Lipiec 2010 | Forum o ciąży

Michalindzior, daj se na luz, nie warto się przejmować takimi rzeczami 🙂 🙂 🙂

Hej 🙂

My bardzo często nosimy Franka, ale nie zauważyłam, żeby sprowadziło go to na złą drogę 😁 Kiedy trzeba ładnie leży i w swoim łóżeczku i w leżaczku czy też w naszym łóżku, i na szczęście nie wymusza noszenia. Jest ciekawski i gapi się na wszystko robią wielkie oczy, ale dobrym sposobem jest siedzenie i trzymanie na kolanach, lub jak wspomniała Amelia kłądzenie na kolanach. Franek to uwielbia, i nieraz zasnął w takiej pozycji z wiszącą głową w dół 🙂
Wogóle zauważyłam wielkie zmiany, bo wcześniej musiałam go usypiać i to głównie przez noszenie na rękach, a teraz nie zdaza sie to!!
Np. dzisiaj, leżał sobie w łóżeczku, grała pozytywka i po jakims czasie zaczął sie wnerwiać i troche kaprysić. Polożyłam go na leżaczku bo to była jego pora na antybiotyk, a on jak tylko go ułożyłam zamknął oczy i odpłynął 🙂 Zdaża się tak bardzo często, że zasypia niewiadomo gdzie i kiedy 🙂 🙂
Poza tym co do maty edukacyjnej to nasze maleństwa niewiele rozumieją jeszcze, ale ważne ze jest kolorowo i ruszają się zabawki 🙂

Współczuję waszym dzieciaczkom w powodu kupek, swoja drogą ciekawe czemu tak się dzieje, tyle środków i nic nie pomaga...
Olusiiaa, czytałam że czasami dziecko w wieku naszych pociech może przez dzień/dwa dni nie robić kupy i jest to normalne.

Wczoraj Franek przesikał pampersa, tylko zastanawia mnie jak on to zrobił, bo miał całe mokre plecy, a z przodu i po bokach suchy.......

a mały mi śpi od wczoraj jak zasnął to zjał o 7 rano i spi dalej..
teraz wstanie to chyba ani na chwilę oka nie zmróży do końca dnia...
a to dla maluszków waszych 🙂
http://www.youtube.com/watch?v=6AGMDrU8fNE

my juz trzecia karuzele kupilismy :/
pierwsza byla okropna..... ten projektor beznadziejny, jakas wadliwa w ogole.
druga sie polamała 🙂 SIĘ 🙂 najpierw przy montażu. mogli pisać wyraźniej a nie 🙂 potem matka chciala sprawdzić czy się zwierzaczka nogi ruszają 🙂 nie ruszały się 🙂 jak sprawdziłam to jedna zaczęła 🙂 ale zwierzaczek został kaleką...... 😉
no i ta pozytywka byla beznadziejna, za głośna i w ogóle...
teraz kupiłam juz jakaś taką w mierę fajną że i stworki wyraźne i Sewciu je zauważa, i melodyjka gra długo i umiarkowanie głośno....

Słodka i wzruszająca ta kołysanka 🙂
To mama psuja jest 😉 jak już trzecia karuzelka. My mamy jedną i mały jest z niej zadowolony....tylko nie my, bo jakis baran dał na pozytywkę Jingle Bells!!!!!!!! Ale jak dziecko jest zadowolone, to rodzice też 😉 🙂 🙂 powinni....

cos nie działa ta stronka 😞

U nas Emi też nie ma problemu z kupkami, robi kilka razy dziennie. Biedne te wasze dzieciaczki, że tak się muszą umęczyć 😞
Wczoraj położyłąm Emilkę na brzuszku i tak wysoko podniosła głowę razem z klatką piersiową 🤪 I trzymała tak dosyć długo bez zachwiania 🙂 🙂 🙂 Także może wkońcu się zainteresuje pozycją na brzuszku 😜
Lusiu a Franiowi widocznie siusiaczek musiał się jakoś dziwnie zawinąć 😁

