wrzesien 2010 | Forum o ciąży

No tak tylko nie zawsze można wyjść z domu jak się chce 🙂 Zrobiłam farsz do krokietów. Później tylko naleśniki usmażę i pozawijam. I kompocik z jabłek młodemu ugotowałam. A no i sernik na zimno z mandarynkami robię. Jeszcze tylko galaretką go zalać. Muszę zamówić roślinki do mego akwarium ☺️

A my dzis na spacerku bylismy 😉
Kupilam sobie kolejnego Aniolka orcelanowego do kolekcji 😉

A wogle to mam dzis dziwny dzien, jak zawsze co roku, w rocznice smeirci dziadka.
Mozecie sie smiac ☺️ Ale no tak jest i nic z tym nie zrobie 🤔

POsprzatane wsio... wyprane.. jutro tylko ciasto i laba 🙂



Elus nie miej gorszych mysli ze LUna chora, moze faktycznie za malo ruchu ma i takie jej sie zastane robi to wszystko 🤨 OBY to "tylko" to.
Madziu trzymam caly czas kciuksy za Oliwke 😘


A my noc tez ciezkawo....

Do wieczora 😘

a my zaraz z Eluśką uciekamy od dzieci do kina :P

eloite ja też chcę!!!!! 😞 😞 😞

nie ma nikogo 🥴.....teraz to ja już jestem pewna ,że to marudzenie Olinuśka to przez ząbki....jekieś3 dni temu wyszły jej 2zęby na dole naraz,wczoraj wieczorem jeden u góry się przebił ,a dziś w południe kolejny u góry tylko z drugiej strony...szok w jakim tempie one jej teraz wychodzą...to nie ma nic dziwnego w tym ,że popłakuje w nocy...muszę mieć przygotowany nurofen....biedulka naraz tyle bólu...ale z jednej strony lepiej,że naraz bo szybciej będzie miła to za sobą...MÓJ ZĘBÓLEK KOCHANY.Teraz już śpi od jakiegoś czasu więc zajrzałam,ale skoro Was nie ma to będę się zwijać.Jutro wpadnę.UDANEGO WEEKENDU BUZIAKI I DOBRANOC 😘

eh..
nic mi sie nie chce 🤨
kurna na tamtym mieszkaniu slyszalam jak sie sasiedzi bzykaja i tu to samo... chyba maja na scianie gdzie maly spi i komp stoi lozko.... 😮


nic ide sie polozyc bo jakos czuje brak mocy 🤔


kolorowych 🙂
I milego weekendu 🙂
Jak bede miala czas to zagladne 😉

Nie wytrzymała bym jak by mi tak stękali....Eloite a na czym byłyście? Ja znowu mam tak teraz, że najchętniej w ogóle bym z domu nie wychodziła.
Sioperka widzisz...Mówiłam, że to kiełki.

Dobry 🙂
Ja dzis znow do biura. Tatusiek sie Kuba zajmuje. Wsciekla chodze na niego za noc. Bo powiedzialam mu ze skoro ja do pracy to on wstaje w nocy do Kuby. Ok. I Kubus w nocy sie obudzil a ten polazl do niego i do naszego wyra go polozyl. wiec sie pytam po jaka cholere ja go ucze w swoim pokoju i czasem siedze tam dwie godziny w nocy zeby wiedzial ze cokolwiek nie zrobi to i tak bedzie spal u siebie. Po co ja sie mecze? Zeby on jedna noca wszystko popsul? Bo on wstawal i nie chcial spac. To jakby w nocy jak ja wstaje czasem oko otworzyl to by wiedzial ile sie trzeba nameczyc, anie isc na latwizne. Kupe ntak samo zrobil wczoraj w pampersa bo po co go wysadzic? Na spacerze z nim nie byl, zakupow nie zrobil pranie nie zrobione, obiadu nie ma, nie posprzatane? A jak mu mowie to wszystko to ze sie czepiam i ze on chociaz jeden dzien chcial odpoczac. To pytam kiedy ja wreszcie bede miala ten dzien? Ty sobie mozesz w dzien spac mowi. To pytam ze jak Kuba spi to ja ganiam w te i spowrotem bo to pranie bo obiad bo moge chwile popracowac itd a nie mam kiedy spac bo on mi tego nie daje w dzien jak nie spi. To kiedy mam spac/ Samo sie nie z\robi. Wiec ja sie czepiam i koniec. Powiedzialam ze jesli dzxis bedzie tak samo to on bedzie siedzial w biurze w d to mam. Cisnienie podniosl mi na maxa. Nie dosc ze chodze nerwowa to on mnie jeszcze dobija. Nie podaruje dzisiaj jak nic nie bedzie zrobione.
Ide do biura bo zaraz pracownicy przyjda 😞

O Ela widze ze wpadlysmy w tym samym czasie. ale nie mam czasu na pogaduchy bo musze leciec.
Chyba ze w biurze zalacze chociaz wczoraj probowalam to nie moglam sie zalogowac 😞
Lece 😞

Ela byłyśmy na 'Baby są jakieś inne'. Cała sala tak rechotała, że aż miło 😉

Iww 😮
Cóż nie powiem, żeby mnie to jakoś specjalnie zdziwiło, bo z tego co dziewczyny piszą często tak bywa z chłopami w kwestii dziecka. Jak się nim zajmują, to nie mogą nic zrobić poza tym. No bo jak?
Ja osobiście to bym go wyśmiała i pokazała mu jak to jest kiedy kobieta zajmuje się TYLKO dzieckiem.
Nie ugotowałabym obiadu, nie wyprała, nie posprzątała (albo ugotowałabym tylko dla siebie, wyprała też tylko dla siebie). Może to dałoby mu do myślenia, że jednak praca w domu wymaga pewnej organizacji czasu, mobilizacji i podziału obowiązków.
Ja zastosowałam tą metodę przy moich siostrach i poskutkowało 😉
Niestety nie umiem Ci doradzić nic innego, bo mogę sobie tylko wyobrażać taką sytuację, a wiadomo: każdy facet jest inny, każdy zareaguje w odmienny sposób.

