MAMY SIERPNIOWE 2010 narazie fasolki:) | Forum o ciąży

hmmm, ciekawe czego ja się dowiem jutro na ktg...
ale zgagulec mnie dręczy 😞
Sara a to mój numer 698 246 163,
wiesz co, teraz się stresujesz ze to może byc JUŻ, ale jak będzie po, to będziesz Bogu dziękować ze masz to za sobą,z każdą z nas tak będzie 😉 tak czy siak trzymamy kciuki! 18.08 to fajna data 😜

Oli fajnie, że masz taką fajną Kruszynkę.
Malutka całe szczęście gumki nie są takie drogie 😁
Lecę się kąpać.
Do jutra dziewuszki 😁

qrcze ale mi się nudzi, porobiłabym coś, pobiegała czy co 😜 bo domek wysprzątany 😉

coś cicho się zrobiło to ja chyba też zniknę

Hej dziewczyny.. faktycznie cicho tu.. Wy macie już swoje maleństwa przy sobie a ja tu ostatnia zostanę ...zrobiłam sobie dziś z mężem i brzuszkiem ostatnią sesję..ma nadzieję ostatnią

hejo 🙂 ale panika nastała z tym wiekiem rzeczywiście 😁 😁 😁 Bułeczka, to my takie dwie matrony jesteśmy starsze 😁 😁 😁 tak na prawdę przecież to nie ma żadnego znaczenia, przynajmniej dla mnie 🙂

Sara.., szok, że masz takie skurcze, w sumie też bym już chciała 🙂

Bułka ty starucho!!!!hahahahaha 😁 😁

ach, ochota mnie naszła na sandwicze i się pieką w tosterze 😜
a tu ni ma nikogo, to co ja mam robić???

o nie bezlitosne jesteście i znowu o jedzeniu - aaaaaaaaaaaaaaaaaaa buhuhuhu 😞

a Franolek ma straszne kolki, z dnia na dzień coraz gorsze - taki sie biedny męczy aż mi łzy stoją w oczach jak to widze i jestem taka bezradna 😞 okropne 😞

Bułka nic nie dzieje się bez przyczyny, tak miało być i koniec, musiałas byc z tym poprzednim dupkiem, żeby teraz móc docenić to, jakim Remek jest człowiekiem, każde doświadczenie w życiu jest ważne i niesie korzyści.

my z Marcinem jesteśmy od 6 lat, zanim zdecydowalismy sie na ślub i dziecko wydawaliśmy kasę na to, na co tylko mieliśmy ochotę, jeździliśmy na imprezy, aż w końcu zgodnie uznaliśmy że pora na następny etap w naszym życiu i jest jak jest, jest dobrze. Co wcale nie oznacza ze zamierzam zostać matką polką, a Marcin Ojcem na medal, Bedziemy sie strac byc dobrymi rodzicami nie zapominając o sobie i o tym, że lubimy tez sobie sprawiać przyjemności i dobrze się zabawić. Taki jest nasz plan! 😉

idę nynać. dobranoc.

też już lecę w pryko. Dobrej nocki, coby brzuszki by nie bolały przy przewracaniu się z boku na bok, a mamuśkom - by dzieciaczki przespały jej większość i dały się wyspać rodzicom 🙂

Tak jak obiecałam melduję się z rana 😉 Niestety do 4.00 nie zmrużyłam oka, przez ból brzucha. Nie nazwałabym tego skurczami, bo to było raczej ciągłe pobolewanie. Nie wiem czy to moje nastawienie, czy faktycznie coś się święci, ale na wszelki wypadek od rana wzięłam się za sprawy, które odkładałam do tej pory, a chce je jeszcze załatwić przed porodem. Następne ktg w piątek, ciekawe czy do tego czasu coś ruszy.
Wiojojka zapisałam sobie Twój nr, jak coś to dam Wam znać 🙂
miłego dzionka, 🙂

CZESC KOBITKI. U MNIE NADAL NIC ALE CO CHWILE RWIE NA DOLE MOŻE SIĘ ROZKRĘCI. LECE PRACOWAC I ŻYCZE MIŁEGO DNIA

hej
ja czuję się dobrze, w południe idę na swoje pierwsze ktg,
chyba robi mi się dziura w zębie... 😞

dzień doberek 🙂
ja tez się jeszcze nie rozpakowałam 🙂 i zaczynam wątpić czy kiedykolwiek to nastąpi 😉
u mnie od nocy mocno wieje i jakoś tak nie chce się wychodzić 😞

ja też słabo spałam , o 1 zasnęłam o 7 wake up. Teraz jadę na lotnisko po brata..do póżniej

Heja kobity
i mnie też bez zmian..nawet sen ten sam znowu mnie męczył czyli..PAJĄKI.. 😮
chyba wariuje.. 🤔
zabieram się za sprzątanko..

Okaa biedaczko 😞 te pająki CIę wykończą, a jak wyszły wczoraj placki?

Okaa jeśli wierzysz sennikom to według mojego:
pająki - symbolizują często potrzeby seksualne i inne namiętności, jest to również związane z lękiem i poczuciem winy. a Pająk krzyżak interpretowany jest jako symbol szczęścia,
po mojemu to lęk i obawa przed tym co za chwilę ma się wydarzyc w twoim życiu, a więc urodzenie dziecka i wszystko co jest z tym związane, jest winne temu ze snia ci sie pająki -jesli wierzyć temu co jest napisane w senniku, więc nic nie dygaj sny w końcu sie skończą, bo ten stres jest naturalny w naszej sytuacji.
😉

ja jestem farbowana blondynka 😞, generalnie mam mysi kolor włosów 😞 a mąż to brunet i raczej mała będzie miała jakieś brązowociemne włoski 🙂 no i o loczkach tez mogę zapomnieć 🙂 ale pomarzyć zawsze można 😉