HEJ MAMUSKI 🙂
Lusiu to się teraz rozbawiłam z tą Twoją pozytywka hihihihihihi nie martw się jeszcze troche i będą święta 😁 😁 😁
My Haneczke też nosimy i smoka tez dajemu chociaż przez 1,5 miesiąca nie wołała go w ogóle dopiero kiedy przeszłam na sztuczne mleko to smok okazał się ratunkiem no i teraz sobie od czasu do czasu ssa a noszenie lubi tym bardziej, że wszystko może obserwować tymi swoimi wielkimi slipkami 🙂 🙂
Michalindziorku rzeczywiście psujka z Ciebie 🙂 🙂 my mamy jakaś karuzelkę z pluszakami muzyczka nie jest i Hani się podoba a to najważniejsze tak jak Lusia napisała 🙂 🙂
Pogoda do dupy pada już 3 dzień, w sumie jest mi to na rekę bo wczoraj daliśmy wózek do reklamacji, kurcze jakiś walniety ten model skręcał nam w lewą stronę aż źle się prowadziło więc zdecydowaliśmy się go zareklamować i siedzimy z HAniutkiem w domku
Nadal walcze z tą cholerną ciemieniuchą..kurwa każdy przepisuje co innego na nia już powoli mam dość a oliwka działa tylko, że cierpliwość matce sie już kończy bo chciała, żeby jej maleńka już miała ładną głowkę...ahhhh
No i oczywiście u nas jest tak, że Hania pośpi może godzinkę poł a "biega"( macha nóżkami i rączkami) przez 3 godzinki, w nocy jest różnie zazwyczaj je co 3-4 godzinki ale potrafi tez być roznica 6-8 godzin ale nie jest powiedziane ze w tym momencie akurat spi tyle godzin co nie ukrywam ze byloby dla mnie zbawieniem!!!!
Puściłam własnie Hance ta kołysankę to nie była zbytnio chętna do jej słuchania zaraz płacz a przełączyłam na vive to od razu spokój 🙂 🙂 smok w buźce oczka mruzy moze zasnie
ja lecę konczyc sprzatanko buziaczki dla Waszych maluszków :*:*:*:*:*:*:*:**:*:*::*:*:**:*:*:*:*::*:*:**:*::**:*::**:*:*::*

Ta pogoda jest fatalna!!! My od wyjścia ze szpitala nie bylismy na żadnym spacerze, a mija dzisiaj tydzień, i przez t pogode nie zapowiadają się spacery. A dzisiaj to juz wogóle jesien na oknami....pada, liscie lecą z drzew, całkiem znośna temeratura. Może jeszcze wyjdzie słoneczko....
Nie wiem jak wasze dzieciątka, ale z tego co czytam to mają unormowane godziny jedzenia. Franek je kiedy chce, a ostatnio nie jest jakoś wściekle głodny jak kiedyś - zawsze wyznacznikiem była butla - ilość zjedzonego mleka i prędkość, z jaką je zjadał 😁 Ale myslę tak sobie, że najada sie cycem, i nawet nie kaprysi tak jak kiedys, że jak wyjadł wszystko to za moment krzyk i pisk i migiem trzeba było robić butlę. Teraz czasem po przebudzeniu rano nie woła jesć, jak troche przed pobudką pociumka cyca 🙂
Teraz książę spi już drugą godzinę 🙂

Victoria teraz w ogole jakas zaspana jest po wizycie dziadkow.
Zasypia ok 21 potem budzi sie o 4,zje i przysypia przez 1,5godz dopoki calkiem nie zasnie,potem spi do 8.30,zje i idzie dalej spac do 12,potem pochodzi z godzinke i spi do 16 alo 17 poem jeszcze na godzinke w kojo i ok 20 kapanie.

Moja KSIĘŻNICZKA też zasnęła ale oczywiście w bujaczku 😉...Widocznie LUsiu Twój pokarm jakiś bogatszy się zrobił...ja niestety już nie mam pokarmu te tabletki na zasuszenie zadziałaly w ciągu 2 dni ale fatalnie człowiek sie po nich czuje aż musiałam przerwać kuracje bo powinno sie brac je przez 2 tyg a ja brałam ponad tydzien i dośc!!!!
Szczerze powiem, że brakuje mi tej bliskosci z Hania poprzez karmienie ale teraz jestem spokojna o to, że wiem ile zje i nie bedzie płakała z glodu i przede wszystkim, że to mleczko jej w zadnen sposob nie zaszkodzi!
A z tym jedzeniem to przy cycu karmi sie na zawołanie kiedy tylko dzieciaczek bedzie chciała a u mnie jest tak, że pzrerwa między karmieniem musi przynajmniej wyniesc 3-3,5 godzinki nie moge podawac wczesniej bo żołądeczek moze jej się powiekszyc i bedzie grubcio 🙂 🙂 ale np. jak zje 60 czy 70 to wtedy czas moze byc krótszy 🙂

