Bo on taki rozbrykany jest 🙂 Lece meza przywitac 🙂 buziaki brzuszki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jutro w nocy ma byc mroz nawet do -20 stopni 😞 ala. Dzisiaj spalam pod 2 koldrami, bo niestety dosyc ze mi zimno to jeszcze dziwnie katar mi sie utrzymuje juz ponad 2 tyg. i nic nie chce zchodzic 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zajrzałam się tylko przywitać i lecę spać Byłam u lekarza i na razie nic się nie zapowiada na poród 😉 Dostałam skierowanie do szpitala za 2 tygodnie na badania ktg i morfologię jeśli nic się do tej pory nie stanie. Lekarz pytał czy może być 13- stego grudnia i czy jestem przesądna no ale powiedziałam, że nie jestem i nie ma to znaczenia. Chciał mi wypisać więc na 14.12 ale zostaliśmy przy pierwotnej dacie. Sam stwierdził, że lubi ta liczbę a ja z moim mężem jestem od 13.11.2006 roku razem więc może i mała przyjdzie na świat tego dnia miesiąca - zobaczymy 🙂 Wówczas będzie wiadomo czy mnie zostawią czy wypuszczą choć to będzie 5 dni przed terminem 🤪 Poza tym mała waży 2800 kg także lekarz mówił, że w normie choć gigantka z niej nie będzie 😜 Musiałam nadrobić 3 strony wiec chyba oszalałyście ha ha 🤪 Jutro popiszę więcej bo widzę, że trochę się rozpisałyście 🙂 Trochę mnie zaczął kręgosłup boleć i brzuch twardnieje co chwilę...Idę się więc położyć także dobranoc i do jutra 😉 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wiecie dziewczynki ze juz druga grudnioweczka urodziła takze Martusia Wera i Renia szykujcie sie bo to wszystko bardzo szybko idzie i dajcie znac bo juz sie nie moge doczekac.A jak tam samopoczucie u was przy koncowce? pozdrawiam 😎A my dziewczyny jeszcze musimy czekac na swoja kolej chociaz to tak szybko minie ze masakra. Piszcie cos bo bardzo cisza sie tutaj robi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dziewczyny teraz to z górki kazda z nas po kolei 🙂ciekawa jestem czy wy sie chociaz troszke boicie porodu?bo z tego co piszecie to niemozecie sie doczekac prawda? 🙂Ja sie boje jak zawsze panikuje i to ze wszystkim hehe 🙂Dzis juz bede miec podwieczór wózeczek niemoge sie doczekac 🙂Zrobiłam obiadek wiec ide troszke polezec bo po wczorajszym jak mnie rwał ten brzuch miałm dosyc potem sie odezwe 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No renia dbaj o siebie. No ja nie moge sie doczekac dzisiaj mi sie nawet snilo ze juz urodzilam 🙂 ale ten szkrab byl sliczny i wogole bylo same och i ach. Ale wiadomo ze sny czasem na odwrot sie snia. Oby nie bo maly w takim wypadku mnie zameczy :P bo byl bardzo grzeczny a on zapowiada mi sie na niezlego lobuza 🙂 Bedzie taki prawdziwy filip z konopi jak w pszyslowiu hehe 🙂 Pozdrawiam milego dnia zycze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej ja nie mogę sie doczekać porodu ale nie samego tego rozwarcia i parcia i bólu tylko kiedy będę mogła juz przytulić swoja kruszynkę do siebie, kiedy bedzie juz z nami i w domku razem będziemy 🙂 i tak bym chciala żeby to było już w 37 tyg 🙂 jeszcze przed swiętami, to by było takie suuuuper 🙂 i choinki blask i snieżek za oknem i nasza malutka córeczka, owoc naszej milości 🙂 coś a raczej ktoś co sami stworzyliśmy, nie przyszło do nas nie wiadomo skąd, nie kupiliśmy tego a powstalo z nas, nagle powstala nowa maleńka słodka istotka 🙂 taka NASZA 🙂 🙂 🙂
a porodu to się boję oczywiście ale nie jakoś tak panicznie, jeszcze się nie denerwuję 🙂 może później jak juz będę w szpitalu to zacznie się panika 🙂 ale jakoś sie przeżyje, boję się bólu, jakiś komplikacji, zagrożeń ale jak już dzidzia będzie ze mną to chyba sie zapomni o całym świecie 🙂
zia Marta już za 2 tyg może urodzić 🙂 jeśli nie nastąpi to wczesniej 🙂 ja właśnie chciałabym urodzić za 2 tyg 🙂 ale na razie nic nie wskazuje na poród nie mam żadnych skurczy, żadnych takich przepowoadaczy 🙂 chyba muszę umyć okna albo co 🙂 dobra idę znowu pisać pracę 😞 jeszcze zostały mi 2 podrozdziały do porodu 🙂 z tego co sobie zaplanowałam, bo w ogóle to jeszcze 1 cały ostatni rozdział zostawiłam sobie na po porodzie, nie wiem co z tego wyninie czy będę miala czas ale no muszę, nie mam innego wyjścia 🙂 ok to pa, buziole dla Was i Waszych Skarbow :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Masz racje Weronika to jest najpiekniejsza chwila ja przy pierwszym dziecku tez