Cukrzyca ciążowa | Forum o ciąży

Witam,
Marta, ja podałam Lence czopek w zeszły czwartek, gdyż już 4 dni nie robiła kupki... Był to zwykly glicerynowy, ale tylko połowę podałam. Tak naprawdę to czopek zdążyłam włożyć i kupka już była, więc chyba to nie do końca jego zasługa 😉 Moim Zdaniem w kryzysowych sytuacjach lepiej jest skorzystać z danego rozwiązania niż ma dziecko się męczyć. Ponoć z domowych sposobów działa jeszcze herbata rumiankowa, zwykła przegotowana woda. Jak znać jak rezultaty. Apropo czy te czopki są na receptę?

Hej 🙂
My kilka razy dawaliśmy czopek glicerynowy, ale to w sytuacjach absolutnie kryzysowych kiedy Staś płakał ewidentnie przez to że nie mógł sobie poradzić z kupką. Lekarka powiedziała że u takich maluchów kupki może nie być nawet 10 dni i jeśli się z tym nie męczą za bardzo, to jest to norma. Pytaliśmy po ilu dniach bez kupki interweniować z czopkiem, powiedziała że po 6 chyba że widzimy że dziecko płacze z tego powodu.
A co do Viburcolu to on nie jest na wypróżnienie! To jest homeopatyczny środek na uspokojenie, chyba że chodziło o to że Mała jest niespokojna przy tych problemach. My Viburcol dawaliśmy kilka razy przy problemach z ząbkowaniem i snem ale wydaje mi się że u nas jakoś nie działał. Podobno nie u wszystkich dzieci działa.
Dawaliśmy za to też kilka razy czopki przeciwbólowe (Efferalgan i później Nurofen, również w syropie) - jestem zdania że nie można ich nadużywać ale jeśli dziecko cierpi i stresuje się np. z powodu zębów to mniejszym złem jest danie czopka niż pozostawienie bólu bez reakcji.

W każdym razie tych czopków glicerynowych nie należy nadużywać tzn. jechać na nich przez dłuższy czas ale w razie większych problemów doraźnie jak najbardziej. Jest jeszcze kwestia tego że nasze maluchy muszą się po prostu nauczyć radzić sobie z różnymi konsystencjami wypróżnienia i nie można im tego ułatwiać bez wyraźnej potrzeby.

anus321 napisał(a):

hej dziewczyny mam pytanie co sadzicie o dawaniu czopków maluchom? Bo moja mala nie moze kupki zrobic i dostalismy viburcol. I boje sie troche ze potem tak sie przyzwyczai ze bez nich nie bedzie w stanie kupy zrobić, jak myslicie?

My teraz przy zabkowaniu byśmy chętnie te zastosowali ale one chyba na receptę są prawda? Tak czytałam a moja lekarka nie uznaje homeopatycznych leków i nie wypisuje na viburcol recept 😞

Justyna, dowiedz się w aptece. Z tym viburcolem jest jakieś zamieszanie bo czasem jest na receptę a czasem nie - może w zależności od wielkości opakowania albo mocy?

O to się dowiem. Dzięki Ann

Madalena super, że tu jeszcze zaglądasz 🙂 Dziękujemy - Lenka czuje się dobrze coraz szybciej się rozwija co mniej niesamowicie cieszy, a ja też dochodzę do siebie po cc 😉 A już niedługo Ty będziesz trzybać swoje Dziecię w ramionach to bo już 32 tydzień 🤪 Matko jak ten czas faktycznie szybko biegnie.
Ann naprawdę Dziecko może tyle dni nie robić kupki na MM???? Mnie pediatra powiedziała, że max 5 dni 😮 w związku z tym w 4 dzień wdrożyłam czopek.
Justyna piękne zdjęcie Majeczki 🙂 🙂 🙂 teraz sobie przypomiałam, że i ja miałam coś wrzucić ale nie było czasu na zgranie zdjęć - będę miala na uwadze 🙂

Dla naszych wszystkich dzieciaczków z okazji Dnia Dziecka:

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/38/imagesca4w4vii.jpg/][IMG]http://img38.imageshack.us/img38/9209/imagesca4w4vii.jpg[/IMG][/URL]
Kolorowych snów...

Uśmiechu od ucha do ucha...

Pięknych bajek na dobranoc...

Własnego pieska i kotka...

Co dzień nowych przygód...

Butów siedmiomilowych...

Gwiazdki z nieba...

Wspaniałych przyjaciół...

