Skocz do zawartości

Lipiec 2010 | Forum o ciąży


...123

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Sewciu do zasypiania smoka ciągnie... przewaznie wieczorem. ale jak zasypia to albo sam wypluje albo ja mu wyciągam, albo w ogole bez zasypia... różnie.... no ale czasem chce smoczka.
tak to nie chce nawet jak nie śpi, tzn większość dnia...
dzisija powtórka z dnia wczorajszego, mało spania, bardzo mało... i tylko na ręce...
ja kupilam pamers activbaby i są fajne jak dla mnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 20,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • lusia1982

    2395

  • edyta86

    2294

  • kama00006

    1605

  • justi5

    1967

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej! My dzisiaj większość dnia spędziliśmy na rodzinnym spacerowaniu. Piękna pogoda była. Chyba takie pożegnanie lata mamy w powietrzu 😎
EDYTKA- moja Hania też zawsze jadła dwa razy w nocy, a od 4 dni budzi się częściej. Myślałam,że to wina przeziębieni. A może jednak to jakiś taki okres w życiu niemowlaka 😮

Poza tym mała ma smoczka i bardzo się z tego powodu cieszę 😎 Dzięki niemu jest grzeczniejsza i uregulowała się częstotliwość karmienia. Odzwyczajania od smoka się nie boje bo znam na to niezawodny sposób 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MICHALINDZIOR- no pewnie,że zdradzę 😉
Odcina się co kilka dni ok 2-3mm końcówki smoczka. Smoczek powoli staje się mniej atrakcyjny dla dziecka. Szczególnie sprawdza się to przy starszych dzieciach,które psychicznie są uzależnione od smoka. Nie zabiera się im drastycznie "tego przyjaciela". Dziecko samo w pewnym momencie już go nie chce.
Ja zastosowałam ten sposób u mojego wówczas 2,5-letniego synka. Był tak twardy,że próbował ciągnąć smoka nawet jak ten miał ok 0,5cm długości. Chwile ciągnął i odstawiał aż pewnego dnia wcale go nie wziął.
Sposób przyjemny bo bez płaczu dziecka. Osobiście znam ok 7 dzieci, u których metoda się sprawdziła 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny 🙂nam lekarka przypisala viburkol jak ylismy na szczepieniu wrazie gdyby maly byl niespokojny itp.mialam podowac 3 dni i tak tez robilam i cos tam dzialaly ale nie wiem jak na kolki bo tych na szczescie nie mamy 🙂
pieluszki urzywam pampers3 od wczoraj i spisuja sie super 🙂
smiac mi sie chce bo nasza gadula daje takie popisy rano ok 5 ze sama sie do siebie smiej tak gaduli,a piachy wpycha najlepiej dwie na raz i po same lokcie heheheh 😉az malo sie nie spawia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂
Nasz siłacz już też zupełnie dobrze trzyma główkę, a na brzuchu dźwiga całą klatę na przedramionach. Ostatnio odkryliśmy nową zabawę: na półleżąco kładę go na swoich lekko ugiętych nogach tak że głowę ma koło moich kolan a siedzenie w moich pachwinach, trzymam mu rączki powyżej nadgarstka a on z entuzjazmem się podciąga do siadu. Tyle że ten entuzjazm płynnie przechodzi w ryk, bo nie do końca mu to jeszcze wychodzi i strasznie go to wkurza 😉
Ostatnio w ogóle wkurza go wiele rzeczy np. to że z wózka z zasłoniętą budką niewiele widać. Musimy jeździć ze złożoną budką i Smok Obserwator jest wtedy szczęśliwy, ciekawe jak to rozwiążemy jak zrobi się zimniej i będzie padał deszcz 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
victoria to juz jak tylko sie urodzila to lepek dlugo trzymala w gorze a teraz to juz w ogole silaczka taka,tez tak jakby pompki chciala robic i trzeba ja trzemac zeby za bardzo sie nie odpychala 😉

