Lipiec 2010 | Forum o ciąży

DZIEKI OLUSIA 🙂

Monica, ja tez miewam czasami takie bóle,ale na razie okresu nie widac. Jezeli chodzi o surowe warzywa to jadlam do tej pory pomidory,ale ostatnio zjadlam salatke:salata, pomidor, ogorek, papryka, szczypiorek i malemu nic nie bylo. Kalafior gotowany tez probowalam ( ok 2-3 wiekszych różyczek do obiadu) i tez bylo ok. Surowe owoce jem juz od dluzszego czasu: jablka, brzoskwinie, arbuzy, winogrona,gruszki, banany.

FAJNIE, CIESZE SIE BADZO, BO JAKOS NIE MIALAM ODWAGI POJESC TYCH RZECZY 🙂

Kaczuszko kochana moja.... ja karmię tak: rzadko ale się zdarza że po 3, przeważnie po 3,5 ale zdarza się też że co 4 godziny. tylko że Sewuś lekko 200 wciąga i w nocy tak gdzieś od 22 nie je bo śpi, tak do 6, czasem nawet 8 rano.

ja jestem absolutna przeciwniczką alkoholu, na moim weselu z cywilnego bardzo mało poszło, teściowie mało piją, Mąż wcale, absolutnie nie rusza.... nawet kurna fajki nie zapali o co się kłócimy bo ja ostatnio dużo kopce.... moja rodzina to same moczymordy ale ode mnie nie dostaną i dobrze wiedzą o tym.... ja nie pije a już nigdy w zyciu przy dzieciach nawet ust nie moczę....

no a chrzciny będziemy bardzo skromne robić i zdziwiłabym się gdyby ktos sięczegoś napił.

a miesiączke ja dostałam dopiero po 10tyg chociaż krótko piersią karmiłam.... chyba po tym czyszczenu macicy wszystko się regenerowało dłużej......
ale brzuch mnie sporo czasu przed pobolewał.

monica ja jem jablka,banany,nektaryny,pomidory od samego poczatku choc niby odradzaja,ogorka zielonego tez...nie jem kiszonych rzeczy,papryki cebuli itp..
wprowadzam za to rozne miesa po troszke bo do tej porytylko drob no i nie jem jeszcze smazonego tylko dusze albo pieke w rekawie..,a brzuch moze cie pobolewac bo sie macica obkurcza,po cesarca moj gin mowi ze trwa to nawet do pol roku zanim wszystko wroci do normy

Dzięki MICHALINDZIO|RKU :*:*:* I Tobie też KKKKORALIK :*:*:*
Ja do tej pory nie mam okresu a już 11 tydzien leci po porodzie i brzuch mnie w sumie nie pobolewa wiec chyba narazie nie pojawi sie ciocia ....a szkoda bo chcialabym juz tabsy zaczac brac 😉

kaczuszka a jakie masz tabletki?
ja mam cerazette i je sie od razu bierze

dzięki kama za info, no meczą mnie te bóle. fajnie ze wiadomo skąd się biorą.

Cześć dziewczynki!Ale dziś naprodukowałyście stron 🤪

KACZUSZKO- dostałaś od Michalindziorka książkę? Czy mam Ci przesłać?Mam jeszcze taką o usypianiu niemowlęcia. Daj znać czy chcesz.

Jeśli chodzi o jedzenie to ja poza czekoladą i cytrusami jem wszystko (papryke, ogórki kiszone, wszystkie mięsa, też smażone). Mała jeszcze nigdy (odpukać!) nie miała problemów brzuszkowych.

OLUSIA- jak się czujesz na tych tabletkach?BO też chyba zacznę je brać.

Po tabletkach zadnych zmian nie mam,nie przytylam,nie mam krwawien,dziwnych nastrojow itp.Az sie zdziwilam,ze tak dobrze,bo jak bralam kiedys tabletki to bylo okropnie a jeszcze w dzien wypadajacej miesiaczki zemdlalam.

