Skocz do zawartości

Lipiec 2010 | Forum o ciąży


...123

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ciekawe, u mnie w szpitalu nie dawali żadnych ankiet do wypełnienia...
Co do kaszek, to dziś w południe dałam Staśkowi po raz pierwszy kaszkę jaglaną z dodanym dziadkowym jabłuszkiem. Przygotowałam tego sporo, bo jabłuszek prawie tyle co w poprzednich dniach, a do tego 20 ml wody + kaszka. Normalnie jabłuszka Stasiek nie zjada całego, a dziś wciągnął prawie wszystko co było w miseczce. Otwierał ślicznie dzioba i sam ściągał z łyżeczki 🙂
Wygląda na to, że ta kaszka podziałała na niego nasennie, bo zaraz po jej zjedzeniu padł na prawie 2 godziny, a potem jeszcze na pół. Za to po kąpieli za nic nie dał się pokonać i padł dopiero koło 23:00. Poobserwuje jeszcze jaką ma po tej kaszce kupkę i jeśli wszystko będzie ok, chyba ją przeniosę na wieczór. Strasznie się cieszę, że wreszcie coś zjadł porządnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 20,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • lusia1982

    2395

  • edyta86

    2294

  • kama00006

    1605

  • justi5

    1967

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Acha, co do tych pampersow co nam przysłali, to ja jestem bardzo zadowolona. Są ciekawe przez ta siateczkę, ale co najważniejsze, to pupa jest sucha, a po innych wilgotna. Szkoda tylko że są drogie jest ich malo w paczce 😞

Ann - widać Stasiu robi postępy. Widocznie nie smakuje mu to co innym dzieciom 🙂

Dzisiaj Franek tak śmiał sie do psa, że myslałam że padnę 😁 Robert mówił do psa "do mnie", a ten mały wariat juz się chichrał. I to było połączenie krzyku, pisku, śmiechu i chrabotu - takie dzwieki z siebie wydobywał 😁 😁 Był przy tym przeszczęśliwy 🙂 Później, jak jedlismy kolacje a Franio leżał w lezaczku to tak samo sie chichrał i nas zaczepiał do zabawy 🙂

Teraz padł, o 23.30. Troche marudził wziełam go na ręce buzią do mnie, a on otworzył paszczę i nie wiem nawet kiedy zaczął mi ciumkać brodę 😁 😁 Położyłam go do łóżka, dałam cyca, ale jakos nie specjalnie mu to szlo (bo jeszcze pare innych rzeczy go ciekawiło), aż w końcu dałam mu butle, i wydoił ja leżąc na boku 🙂 Pewnie myslał że to cyc, i po zjedzeniu zasnął 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurcze aleśmy się wystraszyli mały zaczął histerycznie płakać wieczoremnie sposób go było uspokoić normalnie darł sie niemiłosiernie jak nigdy wczesniej i strasznie miał twardy brzuszek czyżby jeszcze kolka? Ale bardzo możliwe ze on się przejadł ten mały człowiek w jedzeniu nie ma umiaru w każdym razie dałam mu espunisam pomasowałam brzuszek i przeszło za chwilę usnął obudził się tylko jeszcze żeby sie napić herbatki i spał już potem do pobudki nocnej na jedzenie, wieczorem karmienie sobie odpuścił. W nocy już jadł normalnie także sama nie wiem co to było
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć! Ja też nie wypełniałam żadnych ankiet w szpitalu. Może dlatego,że leżałam w weekend i w poniedziałek przed południem już wychodziłam i może po prostu zapomnieli o mnie 🙃

Moja Hania miała dziś w nocy tylko 2 pobudki. Pewnie dlatego,że jak się obudziła ok północy na pierwszy nocny posiłek to od razu po nim wzięłam ją do naszego łóżka (byłam tak śpiąca,że nawet nie wiem dlaczego ją wzięłam:blink 🙂 i większość nocy przespała z nami. Może jest jej zimno w łóżeczku?A może chce przy cycku spać? 😎

IRKA- super,że nie ma już bakterii!!!
Trzymamy kciuki żeby jeszcze GABI się jej pozbyła.

