Skocz do zawartości

wrzesien 2010 | Forum o ciąży


ania87

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 73,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Loli

    10128

  • buuterfly

    7443

  • Ania8888

    7982

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
ojenki jak super też chce małą moja już na rączkach nawet jakby miała mi non stop płakać he he.......łatwo się mówi.....a jak przyjdzie co do czego to będę chciała ,żeby weszła spowrotem ha ha 😉 😉
najgorsze ponoć co chodzi o spanie są pierwsze 3 miesiące ...jakoś trzeba dać radę 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hmm wiadomo ,że wolałabyś ,żeby troszkę więcej spałą ,ale przy cycku czy na rękach to za często nie ma co ,bo tak jak pisałaś łatwo dziecko przyzwyczaić i wtedy problem będzie z oduczeniem jej tego .....więc lepiej chyba tego unikać.....nie wiem zresztą jak ja bym się zachowała.....czy bym dała cycka ,żeby nie płakała czy nie ,....ciężko powiedzieć......
na pweno ciężko patrzeć jak maleństwo płacze..... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
O Loliczku podziwiam i zazdroszczę 😘 Olusia jest śliczna i z dnia na dzień będzie ładniejsza. No i nie ma co się dziwić, że na rączkach chce być. Tak pewnie czuje się najbezpieczniej. Co nie zmienia faktu, że dla Ciebie to pewnie męczące. Mi ktoś doradził, żeby dziecko najlepiej ciasno owijać. Tak zawinąć w kocyk żeby rączki miało wzdłuż ciałka przylegające i włożyć do ciasnej gondolki od wózka. Bo ponoć maluchy boją się swobody i dużych przestrzeni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A i miałam opowiedzieć co tam było u gina. Otóż stwierdził, że ciąża już idealnie donoszona, Franek póki co ma na szczęście 3300g więc pora go się pozbyć 🤪 Szyjkę nadal mam na centymetr, ale robi się już miękka. Mówił mi o lewatywie. Że u nas jak trzeba to sami robią, ale nie zawsze. On osobiście mówi, że lepiej zrobić bo to bardziej higieniczne. I istnieje mniejsze ryzyko że dziecko lub my się czymś zarazimy. Tabletki mam wszystkie oprócz witamin odstawić. I uprawiać sex na potęgę (akurat bo mam siły) 🤢 Bez tego czuję się skopana jak po meczu rugby. 🤨 W spermie są prostaglandyny i one powodują rozmiękczanie szyjki. Tym samym skracanie i rozwarcie. To samo jest w tym, żelu co Aguś pisała. Tylko, że dużo więcej. Ale on mi powiedział, że mi go odradza. Chyba. że zastosuję go w szpitalu lub na kilka ładnych godzin położę się u niego w gabinecie na obserwacje. Mówił mi coś o jakimś skurczu przepuklinowym czy coś , że się może zrobić po tym. Czyli, że nagle Cię złapie jeden okropny skurcz i nie puści...Ty się wykończysz z bólu , a dziecko umrze bo się udusi i nie wytrzyma tego 😮 Dlatego mi odradził żel i kazał się kochać do woli. Krystianowi oczywiście bardzo to na rękę 😜 A przytyłam....16kg 🤪
Po lekarzu pojechaliśmy do moich rodziców, a potem do Krystiana. Oczywiście teściowa musiała nas osłabić tekstem, że ona teraz będzie do mnie codziennie dzwoniła 😮 😲 Krystian się wkurzył i mówi, że ale po co, że nie dzwoń, że Ela się denerwuje bo co chwilę ktoś pisze i pyta bez sensu kiedy rodzisz i że przecież jej powiemy jak coś. A ona, że i tak będzie 😠 Krystian powiedział, żebym nie odbierała od niej telefonów i już jak taka jest . A moja mamusia to tylko widziałam w oczach, że się strasznie o mnie boi i martwi 🥴 Kochana nie chce żebym ja cierpiała 😞 Dlatego postanowiłam, że zniosę ten poród najlepiej jak się da i nie powiem nikomu jak będziemy jechać do szpitala. Dopiero do niej zadzwonię jak już będę tuliła Franusia 🙂
Jeśli nic się nie ruszy w tym tyg to za tydzień znowu do lekarza 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No to super ze z Franiem wszystko wpozadku 🙂
Kurde tesciowa uparta ale wiadomo, ja jak wczoraj pokazalam mojej rodzice mala przez kamerke to wszyscy zachwycenia byli nia ze szok.
A jak wychodzilismy ze szpitala to kazdy nas zatrzepial :P
I z tekstem a ilez to ona ma ?? a Bartek 1 dzien a oni jeden :O wow duza 😁 hehehe
Wszyscy w szoku ze takiego klocusia urodzilam.
A i zapomnialam wam jeszcze napisac ze po calej akcji porodowej dostalam tylko jakis zastrzyk, wsumie to nawet nie wiem na co, i ja myslalam ze to lozysko sie jakos rodzi a ona pociagla pepowine i wylecialo wszystko raz dwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Loli jeszcze raz gratuluje córuni jest śliczna 🙂

