Lipiec 2010 | Forum o ciąży

ale i tak jest dzielny z tego co piszesz moj i przy okazji ja mamy straszne jazdy odkad sie zaczelo zabkowanie

w ciagu dnia jest ok, nawet jak spi, ale w nocy to juz nie jest tak wesoło. oczywiscie nie co noc jest płacz, ale po prostu tak biedactwo płącze, że szok 😞 ale wtedy biore go na ręce, okrywam kocykiem, głaszczę po głóce, a on jest tak spiący, że zaraz usypia i jest ok - tylko że tak kilka razy w nocy potrafi być...

To mój wczorajszy Franczesko - jak robiłam ta fotkę z awatarka, tylko filmik nie jest prosto, bo nie umiem zrobić żeby było ok 🙂
http://w876.wrzuta.pl/film/2Pywbij4KMG/film037

hehehe on jest boski i siedzi juz jak stary moj jeszcze troche leci do przodu jak go samego sadzam

hehe, młody buja sie jakby miał chorobe sierocą 😁 😁 😁 jak siedzi na kolanach, to tez cały czas tak robi 🙂

jeny, ale mi sie kom tnie....musze zeskanowac go chyba.

ja zmykam bo cos mi sie polezec zachcialo,zaraz wroci maz z pracy dzis mu zejdzie dluzej bo sprzedalismy fure i teraz trzeba z bucika cisnac 😉

hej dziewczynki,
Spóźnione życzonka dla Hani!!!
my już u mamusi 🙂 Tymi podróżnik jest naprawdę dzielny...cągle gdzies z nami jeździ i to na dosyć długie trasy i nie ma z nim żadnych problemów.
Lusiu, Franio fajoski chłopaczek! A powiedz mi czy on sam siadł czy go sadzałaś? U nas jest tak jak u Wiktorka, Tymek też leci do przodu.
Justi, dobrze że masz już (w końcu) to za sobą. Biedna, prawie pół roku leczysz dolegliwości poporodowe! 😲
Kama, gratulujemy ząbka! 🙂 Nasza czwóreczka nadal się przedziera przez dziąsło 😮

Cześć dziewczyny 😉 jej ku wy tak już cieszycie się jak wasze dzieciaczki już siedzą , wychodzą pierwsze ząbki u nie których widzę że już nawet trzeci 🙃 a u nas nadal cisza ☺️ jak widać Kinga z niczym się jak na razie nie spieszy... jak byliśmy w czwartek u pediatry to powiedziała że do ząbków jej jeszcze hoho bo ni widu ni słychu...
Irkaco do tej rehabilitacji to ja chodzę co jakiś czas na dwa tygodnie a Kinga wg. ortopedy nie potrzebuje póki co. Co do odwiedzania brzuszka postaramy się to naprawić. Ale ostatnio jest mi z czasem wolnym trudno bo nie dość że święta to po śmierci dziadzia babcia z nami zamieszkała i wymaga również sporej opieki bo ani nie widzi ani nie chodzi 😞 i jest znacznie ciężej. Dużo zdrówka dla Ciebie! by wszystko się już dobrze zagoiło.
Od jutra punkt 8.00 zaczynam już jazdy samochodem 😎 także nie wiem jak ja przeżyje ten poranek 😜
Ann widać już że super przepis! brawo!
Coś nam się Edytka nie odzywa 😞 i nie wiadomo jak tam Emilka...

