wrzesien 2010 | Forum o ciąży

Zazdroszczę Ci takiego wypadu 🙂 Malutki śpi, a ja mu rosołek robię. Jutro dzwonię do lekarza bo już po dziurki mam tego choróbska. No ileż można leczyć się w domu?a zatoki mam tak zapchane, aż czuję że pulsują. Kupiłam małemu w Netto taką matę i do niej jest auto. Narysowane tam dróżki, domki itp. Będziemy jeździć jak wstanie 🙂 Tylko muszę wysprzątać i obiad zrobić, a najchętniej bym spać poszła. ☺️

hejka
my już dziś po spacerku i plac zabaw też zaliczony i znów udało się wyjść bez płaczu,wczoraj też udany dzień byliśmy w parku ,na działce i u teściów ...
pogoda była piękna...dziś już trochę gorzej ,bo ciut wieje...
Oliwka zapoznała koleżankę na placu zabaw ...heh mam fajne fotki,potem wstawię 🙂

dziś też dzień zaczął się ok ...mój dał mi pospać do 9 ,a jak wstałam to wszystko posprzątane,obiad przygotowany,pranie powieszone na lince,mała najedzona i na stole gotowe śniadanko...oby tak dalej ,ale teraz to mnie tak wkurzył sierota skończona ,że szkoda gadać....jak wracaliśmy ze spaceru niedawno to musiał gdzieś portfel zgubić osioł jeden roztrzepany...ubiera zawsze takie popieprzone spodnie z których z kieszeni wszystko wypada ,a on o tym wie a i tak wszystko tam pakuję zamiast np.do kieszeni od kurtki...i poszło się jebać nowy portfel,50 zł I CO NAJGORSZE JEGO DOKUMENTY PRAWKO,DOWÓD...kurwa szał mnie wziął gorzej jak dziecko i sie jeszcze wielce śmieje....debil...a wczoraj tak po za tym to mieszkanie zostawił otwarte...wyszliśmy przed 15 ,a wróciliśmy około 19 tyle czasu były drzwi otwarte!!!!!!
roztrzepaniec
tylko szkoda ,że wszystko naszym kosztem i zaś załatwianie dokumentów 😠

Może ktoś go znajdzie i odda. A szukaliście go w ogóle?

buuterfly napisał(a):

Może ktoś go znajdzie i odda. A szukaliście go w ogóle?

szukał idiota ,ale z łaską wyszedł...czub...wielce mu nie zależy ,i teraz moja wina ,bo do sklepu chciałam iść 😮 😮 😮 😮 😮...wątpię ze wyślą...kasę wezmą a reszta do śmieci...chociaż portfel nówka to może zatrzyma ten ktoś... 🤢
ale kurde prawko i ciekawe jak do pracy będzie dojeżdżał... 😮 🤔
😠 😠 😠 😠 😠

😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞
ja już mam kurwa dość 😞 😞 😞 😞 😞 😞


on zamiast cokolwiek robić...szukać...popytać ludzi...cokolwiek...to wziął kluczyki i se do kuzyna h....wie po co jechał i to oczywiście bez prawka...a niech go policja złapie to i mandat dodatkowo lub jeszcze samochód na policyjny wezmą lub dowód rejestracyjny zatrzymają ,bo on żadnych dokumentów swoich nie ma ...idiota skończony,....zabroniłam mu jechać...nie słuchał ,próbowałam zabrać mu kluczyki nie dałam rady wkurzona już totalnie wyzwałam go i powiedziałam ze ma wypier...i już nie wracać..... 😠 😠 😠 😠

Oliwia jest bardziej odpowiedzialna od niego!
się chłopak zdziwi ,bo nie żartowałam mam dość.!niech dorośnie i może wtedy się zastanowię!
a tymczasem do mamusi....!

To może idź sama się rozejrzyj, popatrz do do koszy itp.

Elka nie mogę ...mała śpi ,a jestem sama....

A gdzie on poszedł? Spokojnie nie denerwuj się. No już za późno nic nie zmienisz 😘

do kuzyna pojechał ....ja jestem już spokojniejsza...ale z nim inaczej niż zawsze to załatwię ,bo mam dość jego postawy....zero odpowiedzialności... 😠
tym razem poniesie konsekwencję,bo inaczej nigdy się nie nauczy!
NIE ODPUSZCZĘ...nie chodzi mi o to ,ze zgubił tylko o jego zachowanie po tym fakcie.... 😠 😠

a ja dalej przytrzymana..
znowu z piątku na sobotę wyszłam z domu, żeby samej nie siedzieć i oczywiście skończyło się jak zawsze..