Kasia ja juz tak kiedys zrobilam, ale nie poskutkowalo i mialam potem tyle prania i sprzatania ze z tydzien w tym siedzialam.
Fajnie, tez bym sobie poszla do kina.
Siedze w biurze, nudy jak diabli. Zaraz zasne 😞

Iww a mogłabyś nakreślić trochę tą waszą sytuację mieszkalną?
Bo ja niestety nie w temacie, a czytałam kiedyś, że mieszkacie za darmo, ale wiążą się z tym jakieś konsekwencje?
Jak to w ogóle wszystko wygląda z tym biurem itp?

Sory bo pisma wysylalam.
My ogolnie mieszkamy w domu mojej siostry w ktorym tez jest biuro. I oplacamy rachunki tylko, ale tez jestesmy tu wiec tym samym pilnujemy biura badz jak cos trzeba to wieczorkiem zawsze mozna zejsc i popracowac. No ale biuro, dzwonia klienci itd to w dzien Kuba nie moze sobie poszalec. Biuro jest na dole i kuchnia jest przez drzwi z biurem wiec jak jestem z Kuba w kuchni to trza byc cicho i jak zaczyna marudzic badz szalec to dawaj na gore. I to wielki minus, no ale tu sie duzo buli za wynajmy wiec to duza pomoc tak naprawde. Praca i mieszkanie w jednym.

Iwona może on Cię wkręca, a tak serio to zaraz będzie. Przecież Twój lubi takie niespodzianki 😜

Eloite powiem szczerze, że w pewnym momencie zaczęłam przysypiać na tym filmie. Ok teksty fajne, ale ta pokręcona kolejność zdań, i błędne wymawianie słów jak i ciągłe marudzenie, narzekanie mnie dobiło. Dla mnie ten film zdecydowanie należy do tych na które nie wysłała bym znajomych.
Iwcia, a jak długo planujecie tam zostać i pracować?

Ela nie wiem 😞 Narazie nie ma sensu nam wracac 😞

A no nie ma. Macie o tyle dobrze, że jesteście tam razem... Gdyby to było takie proste to już byśmy byli u Krystiana., Ale niestety nie jest.

Wiem Ela, nic nie jest teraz proste. 😞
Ale i tak tu lepiej nam wszystkim niz albo osobno bo na dwa domy trzeba bulic albo razem tam bo juz calkiem z mojej nauczycielskiej pensji... to o wacikach mozna pomarzyc 😞

Luna znowu kuleje....Chyba nie ma wyjścia. Muszę iść w poniedziałek i wybulić kilkaset złotych na rtg 😞

Kurde oby jej szybko przeszlo.
Weterynarze to normalnie sciagaja kase z wlascicieli zwierzat ze to sie w glowie nie miesci!

No daj spokój...Za taki rtg ok.200zł?! A co mi po samym rtg. Jak dojdą leki itd to dopiero kieszeń boli. Ale cóż...To mój pierwszy pies. Głupia byłam bo nie przemyślałam ile mnie to wyniesie w takich sytuacjach. A teraz to już za późno.

Hej 🙂
my weekend zaczelismy oki 🙂
dzis jade do siebie do rodziny... bo nietety znowu na wszystkich swietych nie bede tam......... ehh..
Ale co zrobic 🤨

Podczytywalam troche ale wiecie jak jest... maly szogun, Karol w domu to trzeba go do maksimum wykorzystac 😉
Pod wieczor dzis znajomi przychodza z kaseta z ich wesela 😜
ciekawa jestem jak to tam wsio wyszlo.


Ela jak Luna?
Perelka i co kiedy przyjechal? byla niespodzianka?
Iw 😘 😘
Kasiu super zwe wypad sie udal 🙂
Gdzie DOMI???????
Madziu dobrze ze to sie okazaly zabki 🙂I faktycznie teraz ma Oliwka wysyp zeboli to potem bedzie miala spokuj 😜
A ja tez mam taka taktyke jak Ty 😜 ze jak polazi duzo na dworku to potem super spi 😉

NO niestety ze zmiana czasu nie robi na niego duzego wrazenia takze od 5 nie spie 🤔
jeszcze troche potrwa to przestawianie 🤨


MIlego dnia 😉


AAAAAAa dzis hallowen takze maly wskakuje w stroj kotka bierze swojego kota ze swiecacymi oczami i beda wyludzac cuksy od ciotek 😉

Anka ja to już w ogóle mam doła bo zupełnie siedzę sama w domu. Pierwszy raz nie będę na naszych grobach i cholernie mi przykro. W ogóle to łażę ciągle i wyję po katach. Ja już nie wiem co mi jest. Byle gówno i zaraz ryk.
Z Luną nie byłam bo już zamknięte wczoraj było. Jutro idę. A po południu ma przyjść szwagierka z mężem i córką 🤢 Wolała bym zostać sama.

hej
Elka głowa do góry nie smuć się tak 🤨
u nas ze zmianą czasu nic się nie zmieniło Oliwka chyba nie zauważyła heh 😜 i tak jak zazwyczaj zasnęła o 19,a planowana pobudka to coś około 7
jut jedziemy rano na badanie krwi oby małą była dzielna ☺️
Zajrzę jutro buziaki 😘