Skocz do zawartości

Lipiec 2010 | Forum o ciąży


...123

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 20,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • lusia1982

    2395

  • edyta86

    2294

  • kama00006

    1605

  • justi5

    1967

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej, dziewczyny 🙂
U nas chyba właśnie kryzys laktacyjny. Od jakichś dwóch dni mam miękkie piersi, Młody walczy strasznie przy jedzeniu i wisi ciągle na cycu, bo się nie najada. W ciągu dnia potrafi jeść co 1-2 godziny, a w nocy cofnął się do przerw co 2-3 (mieliśmy już przerwy co 5-6 godzin). Powoli mam już dosyć, szczególnie że jeszcze nie wylazłam całkiem z przeziębienia i nie jestem w najlepszej kondycji. Do tego jeszcze z dnia na dzień sam odstawił sobie smoka, za nic nie da się nim zakleić, więc jest jeszcze trudniej, szczególnie wieczorami i przy usypianiu. Właśnie po dwóch nieudanych podejściach odłożyłam go wreszcie skutecznie do łóżeczka i pewnie pośpi z kwadransik jak to ma w zwyczaju w ciągu dnia.
Idę się ubrać i coś zjeść, bo czasu pewnie mam niewiele.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczynki!
EDYTKA- Emi jest słodziutka. A jakie ciemne ma oczka!Chyba będzie brązowooka,co?
LUSIA- biedny ten Twój Franuś. Duuuuużo zdrówka mu życzymy!A masz może kontakt z MONICĄ? Ciekawa jestem co u nich. Czy wyszły w końcu na prostą ze zdrówkiem.

Moja Hania już drugi tydzień walczy z mega katarem i szczerze mówiąc końca jego nie widać!
U nas piękna pogoda (przynajmniej tak się zapowiada),więc planuje większość dnia spędzić na dworze żeby dzieci korzystały z ostatnich promieni słońca 😎.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczynki!
EDYTKA- Emi jest słodziutka. A jakie ciemne ma oczka!Chyba będzie brązowooka,co?
LUSIA- biedny ten Twój Franuś. Duuuuużo zdrówka mu życzymy!A masz może kontakt z MONICĄ? Ciekawa jestem co u nich. Czy wyszły w końcu na prostą ze zdrówkiem.

Moja Hania już drugi tydzień walczy z mega katarem i szczerze mówiąc końca jego nie widać!
U nas piękna pogoda (przynajmniej tak się zapowiada),więc planuje większość dnia spędzić na dworze żeby dzieci korzystały z ostatnich promieni słońca 😎.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc dziewczyny

michalindziorku zakochalam sie w twoim smieszku Adasiu heh moglabym sluchac jego smiechu godzinami uroczy chlopczyk
olusiu corke juz zapisz na jakis kurs spiewu hehe widac ze ma kobitka talencik
edytko Emilka spryciula sliczna niunia i jak reaguje na swoje imie no no 🙂

