Skocz do zawartości

Lipiec 2010 | Forum o ciąży


...123

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 20,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • lusia1982

    2395

  • edyta86

    2294

  • kama00006

    1605

  • justi5

    1967

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Bede miala robione usg Edytko,ja mam co wizyte robione!!! Wiecie od kilku dni mam takie mysli zeby moja dzidzia sie szczesliwie urodzila i zeby jej nic nie bylo,bo cos mnie nachodza jakies glupie mysli,ze moze byc cos nie tak,bo w koncu na poczatku bralam antybiotyki,i zeby one nie mialy jakis skutkow ubocznych!!!A to chyba dlatego,ze coraz blizej porodu i stad te glupie mysli,ale co zrobic,jak same przychodza!!!Tez tak macie???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
chyba każda z nas ma takie myśli... tym bardziej że nie długo rozwiązanie 😉
dla mnie moje dzieci tak dawno temu były niemowlakami, że czuje się jakbym wszystkiego uczyła się od nowa. z reszta wtedy pomagała mi mama, teraz już absolutnie nawet dzwonić nie mam po co. a po drugie poprzednie ciąże były inne, każda z nich jest inna... więc mam tysiące mysli na sekund i miliony scenariuszy jak się wszystko ułoży, tym bardziej że juz znam niektóre szczegóły... 😉
no ale szybko je odpędzam bo tym sposobem człowiek by zwariował, tak jak pisze Olusiia nie ma sensu się zadręczać 🙂
co ma być to będzie... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hehe Michalindziorku Ja mam dobra cukiernie 😜 tez bym zjadla ciasto z rabarbarem albo z truskawkami z posypka Mmmmm nawet chcialam sie za nie wziasc w tym tyg ale stwierdziłam,ze musze wejsc w sukienke i na weselu najem sie ciasta 😜 takze moze w przyszlym tygodniu . . . . choc moj maz na mnie psioczy przez cala ciaze ze jem mniej niz przed , a prawda jest taka ,ze jem tyle samo a on bo w ciazy jestem chciałby chyba zebym jadla jak słonica , a po urodzeniu wygadala jak przed ciaza . .. . ehhh chyba mnie juz depresja łapie dłuzy mi sie strasznie szczerze wolalam chodzic do pracy niz lezec i nic nie robic w domku szybciej czas mijał i mialam do kogo buzie otworzyc, a tak ??? moj m. przyjdzie z pracy obiadek zjemy cos tam opowie jak sie zapytam wyciagne od niego i Tv suuuuuuuperasnie ehh troszke pomarudziłam , ale wystarczy tego 🤢
pewnei tez moj stad humor bo w niedziele nasza pierwsza rocznica slubu i w zaleznosci od pogody tez albo bedziemy siedziec w domku albo gdzies wyjdziemy moze zoo 😜 w tamtym roku dzien przed slubem do 18 chodzilismy po zoo tak na odreagowanie i rozbawienie przyjezdnych gosci
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Justi fajnie, też bym do zoo poszła.... w sumie byłam w życiu tylko raz w opolskim Zoo... ale był taki upał że myślałam że umrę.
a ja nie mam tu żadnej piekarni dobrej ani cukierni 🤨 jakieś to wszystko co dostępne niedobre, sztuczne i niesmaczne....
właśnie o jakieś takie owocki mi też chodziło 🙂 u teściowej jadłam dobre malinkowe... 😜 muszę wypytać gdzie kupuje.
a na tym "naszym" weselu pewnie nie będzie takiego ciasta, znając gust szwagra 🤨
no i w ogóle nie wiem czy pójdę.
bo coraz gorzej się czuję, i nie wiem czy wytrwam od 8 rano do wieczora na nogach i z dziećmi...
i jeszcze ta cała rodzina mojego M. 🥴 to mnie odrzuca kompletnie od tego wesela.
no i jeszcze nie mam się w co ubrać. jakoś wszyscy latają planują, kreacje, suknie.... M. garniaczek nowy kupuje.... a ja... 😞 biedna... 😞 nikt o mnie nie pamieta.... 😞
hehe 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
justi5 napisał(a):
http://allegro.pl/item1047033816_wyprzedaz_firan_nemo_miki_tylko_4_41zl.html i znalazlam taniutkie firanki jak ktos umei sobie wszyc tasme to superasne . . .



