wrzesien 2010 | Forum o ciąży

Ejjjj... nie no musze Wam to opowiedziec 🤪
Kumpla sasiadka.. taka elegancka babka ma kolezanke.
Ktora oficjalnie nie pierdzi wiecie taka ą ę ... 🙃

Pojechali do miasta, pod apteka mowi do meza idz do auta ja tylko u wejde cos kupic a ty zaraz podjedz.
No i poszla, stoi w kolejce i stoi, przebiera nogami kreci sie... az w koncu mysli no nie no nie wytrzymam...
i wyleciala z tej apteki... wsiada do auta i tam wielki baaaaaaaaaaaaakal....: 😁 😁
Patrzy a obok nie jej maz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tylko zdziwiony mlody kolo.
ahahha wisiada w biegu patrzy dalej stoi maz.... i do niego jedz! noo jedz szybko....tamtem za nimi ten maz nie wie co sie dzieje..
bach czerwone a ten koles z tamtego auta otwiera jej drzwi z tekstem
"...to ze sie zpierdzialas to huj... ale torebki zapomnialas..." hahahah
ja nie moglam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11
myslalam ze umre na bol szczeki i brzucha!

Ania8888 napisał(a):

Ejjjj... nie no musze Wam to opowiedziec 🤪
Kumpla sasiadka.. taka elegancka babka ma kolezanke.
Ktora oficjalnie nie pierdzi wiecie taka ą ę ... 🙃

Pojechali do miasta, pod apteka mowi do meza idz do auta ja tylko u wejde cos kupic a ty zaraz podjedz.
No i poszla, stoi w kolejce i stoi, przebiera nogami kreci sie... az w koncu mysli no nie no nie wytrzymam...
i wyleciala z tej apteki... wsiada do auta i tam wielki baaaaaaaaaaaaakal....: 😁 😁
Patrzy a obok nie jej maz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tylko zdziwiony mlody kolo.
ahahha wisiada w biegu patrzy dalej stoi maz.... i do niego jedz! noo jedz szybko....tamtem za nimi ten maz nie wie co sie dzieje..
bach czerwone a ten koles z tamtego auta otwiera jej drzwi z tekstem
"...to ze sie zpierdzialas to huj... ale torebki zapomnialas..." hahahah
ja nie moglam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11
myslalam ze umre na bol szczeki i brzucha!

hahhahahahahhaa
kurwa popłakałam się ze śmiechu 🤪

Ahahahahahahahahahahahahahahaha 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁

Ania8888 napisał(a):

Ejjjj... nie no musze Wam to opowiedziec 🤪
Kumpla sasiadka.. taka elegancka babka ma kolezanke.
Ktora oficjalnie nie pierdzi wiecie taka ą ę ... 🙃

Pojechali do miasta, pod apteka mowi do meza idz do auta ja tylko u wejde cos kupic a ty zaraz podjedz.
No i poszla, stoi w kolejce i stoi, przebiera nogami kreci sie... az w koncu mysli no nie no nie wytrzymam...
i wyleciala z tej apteki... wsiada do auta i tam wielki baaaaaaaaaaaaakal....: 😁 😁
Patrzy a obok nie jej maz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tylko zdziwiony mlody kolo.
ahahha wisiada w biegu patrzy dalej stoi maz.... i do niego jedz! noo jedz szybko....tamtem za nimi ten maz nie wie co sie dzieje..
bach czerwone a ten koles z tamtego auta otwiera jej drzwi z tekstem
"...to ze sie zpierdzialas to huj... ale torebki zapomnialas..." hahahah
ja nie moglam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11
myslalam ze umre na bol szczeki i brzucha!

😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁
zajebista beka hahahahaha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

😘

hejka a ty dosik już nie pracujesz w Orange?teraz będziesz na jakiejś stacji paliw pracować?....ja też5 lat robiłam na lotosie i tankowanie gazu to pestka także to szkolenie to taka ciut ściema będzie...dlatego luzik...chociaż czasem w sumie gorzej w realu,bo nieraz ludzie maja tak dobite te instalacje gazowe w autach ,ze normalnie gaz wybucha ,że aż oszronione wszystko jest dookoła...mój szef dawny rękę sobie porządnie raz oparzył..dlatego ostrożnie Domi z tym dziadostwem 😘

a tak to u nas ok...małej idzie ząbek,ale łagodnie to przechodzi...bez gorączki i marudzenia...ale za to mniej je...ale to się da...a tak to pogoda piękna i jutro gdzieś nad jeziorko pojedziemy.u mnie w pracy bez zmian u mojego było kilka zawirowań w skrócie mówiąc....od sierpnia zmienia pracę..mała łapie nowe słówka...al bez większych rewelacji...i za to na nocnik mi się ostatnio coś obraziła nie wiem czemu...poczekam aż jej foch an niego minie i zaś...będziemy sadzać ja..
teraz doszłam do wniosku ,ze nic na siłę ...nie będę jej zmuszać tylko poczekam kiedy ona będzie miała ochotę i będzie gotowa czy to na naukę słów czy na nocnik itp......nie będę jej naciskać i w końcu samo wszystko pójdzie 🙂

co u was jak maluchy? 😘

Dominika Franek też teraz późno zasypia i długo rzuca się z boku na bok. Ale u nas to raczej przez szybką zmianę temperatury. Zwyczajnie jest za ciepło w domu. Może u was też o to chodzi?

