wrzesien 2010 | Forum o ciąży

No niestety....W cudnym kraju żyjemy. Najgorsza jest samotność. Gdyby ktoś kilka lat temu powiedział mi, że zakocham się w kimś takim jak Krystian wyśmiała bym go. Nie wierzyłam , że takie uczucie w ogóle istnieje jak miłość do drugiego człowieka. Ani, że ono trwa i narasta w siłę. Spotykam różnych mężczyzn w swoim życiu. A każdy z nich uświadamia mi jak wyjątkowy jest ten mój jedyny. Ile dla nas poświęca, na ile mi pozwala, jak bardzo nas kocha i szanuje. Wstaję rano i mam wysprzątany dom, uszykowane śniadanie , a on pyta czy nie chcę iść sobie coś kupić to on zostanie z misiem. Albo zrobi coś i potrafi o tym pomyśleć, przyjść i przeprosić. W kółko mówi mi jak mnie kocha, jakie inne baby są paskudne , a ja niby taka jego wyjątkowa, kochana mysia... W tym filmie na którym byłam ,,Baby są jakieś inne,, padł tekst , że laska po sexie głupio pyta czy mnie kochasz. I on powiedział, że durne pytanie zadaje bo sama powinna wiedzieć czy czuje się kochana. No właśnie...A ja się czuję cholernie kochana, akceptowana i rozpieszczona. Teraz on przyleci 14 listopada. 15tego mamy rocznicę. Dopiero , albo aż 5 lat razem.

HEJ LASKI
oliwia tak mi daje dzis w kosc ,ze az mi sie wyc chce..........masakra moje nerwy juz tego nie wytrzymuja ciaGLE TYLKO CHCE NA REKACH I CYCA ILE MOZNA............ 😠 😠 😠 😠 😠
😞
NIE WIEM CO JA DZIS NAPADŁO,BO NA PEWNO NIC JEJ NIE DOLEGA.
ale jeszcze troche i ,moj wroci z pracy....o ile nadgodzin nie ma.... 🥴

Ojej a może ząbki ją męczą. Ja jak już widzę, że coś na prawdę doskwiera to daję mu nurofen. Ale on tak baardzo rzadko ma. W czwartek na szczepienie idziemy to się zacznie. Kupiłam boska kurtkę i przyszły moje ukochane perfumy. Wspomnienia wróciły ☺️ Idę sprzątać sobie 🙂

ząbki te co jej szły już się przebiły, wiec to nie to.........idziemy teraz z nią na zakupy może na spacerze jej minie. 🙃

Ale może kolejne idą. A być może to po prostu gorszy dzień i tyle.

A ja mam dola.... kupilam sobie spudniczke taka jaka chcialam, poprzerabialam ja troche zeby bardziej pasowala ...
i caly czas mi sie podobala puki nie przyszlam do domu, i pokombinowalam do czego ja zalozyc itd....
i pipa blada stala spiewka i nawracajaca dolina..... brzuch jak w 5 miesiacu ciazy 😠 😞 😞 😞 😞 😞
poryczalam sie, maly mnie pocieszal przytulal wycieral lezki ☺️ 😘

na pocieszenie piwko, i chipsiki.... 🤔

Elus ciesze sie ze ejstes szczesliwa.. a te kilka tyg raz dwa minie 😘

no nie wiem może to ząbki...ale nie widzę następnych... 😞
ona ma takie rzuty raz ryk raz się smieje...oby jutro było lepiej 🙂

anulka nie dołuj się ja mam taki brzuch całe życie heh

Franek ma właśnie nerwy chwilę zanim coś się wykluwa. Aniu też tak mam czasami. Ale to mija. A śniła mi się Domi dzisiaj. Że do mnie przyjechała pociągiem i na imprezę szłyśmy 😜

Hej cioteczki,
u mnie dzis bardzo busy, Kuba spi a ja znalazlam chwilke.
Ela nie martiaj sie bo szybko minie. Ciesze sie Twoim szczesciem. Ale Wam powiem ze dopiero sie docenia jakiego ma sie fajnego faceta jak jest wlasnie taka dluzsza rozlaka. Jak sie teskni strasznie. Ja pamietam to do dzis jak strasznie tesknilam jak moj wyjechal a ja siedzialam w domu w ciazy i wlasnie wtedy tak strasznie chcialam zeby byl przy mnie, wtedy wlasnie uswiadomilam sobie jak straszliwie go kocham. Na codzien sie tego tak nie widzi. Albo wir pracy albo pelno problemow. Wiec super ze masz takie podejcie. Perelka Ty tez sobie poradzisz bo Wy silne babki jestescie. No kto jak kto ale wy macie rady nie dac|? hehe to byl by dopiero zart.
Ja siedze jak na iglach bo do jutra maja zapasc te wazne decyzje, wiec ciagle pelno mysli. Nie pisze Wam tu o co chodzi bo wiadomo. Jak jedni cierpia to inni maja radoche. Ale mam nadzieje ze jutro sie juz wszystko rozwiaze.
Sioperka biedna sie meczysz dzisiaj z Oliwka. Moze i faktycznie zeby jakies z tylu co nie widac?
Anulka...kurde i co Ci mialam napisac? Ja pierdziu wiecznie mam z tym problem. Napisze i za chwile tabularaza w glowie. Czekaj musze wrocic do Twojego posta. 😞

Acha juz wiem hehe brzuch 🤪 ty nie pytaj jaki ja mam. Jak nie jem to jest ok, wciagne troche i nie widac, ale jak cos zjem to jest kosmos jakis i sie nawet wciagnac nie da 😞 Ech masakra, wiec spokojnie, Ty i tak szczuplutka jestes 😘

WoW Elka to sie pewnie dzialo na tej imprezie hehe dwie wariatki sie spotkaly hihi
A tak wlasciwie to Domi juz dawno nie zagladala?

