Lipiec 2010 | Forum o ciąży

Hania właśnie zjadła z jednego cycka i stwierdziłam,że czas odciągnąć mleczko na wieczór. I wyobraźcie sobie,że dosłownie w ciągu 5 minut odciągnęłam 110ml! 🤪z drugiej piersi.
Spokojnie mogłabym więcej uzbierać, ale myślę,że tyle mleczka rezerwowego napewno wystarczy.

dobrze izunia zrobilas ciesze sie i tak jak pisze michalidziorek badz konsekwentna i nie odpuszczaj..
ja poki co schudlam 16 kg,a przytylam 11 🙂wiec sie ciesze ale z racji tego ze bardzo sie zapuscilam prze ciaza to jeszcze musze schudnac gdzies z 14 zeby wygladac jak za dawnych mlodych lat hehehhe ciekawe czy mi sie to uda mobilizuje sie tym ze za rok slub koscielny no ale poki co z diety nici bo karmie piersia i ciekawe czy zdaze przejsc na jakas hehe

może was tu zaskoczę, a moze i nie, bo na świecie gorsze wariactwa się dzieją... ale byłam kiedyś w identycznej sytuacji jak Izunia i było bardzo źle, dopóki pozwalałam sobie srać za przeproszeniem na łeb, i dopóki nie postanowiłam że stać mnie na coś lepszego...
ułożyłam życie od nowa, z resztą układam dalej, ale tamta sprawa jest juz za mną.
i powiem wam że kasa to kurcze nic... kiedys jako gówniara myślałam że kasa załatwi wszystko, ale jest tyle rzeczy których mozna nie mieć mając kupe kasy 😞

Super Kama że Wiktorek już się nie męczy 🙂 Mój za to sra cały czas, pewnie to jeszcze skutki uboczne po antybiotyku. Dzisiaj np. położyłam nowy podkład na przewijak, zmieniam pampersa bo kupa, szykuję się do założenia nowego, a mój mały książę wali kupę prosto na podkład a zaraz lecą siuśki!!! Oszaleć można 😁

Izunia, dzielna jesteś!! Nie daj się draniowi!! NAjwazniejsze ze pierwszy krok masz juz za sobą, dalej będzie łatwiej. Trzymamy kciukasy!!!

Od wczoraj Franek testuje nową sztuczkę jaką się nauczył, a mianowicie robi "brrrr" i tak nieziemsko pluje sie przy tym, i czasem przy okazji ja też dostanę 🙂 Jestem w szoku, że małe dziecko z dnia na dzień robi tak wielkie postępy 🙂 Ciekawe kiedy zacznie gadac 😉

Witam MAMUSKI!!!
Po pierwsze IZUNIU trzymam kciuki za Ciebie skoro zrobiłaś pierwszy krok to dasz rade przejśc przez to wszystko sama czy z pomocą innych osób a co adoratora to super 🙂 🙂 i tak jak piszą dziewczyny znajdzie sie ktos kto pokocha Ciebie a pzrede wszystkim KUBUSIA 😉 wiem co mówię, bo mój brat jest w związku z dziewczyną nie dośc, że starsza o 6 lat to tez ma synka z innego związku, ale sa ze sobą szczesliwi juz prawie 9 lat ( tez chłopczyk ma na imie Kubuś i ma już 12 lat ) tak wiec nie ma co się poddawać walcz o to co trzeba i zyj szczesliwa!!!!!!
Po drugie wielkie brawa dla Wiktorka!!!!!! Jestes super CHŁOPAK!!!!!!! A ile radości dał mamusi 😉 😉
Po 3 Michalindziorek ma rację na tym świecie dzieją się różne dziwactwa a my musimy się z nimi uporać, każda z Nas ma jakies problemy, zyciowe rozsterki....
A co do kup to moja wczoraj nie zrobiła- pierwszy raz nam sie takie cos zdarzyło...
A tak na marginesie dziewczyny poradzcie !!!! Chcielibysmy w przyszły week jechac z mała na 2 dni nad morze powiedzcie czy tez byscie się zdecydowały na to???? Wiem ze pogoda nie jest juz taka jak była ale kurcze wózek, ciepłe ubrania na pewno pomoga...