I wesołej rodzinki...
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/803/imagescazq6k75.jpg/][IMG]http://img803.imageshack.us/img803/2811/imagescazq6k75.jpg[/IMG][/URL]

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA NASZYCH KOCHANYCH POCIECH!!!

hej dziewczyny, co tam u was? U mnie viburcol jest na recepte, ann tak on jest na zabkowanie ale rowniez na kolki takk pisze w ulotce. Bo u nas to jest taki problem ze nie to ze mala placze przy kupie, tylko placze jak puszcza baczki, a czasem robi to caly dzien, i dostalismy te czopki na opróznienie gazow z brzuszka, bo learz twierdzil ze ma mocno zagazowany i chyba rzeczywiscie bo slysze jak jej tam bulgocze, i ewidentnie placz jest tym spowodowany.Lekarz kazal dawac 2 razy dziennie a jak nie przejdzie to mamy przyjsc po cos innego.
Kurcze codziennie na czczo mam wyzej 90 🤨. Po poilkach jest ok, moge zjesc "konia z kopytami" 😉 i to calego na slodko i nic mi nie jest a na czczo gorzej niz w ciazy 😞 😞

Dziewczyny-mamuśki może pociągniemy nasz wątek na Mamusie.net?

🙂 Nie byłam jeszcze na tej stronie, którą podała Justyna, ale w sumie dlaczego nie? Chociaż ja sie strasznie przyzwyczaiłam do "brzuszka" 😉 😉 😉

Mysle ze mogly bysmy 😁Dziewczyny dopadla nas kolka 😞 😞 😞 Macie jakies sposoby? Bo ja juz rece rozkladam 🥴.

Ponoć na kolkę nie wymyślono jeszcze idelanego sposobu... Niektórym dzieciom te dolegliwości zmniejszaja krople espumisan, sab simplex (dostępne tylko w Niemczech na rynku polskim nie do otrzymania są 😞 ), ja zakupiłam również herbatkę plantex duo (ale zywkła herbata z kopru włoskiego też pomaga). Jak Lenkę boli brzuszek to staram się Ją nosić w pionie bo to jedyna dogodna pozycja dla dziecka wówczas - chociaż ponoć szkodzi na kręgosłup, ale nie ma rzeczy idealnych 🙂 To tyle ile ja wiem 😉

Aaa zapomniałam jeszcze napisać, iż mamy butelkę antykolkową Dr Brown`s, a do picia hernatek złotą z aventu też ponoć antykolkowa. Ta dr Browna chyba się nawet sprawdza bo kolek po kolka godzin Lenka nie ma tylko bóle brzuszka 🙂

Czy Ktoś tu jeszcze zagląda oprócz mnie? 😉 😉 😉

Ja czasem zagladam, ale mala bardzo malo w dzien spi i nie mam kiedy . My tez mamy te butelki dr. browns, i kropelki espumisan . W sumie to tez sa to takie bardziej chwilowe bole brzuszka, ona ma bardzo duzo gazów i sie zlosci przy uwalnianiu ich 😉 Co tam u was?

Uff... my "już" po chrzcinach Malutkiej jesteśmy dlatego mnie tak długo nie było 😜 Grzeczna była wyjątkowo w kościele także Mama jest zadowolona 😉 Marta, Lenka też w dzień śpi już coraz mniej, a coraz więcej świata Ją interesuje 🙂 i chyba zaczynamy ten etap gdzie Dzidzia chce pokazać kto tu rządzi 🤪 Wydawać by się mogło, iż powinni rodzice ale do końca nie jestem pewna. P 😜 😜

my tez juz po chrzcinach jak na zlosc musialam sie rozchorowac na same chrzciny 😠 😠 😠 Angina sie przyplatala, byle tylko malej nie zarazic. Co tam u was????

Halo, halo! Ja się cieszę, że już nikt w ciąży na cukrzyce nie choruje 😉 ale kurcze dziewczęta od czasu do czasu to wypada się odezwać 😜 U nas jest coraz fajniej. Leneczka bardzo dużo się uśmiecha, zaczyna "gaworzyć" i jest coraz bardziej kochańsza 😉 Naprawdę teraz dopiero wiem co znaczy być szczęśliwą i w miarę wyspaną mamą 🙃 Niestety jestem już na etapie poszukiwania opiekunki dla Lenki bo od września do pracy wracam 😞 😞 😞 cóż "coś" do gara trzeba włożyć a poza lubię swoją pracę 😉 A jak u Was?

u nas tez wszystko fajnie, mala nawet ladnie spi, wogole jest duzo grzeczniejsza odkad zaczelam zageszczać jej jedzenie. Takie samo widocznie jej nie wystarczalo i byla glodna i dlatego marudzila, kolki jak naraznie (odpukać) odpuscily. Jest fajnie, ja do pracy wrocic nie moge bo nie mam z km jej zostawic, ale chyba nawet tez bym nie chciala, chce ja sobie wychowac po swojemy, bo jakby nie patrzec babcie to tak bardziej rozpieszczaja niz wychowuja 😉 . Dziewczyny takie pytanie z calkiem innej beczki, co myslicie o wkladce domacicznej???