Sposob na ciemieniuche to chyba smarowanie przed kapiela oliwka a potem to wyczesywac...Trzeba byc cierpliwym niestety,samo przejdzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Amelia, my kupiliśmy z Perfecty baby oliwke i żel + szampon 2 w 1 przeciwdziałające ciemienuszce, ale nie wiem czy jest to skuteczne czy nie, bo mały nie miał (nie wiem czy dlatego że właśnie to stosujemy czy tak po prostu).
Franek sam juz trzyma główkę, tylko czasem jeszcze gibnie sie na mnie jak go trzymam w pionie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Amelio tak jak pisze olusia najlepiej po kapieli oliwka a pozniej wytrzesywac,Kacper nie miał wiec niewiem czy to dobry sposob,ale slyszalam ze tak!!!Kacperek tez juz silacz na calego umie sam glowke utrzymac chociaz czasem niepowiem,a mu sie zachwieje!!
W sobote bylam u naszego proboszcza o pozwolenie ochrzczenia malego w innej parafii bo chcemy razem z siostra zrobic chrzciny i z wielka laska i prawie po klotni mi dal,ale musialam zaplacic 35 zl!!!Tak mnie wkurzyl bo bedzie sie mnie wypytywac o sprawy prywatne,ze az mu dogadalam ze to sa moje sprawy i ma sie tym nie interesowac!!!A najlepsze jest to jak mi kolezanka dzisiaj powiedziala,ze jezeli moje dziecko by nie mialo swietego imienia to by mi nie ochrzcil go kawal h.... z niego,ale dobrze ze nie musze tu chrzcic!!!I najprawdopodobniej bedziemy mieli chrzciny 2 pazdziernika 🙂
A powiedzcie mi na jaki rozmiar nosza wasze maluszki ubranka bo my sie juz miescimy w przedziale 68,niektore sa jeszcze za duze,a niektore dobre bo 62 to juz tak na styk!!!Masakrycznie nam Kacperek rosnie i polowy ciuszkow nie zdazylismy zalozyc,ale dobrz ze ma kuzyna to wszystkie za male rzeczy jemu dajemy,a my niestety musimy zakupic w wiekszym rozmiarze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ann nasz sewciu też sie tak denerwuje w takich sytuacjach.
trzyma się sztywno, i na brzuszku też. wczoraj polozylam go na brzuchu na łóżku moim i mam taki miękki materac, a on tak się podniósł że przewrócił się na bok....
od trzech dni nie śpi prawie wcale w dzień.... a poleżeć nie poleży spokojnie....
juz wymiękam... ehhh......
nie mam jak niczego zrobić.
ewciowi coś tam się zaczynło robić na główce ale smarowałam mocniej oliwką i wyczesywałam i juz jest dobrze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
co za proboszcz....ale w mojej parafii jest też taki durny. Kolezanka miała problemy z ochrzczeniem synka bo nie była mężatką, a poza tym w międzyczasie zmarł jej tata, chociaz była data chrzcin i tata chciał zeby w razie czego sie odbyły, proboszcz robił wielkie halo, ale w końcu i tak ochrzcił. Ja nie bedę chrzciła w swojej parafii tylko u zakonników, tam nie robią problemu, poza tym jest przepiękny kościół!

Franek juz nie mieści się w sumie w 62 - zależy w które, a najlepsze to są te ubranka 0-3 miesiące, te są dobre 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
amelia napisał(a):
Dziewczyny a jak Wasze dzieciaczki trzymają główki? Ja już praktycznie nie muszę podtrzymywać gdy trzymam Hanie w pionie. Na brzuszku też już dość długo trzyma.

Znacie jakieś dobre sposoby na ciemieniuchę? Ja stosuję oliwke ale spektakularnej poprawy nie widzę 😞


OLEJUSZKA JEST DO DUPY!!!!!!!!! MOJA HANIA MA CIEMIENIUCHE JUZ CHYBA OD PRZESZŁO 2 TYG WALCZE Z NIA I STOSUJE TYLKO OLIWKE NIC POZA TYM, LEKARZE PRZEPISYWALI MI MASCI ZE STERYDAMI ALE WOLAŁAM ZASTOSOWAC COS BEZPIECZNIEJSZEGO WIEC POSTAWIŁAM NA OLIWKE...AMELIO BADZ CIERPLIWA POMOZE MOJEJ POMAGA!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć mamuśki 🙂
My na ciemieniuszkę stosowaliśmy maść robioną, którą przepisała nam pediatra na plamki alergiczne i pomogła rewelacyjnie 🙂 Wyleczyłam ją w 6 dni 😉
Nasza mała też jak trzymam ją w pionie to super trzyma główkę i tylko czasem jej się zachwieje, ale jak leży na brzuszku to niestety nie chce jej podnosić...Jak miała 2 tygodnie to super wysoko podnosiła głowę i nawet długo i stabilnie ją trzymała a teraz jakby całkiem straciła zainteresowanie... 😮 Woli zjadać pieluszkę na której ją kładę niż ćwiczyć mięśnie 😉 Mały głodomorek heheheh 😜
Emi nosi narazie cały czas rozmiar 62, 68 póki co jest na nią za duży. Uffff to wasze dzidzie ładnie rosną 😜
Ircia proboszcz faktycznie jakiś pier...nięty 😮 🤢 Ale nasz wcale nie jest lepszy. Nie trawię go!!!! My chrzciny planujemy na 5 grudnia i już mnie szlag trafia jak sobie pomyślę, że będziemy musieli iść do naszego księdza i z nim gadać 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My chrzciny bedziemy robic na swieta albo na sylwestra w nasza rocznice slubu 😉 Ale chcemy zrobic bez mszy,tylko ochrzcic 5min i spadac do domu.