Hej dziewczynki wlasnie przedchwila Kacper zrobil sam mega kupsko,obsral dwie pieluchy przescieradelko na przewijak i pajaca calego,az po same pachy hehe... 🙂Ale najwazniejsze ze zrobil,a teraz sobie smacznie spi 🙂 🙂
Wiktorku brawo trzymam kciuki,zeby bylo tak codziennie 🙂
Kaczuszko ja nie widze zadnych przeciwskazan,zeby sie wybrac na weekend,przynajmniej mala sobie powdycha troszke jodu 🙂A tym bardziej,ze pogoda na weekend ma byc fajna 🙂A wierze,ze napewno ubierzesz mala odpowiednio do pogody,i napewno jej nie przewieje 🙂
Izunia bardzo dobrze zrobilas ze wnioslas sprawe o alimenty,a zycie napewno sobie ulozysz,napewno sie ktos znajdzie kto was pokocha 🙂

Kaczuszka, ja na twoim miejscu pojechałabym. Wykorzystaj okazję, póki pogoda jest jeszcze w miarę ok. Co prawda podróż może być troche męcząca, ale Hania napewno dzielnie ją zniesie 🙂 Mój Franek np. w foteliku samochodowym to ze 4 godziny potrafi nawet spać, więc w podróży byłby spokój 🙂

Lusiu to fajnie Ci Franio spi w foteliku.
mi mój mały gagatek absolutnie... jak się zapomni to zaśnie w czasie jazdy ale tylko staniemy to wrzask...
nie lubi fotelika bardzo. wierci się, jęczy, płacze... niewygodnie mu chyba.

Irka83 napisał(a):

Hej dziewczynki wlasnie przedchwila Kacper zrobil sam mega kupsko,obsral dwie pieluchy przescieradelko na przewijak i pajaca calego,az po same pachy hehe... 🙂Ale najwazniejsze ze zrobil,a teraz sobie smacznie spi 🙂 🙂

SUPER!!! Widzę, że Kacperek się rozkręca 🙂 🙂 Oby tak dalej bo mamusi serce pęknie!!!!



No własnie dziewczyny dzięki za pomoc potrzebowałam wsparcia co do tego czy jechac czy nie!!!

A HAnia wrecz uwielbia jazdy samochodem to ja usypia wiec na pewno bedzie ok jak przejedzie sie z 300 km 🙂

No to brawa również dla KACPERKA!!! 😁

KACZUSZKA- ten wyjazd to super pomysł!Hania nawdycha się jodu, wypoczniecie. A nawet jak będzie padać deszcz to przecież są folie przeciwdeszczowe.
A jeśli Hania lubi jazde autem to już w ogóle super. Jak mój synek miał 3 miesiące to jechaliśmy na święta do rodziców 600km!i było ok.

A moja Hanka ciągle się śmieje. Już z karmieniem jest problem bo jak tylko zaspokoi pierwszy głód odrywa się od cycka i się do mnie chichra. Staram się nie nawiązywać z nią wtedy kontaktu wzrokowego ale ta cwaniarka wtedy mnie "woła" i jak popatrze to znowu chichy 🙃

Witam Mamusie.
Ja muszę się pochwalić ze Lenka już robi większe przerwy w nocy i są to dwie lub nawet jedna pobudka na cyca około godziny 3 i później już około 7 i jestem z tego bardzo zadowolona bo tak już jest ze trzy noce i jakie pogodne dziecko mi dzisiaj wstało rano.
Byliśmy dzisiaj na badaniu kontrolnym słuchu i pani powiedziała ze jest super i kontrola za pół roku.