JEDEN WNIOSEK

UDAŁY NAM SIE TE LIPCOWE DZIECIACZKI
🤪 🙃 🙃 🙃

Byłam wczoraj na swoim przegladzie u ginka 😞
cholera znow sie poryczałam ...okazalo sie ze te cholerne szwy wciaz mnie tak ciagna bo sie niechca rozpuscic . . . i o ile sciaganie tych zew tylko mnie delikatnie szczypalo tak te byl tak gleboko w srodku,ze z tych boli nawet wymknelo mi sie i przeklnelam ☺️ ☺️ ehh
ale mam cudownego lekarza i stwierdzi,ze on mowi duzo gorzej i moge mowic co mi sie podoba na koniec mnie wysciskal i tysiac razy przepraszal,ze niechcial by mnie to tak bolało
i najwazniejsze :O:O:O 🤪 🤪 🤪 🤪
gdy mu powiedzialam,ze po tym cholernym traumatycznym doswiadczeniu nie wiem czy chce miec drugie dziecko chyba,ze mi zagwarantuje cesarke ku mojemu zdziwieniu odpowiedzial tak" niechce bys skazywala swoje dziecko na jedynaka tymbardziej ze chcesz drugie dziecko moge zrobic ci cesarke albo dac znieczulenie 🤪 🤪 🤪a"
wiec juz sie nie boje heheh moge miec drugiego brzdaca 🙂 oczywiscie w przyszlosci teraz poki co hmmm zapisal mi tabl ale nie wiem czy je kupie maz sie smieje ze jak xxx lat nam sie udawalo bez niczego to mam sie nie wyglupiac coz strach jednak jest duuuuuuuuzo wiekszy . . na razie pozwolenie na seksik mamy na sobote wiec musze wszystko przemyslec 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja miałam wcześniej kamienie, ale tłumaczyłam to sobie tym, że wydłużają się przerwy nocne a piersi są jeszcze przyzwyczajone do krótszych. No i musiałam stosować wkładki laktacyjne bo jedna pierś mi przeciekała przy dłuższych przerwach. No a teraz mam wrażenie że zaczął się problem odwrotny, też mam nadzieję, że to kwestia kilku dni.
Staś za to rozwija się jak szalony, bardzo dobrze już dźwiga klatę i głowę w pozycji na brzuszku, gada już dwusylabowo ("el-gu" najczęściej, wcześniej te sylaby gadał osobno) i ku mojemu utrapieniu dźwiga się sam do siadu, bez żadnej trzymanki - wiem, że to za wcześnie dla kręgosłupa i że trzeba go przyblokowywać, ale nie zawsze zdążę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Justi święta racja 😉 Dzieciaczki lipcowe są debeściarskie heheheh 😜 A lekarza masz faktycznie superowego, taki swój człowiek 😉 Aż miło się chodzi na takie wizyty 🙂 Ja niestety jeszcze nie wybrałam się na "przegląd", ale muszę się wkońcu sprężyć.
Ann jeśli chodzi o piersi to ja teraz też już mam cały czas miękkie, ale pokarmu jest dużo, bo czasem aż tryska hehehe 😉 Także może poprostu piersi po jakimś czasie się stabilizują i już tak nie twardnieją...Ja mam twarde dopiero jak przerwa nocna wynosi ok 6 godzin. A Emi też w ciągu dnia je co godzinę, a wydaje mi się, że się najada, tylko z racji tego, że teraz bardziej się rusza, jest aktywna i praktycznie całymi dniami nie śpi to szybciej trawi pokarm.
U nas pogoda też zapowiada się cudowna, narazie jeszcze jest chłodne powietrze jak to z rana, ale słoneczko świeci, więc i my później musimy się wybrać na dłuuuugi spacer. Trzeba korzystać z ostatnich słonecznych dni 😉
Amelka a próbowałaś na ten katarek Euphorbium w areozolu? Bo jest naprawdę skuteczny i wygodny w użyciu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A jeszcze: czy myślicie, że to możliwe, żeby w tym wieku coś się już dziecku działo z zębami? Staś od kilku dni się ślini, pcha piąstki do paszczy, no i jest marudny. Tak jak czytam, klasyczny objaw ząbkowania, ale to chyba jeszcze za wcześnie? Nie ma opuchniętych dziąsełek, ale może na razie coś się dzieje w środku?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej kobietki jesli macie malo pokarmu to polecam anyz i koper wloski w ziolach do parzenia wystarczy raz dziennie wypic plus do teg 3 litry plynow!!!Mi tez brakowalo,ale jak bylismy z malym u pediatry to nam tak poradzila i narazie rewelacja 🙂My znowu dzis idziemy do lekarza bo mu nie znikly chrostki na jaderkach i na nozkach wrecz sie powiekszyly i jajeczka mu sie takie sine zrobily jakby,ale maz mowi ze wyolbrzymiam z tym sinym,pani doktor kazala nam zrobic dzis badanie moczu i zobaczymy co to bedzie!!!Powiem wam ze to nie lada wyczyn zlapac siki niewyobrazam sobie u dziewczynki,mielismy dwie proby,maz zaczal sobie ogladac woreczek no i zdazyl nas osikac,za drugim razem sie udalo ale po 2 godzinach!!!
Dziewczyny macie slodziutkie dzieciaczki,swoje talenty juz pokazuja teraz hehe... 🙂 🙂 🙂
Lusiu wspolczuje z powodu Frania,miejmy nadzieje,ze to nie alergia!!!
Ann,Kacper tez pcha piastki do buzi i sie przy tym slini,mam nadzieje ze to jeszcze nie zeby bo slyszalam,ze jak wczesniej wychodza to pozniej sa bardzo slabe i sie szybko psuja 😞 😞A czyt o takich przypadkach ze nawet w wieku 2 mscy moga zaczac wychodzic!!
A ja musze wam powiedziec,ze najprawdopodobniej mi sie moja rana po nacieciu otworzyla boli jak cholera,juz mi wczoraj maz posmarowal gancjana,zobaczymy co to bedzie bo sie to za mna ciagnie i ciagnie!!!
A dzis tez sie wybieramy na spacerek,wczoraj bylismy dwa razy,zawsze chodze z kolezankami co maja tez dzieciaczki to przynajmniej jest razniej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurcze Emi też pcha piąstki do buzi i się ślini, a do tego jest marudna...Też mam nadzieję, że to nie ząbki, bo też słyszałam, że to niedobrze jak tak wcześnie wychodzą...
Kurcze Ircia współczuję z tą raną...Żeby po takim czasie jeszcze dawała o sobie znać 😮 Pieprzone nacinanie... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moj maz mial 3 miesiace i juz mial zeby wiec wszystko mozliwe,niektore dzieci rodza sie juz z zebami.