Wiadomo co organizm to opinia ale ja te tabletki bardzo dobrze znosze

olusiiaa napisał(a):

kaczuszka a jakie masz tabletki?
ja mam cerazette i je sie od razu bierze

OLUSIU ja mam yasmin przepisane bo nie karmie piersia jakbym karmiła to miałabym te same

AMELIO dostałam od MIchalindziorka ale jesli mozesz to przeslij mi ta o usypianiu rowniez byłabym wdzieczna 😉

a faktycznie...Zapomnialam,ze ty nie na cycu 😉
Te abletki co ja biore trzeba zmienic na normalne dwuskladnikowe po skonczeniu kamienia bo niby gorzej dzialaja.

A swoja droga dlaczego zdecydowalyscie sie na butelki zamiast cyca?

W moim przypadku nie było wyjscia bo nie dosc ze skaza białkowa to pozniej doszla nietolerancja laktozy...trzymałam sie dzielnie z dieta co do nabiału a pozniej ta laktoza wyskoczyła i neonatolog mi powiedział, że jesli nadal bede karmiła to mała dalej bedzie uczulana bo jakis skladnik w moim pokarmie ja uczulał wiec nie było wyjscia do tej pory z przyzwyczajenia mam ochote dac Hani cyca ale co mam dac jak tam nic nie ma....

U mnie zdecydowało się samo ze będzie butla no i w sumie to przewidywałam że tak będzie z córą nie miałam pokarmu praktycznie wcale, z synkiem miałam troszkę więcej ale też niewystarczająco i tak musiałam dokarmiać go butlą na początku było pół na pół a potem to już cyca nie chciał wcale no i tak przeszłam w całości na butlę.

KACZUSZKO- książka przesłana. Udanej i owocnej lektury 🙂

amelia napisał(a):

KACZUSZKO- książka przesłana. Udanej i owocnej lektury 🙂

DZIĘKUJĘ AMELIO :*:*:*

Kurcze zazdroszczę wam, że już praktycznie wszystko jecie...ehhh ja muszę zacząć wprowadzać już rzeczy, które są podejrzewane o wzdymanie,a nie o alergię, bo może Emi też je będzie tolerowała. Już raz jadłam smażone na oliwie kotlety ale bez panierki i małej nic nie było 😉 także jest szansa. Już mam dość tej mojej ubogiej diety, choć staram się ratować jak mogę. Ostatnio np. z mężem upiekliśmy ciasteczka z cukru pudru trzcinowego, mąki ryżowej i margaryny Kasi i były przepyszne 😉 No i zdrowsze niż normalne słodycze 😉 Do tego zajadam migdały, rodzynki, płatki Frutina, wafle ryżowe, brzoskwinie w puszce (wszystko czym można buzię zakleić między posiłkami hehhe). Jem surowe jabłka, piję soki wyciskane sokowirówką z jabłek, marchewki i buraka. Na chleb narazie tylko dżem brzoskwiniowy i pieczonego indyka. A obiady to ryż z jabłkami, pieczonki, krupnik, pieczonego indyka itp.
PS. Jest sukces...Emi zrobiła kupę po ponad dwóch dniach 🤪 Ale nawaliła równo 😉

CZESC Dziewczyny 😉

moj Smerfik spi sobie chwilowo w łózeczku,a Ja zamiast cos zrobic w domku mam takiego lenia, że siedze na necie ehhh zreszta gdybym zabrala sie za sprzatanie pewnie by sie obudził ( hehe albo tak sobie to tłumacze)

u nas po ponad 8 tyg po porodzie zdecydowalam sie w koncu na seksik i dupa po dwukrotnym podejsciu i probie powiedziałam NIE DZIĘKUJE 🥴 🥴 cholera jasna chciałabym by w koncu tam wszystko sie ustabilizowalo i moglo być tak jak przed . . . . czasem juz trace nadzieje . . . .

heheh a w głowie słysze słowa mojego ginka ".... jak nie bedziesz wykorzystywac swojego meża to ci spierdzieli . . . . . . " na co Ja odpowiedzialam " . . . jego strata 😜 "
na szczescie póki co jest baaaaaaadzo wyrozumiały i jak na razie to Ja bardziej panikuje,ze nam nie wyszło ehh . . . no nic wszystko trzeba przeżyć

zazdroszcze Wam kochane,ze u was sie juz wszystko unormowało i nie macie takich problemów


ooooooooo i już mi sie dziecko wyspało 10 minut drżemki Ekstra 🙃 🥴 🥴

Witam
Co do mojej dietki to już powoli próbuje smażone jeść i jak na razie Lenka spokojnie przyjęła, owoce to już od dawna surowe jadam ale tylko te na które mam ochotę, wczoraj nawet zjadłam francuskie ciastko z brzoskwinią i nocka była spokojna.