Nie wiem czy wspominałam, ale byłam na cmentarzu (nigdy nie bywam, bo nie wierze w takie brednie o duszy itp..). siedziałam u niego 5 godzin.. w tym czasie przyszła też jego mama i długo gadałyśmy.
tego samego wieczoru dostałam od niej sms:
"Kasiu. Tu mama A. Rozmowa z Tobą dała mi choć na chwilkę ulgę. Chciałabym poznać małego Aleksandra. Czy zgodzisz się na spotkanie?"
Odpisałam jej dopiero dziś w nocy, bo nie mogłam się zebrać..

Bardzo chciałabym go chociaż na chwilę zobaczyć..
Emocjonalnie wysiadam..
Za dużo piję i wróciłam do papierosów..
Nie radzę sobie kompletnie..

Kaśka kochana ty nasza ...nie wiem co ci poradzić może na początku idź z małym do jego babci...może to cię jakoś uspokoi..wypełni tą pustkę i da trochę...jakby to powiedzieć...poczucia ,ze nie jesteś sama i ,ze to wszystko nie było z twojej winy...nie wiem czemu ,ale mam wrażenie ,ze w głębi duszy ty obwiniasz się,ze nie było cię przy nim w tych ostatnich dniach chociaż twoim zdaniem powinnaś i teraz nie możesz tego już nadrobić....
moim zdaniem o ile dobrze wyczułam ...nie powinnaś tak myśleć ...ponieważ ważne jest to ,ze teraz mu przebaczyłaś,ze nie chowasz już do niego urazy...
i to ,ze zrozumiałaś,ze tak na prawdę mimo tego wszystkiego co było złe ...darzyłaś go jakimś uczuciem teraz w sumie jest pozytywne ,ponieważ dla waszego syna w przyszłości to będzie wiele znaczyć...i dla jego babci tez...
nie wiem czy mnie rozumiesz...ale zmiana nastawienia mimo ,ze teraz napełniła cię smutkiem i podłamała...na dłuższą metę...dobrze ci zrobi...a z czasem będzie lepiej,pogodzisz się z tym ,uspokoisz ...a teraz daj sobie czas...wypłacz się...czasem lepiej tak niż trzymać wszystko w sobie...
ale pamiętaj ,że kiedyś znów kogoś pokochasz...i wszystko się ułoży 😘

Kasiu, trzymaj sie, bo myslami jestesmy z Wami, z Toba przede wszystkim. I tak Cie podziwiam, bo jestes bardzo dzielna, ja to nie wiem jak bym sobie poradzila. Tez mysle, ze chyba dobrze, ze jego mama pozna Alka. Chociaz dla Ciebie z tej strony moze byc ciezej, bo pewnie dluzej bedziesz zapominac, o ile sie da.



U nas dzien bardzo udany. Po poludniu wrocilismy z Primarku. Obkupilismy sie za wszystkie czasy :-) wreszcie. Kupilam tez cos sobie. Kubusiowi kupilam dduzo ubranek, mojemu bluze, kurtke a sobie czlapaki buty hehe czlapaki je nazywam, to te takie jakby plastikowe, kurde jak one sie nazywaja. Yyy wypadlo mi, no patrz nie przypomne sobie. Niewazne, torebke tez, spodnie i bluzke, troche gaci bo moje to juz pozal sie , a juz wiem kroksy hehe, nie wyobrazam sobie innych potupajek w domu hehe. I do ogrodu kupilismy plotki i kwiatki itd wiec juz porobione i posiane. Z Kuba wlasnie wrocilismy z boiska i teraz siedzi w wannie i sie domecza, wiec pewnie po kapieli padnie, tak jak wczoraj.
Ela nie uwierzysz jaka koszule z krawatem widzialam, tak boska ze normalnie chcialam ja wcisnac na chama na Kube, bo za mala byla, a do blondynka tak slicznie sie komponowala ze normalnie szukalam potem takiej w kazdym sklepie. I uwaga kosztowala tylko dwa funty, czyli niecale 10 zlotych. Ale byla tak cudna, ze odrazu o Franku po,yslalam. No zesz jasny gwint ze nie bylo wiekszej. Wszystkie chlopaki by dostali takie same, byly takie cudne!!! Niestety nie znalazlam nic wartego uwagi. Ale powiem ze sklep masakrycznie duzy i tani. Tyle co nakupilismy i wydalam 50 funtow. Fakt pol godziny drogi ale sie oplacalo.
Ide kapac Kube bo zaraz woda bedzie zimna.
Wpadne pozniej.
Ten mi juz wode z wanny wylewa hehe lece 😘

