MAMY SIERPNIOWE 2010 narazie fasolki:) | Forum o ciąży

Hej Wam Dziewczyny 🙂 upal nie daje zyc bylam na zakupach... ledwo zyje nie ma czym oddychac 😞ledwo ciagne nogi... Zuzia oczywiscie podobna do mnie 🙂
Wiadomo co u Sary?

Hejka,

Ja dziś padam ten upał jest nie do zniesienia - ech, u nas 35 stopni, wyszłam spod zimnego prysznica i powiem Wam że nic to już nie daje....masakra.

Lucyna wiadomo co z Kasią?

eh, ciężka pogoda, nawet o 10 juz było duszno 😞
właśnie wstawiłam pierwsza pralke ciuszków 😁 qrcze uzbierało sie trochę tego 😉 młoda chyba ma więcej ubrac ode mnie 😜

witaj Paula jak mała się rozwija? niedługo będzie miała urodzinki 🙂
jejku już nie mogę doczekac się mojej, ale jeszcze ok miesiąca 😞

fajnie to opisałaś 🙂 na razie właśnie wiem, że mała jest tylko moja, w moim brzuchu i nikt jej nie może dotknąć itd, a późńiej po narodzinach to każdy będzie chciał ją nosic itd 🙂 ale mam nadzieję, że jednak będzie wiedziała gdzie jej rodzice 😉 często myśle, że za rok będzie lato i mała będzie uczyć sie chodzić i pojadę z nia nad morze i w ogóle wielkie plany 🙂 a co do porodu to chyba na razie naturalny, staram sie o tym nie myślec i sie nie nakręcać, ale racja z tym, że to chyba będzie dziwne uczucie jak nagle mała zniknie z brzuszka i będzie już odrębna istotką 🙂
fajnie, że Twoja sie rozwija i jest kochana, ale ma charakterek 😉

Melduję się w ten kolejny upalny dzień 🙂
Nie do wytrzymania to wszystko na dodatek zaczęły się u mnie skurcze narazie takie dwa razy dziennie. Chciałabym jeszcze Jerzyka ponosić mimo tego że jest ciężko w taki upał. Ale im dłużej tym lepiej i więcej wolnego przed powrotem do pracy 🙂
Pozdrawiam Was chodnym powiewem

o matko, niech w końcu skończą się te męczarnie biednej Kasi 😞

hej laski!! juz jestem 🙂
mam tu ponad sto stron do przeczytania 🤪
najpierw chce pogratulować Aniołkowi prześlicznej córuniu!

Wiojojka jak było? nie spaliłaś się?

nie spaliłam się na szczęście 🙂 na słońcu to na jakies 10 minut może w ciągu dnia sobie pozwalałam,bo bałam się po prostu,a i tak opalona jestem na mahoń 😉 mieszkałyśmy dość wysoko w górach, słońce smażyło, zresztą jak wszędzie,
Jejku Aniołku zobaczyłam zdjęcie twojej córeczki i aż się wzruszyłam, taka mała Kruszynka 🙂
wlasnie po raz pierwszy dzisiaj poleciało mi mleko, a raczej ta siarka,
też juz wam leciała? taka żołta?
Kasiu trzymam kciuki z całych sił, życzę ci żebyś miała poród już za sobą, bo choć wszystkim nam jest ciężko, to Tobie niestety najciężej 😞 Przetrzymuje Cię Maksiu, oj przetrzymuje, za to w nagrodę jak juz będzie na świecie będzie słodziutkim, grzecznym, niepłaczącym, bobaskiem 😉

Malutka i nosisz wkładki laktacyjne na to? bo ja właśnie sobie włożyłam, teraz to już cycki stopią mi się na dobre!

Cześć brzuszki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Matko , w końcu jestem. 🙂 Ale niestety pisze doWas z komputera mojej siostry , u mnie nadal brzuszek.net nie działa. 😞
Wyszłam dzisiaj cudem ze szpitala, chcieli mnie przetrzymać do poniedziałku, jak przyjdzie moja doktor prowadząca na dyżur, ale się w końcu wyprosiłam i mnie łaskawie wypuścili,
Podejrzewali hypotrofię, ale to raczej nie jest to, mam jeszcze zrobić kolejne usg za tydzień i jak wyjdzie wszystko dobrze to super a jak Domimik nic nie przybierze to cesarka jak najszybciej 😞
Namęczyłam się w tym upale i ....schudłam na szpitalnym jedzonku 😞
Ech...
A do nadrobienia mam 144 strony, ale niestety nie mam czasu, bo przyszłam do rodziców tylko na chwilkę. W domu mam remont, także tułam się jak bezdomna 😞 Mówie Wam po prostu super.
Pozdrawiam i buziaczki dla Waszych Dzidzi 🙂

witaj Sara długo Cię nie było, jak Dominik rośnie? mam nadzieję, ze dobrze się czujecie

No własnie rośnie dość słabo bo waży na jednym usg 2100 , a naszpitalnym 1970 gram. W końcu mi powiedzieli, że być może dlatego, że mam drobną budowę ciała i po prostu dzidziuś będzie mały. A jak u Ciebie Anochi z wagą Dorotki, bo z tegoco pisałaś, też nie jesteś wysoka??

no nie jestem wysoka(153cm 😜), mąż też niewielki, Dorotka we wtorek ważyła 2260 g, więc troszkę więcej od Twojego Dominika w tej większej wersji

Mi się też wydaje, że Ci lekarze przesadzają, mówie Wam jestem tym wszystkim skołowana i mam dość. Nieraz w terminie rodzą się 2 kilowe dzieci i jest ok.

Sara ja już wiele razy pisałam, że urodziłam się końcem 8 miesiąca, ważąc 1800 g i jest wszystko ok ze mną - przynajmniej tak mi się wydaje 😉

no własnie anochi. Robią mi wode z mózgu w tym szpitalu i jeszcze podejrzewają tą pieprzoną hypotrofie. Chociaż samej mi się wydaje, że to czysta głupota.

ja nie jestem lekarzem, więc nie powiem co i jak u Ciebie, ale przedstawiam fakty z mojego życia, najgorsze jak Ty się denerwujesz, bo to czuje mały i też żyje w stresie, a to Mu nie służy, najważniejszy jest spokój, ale wiem, że to też nie jest łatwe, mówię, moja trochę więcej wazy, niby termin mam 2 dni przed Tobą i mi lekarka nic nie mówiła, ze coś nie tak z wagą, więc może Twoi lekarze faktycznie przesadzają - trochę zakręciłam, ale mam nadzieję, że zrozumiesz o co mi chodzi 😉

rozumiem o co Ci chodzi. Musze kończyć, bo jadę do domu, co prawda przy tym remoncie nie wygląda to jak dom , ale jestem juz padnięta i marzę o swoim łóżku. Niestety, tak jak pisałam wcześniej mam kłopoty zes woim komputerem i nie mam brzuszka , więc nie wiem kiedy się znowu odezwe. Buziaki,pa