Hej,a my wczoraj bylismy u lekarza bo badanie na posiew nie wyszlo tak jak powinno no i okazalo sie za Kacper ma bakterie ecoli w moczu,dostala sie tam z jelita 😞Musimy przez 10 dni brac antybiotyk,a pozniej znowu zrobic posiew!!No i w przyszlym tyg nie pojdziemy na szczepienie,musze isc jutro przelozyc na jakis dzien jak juz bedzie po wszystkim!!!Pytalam sie wczoraj o to ze czasem lezy tylko na lewej stronie,a ona mi powiedziala,ze to jest wina jakiegos miesnia ktory jest naciagniety i trzeba go masowac po kapieli i na sile glowke przekladac,a jak sie nie uda to wybrac sie na kilka masazy,bo jesli tego teraz nie zwalczymy to w przyszlosci jak bedzie starszy to moze czekac go zabieg operacyjny gdzie beda nacinac ten miesien!!!!
Justi daj sobie troche cierpliwosci nic na sile,jak juz ty bedziesz naprawde gotowa to wtedy sprobujecie,a pozatym nie mozesz o tym caly czas myslec,a po drugie nie dziwie ci sie ze po ciezkim porodzie masz jakis uraz,moja siora przy pierwszym dziecku nie wspolzyla przez pol roku bo tak jej to zostalo na psychice,ale powoli jak przestawala o tym caly czas myslec to im sie udalo,a nie musisz sie martwic bo maz napewno nie ucieknie na inne napewno cie rozumie!!Poprostu dajcie sobie jeszcze troszke czasu,a bedzie wszystko ok 🙂 🙂
Ja za duzo nie jem,bo ten przeklety nabial chociaz ostatni chrostki mu nie wychodza to juz sama niewiem,i sie boje cokolwiek zjesc bo zaraz go po tym nabiale brzusio boli,ale musimy to jakos przetrwac,a najgorsze jest to ze w sobote mamy chrzciny i beda same pysznosci a ja jak zwykle bede patrzec jak inni jedza,a mi slinka bedzie ciekla ehhh...;(
Zaraz wam wkleje fotke mojego babelka 😉

[URL=http://img14.imageshack.us/i/ss854041.jpg/][IMG]http://img14.imageshack.us/img14/6020/ss854041.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Irka83 napisał(a):

...a najgorsze jest to ze w sobote mamy chrzciny i beda same pysznosci a ja jak zwykle bede patrzec jak inni jedza,a mi slinka bedzie ciekla ehhh...;(

Irka ja bylam w ta nd na chrzcinach i mialam dokladnie taka sama sytuacje. Bylo tyle salatek i ciasta a ja nie moglam nic tknac 😞 na szczescie moja mama zrobila oddzielny dla mnie obiadek wiec przynajmniej pierwsze i drugie danie moglam zjesc 🙂 no i siostra zrobila dla mnie salatke 😉

Justi, nie przejmuj sie kochana i absolutnie nie obwiniaj sie!! Potrzebujesz po prostu trochę więcej czasu, a mężuś na pewno to zrozumie. Trzeba tylko o tym rozmawiac a bedzie dobrze 😘

Ja dzisiaj pierwszy dzien sama z Tymkiem i ta moja mało sprawną ręką. Jak na złość, do godz 11 Tymek 3 kupy zrobił 😮 ale jakos dalam rade. Lezy sobie na duzym lozku bo mam wtedy do niego latwy dostep i moge go bez problemu karmic. Bo tak naprawde najwiekszy problem jest z noszeniem. Reka jeszcze jest za slaba na takie obciazenie.