A i zamówiła w czwartek krzesełko dla Kingi i czekam z niecierpliwością kiedy do nas dojdzie. http://allegro.pl/krzeselko-wielofunkcyja-2-w-1-2-kolory-super-cena-i1347958922.html ale to w wersji niebiesko-zielonym 😉

Hej dziewczyny 🙂
Dobrze że dojechałyście szczęśliwie, Ellie, Amelia i Olusia 🙂
U nas nocka nadspodziewanie dobra, zastanawiam się czy to nie dlatego, że odpuściliśmy Staśkowi wczoraj wieczorną kaszkę...
Staś wczoraj i dziś marudny, chyba z powodu zębów. Sprawdza nam się gryzaczek TT więc mogę Wam już polecić z czystym sumieniem:
http://www.tomi.pl/szczegoly/12235/tommee_tippee_gryzak_dziasezko_2szt_3m_warszawa
A tu jest cała seria:
http://www.tomi.pl/index/30/169/artykuly_dla_niemowlat_warszawa/gryzaki_dla_dzieci/id?producents[143]=143
Eva, bardzo fajne to krzesełko. Jestem ciekawa, czy ono jest stabilne w wersji złożonej pionowo. Może pomyślimy o takim dla Staśka. Wydawało mi się, że takie z których później można zrobić stół dla dziecka, są tylko drewniane, a tu jaka niespodzianka 🙂

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO dla KUBUSIA IZUNI

Witam
Gratulacje dla Wiktorka ząbków które wreście się ujawniły
Lenka od rana jest zadowolona i się bawi swoją żabką. Jutro przyjedzie do nas babcia Lenki i pojedziemy razem autobusem do dziadków już na święta a tatuś dojedzie w wigilie rano.

Heloooł......
powróciłam....
ehhh... miałam ograniczony transfer playowski, ledwo mi cokolwiek działało....

Phi... 24str?.... jakos słabo kochane, słabo :P

Gratulacje wszystkim nowym ząbkom, oraz jubilatom naszym małym 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘

chciałam powiedzieć....
że mnie przy składaniu zyczeń świątecznych w szkole....
zarazili choróbskiem...
mam kaszel, katar, chyba gorączke, wszystko mnie boli...
Sewciu od rana marudzi, Adas też....
masakra.... zaraz oszaleje....
ząbków nie mamy... z tego co udaje mi się podejżeć...
Ale Małż obiecał mi kupić normalny aparat cyfrowy na urodziny...

chciałam wam się pożalić... ze po 3 latach obiecywania, zwodzenia itp
w momencie kiedy wg ich pierdzielenia miałam dostać przydział
odrzucili mój wniosek o mieszkanie z MZB....
bo: fizycznie nie mieszkamy w raciborzu (tak mamy podane we wniosku, inaczej się nie dało z różnych przyczyn)... mimo że Małż ma tu stały meldunek, ja się tu ucze, on pracuje, a dzieci chodzą do przedszkola.... a jak skadałam wniosek i co 6 mies aktualizowałam to jakoś tego nie wiedzieli?!
cały dzień przewyłam jak się dowiedziałam...
z wielką łaską zgodzili się żebyśmy napisali odwołanie, poznsili kolejną porcję kurwa wniosków, i napisali OSWIADCZENIE że się CZUJEMY Raciborzanami........
śmiechu warte jak dla mnie.... 😞
tzn mi się chce wyć jak o tym myślę ale to co robią to czysty cyrk....

czesc mamusie

Michalindzorku przykro mi z powordu takich wiesci dot. mieszkanie ehh rzeczywscie urzednicy "niedopatrzyli " wczesniej
zdrowka zycze
i wytrwałości
nawet nie wem co mozna by ci bylo doradzic
powiem tak u nas w miescie gdziepracuje i mamy przydzialy na mieszkania sprawdza sie jedno
chodzenie, chodzenie, chodzenie a głownie wizyta u Pani prezydent ktora trzyma piecze nad mieszkaniami . . . myslalas o takim spotkaniu ?? na pewno w ktorys dzien przyjmuje petentów opowiedzialabys swoja sytuace zyciowa ze masz 3 dzieci, a musicie sie gnieść w wynajmowanym małym mieszkaniu
moja rada SPRÓBUJ nic nie stracisz , a mozesz zyskac
i Ty to masz z tym mezem dobrze ;p jak nie blender, to aparat no no 🙂 super