To widze,ze kryzys u wszystkich ze spaniem 😉Moja tez sie budzi w nocy co 2 godz a tak to juz mozna bylo powiedziec ze przesypia noc:/a jeszcze zanim zasnie to godzine marudzi,w dzien to samo:/ehh

A piersi tez mam miekkie ale tyle mam mleka,ze wkladki laktacyjne nie wyrabiaja,dzis przy karmieniu 3 pieluchy doszczetnie mokre:/

Kupcie sobie cherbatke dla matki karmiacej w aptece albo drogerii,grosze kosztuje a jest juz kilka ziol zmieszanych
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To jednak chyba jakiś nowy okres w rozwoju naszych dzieciaczków jeśli wszystkie zaczęły budzić się częściej w nocy.
Ja herbatek laktacyjnych nie piję bo chyba by mnie już zupełnie mleko zalało 😉 ale piję baaaardzo dużo wody mineralnej.

IRKA-współczuję z tą raną. Ja już dawno o niej zapomniałam a Ty wciąż się męczysz!Masakra.

Jeśli chodzi o ząbki to moja przyjaciółka jest dentystką i mówiła mi,że to nie jest prawda,że wcześniejsze ząbkowanie wiąże się z większym psuciem ząbków. Wszystko zależy od higieny i zdrowej diety.
A nasze dzieci zaczęły teraz produkować więcej śliny i stąd to ślinienie. Poza tym odkrywają swoje rączki i pchają do buźki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No, zasnęło to moje szczęście trochę. U nas w dni marudy bardzo sprawdza się chusta, Staś w niej zasypia na spacerze natychmiast, a po powrocie do domu śpi jeszcze dalej. Dziś byliśmy chustowo z wizytą u dziadków, przespał u nich prawie 2 godziny, więc mogłam trochę odetchnąć. W drodze powrotnej też mi zasnął i teraz dalej śpi, na razie zdążyłam wstawić drugie pranie i coś zjeść, zobaczymy ile jeszcze pośpi.
Pocieszyłyście mnie że nie tylko u nas takie zmiany w rytmie dobowym. Mam w takim razie nadzieję, że już niebawem Staś obudzi się doroślejszy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Irka, współczuje tej rany. Tyle czasu po porodzie i dzieje się coś niedobrego.
Niestety u mnie tez nie wesoło. Aż boję się iść do lekarza 😞 Od paru dni boli mnie lewa strona brzucha, ale tylko przy pochylaniu się, jak podnoszę małego, jak wstaję z łóżka albo przekręcam się z boku na bok. Coś nie gra i nie wiem co, a boję się żeby nie było jakiś komplikacji po porodzie, tym bardziej że podczas porodu lekarka z całej siły ucisnęła mi brzuch żeby Franio się urodził bo ja jakoś nie mogłam go wyprzeć 😞 I nie wiem czy mi czegoś tam nie uszkodziła, albo nadal moja macica wraca do formy i stąd ten ból. Nie jest silny, ale bardzo nieprzyjemny.
A może któraś z was dziewczynki ma podobne dolegliwości? Bardzo się martwię, żebym nie wyladowała w szpitalu na jakiejś operacji, bo wtedy umrę z tęsknoty za Franiem a poza tym mogę stracić pokarm 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞

