Skocz do zawartości

Lipiec 2010 | Forum o ciąży


...123

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 20,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • lusia1982

    2395

  • edyta86

    2294

  • kama00006

    1605

  • justi5

    1967

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Byłam w sklepie, i pogoda tak superowa, że aż fatalna!! Dobrze że siedzę w domu, bo na zewnątrz nie da się wytrzymać!!! Odsapnę troche i wezmę się za pranko dzidziowe i nasze 🙂

Powiedzcie mi jak to jest z tym piciem? 🙂 Przecież tak naprawde po narodzinach to my powinnyśmy się napić, a nie nasi panowie, bo w końcu ich "udział" w porównaniu z 9 miesiacami ciąży, wymiotami i innymi dolegliwościami nie wspominając już o samym porodzie jest znikomy hihi 😁 A tu jeszcze trzeba melństwo karmic, więc alkohol odpada.
Mój sąsiad jest taki wyrywny żeby się napić jak się Franio urodzi, że aż mnie to irytuje...tylko jedno mu w głowie.
Mój luby póki co nic nie wspomina że napije się, więc myślę że nie mam się co martwić 🙂

Ja już sobie wklepałam parę nr. tel w razie czego, więc będę miała do wyboru którą z was poinformować, tylko rzeczywiście musi to być ktoś z odleglejszym terminem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc dziewczynki 😉 troszke ciezko mi was po kilku dniach hehe az 2 nadrobic ale dam rade wieczorkiem 😉 obiecuje
widze,ze numerki tel na tapecie 🙂 bedzie mi bardzo milo informowac o kolejnych narodzinach waszych dzidziusiow na naszym brzuszku 🙂
kurcze rzeczywiscie zostalo wam tak malo czasu siuuuuuuuuuper tyci tyci wam zazdroszcze,ale na kazda z nas przyjdzie odpowiednia pora 🙃

wesele udane . .. przezylam ufff to najwazniejsze hehe szkoda tylko ze nie mogismy szalec w tancu troszke sie szanowalam ale wszystkei wolne przytulaski byly moje 🙃 (nasze)
sprobuje wam po weekendzie wrzucic fotke a teraz uciekam do rodzicow na grila teoszke a jutro swietujemy z moim mezusiem pierwsza rocznice 😉 i znow mala uroczystosc ale tylko we dwoje chyba pojdziemy do zoo troszke malpki postraszyc
🤪 🤪 😁

Buziaczki dziewczyny trzymajcie sie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja pralam ciuszki w 30 stopniach,cale pranie trwalo 30 min,w koncu nie byly brudne,tylko wystarczylo je przeplukac,ale pozniej juz bede prala w 40 stopniach 🙂I tak jak Kama mowi,smialo Lusiu mozesz wrzucac welurkowe czy polarowe,tylko posegreguj bo czasami jak jest cos nowego to moze jednak pofarbowac hehe... 🙂 Ja mialam 3 wielkie pralki i kilka rzeczy w rekach!!
Justi koniecznie wrzuc fotki z wesela,no i milej rocznicy wam zycze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No wrzuciłam ubranka na 40 stopni, ale na program syntetyczny, gdzie delikatnie odwirowuje i krócej pierze, a reszte zaczynam prac ręcznie. Mnie niestety wyszłą tylko jedna pralka, ale pełna, za to kolorowych bedzie druga, ale troche mniej, ale to juz recznie oblece.
chciałam wyprac w 30, ale nie ma odwirowania i wszytkie ubranka byłyby bardzo mokre 🙂

Elunia to teraz twoje potrzeby korzystania z brzuszka muszą zejśc na dalszy plan 🙂 Ale ja też tak mam, jak widzimy się z synem Roberta to albo molestuje komputer albo konsolę, ale jak jest tak ciepło, to na szczęscie woli grac w piłkę, tylko Robert za bardzo sie nie cieszy, bo to nie ta kondycja 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej laseczki!
Ja bawelniane ciuszki wstawilam normalnie na 60 stopni tak jak jest na metce, poza tym bakterie gina w 60° a potem jak ciuszki beda zakupane albo zasikane niechcacy to raczej w zimnej wodzie nie ma co prac.

A od poniedzialku bedziemy mieszkac w 3 a w zasadzie w 4(mala w brzuszku) bo wprowadza sie do nas na miesiac kolega.Bedzie pracowal w tej samej firmie co moj maz a szuka mieszkania tu w okolicy bo tak by musial codziennie dojezdzac ponad 100km no i go przygarnelismy.Chociaz mam nadzieje,ze szybciej znajdzie to mieszkanie bo to chyba zadna przyjemnosc chodzic caly dzien w ciuchach z duzym bzuchem,juz sobie w gaciach nie pobiegam po domu 😞