czekałam na ten moment i teraz tak samo chociaz kwestia porodu jest juz mi znana i bardzo sie boje a z pierwszym nic ;jechałam bo juz przyszedł czasa teraz nie mam pojecia wyobrazam sobie rozne scenariusze dlatego chce juz zeby ktoras z was juz urodziła i opowiedziała troszke .Ciekawa jestem co tam u Ewusi nic sie nie odzywa i nie wiem jak tam malutka moze nie daje jej czasu na chwile odpoczynku tez tak czasami jest.Pozdrawiam zajrze pozniej piszcie dwupaki 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kochane mamusie,nie mam ostatnio za dużo czasu żeby do Was popisać,ale chociaż nadrabiam czytaniem Waszych postów 🙂 Póki pamiętam-Wercia,pytałaś kiedyś o becikowe.Trzeba złożyć wniosek w Biurze Świadczeń Rodzinnych na Kościuszki (tuż koło naszego mieszkanka 😉). Jak się wchodzi do obsługi interesantów (tam koło poczty),to trzeba zaraz za wejściem skręcić w prawo i parę schodków do góry, to jest na półpiętrze. A akty urodzenia wydają na miejscu, trzy sztuki, bez żadnych opłat. Tylko trzeba iść z dowodem. My jako niemałżeństwo musieliśmy iść oboje, żeby Karol jeszcze potwierdził ojcostwo. Żadnych dokumentów poza dowodem osobistym nie trzeba. Im tam szpital dwa razy w tygodniu przesyła informacje o nowonarodzonych dzieciach. Jeśli jeszcze jakieś formalne sprawy - pytajcie 🙂 No właśnie - do szpitala sztućce trzeba mieć swoje! Zapomniałam napisać 🙂 I w ogóle.. Odnośnie tego picia kawy i komentowania tego porzez otoczenie.. Przyzwyczaj się lepiej do "dobrych rad" ze strony wszystkich dookoła, zwłaszcza babć,bo na pewno ich nie poskąpią 😉... Jak kocham rodziców i bardzo lubię teściów, tak już czasem nie mogę tego znieść i w ostatniej chwili gryzę się w język.... "A bo rączki zimne!" (co tam,że małe dzieci mają z natury na początku słabsze krążenie, przecież trzeba im założyć 15 par skarpetek i trzy pary rękawiczek, prawda? wrrrr 🤢), "A bo na pewno głodna!" (co tam, że dopiero odstawiam od piersi! przecież dla dziadków dziecko musi być tłuste i wisieć ciągle przy cycu...) Czasem naprawdę ciężko o cierpliwość... Także już teraz się hartujcie 😉
Ulcia, dobrze pamiętam - Twoja dzidzia też miała skazę białkową? I co jadłaś?? Bo już mam dosyć piersi z kurczaka, marchewki, buraczków i ryżu 😉.. Znasz jakieś fajne przepisy na dania dla mam skazowców? Albo jakie słodycze można? Może coś doradzisz? Bo przez to czytanie etykiet spędzam w sklepie trzy razy więcej czasu 😉
Idziemy dziś z Wandzią do lekarza. Tak kontrolnie, bo od tygodnia zielone kupki robi itrochę się martwię 😞 Ale dzidzia to skarb, naprawdę 🙂.. Malwinka, ja już szczerze mówiąc zdążyłam zapomnieć jak to było gdy malutka była we mnie. A myślałam,że nigdy nie zapomnę 🙂.. Troszkę się człowiek namęczy przy dziecku, jakiekolwiek grzeczne by nie było - ciężko znaleźć czas dla siebie. Ale ten uśmiech o poranku jakoś tak wszystko wynagradza 🙂... I Wera - masz rację: to taki cud, że to maleństwo jest jedyne, niepowtarzalne i w 100% stworzone z mamy i taty 🙂 Nie oszukujmy się - jakkolwiek by się człowiek na maleństwo nie cieszył, jak długo by nie czekał na ciążę, to stres przed porodem jest. Na szczęście niewiedza chyba zmniejsza trochę strach (przynajmniej tak było u mnie), dlatego ja Wam radzę nie oglądać żadnych filmików z porodów, bo się niepotrzebnie zestesujecie. A tak - co ma być to będzie. Zresztą - ja tak naprawdę poród mam jeszcze przed sobą, bo co to tak cesarka 😉.. Wczoraj byłam na kontroli u gina. Mam tam parę "pozostałości" po porodzie w postaci paru niemiłych dolegliwości:/, ale powiedział, że będę mogła najprawdopodobniej rodzić normalnie następne dziecko, z tym, że za 2-3 lata. Zresztą narazie do następnego mi się nie spieszy 😉
Ale też nie mogłam się doczekać żeby zobaczyć nasze dziecko - czyje ma oczka, czyje usteczka, jak wygląda, jaki ma głosik... Dlatego - czym jest ta chwila porodu wzgledem wieczności 😉! Niedługo nasze grono mamusiek się powiększy. Mam nadzieję, że znajdziecie chwilę na zajrzenie na "brzuszek" 🙂
A co u pozostałych mumusiek słychać 🙂??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
O,Ulcia się odezwała akurat jak pisałam 🙂! Kochana, ja myślę, że Ty masz z tym porodem o wiele lepiej niż my 🙂 Podobno następne dzieci rodzą się już łatwiej i szybciej, także nie będzie chyba tak stresująco jak za pierwszym razem 🙂!