Kama Gratuluje zębola :P Wikorkowi

eva NO I JAK TAM TWOJE PIERWSZE JAZDY ?????OPOWIEDZ KONIECZNIE

kuuuuuuuuuuuuurka obudzila sie moja przylepa
wlasnie wrocilismy ze spacerku musze spadac

BUZIAKI DLA WSZYSTKCH SPOZNIONYCH SOLENIZWANTOW 😘 😘 😘 I DZISIEJSZEGO KUBUSIA

Justi dzięki 😘 Kochana byłam, jutro też idę na 14:40.... nie wyjde do momentu kiedy nie rozpatrzą tego pozytywnie....
najlepsze jest to że nasza sąsiadka p. Basia dostała 2pok mieszkanie, bo jej mama jest tam panią prezes 🤨 a jak wszystko wyszło na jaw, że podłożyli falszywy wniosek, itp itd to jakoś dalej sobie meszka, bez dzieci... w gazecie cała sytuacje przedstawili i nic... żadnych konsekwencji.
chyba też pomyślę nad jakimś nagłośnieniem.
szkoda gadać...

Michalindziorku, no przykro strasznie. Może to odwołanie jednak coś pomoże? No i rzeczywiście jak Justi pisze, chodzić, chodzić, chodzić, aż Cię będą mieli dość i przydzielą żeby już Cię mieć z głowy!

A ja się dla odmiany chwalę: mamy już pełzaka podłogowego - Stasiek pokonał dziś linię demarkacyjną maty (przy postawionym brzegu) i wypełzł na podłogę (rycząc ze złości, że tak mu trudno). Strach się bać, no i trzeba zacząć codziennie myć podłogę 😮
Co do jedzenia, to zrobiłam dziś roszadę: w porze obiadku Stasiek dostał kleik kukurydziany, obiadek (buraczki) dostanie koło 16, a wieczorem już tylko cyca. Zobaczymy, może to pomoże.

Hej kobietki;0
STO LAT DLA KUBUSIA 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘[color=blue][/color]
U nas nocka dzisiaj nie zaciekawa,maly sie krecil jak niewiem,chyba z cztery razy wstawalam,a oprocz tego zasnol tez pozno ok 22.30 chyba mu bylo za goraco w nocy,i obudzil sie o 2 wypil i spal do 5.30 no i pozniej juz razem spalismy do 10.30 🤪 🤪 ☺️
Tak mnie glowa dzis napiernicza,ze ledwo widze na oczy 😞
A tak na marginesie to w wigilie bedzie rok jak sie zarejestrowalam na brzuszku,ale zaczelam pisac dopiero w styczniu,bo jakos sie wstydzilam,bo nigdy nie pisalam na zadnym forum!!!A tu juz roczek przelecialjak ten czas zasowa masakra....
Kurcze wkurzylam sie bo mielismy jech do siory na wigilie,a tu klops bo jej dzieciaki chore jeden ma angine ropna,a drugi ten malusi zapalenie oskrzeli i zastrzyki,a tak ja razem planowalysmy caly rok,bo to pierwsza wigilia z naszymi dzieciaczkami,no i chyba spedzimy ja sami bo kazalam rodzicom niech jada do nich bo ten starszy placze bo nikogo nie bedzie,a tak przynajmniej dziadki przyjada,a my troszke od nich odpoczniemy hehe...
A wczoraj ubralismy choinke mamy w tym roku nowa i wszystkie ozdoby tez wiec byla frajda przy ubieraniu 😉 jeszcze tylko zapakuje prezenty i poloze pod choinka i bedzie juz swiatecznie na calego 🙂
Michalindzior wspolczuje z powodu mieszkania,ale tak jak mowia dziewczyny chodz,chodz to moze cos wychodzisz,no a co do tej baby co dostala mieszkanie to tak niestety u nas w Pl jest wszedzie jak niemasz szerokich plecow to niemasz niczego,,,,ale kochana nie trac nadzieji 🙂 🙂
Kama grtulujemy Wiktorkowi pierwszego zabka,u nas narazie,ani widu,ani slychu,chociaz raz mial marudny dzien i wydaje mi sie,ze to przez te zebiska i nawet opuchnieta lekko byla gora,ale narazie cisza....
A