fajniutkie 🙂 i nie drogie... 🙂 te z Nemo mi się podobają.... chyba dodam do obserwowanych i może się zdecyduję dzieciaczkom do pokoju takie sprawić... 🙂 a taśma u mnie to nie problem... 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no wlasnie , bo faceci mysla,ze my jestesmy tak dobrze zorganizowane, ze tylko otworzymy szafe i juz mamy w czym wyjsc 🤢
moj to sie w ogole nei przejmuje nie ma koszuli, krawata , skarpetek i nawet nie wiem kiedy ma zaniar to kupic pewne NIGDY liczy,ze Ja to zrobie i niestety sie nei przeliczy bo juz mu rano oswiadczylam,ze jutro potrzebuje auto nawet nie pytal po co ? takze kupie mu ta koszule i do fryjera na jakas metamorfoze sie wybiore . . . .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Fajne te firanki,ale ja to mam dwie lewe rece do szycia,ledwo co guzik umiem przyszyc hehe..... A co do facetow to moj M.jest taki sam Justi,ostatnio przed wyjsciem na komunie szukal butow od garnituru,i oczywiscie ja mu musialam znalezc i wypastowac,bo bysmy nie zdazyli!!!A mnie wtedy tak wk,,,,, ze szok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ehh niestety Irciu mamy typowych facetów w domu . . . czasem wolałabym miec pedanta . . . . . choc wczoraj jak bylam w szkole to sam sie zadeklarowal i wysprzatal mieszkanko,ze az sie zdziwiłam tylko pozniej chcialam z nim porozmawiac, a zmierzły maruda byl sam stwierdzil,ze jest zmeczony po pracy i porzadkach jest wiec wolalam sie nie narazac na jakies sprzeczki i ogladalismy tv najbezpieczniejszy w takich momentach ruch 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj też mam takiego typowego faceta w domu! Momentami ręce odpadają.
Irciu -co do koszmarnych myśli to ja czasem tak potrafię się nakręcić,że płakać się chce. Strasznie boję się,że będzie coś nie tak z maleńką. W sumie dobrze,że też tak macie bo już myślałam,że ze mną jest coś nie tak.

Jeśli chodzi o te gorsety to moim zdaniem zbędna rzecz. Mięśnie brzucha wracają do siebie. Gorzej jest z tłuszczykiem jeśli taki się nazbierał 🙂 Ja będę musiała z nim walczyć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U mnie tez tak jest jak posprzata raz na kiedys to pozniej przez nastepny miesiac wypomina mi ze co on nie zrobil hehe 🙂 A jak z pracy przychodzi to jaki jest zmeczony,z jednej strony go rozumiem,a z drugiej marudzi gorzej niz ja 🙂 I po pracy siada na kompa albo sie gapi w tv,a ja sie produkuje ,a on niby mnie slucha,a jak przyjdzie co do czego to nic niewie i niepamieta!!!Takie sa uroki z facetami,ale czymze bylby swiat jak by ich nie bylo hehe.... 🙂Ale niemyslcie,ze on jest jakis zly,poprostu jest typowym chlopem,jak mu nie podasz czegos do raczki,to chocby sie na to gapil przez 5 min to tak powie ze nie wie gdzie to jest,i taka jest wieksza ich polowa przynajmniej tych ktorych znam!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie mamuśki 🙂
Kama głowa do góry!! Jak mus to mus, dobrze że to już końcówka ciąży i nie będziesz się tak długo męczyć z tą insuliną.
Firaneczki rzeczywiście słodziaste, ale narazie nie są mi potrzebne, bo takich sobie nie zawiesze w dużym pokoju 😉 Ale jak będę urzadzać pokój małego to napewno coś będę musiała sobie sprawić 🙂

Dziewczyny, ja tez miałam takie mysli, że może z dzieckiem być coś nie tak jak się urodzi i żeby wogóle był poród szczęśliwy. Ale nie po to miałyśmy robione badania genetyczne, żeby teraz się zamartwiać!! Wiadomo, że mamy lęki, ale skoro badania wyszły nam ok, to nie martwmy się 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mój ukochany niestety jest pedantyczny i ma to po swojej mamusi - chociaz nie az w tak wilekim stopniu i dzięki Bogu za to!! 🙂 , a ja niestety nie, i tu czasami jest problem. Ale szczęście w nieszczęściu że pracuje tylko na noce, więc za dnia nie ma siły wtrącać się w prowadzenie domu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hehe 😁 normalnie faceci... ja wiem, że to nie jest śmieszne, bo w takich sytuacjach to mam ochotę normalnie trzepnąć... 😉 albo wyjść z siebie i stanąć obok- ale próbowałam, to nie daje rezultatów żadnych u tej drugiej strony więc przestałam się produkować 😉 - ale oni są czasami tacy straszni, że mi się z nich śmiać juz chcę. moj M. tez bedzie szukał butów i ciekawe czy w ogóle będzie pamięta że je ma, a co dopiero gdzie 😉 skarpety itp mamusia mu pod nos podsunie, bo tak juz go nauczyła i teraz jemu się wydaje że i ja tak będę ale się grubo myli.
jak tu mieszkamy na tym mieszkaniu tak długo jak w ciąży jestem... to takie stare kinkiety mi się walają po przedpokoju. w niedziele się wk... rzuciłam mu je i mówie że już mam ich dość bo codzień je przekładam z kąta w kąt i jak są niepotrzebne to je wywale... a on patrzy na mnie zdziwiony skąd ja je w ogóle wytrzasnęłam... walnie coś kurcze, zastrzeże że potrzebne, pytam się o nie średnio dwa razy w tygodniu a on patrzy na mnie jak na wariata.... 🙂 help 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
o matko wlasnei zerknelam na zegarek 😞 nic nie zrobilam dzis oprocz ukrywania sie pod koldra przed przerazliwie obrzydliwym latajacym 15 cm komaro-pajakiem bleeee wymarzlam bo chcialam zeby ten du........k wyleciall przez okno a on przez 30 minut sie nie ruszyl ehhh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...