Skocz do zawartości

PAŻDZIERNIK 2010 | Forum o ciąży


mala31

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 42,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosia2301

    9748

  • Mortishia24

    6179

  • magda123

    8647

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
ja juz powoli mam tak ze jak za dlugo siedze to bola mnie plecy, dupa a znow jak stoje dlugo to mnie bola od stania od lezenia tez mnie czasem boli i wez tu badz czlowieku madry 😁 😁 ale mnie ta miednica juz od prawie 2 miesiecy pobolewa raz mocniej raz wogole wiec juz sie "przyzwyczailam" po porodzie zrzucze balast to bedzie git 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzucholki.. czemuż to nie mam z kim ostatnio poplotkować? Co Wy robicie??:P
Plecki dalej mnie bolą... i coraz bardziej myślę, że to jednak nerka bo tak się ból przesuwa.. raczej 100%, że to nie kręgosłup...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ja też tak czekam az ktoś się pojawi bo na razie to gadam sama ze sobą;p;p hehe
Kłucia się współczuję - ja każde kolejne przeżywam jak mrówka okres;p
Ale powiem Ci cukróweczko, że trochę Ci zazdroszczę motywacji do utrzymania diety.. wprawdzie na cukrzycy mi nie zależy, ale przydałby się taki kop coby mnie trochę powstrzymał przed tym i tamtym;D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie.. a mój mąż ostatnio wygodny się zrobił.. Czasem mi przykro bo chciałabym, żeby pokazał, że nie chce mi życia utrudnić.. A jemu przyzwyczajenie się przychodzi duużo łatwiej niż przeciętnie 😉 Czasem ma taki odruch, że powie mi, żebym czegoś nie robiła bądź ochrzani, że się biorę za coś a nie powinnam.. Ale to odruch jest, bo jeśli już raz to zrobię to jego zdaniem automatycznie przechodzi do moich obowiązków.. Ostatnio nawet poinformował mnie, że ZA MNIE skosił trawnik:/ czasem chciałabym usiąść i usłyszeć pytanie czy zrobić mi herbatkę a nie prośbę czy ja ją zrobię.. to samo z kolacją czy śniadaniem.. Ehhh.. z jednej strony mówi, że muszę odpoczywać itd.. Ale z drugiej lenistwo górą: nie chce mu się użerać z Kubą bo wie, że mały chce do mnie i i tak w końcu ja będę musiała wstac (więc on zapobiegawczo nie wstaje już wcale;p) .. Na ile mogę to wydębię pomoc ale nie zawsze mam ochotę prosić.. czasem wolę się przemęczyć i oszczędzić sobie nerwów związanych z tłumaczeniem, że przecież jest mi ciężko albo źle się czuję.. facet, po prostu facet...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wiesz co? Sama go do tego przyzwyczaiłam. Nauczyłam wyręczać z każdej czynności (studia, dom). Nauczyłam, że przychodzi zmęczony z pracy i chciałby siąść spokojnie przed tv.. a takich nawyków trudno oduczyć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
u mnie w ostatnim okresie malżenstwa bylo to samo.Wszesniej bardzo zaradny,perfekcyjny w tym co robil,a na koniec masakryczny leń,brudas i jeszcze coś ale to nie na forum...
Jak sie wyprowadzil,to bylam szczęsliwa.Zabralam sie za odświeżanie mieszkania itd,chlopcy mi pomagali na ile umieli.Teraz powiedzialam STOP.Mam partnera kolo siebie ,,a nie Pana do obsługiwania go.TY mnie ja Tobie.Przy nim jednej malej siateczki nie niose,naczynia,sprzątanie jest wspolne.Teraz to jak mam sily sama mowie,ze to moge,to tez,Jak nie mam nie rusze sie,bo ponad siebie juz nie bede robic.Kiedyś wlasnie wolalam sie wkur... i zrobic.Placilam za to zdrowiem,W dupe koniec niewolnictwa czasy Isaury dawno sie skończyly
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...