czesc dziewczynki,
wszystkiego naj naj dla Kubusia!
Eva, fajne to krzesełko 🙂 i daj oczywiście znać jak tam jazda poszła. Ja pamiętam swoją jakby to było wczoraj. Nie jeżdżąc wcześniej samochodem wylądowałam w centrum miasta 🙂
Michalindzior, powodzenia z mieszkankiem. Mam nadzieję że uda Ci się "wychodzić" chociaż powinni Wam dać od razu!
Ann, będziesz myć codziennie podłogę? Tymek też wychodzi z maty na podłogę ale nie planuję myć jej częściej niż dotychczas 😮 Trochę domowych bakterii mu nie zaszkodzi 😜
Irciu, przykro że dzieciaczki się pochorowały i nie zobaczycie się z siostrą na Wigilię 😞

U nas prezenty już popakowane i czekają na Święta. Szkoda tylko że pokłóciłam się dzisiaj z moim m. 😞

Ellie, skorzystałam z Twojego pomysłu i kupiliśmy Stasiowi ten domek z klocków 🙂 Przyszedł już i jest bardzo fajny, tylko że ciekawe jest to, że na tym pudełku jest że zabawka jest od 24 miesięcy w górę a na tym zdjęciu i opisie z aukcji jest, że od 0 do 36 😉 Obejrzałam dokładnie i nie widzę zagrożeń dla młodszego dziecka, więc nie będziemy się przejmować, prawdopodobnie to jest tylko asekuracja producenta.
A co do podłogi, to u nas przedpokój jest w takim miejscu, że strasznie nosi się do całego mieszkania piach, który przynosi się na butach, a z kolei mata Staśka leży właściwie przy samym trakcie komunikacyjnym między stołem a kuchnią, więc na podłodze jest non stop piach.

Ann u nas Sewciu robi dokładnie tak samo...
ja z koleii myślę jak Ellie ale w praktyce i tak myje te chore podłogi kazdego dnia...
jakas nerwica natręctw już chyba...
dzięki kochane, będę łazić aż albo mi dadzą te mieszkanie, albo wywieszą moje zdj i siłą powstrzymają od łażenia...
a widzialam tą babkę która nas "przyjmuje" zawsze... w kauflandzie.jak ją spotkam kolejny raz, to zacznę w nią napier...ać warzywami.

Mały został uspiony...
idę i ja bo się fatalnie czuje....
przytargał Małż choinkę z piwnicy i tak teraz stoi nie rozłożona bo nie mam siły....

Michalindzior napisał(a):

a widzialam tą babkę która nas "przyjmuje" zawsze... w kauflandzie.jak ją spotkam kolejny raz, to zacznę w nią napier...ać warzywami.

Ale się uśmiałam 🙂 Od razu stanęła mi przed oczami ta scena 😁
Ann, teraz rozumiem decyzję o myciu podłóg 😉 Cieszę się że pomysł i zabawka spodobały się Wam. No i znam teraz opinię z pierwszej ręki i wiem że warto kupić klocuszki. Ale my nadal czekamy na Święta żeby ewentualnie nie dublować prezentu.

Witajcie dziewczynki 😉 u mnie jak już zapowiadałam w tej chwili "pierwsze koty za płoty" i pierwsza jazda zaliczona 🙃 Monika tzn. moja instruktorka mówiła że całkiem dobrze mi szło to chyba nie jest ze mną jeszcze tak źle 🤔 jeździłam i wkoło i w centrum Lublina. Teraz mam w środę i czekam z niecierpliwością bo całkiem to polubiłam.
Michalindziorku bądź twarda i nie daj się tym urządnikasom!!!! 😠 oni pewnie tylko na to czekają. Także życzę duuużo sił i wytrwałości!
Dla Kubusia 100 lat!!!