Marta, czym zagęszczasz jedzenie i jak często to robisz? Znaczy ile razy w ciągu dnia te mleko zagęszczasz? Tak w ogóle to mam pytanie ile Twoja Córeczka zjada na 1 posiłek mleka? Bo Lenka dzisiaj kończy 3 miesiące a ja cały czas podaję 120 ml mleczka i zastanawiam sie czy nie jest to zbyt malo? Chociaż ja nadal karmię Maleńką co 3 godziny bo tak sie nauczyła i jest głodna 😉 A jakiego mleczka używasz?
Ja do pracy chcę wrócić bo kurcze ja to jestem typem "naukowca" 🙃 Uwielbiam cały czas nowe zadania, sprawy do rozwikłania i tym samym poszerzania wiedzy. A w domku jestem już prawie rok także dużżżo wiadomości "wyfrunęło" z głowy 😜
Co to środków anty to ja ponownie zdecydowałam sie na tabletki. Też rozmyślałam nad założeniem spirali ale nie jestem do końca przekonana. Po pierwsze cena (u mnie ok. 1200 złotych), po drugie nie wiem jak bym się czuła przez 5 lat nosząc "to" w sobie, a po trzecie spirale należy założyć podczas okresu i to też jest dla mnie krępujące 🥴 Może kiedyś do tej decyzji dojrzeje i skorzystam z tej nowości 😉
Zapomnialabym, Marta bardzo się cieszę, że Anitka jest gardzo grzeczną dziewczynką u mnie też już znacznie lepiej. A powiedz jeszcze co z ulewaniem?

Podaje Bebiko, zageszczam kazdy posilek, tez robie te 120 i 4 miarki, ale czesto nie zje wszystkiego, nawet prawie zawsze zostawia. Zagęszczam maka kukurydzianą gotowana na wodzie. Tyle ze moja mala je teraz co 4 godziny, czasemjak zaspi to kolo 5. Jak nie zageszczalam to po 3 godzinach byla glodna, a nawet czasem po 2. U mnie mala nie ulewa wogole, skonczyly sie problemy z brzuszkiem
No u mnie jest taki problem ze tabletek zabardzo nie moge bo jestem obciazona genetycznie zylakami, i moja mama ma zakrzepice, przez co mi tez grozi. Stad lekarz odradzal mi hormony,zreszta nie chcialabym tez przez nie przytyc, no i tak teraz mam dylemat bo ze spirala znowu jest tak ze ta lepsza tez ma horomny, wiec pozostaje mi tylko ta miedziana. U mnie miedziana to koszt okolo 600 zl a hormonalna okolo 900 z zalozeniem. Tez sie boje jak to z czyms takim jest, boje sie ze wydam kase i trzeba bedzie ja wyjac bo sie bede zle czula, no ale chyba dla mnie jedyne wyjscie. Co do kosztu tego to przeliczajac to na przestrzeni lat , to wychodzi taniej niz tabletki, aczkolwien jednorazowo trzeba sporo wyciagnac

Marta, ja zagęszczam Lence tylko 2 posiłki (ranny i nocny) jest to kleik ryżowy. Wiem, że on jest dopiero od 4 miesiąca, ale pediatra powiedziała, że ze spokojem mogę go podawać. U mnie Lenka ma dni, że ulewa albo nie. Jest jeszcze różnie.
Co do tej spirali to ja na Twoim miejscu bym spróbowała, skoro inne środki odpadają. Bo mój gin powiedział, że po cc mogę następną ciążę planować dopiero po 2 latach! 😮 Tylko chodzi o to, że nie zawsze człowiek musi planować 😜 więc w "naszym" przypadku środki są nieodzwone. Odzywaj się Marta częściej bo nudzi mnie się tutaj 😉
Ann, a Ty gdzie się podziałas? Justyna pewnie jest na mamuśkach 😉

Ja zageszczam juz kazdy bo byl by krzyk po 2 godzinach, a tak to mamy jakos ten dzien zaplanowany rowniotko co 4 goziny jedzonko 🙂 .A jak u was jest w nocy z jedzeniem? Ja podaje jej po kąpieli czyli okolo 20.30 i potem juz jest roznie czasem obuezi sie kolo 1 a potem 4-5, a czasem przesci ciagiem do kolo 4. Co do spirali to raczej napewno si zdecyduje, tylko nie wiem ktora, bo ta lepsza jest znow z hormonami, a jak juz decyduje sie na spirale to wolala bym uniknac tych hormnów, skoro mi nie sa zalecane, tylko ze znow ona jest skuteczniejsza, no i taki mam dylemat. Powiedz mi ty po tabletkach nie utylas? Bo niby ma sie po nich nie tyc, no ale kogo znam kto zazywal tabletki to przytył, no i boje sie ze po tej hormonalnej spirali moze tez tak byc. Masz racje ze czasem planowanie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością 😉 wiec my musimy szczegolnie uwazac. Co tam u was?