ANN- podajesz Stasiowi zwykłą kasze jaglaną czy jest jakaś specjalna dla niemowląt?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ameliamoże mała tak po kaszce ryżowej wymiotuje? ja na początku tez nie dawałam ryzowego tylko kukurydziany kleik bo po tamtym wymiotował, albo zaparcia.

co do tych nowych (darmowych próbek) pampersów, to mi tez bardziej te zwykłe pasują niż te nowe. cena może nie jest jakaś bardzo kosmiczna, ale nic specjalnego, tylko ta siateczka... a przy takich kupolach jak nasze to taka siateczka i tak nic nie pomoże.

ja wypełniałam te aniety na paczuszki w szpitalu ale przywiozłam je ze sobą do domu bo zapomniałam oddać im to.

kurna zimno u nas.... brrr.....

Dajecie maluszkom te kaszki czy słoiczki, z morelami, gruszkami (soczki i deserki), czy winogronami? kurcze ja jakos mam obiekcje... nie wiem....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kurcze Gabrysia dostała kataru, aż jej charczy w nosie. zakraplam jej noska i odciągam ale ta wydzielina dalej zalega i to jak głośno tam wszystko bulgocze. dziewczyny a wam co na taki katar lekarka zaleciła?
Ircia to naprawdę dobra wiadomość ze juz pozbyliście się tej bakterii, my dzisiaj odbieramy powtórne badanie z posiewu, aż się boje wyniku.
Amelio, ja Gabi tez ważę na wadze domowej bo w przychodni to byłam ost raz pod koniec września. Super ze mała przybrała na wadze, choć ty się nie martwisz ze coś jest nie tak. jednak warto się przejść na takie ważenie , człowiek chociaż spokojniejszy jest.
Luska fajnie masz z tymi paczkami 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MONICA- spróbuj euphorbium. Poza tym jak to mówią: leczony katar trwa tydzień a nie leczony 7 dni 😎 No chyba,że jest np. alergiczny.

MICHALINDZIORKU- Sewciu też tak wymiotował po kaszkach ryżowych? Mała regularnie od jakiegoś tygodnia jak pierwszy raz zwymiotowała po kaszce tak teraz za każdym razem wymiotuje (zmieniam smaki). Wcześniej było ok. Raz dostała trochę kleiku kukurydzianego to nic się nie działo. Może masz racje,że to chodzi o kaszkę ryżową 🤔
Ja daję już deserki (jabłuszko, winogron i gruszki) do deserku dostaje gratisowo żelazo (ze względu na niedokrwistość) i wit C.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To u nas tak samo jest. Czyli odstawiam. A właśnie kupiłam 3 opakowania bo w promocji były 😮 Ale zje je synek. Muszę mu potajemnie dosypywać do płatków kukurydzianych, które zjada na śniadanie. Twierdzi,że nie lubi kaszki, a robi się z niego chudzielec to muszę go trochę podtuczyć 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj z moim młodym jeśli chodzi o jedzenie to jest ciągła walka. Z obiadów w przedszkolu miesiąc temu zrezygnowałam bo wcale nie jadł (bo nie lubi...). Wybieram go o 13ej i zmuszam do jedzenia obiadu w domu. Masakra. Do 2 roku życia jadł prawie wszystko,a teraz najchętniej jadłby tylko słodycze. Słodkie może teraz jeść tylko w weekend, ale i tak z obiadem jest walka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
amelia napisał(a):
Oj z moim młodym jeśli chodzi o jedzenie to jest ciągła walka. Z obiadów w przedszkolu miesiąc temu zrezygnowałam bo wcale nie jadł (bo nie lubi...). Wybieram go o 13ej i zmuszam do jedzenia obiadu w domu. Masakra. Do 2 roku życia jadł prawie wszystko,a teraz najchętniej jadłby tylko słodycze. Słodkie może teraz jeść tylko w weekend, ale i tak z obiadem jest walka.