Ann jak wypróbujemy to krzesełko na pewno damy znać 😉 bo sama jestem ciekawa jak się nam sprawdzi.. może jutro już do nas dotrze 🙃 a to Stasio ciekawy świata 😆

Cześć kochane.
Ja tylko na chwilkę, niestety was nie doczytam.
Jesteśy z Emi od czwartku w szpitalu, mała ma zapalenie oskrzeli 😞 😞 😞 Wcześniej próbowaliśmy ją leczyć w domku antybiotykiem, ale niestety go zwymiotowała i nasza pani pediatra postanowiła dla bezpieczeństwa zatrzymać nas w szpitalu...A do tego przyplątało się do nas pieluszkowe zapalenie skóry ale już się z nim uporaliśmy...
Emilcia dostaje dożylnie antybiotyk i ma inhalacje. Śpię koło jej łóżeczka na fotelu. Ale dziś wyjątkowo jedną noc wróciłam do domku a mężuś z nią został bo musiałam wypocząć...
Malutka czuje się już dużo lepiej, więc mam nadzieję, że wypuszczą nas na święta do domku. Niestety z chrzcin, które miały odbyć się 25 grudnia nici 😞
Nic, lecę się wypać, bo jutro rano znów wracam do szpitala. Trzymajcie się cieplutko i jakbym nie miała jak odezwać się w święta to SPOKOJNYCH, POGODNYCH I PRZEDE WSZYSTKIM ZDROWYCH ŚWIĄT DLA WAS I WASZYCH POCIECH 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘

Współczuję Edytka - dużo zdrówka dla Emilki!!

Michalindziorku - nie wesoło z tym mieszkaniem. Ale nie odpuszczaj!!! My tez łazilismy bo chcieliśmy zamienic Roberta klitkę na coś większego, ale nie wyrazili zgody na to co my chcieliśmy, bo nie była ich administracja, ale pod stołem pani prezes zaproponowała "swoje" mieszkanie, tyle że nam nie odpowiadało. I uprzedziła, że w razie czego wyprze się że dała taką propozycję. Suma sumarum stracilismy to mieszkanie, bo tam nie mieszkamy tylko w mieszkaniu po mojej babci 😞

Ellie - (chyba ty pytałaś w poscie czy Franek siedzi sam - juz zapomniałąm kto pytał:blush 🙂 - Franka sadzam, ale trzyma się całkiem nieźle, zależy jak mu nogi ustawię, ale z reguły coraz mniej leci do przodu, prędzej na bok mu się zdarza 🙂 Z leżącej pozycji jak przytrzymam mu nogi, to sam wstaje 🙂

Dzisiaj spimy w małym pokoiku, bo tatauś coś zaziębiony, po polopirynie ma poty, więc nie chcemy ryzykować.
Wogóle tez dzisiaj poszłąm z mamcia na zakupy, a wieczorem mieliśmy jechac po mojego brata na lotnisko. Dzwonił z samolotu kilka razy że jeszcze nie leca, bo śnieg spadł, a w sumie odwołali lot 😞 Biletów nie udało mu się przebukowac na jutro, bo nie było miejsc, a i tak nie wiadomo czy wogóle jutro będę loty wznowione. W necie mial zarezerwować sobie lot na 26 grudnia (tylko 2 miejsca wolne), ale ma nadzieje, że jutro slbo pojutrze będzie mógł normalnie przyleciec, bo jak nie to dopiero po nowym roku, i Wigilię spędzi sam, bo jego połówka juz przyleciała do swoich rodziców do Polski, a nie lecieli razem bo ona jest z mazur.
Tak więc mój brat jest wkurzony, bo noiewiadomo jak będzie z Wigilia 😞 A cieszyliśmy się, że będą pierwsze prawdziwe święta w komplecie....

Wszystkiego naj dla Kubusia!!!! 🙂 🙂