Zresztą - mądrzę się, mądrzę, a jak przyszło co do czego, to wieczór przed zgłoszeniem się do szpitala na cesarkę sama wyłam mojemu Karolowi w rękaw 😉.... Ale w szpitalu już było ok 🙂!! Najgorsze jest chyba czekanie 🙂 Potem trzeba się skupić na czymś innym niż stres. Także będzie dobrze mamy 🙂! Do następnego (oby szybszego niż ten 🙂) razu 🙂!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam cie serdecznie Ewcia co do skazy białkowej to za duzego pola manewru z jedzeniem nie masz ja meczylam sie 3 miesiace i potem dostałam anemi bo praktycznie sie bałam cokolwiek jesc i przeszłam na nutramigen to jest specjalne mleko dla alergigow ,powiem ci Ewcia ze duzo z jedzeniem pomagała mi połazna jak jezdziła po porodzie a ty gotuj sobie zupki takie warzywne mozesz je zasypac kasza manna a ziemniaki to ci wcale w zupce ugotowane nie zaszkodza i małej tak samo ,a zmiesa to niestety ale wszystko gotowane.Ze słodyczy to jadłam kruche ciastka nie maslane biszkopty i chrupki kukurydziane i to niestety musi wystarczyc.Napisz Ewcia jak tam mała sie sprawuje i jak ty sie czujesz? Pozdrawiam cie goraco 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie tak czytałm co Ewa pisze i ma racje poród to jest cos pieknego i niezapomnianego ten ból który trwa przez chwile szybko sie zapomina 🙂nawet mój mąż stwierdził ze dla niego to jest tak pi ekne przezycie ze teraz przy drygim tez chce byc i se niewyobraza zeby niebył 🙂Ja rodziłam 5,5 roku temu i zarzekałm sie po porodzie ze nigdy w zyciu juz niechce byc wciazy a pamietam słowa połoznej jak mnie szyli ze kazda tak mówi a i tak tu sie wraca 🙂i miała racje przyszedł moment ze tak bardzo zapragnelismy drugiego dziecka ze mósielismy sie starac rok i trzy miesiace 😞ale udało sie to najwazniejsze 🙂juz niedługo nasze malenstwo sie urodzi niemoge sie doczekac 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martuska widze do terminu masz dwa tyg. Hmm ja mam jeszcze 10 tyg 🙂 ale za to nie mialam czsu sie zastanowic nad niczym nad wyprawka nad niczym tylko do szkoly uczylam sie zeby pozaliczac egzaminy wczesniej. Ale juz teraz bez zartow grudzien i trzeba cos zaczac kupowac. Bo niedlugo sie wcale nie rusze i co zrobie. Mialam lezec i czasu nie mam. Juz wczoraj robilam pierogi na swieta i pomrozilam. Zeby nie robic sobie dodatkowej roboty poki moge ruszam sie 🙂 moja mama sie smieje ze sapi jak jakas lokomotywa ale taka kondycje cos slaba mam. To gratulacje dla Grudnióweczki 🙂 Co do porodu fakt faktem czekam i czekam. Ale jeszcze nie myslalam ani o tych bolach ani o tym jak to bedzie. Moze i lepiej 🙂 teraz bede robic pierogi ruskie. Moj maly sie dzisaij w nocy nie odezwal ani razu. Ciekawe czemu. Ale za to teraz nocke nadrabia i kopie mnie po rzoladku i wszystkko mi sie wraca, 😞 lobuz jeden.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...