U nas było tak samo.... ostatnie dwa lata były okropne, niczego Misia nie chciała jeść, tylko tak jak twój, słodkie.... a jeszcze bardziej od słodkiego preferuje Picie.... wszystko co mozna wypić.... wode, soki, cherbate, mleko, no kurcze wszystko i to w nieograniczonych ilościach i czasie.... jako roczne dziecko ważyła ok 9.5kg a teraz ma 4.5 i miała do tej pory 15kg 🤨 przy wzroście ponad 114cm.... teraz nawet na długość 122.... próbowałam jej podawać na apetyt coś, ale nic za cholere... ani prośbą ani groźbą (w sensie ze to nie zdrowo, cos jej sie stanie,rozchoruje się) nic nie pomagało.
ale teraz wraca jej apetyt. bardzo lubi uczestnuczyć w przygotowywaniu posiłków i wtedy wcina aż uszy jej się trzęsą 😉 pomaga mi kroić, wrzucać, mieszać...
ona w ogóle uwielbia pomagć mi w obowiązkach. dostaje miotełkę albo sciereczkę i cały dzień jej nie ma 😉 wie wszystko, nawet musi wiedzieć, gdzie co jest, gdzie powinno stać, czyje to i do czego służy, co czasem doprowadza mnie do białej goraczki 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wszystkiego najlepszego dla MIKOŁAJA!!! u nas noc dzisiaj średnio bo częściej niż zwykle mi się budziła i klapa ale za to teraz odsypia :p wczoraj na kursie instruktorka pokazywała nam filmy z wypadków i masakra na koniec wszystkie spytałyśmy się czy po tych filmach kiedyś ktoś zrezygnował z kursu bo filmy były naprawdę przerażające aż tzw. dżumę wczoraj złapałam ale pocieszyła nas że teraz za to będziemy uczyć się pierwszej pomocy.
Co do pudełka to my tylko raz z hippa dostaliśmy i już nic więcej a też wszystkie ankiety w szpitalu co były pouzupełniałam i oddałam położnej... może jeszcze coś przyjdzie... na temat pampersów się nie wypowiadam bo nie mam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Amelio i Michalindziorku no to macie z tym jedzeniem przechery. mojego męża siostra tez był taki niejadek, nie chciała jeść, stwierdziła sama ze będzie jeść ale w samotności w kuchni. Po pewnym czasie coś zaczęło strasznie śmierdzieć w domu, okazało sie ze chowała jedzenie za szafki 🤪 no a rodzice sie cieszyli ze dziecko zaczeło jesc i to bez przymusu 🤪 mam nadzieje ze z Gabrysia nie będę mieć takich akcji
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam kochane.
U nas nocka super, mała po wieczornym posiłku nie chciała usnąć, więc postanowiłam spróbować innej metody usypiania 😉 Włożyłam ją rozbudzoną do jej łóżeczka i wyszłam z pokoju. I odziwo mała usnęła po ok pół godzinie bez żadnej pomocy (ok.20:00) 🤪 Pierwszą pobudkę miała o 3:20 a kolejną o 8:30 🤪 Także się wyspałam 🙂 Niby Emi miała cały czas tylko jedną nocną pobudkę, ale za to z rana budziła się już o 6, czasem nawet po 5... Może faktycznie coś w tym jest, że jak dziecko uśnie we własnym łóżeczku to lepiej śpi...Tylko u nas ciężko będzie to wprowadzić bo mała zasypia zazwyczaj tuż po karmieniu jeszcze na moich rękach. Ale jak tylko nie będzie mogła usnąć tuż po butli to będę stosować tą metodę, bo działa 😉
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA MIKUSIA 😘 😘 😘
Amelko, Michalindziorku to faktycznie musicie się nawalczyć ze swoimi pociechami, za to wasze młodsze skarby mają wilczy apetyt 😉
Wczoraj byliśmy na rehabilitacji i pani powiedziała, że Emi nie ma już asymetrii tylko musimy jeszcze troszkę popracować nad jej napięciem po prawej stronie, bo mała chętniej obraca się na brzuszek lewą stroną, a prawą nie chce, ale spotkamy się jeszcze ze dwa razy i możemy skończyć rehabilitację 🙂 😆 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
NAJLEPSZE ZYCZONKA DUZO UŚMIECHU I SŁONKA DLA MIKUSIA 😁
Edytka, no to gratuluje z tym zasypianiem, oby tak dalej! Fajnie z eta rehabilitacja dała efekty, warto było chodzic 😁
Mężus pojechał oddac mocz malej i odebrac wyniki posiewu, nie mogli ich znaleźć. napisał mi właśnie z esie odnalazły i wynik jest jałowy 😁 mam nadzieje ze mocz ogólny wyjdzie tez dobrze. chyba faktycznie ten woreczek do dupy jest, sadze ze mała wcześniej dobrze umyłam tak jak teraz na kubek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wszystkiego naj dla Mikusia!!!! 🙂