Rany laski, nie wiecie jakie jest najlepsze polskie powiedzonko: e, i tak inni mają gorzej!
Cieszcie się, że w ogóle chłopa macie, bo ja np. nie mam 😜

Ani się obejrzycie jak wrócą 😉 Włączyć pozytywne nastawienie!
Aniu do do brzuszka to myślę, że każda z nas doskonale Cie rozumie..
To nie jest ani fajne, ani przyjemne zorientować się, że nie wyglądamy tak jak kiedyś..
Bo przecież niby nadal jesteśmy młode, ale nasze ciała straciły na jędrności..
Powiem Ci, że mnie to strasznie doskwierało i uniemożliwiało jakikolwiek kontakt z facetem przez prawie rok..
A teraz? Przestałam się tym przejmować, zaakceptowałam siebie. I momentalnie moje ciało dostało kopa w dupę, zrzuciłam ostatnie 5kg, które mi zostało po ciąży (przypominam, przytyłam 25kg!) i czuję sie sto razy lepiej.
Pewnie, że nadal mam obwisłą skórę na brzuchu i setki widocznych rozstępów i na brzuchu i na udach. Ale wali mnie to, wiem, że kiedyś z wszystkim się uporam.
I zaczęłam się bzykać więc to mi w ogóle pomaga na wszystko :P

A apropos Domi to była ostatnio u mnie z Matim i z Kacprem. Rany jak chłopaki szalały 😉
A nam się oczywiście gęby nie zamykały :P

Każda w ciąży ucierpiała mniej lub bardziej. Mnie najbardziej dołują czasami jak mam za dużo czasu wolnego na przejmowanie się pierdołami cycki. No i paskudna, szeroka, gruba blizna po cc która wciąż jest sino bordowa.

Wiadomo ze kazda ma inne szkody po ciazy i temat rzeka 🙂
Ale wiecie jak jest... jak sie czasem przypomni ze nie ma sie juz plaskiego brzucha, i cyckow jedrnych i sterczacych jak silikony i innych rzeczy ktore nam sie napatoczyly 😁 😁 hehhehe

Kasiu to ile Tobie brakuje do wagi z przed ciazy?
CZy juz jest ale jednak to nie to jeszcze?
Oddaj mi troche ja chetnie przyjme 🙂


Z facetami to jest no nie oszukujmy sie z nimi zle a bez nich jeszcze gorzej 🤨

yyy no i skleroza.. 😮

A wogle to bedzie teraz zmiana czasu nie???
boje sie troche tego, ale jakos sobie z tym poradzimy 😉

Perelka koniecznie nagraj!!!! 🙂 hyhy ale zdolniacha 😁
Dzieci na pogode moze takie , bo szaro ponuro zimnawo sie robi to tez spacer jak juz to na krotko, starego ta pogoda muli a gdzie dzecko

hehe 😜

Perelka i jak tam przygotowania na powrot mezulka??? 🙂

Ania8888 napisał(a):

Wiadomo ze kazda ma inne szkody po ciazy i temat rzeka 🙂
Ale wiecie jak jest... jak sie czasem przypomni ze nie ma sie juz plaskiego brzucha, i cyckow jedrnych i sterczacych jak silikony i innych rzeczy ktore nam sie napatoczyly 😁 😁 hehhehe

Kasiu to ile Tobie brakuje do wagi z przed ciazy?
CZy juz jest ale jednak to nie to jeszcze?
Oddaj mi troche ja chetnie przyjme 🙂


Z facetami to jest no nie oszukujmy sie z nimi zle a bez nich jeszcze gorzej 🤨

yyy no i skleroza.. 😮

Ważę już dokładnie tyle ile przed ciążą i jestem zadowolona.
Prowadzę zdrowy tryb życia i od kilku dni po przebudzeniu robię po kilkanaście brzuszków, żeby przyswajać organizm (niestety do tej pory ćwiczenia na partie brzucha sprawiają mi kolosalne trudności). Po ciąży mam na pewno tyłek sporych rozmiarów, ale za to szczuplejsze nogi.
Jak jestem ubrana w obcisły top to nie widać brzucha jako tako, tylko na samym dole, zaraz nad blizną po cc (która Elżbieto u mnie też wygląda jakby mnie ciachnęli wczoraj) jest taka fałdka skóry, którą jakby zebrać po bokach, to brzuch idealnie płaski.

Dziś w wannie pomyślałam sobie: Cholera powinnam podziwiać moje ciało. Skatowałam je niemiłosiernie przez tą ciążę, było wymęczone, zaniedbane. I pomyślałam, że muszę je pokochać.
I tak też zrobiłam. Od dziś je kocham miłością bezinteresowną

(dam znać wkrótce jakie rezultaty) 😉

A Marcel tak tak spi juz od 19 😉
takze ciezko mi sobie wyobrazic po przestawieniu polozyc go o 6... a przedluzyc.. no bedzie trzeba nie ma bata 😉


No U mnie jest delikatna szramka, a brzuch no wisi przed okresem to jest dopiero wielki. Ale no tak jak mowisz powinnismy sie zaakceptowac jak jest, no mlodsze juz nie bedziemy 🙂 Jedyne co to sie pokochac wlasnie, i robic wszystko zeby tak zostalo 🙂

Perelka napisał(a):

a domek blyszczy hihi ciasto mu upioke hmmm a ja tez musze sie doprowadzic do porzadku 😉Marcelek juz spi ???

zapomniałam Ci o tym napisać Perelka, ale za każdym razem jak wspominasz o swoim to mi się uśmiech na twarzy pojawia i sobie myślę, że może mi też się kiedyś uda tak jak Tobie 🙂