A jak tam u Was z sexem dziewczynki?Bo mi sie cos poprzestawialo,ze sama siebie nie poznaje. Ciagle mojego mecze, ze biedny juz wymieka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jezu, jestem już wykoczona!! To ręczne pranie mnie tak załatwiło 😞 I tylko ono nie wyschło, ale wniosłam już suszarkę z balkonu do domu i przed noc troche podeschnie i na dzień znowu na balkon 🙂
Olusiaa na ok. 95% moich ubranek było zeby prac w 40 stopniach, więc tak prałam, a pozostałe w 30, więc te drugie obleciałam ręcznie. Wolałam nie ryzykować z większą temp. poza tym delikatne odwirowanie sprawiło, ze ubranka nie były tak wyduźdane 🙂
Zarazki poginą jak je potraktuję gorącym żelazkiem, ale to już nie dzisiaj hehe
Może jutro rozejżymy się za jakąś komodą, ale to nic pewnego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dobrze Olusiiaa że termin masz tak późno, bo jest wielka szansa że kolega zdąży się już wyprowadzić.
A co do sexu, to sama siebie ostatnio też nie poznaję, bo zbiera mi się na amory i to całkiem często 😜 Jakoś lepie się czuję i to wykorzystuje, bo po porodzie nie będzie na to miejsca...to dopiero biedaczek się zapłacze 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień doberek brzuszki 🙂
Melduję się jako pierwsza 😜
Ja wczoraj też objadłam sie na tym grilku i niestety w nocy to odchorowałam 😞 Pół nocy nie przespałam, bo męczyła mnie nieziemska zgaga 🤢 Dopiero ok 4 rano skapitulowałam leczenie się wodą i wypiłam troszkę sody, od razu poczułam ulgę i mogłam zasnąć...
Wczoraj prawie wszyscy goście mnie wymacali po brzuszku hehehhe 🤪 aż się śmiałam, że chyba muszę sobie na nim czerwoną kokardkę zawiesić, coby mi go nikt nie zauroczył 😜
Ach no i wczoraj zrobiliśmy z mężem wieeeeelkie zakupy do szpitala i nareszcie mamy prawie całą wyprawkę kupioną. Zostały tylko trzy rzeczy:
- sól fizjologiczna
- Ziajka na brodawki
- koszula do karmienia
A tak mamy już komplet 😉 Aż mi ulżyło i czuję się bardziej komfortowo 😜 A kosmetyki dla małej zakupiliśmy jednak z linii Nivea, bo mężuś się uparł 😉 W poniedziałek zabieram się za pakowanie torby do szpitala i pranko dzidziowych rezczy, więc już całkiem będę mogła skupić się na wyczekiwaniu porodu bez stresu, że coś nie jest gotowe 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie! Ja przez ostatnie dni chodziłam strasznie zestresowana. Synek miał dziwną infekcję z wysoką gorączką, więc nocki zarwane. Denerwowałam się jaka choroba się rozwinie, a;le na "szczęście" wczoraj okazało się,że to zapalenie gardła. Ma antybiotyk i już jest lepiej.
Pogoda piękna 🙂
Jutro po południu mam wizyte u gina. W końcu dowiem się ile mała waży, bo ostatni pomiar wagi miałam w 22 tygodniu. I myślę,że od wtorku zacznę pakowanie torby (prawie wszystko już zakupione) i pranie ubranek.
Dziewczyny polecam jeszcze zabrać do szpitala coś do czytania. Większość dzieci na początku tylko je i śpi. Jeśli odwiedziny są ograniczone to naprawdę można się nieźle wynudzić.
Ja kupiłam sobie nową książkę Grocholi "Zielone drzwi". Planowałam zabrać to szpitala, ale zaczęłam czytać w domu i w 3 dni ją skończyłam 🙂 Gorąco polecam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam mamusie 🙂
Widzę Edytka że poważnie wzięłaś się za szpitalne zakupy. I dobrze, bo później tak jak piszesz, będziesz mogła tylko czekać jak mała będzie chciała zobaczyć swiat 🙂
Amelia biedny twój synuś, ale dobrze że to nic poważnego!

Ja też nie spałam całą noc. Może na 2 godzinki się zdrzemnęłam i to wszystko. Czekałam na lubego jak wróci z wieczorku panieńsko - kawalerskiego 🙂 bo był tam jako kierowca i nie chciało mi się spać. A jak wrócił po 2 to i jemu nie chciało się spać, więc prawie do 5 słuchaliśmy muzyki i gadaliśmy 🙂 W końcu zadzwoniła ekipa z panieńskiego żeby ich porozwoził po domach, i postanowił jeszcze zostać później w pracy, więc do tej pory go nie ma, tylko ja się wyspałam 🙂

Wczoraj Robert też wpadł w panikę, że nie mam rzeczy do szpitala, że tą komodę musimy kupić, jeszcze pieluchy, i wogóle zaplanował wielkie przemeblowanie w pokoju. Chyba u niego zaczęło się objawiać wicie gniazda 😉 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny 🙂
U nas ładnej pogody C.D...
Amelia współczuje, ja od wtorku z domu nie wychodzę bo mały na antybiotyku, ale wczoraj już nie wytrzymałam i wyprawiłam ich na godzine do piaskownicy, bo kropelki skończyliśmy, a dzisiaj idziemy na spacer i do teściów chyba, bo juz koniec antybiotyków.
Edytka super że juz szpitalna wyprawka skompletowana... 🙂
ja muszę jakąś koszulę do porodu znaleźć... no i tak jak Ty Edytka, sól i maść...
a w ogóle dzisiaj wstałam pierwszy raz z mokrą koszulką z mleka 🤨 ale jakoś z jednej piersi mi bardziej leci niż z tej drugiej... nie wiem czy tak może... czy nie będzie potem problemu.
Ja mam już książkę naszykowaną fajną, którą czytałam już, potem napisze wam tytuł, taka przyjemna i lekka, może ją wezmę jak nie kupię nic innego
Lusiu fajnie że Twój się bierze za przygotowania 🙂 ja mojego muszę najpierw poddusić...
A co do sexowania to i ja mam jakoś większe chęci ostatnio, ale się boję 🤨 przez te rozwarcie... i w ogóle dziwnie mi juz podczas tego. straszne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...