U nas z ciuszkami to w gole paranoja:PDzwonilam do mamy zeby mi pokupowala w polsce pajacow na 56 bo mam malo,ta mi przywiozla a te o polowe mniejsze niz niemieckie i juz za male gdzie victoria miala 54 a niemieckie 56 sa jeszcze luzne i musze jej skarpety zakladac zeby nie gubila nozek w srodku.Na 62 to juz w ogole wielgachne i nie wiem kiedy jej to ubiore a wiekszosc ciuszkow takich kupilam:/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Też uwazam że chrzest bez mszy jest lepszy, nigdy nie wiadomo co naszemu dzieciowi strzeli do głowy i nie zacznie sie wielki płacz. Mniej stresu dla rodziców i dla samego dziecka!! Koleżanka chrzciła swojego dzieciaczka to na mszy zaczął płakać, to ich ksiądz z kościoła wyprosił 😠

U nas część ubranek odpadła przez upały, bo Franek nosił same body, a jak zrobiło się chłodno, to okazało się że pewnych rzeczy już mu nie założe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale nawet u nas te rozmiarówki są strasznie różne: Staś generalnie chodzi w 62 i nawet niektóre już są przymałe, ale ma trochę ciuszków w rozmiarze 56, do których jeszcze nie całkiem dorósł 😉
A co do pieluch jeszcze, to ostatnio porównujemy Pampersy 2 i Huggiesy 2 i każdy z tych dwóch rodzajów przecieka, tylko każdy gdzie indziej. Staś ostatnio robi kupsko tak jakby pod górę i bardzo daleko mu podchodzi z tyłu. Pampersy tego nie wytrzymują i wycieka tyłem. Huggiesy mają w tym miejscu ochronę przed wyciekaniem, więc są szczelne, ale za to przesikuje się w nich w pachwinach. W sumie wolimy Huggiesy, bo z dwojga złego łatwiej doprać ubranka po takiej katastrofie niż po wycieku brązowej mazi na połowę pleców 😉 Pampersy są poza tym mniejsze od Huggiesów i chyba należałoby już przejść na rozmiar większe, podczas gdy H są jeszcze dobre.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My będziemy chrzcić poza naszą parafią, w kościele w którym braliśmy ślub i do którego chodzimy chętniej niż do naszej parafii, od kilku tygodni wozimy tam też Stasia. Tak jak Was czytam, to albo Wy macie pecha albo my mamy szczęście - tam nikt nie narzeka, jak dziecko płacze (chodzimy na mszę rodzinną i tabun dzieci biega tam po kościele, matki karmią niemowlęta po kątach itp.). Staś tam się znakomicie czuje i praktycznie płacze tylko wtedy, kiedy nie utrafimy z porą karmienia i jest głodny. Ostatnio nawet nie spał tylko się rozglądał przez całą Mszę. Będziemy w związku z tym chrzcić na Mszy, ale myślę, że gdybyśmy nie mieli już tego przetrenowanego, wolałabym krótszą formę. Przymierzamy się do początku października, ale nie mamy jeszcze wszystkiego potwierdzonego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja o naszym proboszczu az sie boje myslec taki popapraniec,a najgorsze jest to ze jak chcemy chrzcic w innej parafii to i tak on musi wystawic zaswiadczenie ze sie zgadza bo inaczej nie przejdzie,a ze jest strasznym hujem ☺️to nam napewno nie da i beda sapy o kolende i o to ze nie chodzimy do kosciola o slubie koscielnym nie wspomne,wiec chcemy tez napomknac ze bierzemy w przyszlym roku w sierpniu ale mowie to jest ciul nad ciule i bedzie pod gorke
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...