A tak to z Franiem juz lepiej, chyba te leki zaczęły działać...teraz śpi sobie smacznie z tatusiem 🙂 Co do ślinienia to też mały strasznie się ślini i pluje 🙂 I nieraz 2 piąstki pcha do buzi 😁 Ale narazie nie zmienił się rytm dnia i nocy, i mam nadzieje że sie nie zmieni 🙂

Edytka, sliczna ta twoja Emilka i bardzo podobna do ciebie 🙂 Ach, słodkie te nasze dzieciaczki są 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lusiu może faktycznie to przez to uciskanie brzucha przy porodzie ten ból...Nie zwlekaj kochana i wybierz się jak najszybciej do lekarza. Lepiej dmuchać na zimne.
A ja przechwaliłam swoje piersi 😞 Dopadł mnie kryzys laktacyjny 😞 Piersi mam cały czas miękkie a Emi praktycznie co chwilę wisi na cycku. Ehhh trzeba to przeżyć...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurcze mam nadzieję, że to szybko minie, bo jest to dosyć kłopotliwe jak Emi co chwilę robi się głodna. A wogóle dzisiaj często robiła kupkę więc to dodatkowo potęgowało głód 😉
Lusiu apap tak jak mówisz przynosi chwilową ulgę. Jak jutro nadal będzie cię bolało, to wybierz się do lekarza, bo po co masz się stresować. A tak przynajmniej będziesz wiedziała co się dzieje, może zrobią ci jakieś prześwietlenie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
heeej....
a ja od wczoraj umierająca...
albo się przejadłam bo zamówiłam pizze która była pyszna i sporo jej zjadłam, a było na niej pełno wszelakiego miesiwa, a teraz na samą myśl mi niedobrze.... albo zaraziłam sie jakims wirusem wstrętnym czegoś w rodzaju grypy żołądkowej...
mam nadzieje ze to nic z tych rzeczy po zginiemy marnie....
przeciez nikt mi nie pomoze.....
Sewciu też ostatnio budzi się ale nie ta strasznie, tylko ze zamiast o 8 to je o 5 czy 6 i spi, no i w dzień częściej troszkę.
A trzy dni temu pierwszy raz zaczął tak swiadomie i fajnie "gaworzyc" (jakos nie lubie tego słowa) i od tej pory buzia mu się nie zamyka, jak tylko nie płacze akurat (bo nawet przy jedzeniu "gada") to guuu giii łeeee uuuu itd itp
no łapki jak nie pchały się do buzi tak teraz jazda z nimi na całego 😉 czy głodny czy nie....

a jak często obcinacie paznokietki maluszkom u rączek/stópek ?
u nas cięzko, bo jak nasza mała piszczałka w dzień malo sypia to musiałabym po nocy, więc robimy tak ze Tata trzyma butelkę z szamankiem, kiedy sewciu jest w leżaczku a ja obcinam......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lusiu mnie też tak bolało, po porodzie mi tak waliła położna w ten brzuch z całych sił przez te łóżysko... i to trwało długo, zanim nie pojechałam na salę już tam swoją.....
i potem mnie bolał często brzuch. ale dostałam ten okres i teraz jakoś przeszło.
ale lepiej idź do lekarza niech fachowym okiem obejrzy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...