Dziewczyny tak sobie weszłam na Wasze forum i podczytuje co u Was dzieje się i powiem Wam, że z tym porodem jest różnie. Ja wogle ubzdurałam sobie, że urodzę po terminie, może i dlatego, że kończył się remont mieszkania, do którego mieliśmy za kilka dni przeprowadzić. Skurczy tych przepowiadających i zwykłych miałam jak na lekarstwo, więc zastanawiałam jak to będzie i czy będę wiedziała kiedy? Jeszcze dzień przed porodem "biegałam" i załatwiałam różne sprawy, byłam z mężem w naszym mieszkaniu, bo przyjechał sprzęt i meble, a póżnym wieczorem napisałam na moim forum: dziewczyny, to która następna? a w nocy 1.16 złapał mnie pierwszy skurcz, zaczęłam latać do kibelka, bo zaczęło mnie czyścić, przez chwilę pomyślałam, że to już, ale nie jeszcze nie czas, pomimo że był to dzień wyznaczonego terminu, po ponad godz. skurczy mąż powiedział, że będziemy jechać do szpitala - choć twierdziłam, że napewno mi przejdzie i że jest to fałszywy alarm, jeszcze zdążyłam się umyć. Miałam skurcze co 6-7 min trawające 1-2 min, na miejscu okazało się że mam rozwarcie nieduże, bo na 1,5 cm i że rozpoczął się poród, przyjęli mnie na ostatnie wolne miejsce w szpitalu.Jeszcze gin mnie zbadał i zrobił usg, na porodówkę trafiłam po 3.00, a małą urodziłam 8.40, partych miałam 1,5 h, może trwałoby to krócej, ale główka była wysoko i musiałam popierać, żeby zeszła calkowicie na dół. Ja też miałam parcie na odbyt, z reguły jest tam parcie, o parciu na cewkę pierwszy raz przeczytałam. Niestety mnie nacieli, ale nie wiem czy trzeba było czy dlatego, że Olcia była owinięta pępowiną jak szpulka do nici, na szczęście na szyjce nie miała. Lekarz powiedział, że dawno tak długiej pępowiny nie widział.Ogólnie poród był lajtowy, nie chciałam żadnych znieczuleń ani środków rozkurczowych, już pod koniec byłam bardzo zmęczona, więc na kilka lub kilkanaście minut przed wyjściem małej podali mi oksytocynę na przyśpieszenie, zresztą w karcie ciąży miałam też takie zalecenie okulisty,żeby skrócić II fazę porodu, ze względu na rozmiękczoną siatkówkę oka czy jakoś tak. Po porodzie stwierdziłam, że po super ciąży i takim porodzie moge mieć następne dziecko, ale to za jakieś 3-4 lata 🙂

Loli, z tego co piszesz miałaś fajną pozycję do rodzenia, chyba w takiej rzadko nacinają i prawie wogle nie pęka się, gdzieś tam czytałam. Ja rodziłam w pozycji pół siedzącej, mogłam jeszcze na boku, ale wolałam jednak na plecach.

Gratuluję Mamusiom - dużo pociechy ze swoich Skarbów, a Brzuszkom życzę powodzenia i łatwym porodów 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Loli moja Loli kochana 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘

słodziutką masz córeczkę 😁 😁 haha jakie ma paploki fajne 😁 ojj to widać że waży więcej...po mojej też będzie...ech 🙂 cudownie że wszystko tak fajnie się ułożyło, że nie masz traumy, że nie jesteś z tych dziewczyn które napisza po porodzie: nigdy więcej! bardzo Ci zazdroszczę 🙂 widzisz, mówiłam Ci że tak będzie, końcówka ciąży bolesna w cholere, te plecy, miednica itd, a poród pesteczka 😁
suwaczek słodki 😁 na mała nie umiem się napatrzeć 😁

a powiedz mi, ogarnęłaś się tak psychicznie po porodzie? umiesz się odnaleźć? 🙂 czy młyn nadal? 🙂
i myślisz że ten gaz co Ci podali to Ci w czymś pomógł?
i jakie rady dla nas, dla tych co dostaną skurczy? czekać jak najdłużej w domu?? czy jak?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elu super że Franuś gotowy do wyjścia 😁
a jak mi lekarz dzisiaj powie to samo co Tobie, o tej spermie to walne mu w łep 😠
mi o donoszonej ciązy powiedział już w 36tc...
boje się tego że ona jest taka duża dziewczyny 😞 przypadek Loli jest bardzo pocieszający, ale tak czy tak...już bym wolała żeby od razu stwierdzili że CC i koniec...

nie mam kompletnie spania, wczoraj do 1 patrzyłam na House'a a dzisiaj pobudka o 7...jakaś niespokojna jestem 😞

sioperka dzisiaj miałam sen że mi napisałaś w nocy smsa i jesteście na porodówce 😁 także wiesz jak się masz 🙂 🙂

dzisiaj fajna data więc celujemy laski 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...