My dzisiaj spaliśmy do 9.10, a teraz Franio znowu kima 🙂 Wczoraj na kolacje zrobiłam pizze na cieście drożdzowym, ale na takim cienszym. Wyrobiłam dwa ciasta bo myslałam że sie nie najemy, ale wystarczyła tylko jedna pizza, a dzisiaj druga poszłą na sniadanie 🙂 Pychota jak nie wiem. Polecam taka swojską 🙂

Na temat jedzenia to moge się wypowiedzieć odnośnie KArola - pierwszego syna Roberta. On tez jest popitaśny jak Franek, i je wszystko 🙂 podobno nigdy nie było z nim problemów 🙂 A nieraz mówi do dziadka "dziadek, może przekąsimy coś" 😁 Miejmy nadzieje że Franek tez bedzie wszystko ładnie zjadał 🙂
Co do deserków, to Franek jadł banana, jabłuszko, marchewke z brzoskwinią i jabłuszkiem, te nieszczęsne suszone śliwki 🙂 i wczoraj dostał morele - które jadł chętnie, ale nie był zachwycony, bo pod koniec skwasił się (jak spróbowałam to miały taki posmak jakby goryczki), acha, no i jeszcze jabłuszka z owocami leśnymi.

Snił mi sie istny koszmar!!!! Że byłam w ciąży i rodziłam. Byłam w szpitalu, na sali ze mna już Edytka urodziła córeczkę, ale nie wiem czy to była Emi czy druga 🙂, a jej tata był lekarzem. Ja nie miałam brzucha a wszyscy mi mówili że rodzę....i nikt nie potrafił mnie normalnie zbadać, żeby to potwierdzić, więc domagałam się usg. W końcu stanęłam przy drzwiach i zaczęłam płakać. Mówiłam wtedy że "nie chcę drugiego dziecka, chcę miec tylko Frania i jego kochać" Przeżyłam ten sen bardzo bo była strasznie realistyczny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dzioewczyny,u nas mala niestety wstaje 3 razy w nocy 😞 Dzienw bo w dzien tak czesto i dlugo nie je a w nocy wlasnie co 2 godziny i chyb az 15min ciagnie.

Michalindzior ja uzywalam kosmetykow z oriflame,nawet sama bylam konsultantka jak w polsce mieszkalam.Bardzo dobre kosmetyki,leprze jakosciowo niz ten smierdzacy badziew z avonu. Fakt,sa troche drozsze ale za taka jakosc warto.No i malo kogo uczulaja 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lusiu 🤪 aaaa 🤪 masakra 🤪

olusiiu tez tak uważam,ze są bardzo dobre jakościowo,jeszcze mi się nie zdarzyło dostać czegoś beznadziejnego co w Avonie zdarzało się często, począwszy od niezgodności z opisami, przez okropna jakość, po uczulanie....

dobra lecimy po Adasia....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
moja znajoma,ktora tez rozprowadza oriflame byla wczesniej w avonie i mowi,ze kolosalna roznica,kosmetyki badziewne,duzo zwrotow miala a i z tym bylo trudno,juz wolala te kosmetyki zostawic dla siebie i stracic niz czekac az przyjma zwrot,a w oriflame nie ma z tym problemu,wypelniasz protokol i dostajesz spowrotem kase 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...