A mialam pisac, Kasia super sie u Ciebie oglada fotki Alka na fb, od takiego maciupenkiego do teraz, taki juz duzy broj hehe

Jaaaaaaaa!!!!! Dzownię do tego znachora bo już nie ogarniam. Co za gówno, że nie mija?! Trzy tygodnie już leci. Do tego przed 3cią w nocy okres dostałam. Fuck!

hejka
Elka współczuje... 🥴
ja też miałam złą noc...źle się czułam do teraz trochę mam zawroty głowy...jakoś tak słabo ciut...ale o niebo lepiej niż w nocy...przejdzie 🙂
Iwwwka szkoda ,że u ans nie ma takich sklepów...
Perełka bardzo się cieszę,że jesteś zadowolona z samochodu!!!oby jak najlepiej i jak najdłużej wam służył...i teraz powiedz staremu...A NIE MÓWIŁAM ....he he 😜 😜 😜 😜 😜 😉
u nas atmosfera taka se....
pogoda piękna wiec niedługo się przejdziemy może za jakimiś dla mnie pończoszkami i tak ogólnie połazimy...potem drzemka ,a po obiedzie do Tesco i na plac zabaw i dzień zleci ..będę koło 12.pa

w ciąży....przestań....niemożliwe..... 😲 😲 😲 😲
myślę bardziej ,że coś mi zaszkodziło...i po za tym to by było za szybko na objawy.... 🤔
co do tego octu to u nas nie skutkuje...po chwili to traci smak i małe i tek bierze cyca...ale wzięłam za to musztardę w obroty i to skutkuję he he...ale to nie zmienia faktu ,ze mala się domaga i protestuje jak nie daje jej cyców... 🤢
całkiem w dzień jeszcze nie udało mi się jej od cyca odstawić...daleka droga 🙃

Perelka napisał(a):

Magda wszystko jest możliwe 😉 😜

A musztarda hehe dacie radę 😘

trzeba ssię ubrać i wyjść na pole 😜 puki nie pada bo jakoś zaniesione jest niebo i zerkną na autko 😉

no nie dziwię się jest czym oczy cieszyć... 😁
Ty mi jeszcze pipo tą ciążę wykraczesz...he he 😉 😉 😉 😜

hej kobity 🙂
Elus myszki zdrowiejcie szybko!!!!!!!!!! 😘 😘 😘
Madziu... hmm... nie powiem nic 😜
A o tych dokumentach.... nie ma co sie wku uwierz sa wieksze powody by "miec dosc swojego meza".
znalazly sie??
Perelka gratuluje autka 🙂 oby sluzyl jak najdluzej i jak najlepiej 😉
Kasiula jestes dzielna babka.. potrzeba czasu na to wszystko 😘 😘 A pamietaj tez ze impreza w niczym ci nie pomoze zapomniec... to tylko chwilowe.

Nom... my wczoraj w tym szpitalu... masakra.
smutno.
A jeszcze mama mi zadzwonila ze umarla ciocia ktora pierwsza trzymala mnie na rekach( odbierala moje narodziny)mieszkalismy u niej ... nie bylam z nia jakos tam zwiazana ale az mi lzy polecialy.
chyba emocje z cxalego dnia ze mnie zeszly.

M tak sie wyszalal na wsi ze padl jak mucha, i dzis obudzil sie dopiero przed 10 😁
hehe a ja spokojnie moglam golabki se zrobic pranie 🙂

U nas pogoda jeszcze oki.. ale zimno 🤨



PROMOCJA NA PIELUCHY JUMBO PACK HUGGIES ZA 40 ZL W BIEDRONCE!!! 😁

Anka przykro mi....mam nadzieję,ze chociaż babci K się popraw 🥴
Dokumenty nie znalazły się i nie znajda...nie am szans...nie to ,ze zgubił mnie wkurzyło tylko jego nastawienie po...ale szkoda gadać.... 🤢
Perełka no wielki samochód...ale w sam raz na liczną rodzinkę..,a domek w tle wasz?ładniutki 🙂super balkon lubię takie barierki 😁 😁 😁 😉...a co do cieszenia się z ciąży to ogólnie wiadomo ,ze tak...bo nie ma większego szczęścia,ale realnie patrząc nie mam pracy ,a bez tego ciężko być w ciąży i co dopiero potem..zero macierzyńskiego,wychowawczego nic....zginęlibyśmy w butach heh...
teraz już się lepiej czuję o wiele tylko łeb mnie leciutko ćmi..ale jest ok...niestrawność i tyle...i mi tu nie wróżyć ...he he 😜
Domi a ty tam daj se spokój z podłogami i odpoczywaj babo uparta ... 🙂