Moja Victoria tez juz wstaje tylko raz w nocy o 4 a potem kolo 9 rano 😉
Dziewczyny...mozna pic sok porzeczkowy??

hej dziewczynki, wkoncu was doczytalam 🙂 20 stron naskrobalyscie!!
Olusiu ja piłam sok z czarnej porzeczki i bylo wszystko ok. Zreszta dzemem tez sie zajadam.
Amelko, u nas tez Tymek odrywa sie od cyca i zagaduje mame. Poza tym wszystko wokol go interesuje i odciaga od jedzenia wiec czas karmienia sie wydluzyl 😉
My teraz jestesmy na 1,5 tyg. pobycie u dziadkow jednych i drugich.Fajowo jest tak zmienic otoczenie i pobyc z rodzinka. Mieszkamy na dwoch koncach Polski wiec nieczesto sie widujemy. Planujemy tez odwiedzic znajomych z lat mlodosci 😉
Jechalismy ok 5 h i Tymek przez co najmniej polowe drogi obserwowal co sie dzieje za oknem 🙂 Poza lekkim marudzeniem na karmienie byl super grzeczny 🤪

Cześć dziewczynki! Powiem Wam,że suuuuper wyrwać się z domu! 😎 Wczoraj o 18.30 wykąpałam Hanie, nakarmiłam i oddałam tatusiowi do uśpienia. Nie miał trudno bo małą wystarczy położyć do łóżeczka i gdy woła tzn,że wypluła smoka i trzeba przyjść i jej podać. A po jakimś czasie sama zasypia. O 19ej wyjechałam z domku na babskie spotkanie. Było 7 dziewczyn. Wszystkie piły winko 😎, a ja jedyna niepijąca później robiłam za kierowce. Ale było extra. I wróciłam 0 1ej!!!!Hania grzecznie spała i dopiero o 2ej zgłodniała. Jeśli tylko macie taką możliwość to naprawdę polecam taką odskocznie od pieluch. He,he!

amelio ciesze sie ze wypad sie udal 🙂u mnie to bardziej skomplikowane bo moj spryciul podswiadomie chyba wyczuwa jak wychodze chocby z psem czy na brwi bo tylko zamkne drzwi i on sie budzi hehee ale trzaba bedzie kiedys sprobowac 😉
olusia ja pije sok porzeczkowy i jablkowy ale jesli jest to nektar to rozrabiam sobie troche z woda

Wecie co- ja już poza cytrusami i czekoladą (która ewidentnie uczula małą) to już jem wszystko. Nawet potrawy z czosnkiem małej nie przeszkadzają. Ostatnio jadłam tez gotowanego kalafiora (który wzdyma) i też było ok.
Zaczęłam też prać ubranka z naszymi w persilu i płynie lenor. Włączam tylko dodatkowe płukanie. Na razie nic się nie dzieje,ale jeszcze obserwuje czy Hania nie będzie miała uczulenia.

super ze wypad sie udał 🙂 Franek bardzo rzadko budzi sie na jedzenie, ale jesli mu sie zdazy, to jest to ok. 5 rano 🙂
Ja praktycznie tez jem wszystko, oprocz kalafiora, grochu/fasoli - tylko szparagowa jadłam, czekolade to tylko jako polewa na wafelku i nic smazonego 🙂 Moze dzieki temu weszłam juz w spodnie sprzed ciazy i nawet brzuch juz mi nie wisi 🙂 A ubranka małego tez piore z naszymi w zwykłym proszku i nic sie nie dzieje.

Kama, nektar to własnie jest sok rozwodniony, wiec nie musisz go jeszcze rozcienczac. Niestety tez kiedys myslalam ze nektar jest lepszy niz sok 100%, ale okazuje sie ze jest inaczej.
A pijac sok 100% nie rozcienczam go 🙂

ja tam rozcienczam bo mi sam nie smakuje jest za slodki i za mocny jak dla mnie no aleto rzecz gustu

Ja też nie rozcieńczałam soków. A z tym praniem jednak lipa! 😞 Właśnie Hanie całą przebierałam (tak się dziewczynka obsrała:blink 🙂i zauważyłam zaczerwienioną skóre na klatce piersiowej i na ramionkach. Tak więc wracamy do dzidziusiowych proszków ☺️