hejka
Dosik wrzuć na luz na tym egzaminie każdy od każdego ściągał hehe...ściema to była .... 😎
my dziś z Olinkiem byliśmy nad jeziorem pierwszy raz siew tym roku kąpałyśmy...jakoś wcześniej nie było okazji sobie pojechać nad jeziorko...mała zachwycona...szalała i z wody wyjść nie chciała...w sobotę jedziemy nad morze 😁

z tych wrażeń mi dziś urwis nie zasnął popołudniu 3 🙃

U mnie brat, bylismy dzis nad jeziorem .. 5km pieszo 😠 ostatni raz... myslalam ze nie dojdziemy 🤔
Ale fajnie bylo.
Jutro siedzmy w domu...nie ma mowy o zadnym spacerze niczym 😜
Basen na balkonie i basta;p

A ogolnie moj bol glowy poprostu juz mam dosc!!!!!!!!!!!
Kasiu jakie Ty bierzesz tabsy??
Ja bralam cefalgin na migrene.. czasem pomagal ale ogolnie masakra.. 😞

Domi gratuluje 🙂 🙂 🙂
Madziu alee macie fajnie 😜
😉 🙂

😁

Domi gratuluje 😘

Aniu obecnie biorę leki przepisane przez neurologa- Flunarizinum WZF.
Kiedyś używałam saridonu i cefalginu, ale szybko organizm się przyzwyczaił i przestały działać.
Spróbuj saridon bo ma takie same substancje czynne jak cefalgin, ale organizm przyswoił go u mnie jako zamiennik

No mi cefalgin juz praktycznie nic nie daje.. tez jestem z tych co organizm szybko przyzwyczaja do lekow 🤢
sprobuje ten 2...
A neurolog??? uu 🤨 ale ze to niby co .. ze od czego te bole powiedzial???
Boja np wszystkiego na niskie cisnienie zwalac nie moge.. bo to bez sensu.

Wstępnie powoduje to znieczulenie, które dostałyśmy przy CC, to jest jakiś tam zespół, który pojawić się może do pół roku po CC. Natomiast później (ponoć) "niezaopiniowane" objawy przeradzają się w migrenę, która się utrzymuje.
Nie wiem czy da się coś z tym zrobić, byłam pełna nadziei, bo te co teraz biore bardzo mi pomogły i zniwelowały ból. Dlatego też je odstawiłam i kilka miechów miałam problem z głowy. Ale niestety teraz bóle wróciły i to od samego rana..

hejka jak tamu was dziewczyny?
ja mam dziś wolne i mój tez i od rana byliśmy nad jeziorkiem...mała się wylatała ja spaliłam sobie plecy 🙃 mój popływał ....czyli się udało heh
pogoda piękna i w końcu się trochę opaliłam 😁
jutro też pojedziemy,ale popołudniu ,bo jutro rano pracuje 🤢

a tak to byłam u lekarza i w sierpniu idę zarejestrować małą na badanie do alergologa na wrzesień..bo wcześniej nie ma terminów i rozmawiałam z lekarzem o''mowie ''Oliwki i mówiła ,ze jest ok wszystko na tym etapie,w którym ona jest ,bo do 3 lat dziecko musi zacząć mówić...dopiero po 3 latach dają jak co skierowanie do logopedy
także lekko mnie uspokoiła i poczekam aż Oliwka sama zechce się uczyć 🙂
miłego weekendu

Acha... No te bole po pol roku to mialam tez... i wlasnie wtedy ten cefalgin mi pomagal.
A teraz mam to samo wlasnie wstaje rano i boli.. i tak ciagle caly dzien momentami sie nasilaja.
wiesz zgode niby podpisywalam i "czytalam" jak mozna tak to nazwac... ale wiadomo ze nigdy nie mozna przewidzec nastepstw.
Nie wiem czy Ty Kaska ale ja do tego wszystkiego jestem tak wrazliwa na jakies halasy dzwieki cos... np jak teraz jest brat i ci sie bawia krzycza wiadomo jak to dzieciaki czy np gra tv do tego np K cos gada czy Marcel i jeszcze cos na to dzwieczy to dostaje szalu, nie moge sie na niczym skupic.
Cos musze z tym zrobic bo przez to nerwowa jestem strasznie.

a ogolnie wsio oki.. plazujemy 🙂

Madziu aaa dzidzisz?????????????? mowilysmy Ci 🙂
Szlifuj jej mowe i bedzie oki 🙂

A ja nie przeczytałam tych papierów, nie byłam wstanie, jak tylko mi je dali to podpisałam.
Pierwszy raz zresztą podpisałam cokolwiek bez czytania 🤪

Co do nerwobóli to mam tak samo, drażnią wysokie tony, utrzymujący się hałas.
I mam ostre skoki ciśnienia, jak kucam, nawet na chwilę, to jak się podnoszę to muszę się o coś oprzeć i zamknąć oczy na chwilę, bo tak uderza mi i ciśnienie i ten ból głowy, że mam mroczki przed oczami i bardzo mi słabo.

Wczoraj pojechałam do pracy do knajpy z Alkiem. I wyobraźcie sobie, że w drodze do (jakieś 40 minut) zarzygał całą taksówkę, a jak wracaliśmy (1,5h)cały autobus 😮 Chyba nabawił się choroby lokomocyjnej. I teraz moje pytanie, bo ja jej nie mam, w mojej rodzinie też nikt, a kompletnie nie wiem jak można temu zaradzić.. Znacie jakieś leki dla dwulatków, które można podawać przed jazdą?

hejka
ja Kaśka nie wiem w aptece się poradź co dla takich maluszków...b dla starszych to wiadomo tabletki...kurcze biedny Alek się namęczył tym rzyganiem 🤢