OLUSIU to Twoja malutka jest grzeczniutka 🙂 w sumie mały śpioszek 😁 😁 😁

Kaczuszka, mój po cucku to i 120 butli potrafi zjeść - oczywiscie jesli sie domaga, a jak mam przerwe w karmieniu cyckiem bo jest pusto, to mały i tak zjada 120, czasem 150. Zdarzało sie, że zjadał 2x po 90, albo po 120 dojadał 60. I nie dziwota, że waży 6715 😁

Ale co mam dziecko głodzić, jak płacze bo głodne, to lepiej dać jeść więcej, niz ma byc nerwowe i płakac cały czas.

Ja wczoraj zwazywal sie z mala a potem sama i wyszlo, ze kurczak wazy 4800 a teraz 7 tydzien jej leci i nie wiem czy nie za malo przybrala.Pokarmu tez mi sie ostatnio malo zrobilo tzn nie przybieraja mi juz piersi tak jak wczesniej i ciagle mam takie pustaki ale mala ciagnie a potem spi to chyba sie najada...
A z butli niestety nie chce ciagnac,oblizuje tylko smoczek ale juz do buzi nie da sobie wlozyc.

lusia1982 napisał(a):

Ale co mam dziecko głodzić, jak płacze bo głodne, to lepiej dać jeść więcej, niz ma byc nerwowe i płakac cały czas.

Dokładnie LUSIU!!!!

pamietacie jak wam pisalam o mojej kuzynce z patologii co z 5 dzieckiem w ciazy,urodzila miesiac przed terminem,a teraz mala umiera w szptalu bo zachlysnela sie mlekiem i poszlo jej na plucka i wogole popodlaczana do aparatury bo serduszko chwilami przestaje bic,tu juz sobie nie radza i beda ja wiesc na wroclaw jak zdaza....masakra

olusia faktycznie cos malutko przybiera twoja niunia ja bym wybrala sie do lekarza tak kontrolnie

kaczuszko haniutek jaka cudna w tym rozowym 🙂

Olusiu też bym się na twoim miejscu kontrolnie wybrała do lekarza bo troszkę mało ten wasz kurczaczek przybrał. Tylko 500g w 7 tygodni...Ale śpioszek z niej niezły 😜
kama biedny ten dzieciaczek...Kurcze aż płakać się chce 😞

Witam
Trochę nadrobiłam zaległości w czytaniu ale jeszcze nie wszystko.
U dziadków Lenka spała ze mną w łóżku i jak przyjechałam to się zastanawialiśmy czy będzie chciała spać sama w łóżeczku i o dziwo nie było żadnych problemów może dlatego że kupili jej dziadki taka fajną poduszkę z pianki a później może służyć jako podgłówek pod poduszkę i ma też cieplutką kołderkę taka przeciwalergiczną od dziadków już jako prezent na chrzciny ma. Lenka też śpi dużo we własnym łóżeczku jak byliśmy w domku i usypiała sama bez żadnego noszenia trochę sobie zawsze pomarudzi przez chwilkę i usypia to mi się bardzo podoba i jestem zadowolona z takiego obrotu sytuacji. Jeszcze Lenka zrobiła się taka troszkę wyraźniejsza tzn. taka kochana dużo się rozgląda po pokoju i dużo gaworzy a zwłaszcza jak się z nią gada i dużo się śmieje wtedy. Co do jedzenia to drugą noc co się zdarzyło ze robi przerwy po około 3 -4 godzin i tej nocy zrobiła dwie pobudki na cycka.

Boże KAMA współczuję Twojej kuzynce!!! Ja pierdziele płakac się chce naprawde brak słów.....
Moja tez czasami potrafi się zachłysnąć i stracha mi robi wiec jak slysze takie info to az drżę!!!!

jak miala 4tyg to wazyla 4400 a teraz leci 7 i ma 4800

biedne maleństwo 😞


A Mój mały w prównaniu z waszymi to żarłok jakiś.... 🤪
bo ja mu 180robie a z mlekiem jak tyle miarek to tego tak ok 200 jest... nawet chyba ponad....
tyle że On je jak w zegarku, 3,5-4 godziny a w nocy nie je wcale.... więc je rzadko a dużo... trochę to źle... ale próbowałam mu dawać częściel, tyle że po mniej, ale jakos nam to nie wychodzi....