Ja ciagle rzeczy malej piore w dzidziusiowym plynie,zmienie na normalny za jakis czas bo narazie mam dosyc wysypek:/
Ostatnio ja tak obsypalo po tej czekoladzie na polikach uszach i pod szyja i na ramionkach tak mocniej i troche na brzuszku takie drobniutkie ledwo zauwazalne.Ale smarowalam ja przez 3 dni alantanem cala i szis juz jej wiekszosc poznikala bo az taka sucha skore miala.ehh

W nocy dala nam troche popalic bo obudzila sie przed 4,zjadla i juz zasypiala i oczywiscie zlapala ja czkawka a byla tak najedzona,ze cyca juz nie chciala bo zawsze po tym przechodzi.No i sie biedna meczyla pol godz chyba a jak czkawka w koncu przeszla to mala byla tak zmeczona,ze wyla z przemeczenia i trudno bylo ja uspac...Tak mi jej bylo szkoda 😞
Ale za to pospala do 11 😁 😁

A mój królewicz od 4 godzin nie śpi...ze 2 razy próbował usnać, i może podrzemał sobie z 10 minut i koniec!!! Jest napojony, najedzony, tylko snu nie widać 🙂 Dobrze że chociaz nie marudzi za bardzo.

ja tez piore dalej w dzidziusiowym,ostatnio zakupilam w promocji plyn lovela po 10 zl wiec wzielam

Amelko, ja tez juz raz "przerwalam pepowine" 🙂 bylam w kinie na komedii romantycznej z kolezanka i pozniej na herbatce 🙂 bylo baaardzo milo i wszystkim polecam takie spotkanka! tatus sobie rewelacyjnie poradzil z kapiela, nakarmieniem i uspaniem synka. zreszta jak teraz jestem niesprawna to nabral wprawy we wszystkim bo wszystko sam robi 🙂 teraz nakupowalam buteleczek i bede sciagac i mrozic pokarm. bedzie jak znalazl na kolejny wypad 😉
Jesli chodzi o diete to ja tez jem juz jem duzo wiecej roznosci. Oczywicie omijam alergeny z daleka i nadal jestem na diecie bezbialkowej ale nie jest tak zle, bo jednak jest sporo produktow ktore jesc mozna.
My tez uzywamy proszku dla dzieci. Mam jeszcze to 1sze opakowanie co kupilam przed narodzinami.

Ehhh dziewczynki ależ wam zazdroszczę, że możecie jeść już praktycznie wszystko...U nas jest coraz gorzej zamiast lepiej 😞 Obecnie jem tylko dżem brzoskwiniowy na kanapkach, a na obiady krupnik, pieczonki, mięso z indyka, ryż z jabłkami. Mogę też jeść rodzynki i chrupać wafle ryżowe albo płatki Frutina. Muszę łykać tabletki na osteoporozę bo wogóle nie jem nabiału. Jeśli małej znikną wszystkie zmiany (a już znikają, została tylko taka leciutko szorstka skóra w paru miejscach, ale już nie zaczerwieniona i bez krostek) to powoli będę wprowadzać kolejne produkty i obserwować Emi. Ale dłuuuuga droga przede mną...Ostatnio odrzuciłam ogórka zielonego, bo jak go jadłam to pojawiły się nowe zmiany a odkąd go odrzuciłam to jest lepiej.
Dziewczynki ogromne gratulacje dla waszych pociech za samodzielne kupolki 😘 Oby tak dalej!!!!!! Emi robi nawet kilka kupek dziennie, także chociaż z tym nie ma problemu...
Kurcze też przydałoby mi się takie wyjście i jak to fajnie nazwała Ellie "odcięcie pępowiny" choć na chwilkę heheheheh 😜 ale niestety u nas to raczej niemożliwe, bo Emi w ciągu dnia praktycznie co godzinę woła o cyca 😮 Cóż z tym też się muszę wstrzymać 😉
Rzeczy małej piorę dalej w dzidziusiowym proszku i płynie. Teraz przerzuciłam się z Loveli na Dzidziusia i stwierdzam, że o wiele ładniej pachnie 😉 także przy nim pozostanę 😉