GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży

czop odchodzi mniej wiecej 2 tyg przed porodem, jak odejdzie to odblokowuje ujście szyjki i ona sie powoli rozwiera, lekarz ci potwierdził ze to czop???

Ale się najadłam 🙃 Zjadłam dwa wielkie hamburgery 🤪 Ledwo siedzę 😮 😎

Ola88 napisał(a):

aga_ta napisał(a):

czop odchodzi mniej wiecej 2 tyg przed porodem, jak odejdzie to odblokowuje ujście szyjki i ona sie powoli rozwiera, lekarz ci potwierdził ze to czop???

co ty nie zbadaal mnie jeszcze nawet 🤨

to nie masz pewności, bo ja np myślałam że mi cozp odszedł bo miałam wielki jakby "skrzep śluzu" przezroczystego sprezystego gin sie wystarszyła jak jej powiedziałam jak wygladało ale zbadała i sie okazało że nic nie odeszło, teraz mówiła zę zaczyna odchodzić a ja nic, nic mi nie odeszło żadnego śluzu raczej wodniste upławy:/

aisak_89 napisał(a):

Ale się najadłam 🙃 Zjadłam dwa wielkie hamburgery 🤪 Ledwo siedzę 😮 😎

u mnie w piekarniku zxapiekanka ziemniaczana z kiełbaską się piecze, nie miałam koncepcji na nic innego, chociaż mam ochote starsznie na jajka ale paweł mi już ich nie kupuje bo mówi ze to neizdrowe, ale ja codziennie jajeczniczka na boczku z 3 jajeczek, czasem 2 razy dziennie

Hej.
Ola czop jest zabarwiony krwią, nie może być bezbarwny - tak mówiła polożna.
Ja wróciłam od ginekologa i jestem wściekła 😠 😠. Moja szyjka się zatrzymała, nic się nie rusza, jestem taka zła. Gin powiedział że nie prędko powinnam spodziewac się porodu 😠 A ja głupia myslalam że jak dzis pójdę to on powie że już coraz krótsza i zwiększa się rozwarcie. A tu dupa !!!!!!!!!!! I jeszcze sie okaże że w Święta wyladuje w szpitalu 😠 Teraz się wcale nie będę oszczędzała a sex co wieczór aby coś się ruszyło. 3 grudnia ide do lekarza na następną wizyte, i jak mi nie powie że mam się szykować do porodu to go uduszę 😠 😠 😠

gonia88811 napisał(a):

Hej.
Ola czop jest zabarwiony krwią, nie może być bezbarwny - tak mówiła polożna.
Ja wróciłam od ginekologa i jestem wściekła 😠 😠. Moja szyjka się zatrzymała, nic się nie rusza, jestem taka zła. Gin powiedział że nie prędko powinnam spodziewac się porodu 😠 A ja głupia myslalam że jak dzis pójdę to on powie że już coraz krótsza i zwiększa się rozwarcie. A tu dupa !!!!!!!!!!! I jeszcze sie okaże że w Święta wyladuje w szpitalu 😠 Teraz się wcale nie będę oszczędzała a sex co wieczór aby coś się ruszyło. 3 grudnia ide do lekarza na następną wizyte, i jak mi nie powie że mam się szykować do porodu to go uduszę 😠 😠 😠

mi gin mówiła ze czop moze być bezbarwny albo krwisty, krwisty jest jeśli uwalnia się tuz przed porodem, nie martw sie u mnie też wszystko staneło, zastanawiam sie czy to nie wina mojej psychiki bo ja zaczynam się bać

http://polki.pl/rodzina_ciaza_porod_artykul,10004955.html

Ola88 napisał(a):

hahaha Gonia sexik co noc hahahaha

Ola sexik bedzie grany co noc, nawet jak checi nie bedzie-juz Tomkowi zapowiedzialam. Ale jestem taka zła , strasznie aż sie płakac chce ze złości. A ja głupia jak o jajko dbałam o siebie.Teraz to wszystko będe robiła, nawet zaczne chyba biegać rano i wieczorem. Tomek się ucieszyl jak mu zapowiedzialam sex 🤪 🤪

kurcze zjadłam banana i mi po nim niedobrze a Zośka ma czkawke i skacze po pęcherzu 😞

Gosiu nie ma powodów do obaw- lepiej podejdź do tego tak, że dzidzia jeszcze nie jest gotowa na przyjście na świat stąd musisz poczekać bo tak będzie dla niej lepiej 🙂 Wszystkie urodzimy przed Świętami - zobaczysz 😉 P.S. Tylko Kasia się upiera, że urodzi po terminie 😁

aga_ta napisał(a):

kurcze zjadłam banana i mi po nim niedobrze a Zośka ma czkawke i skacze po pęcherzu 😞

Ha ha ha ha Agatka ja będę mezowskiego banana jadła i chowała w szczelinke ha ha ha ha ha ha

Martuska_D napisał(a):

Gosiu nie ma powodów do obaw- lepiej podejdź do tego tak, że dzidzia jeszcze nie jest gotowa na przyjście na świat stąd musisz poczekać bo tak będzie dla niej lepiej 🙂 Wszystkie urodzimy przed Świętami - zobaczysz 😉 P.S. Tylko Kasia się upiera, że urodzi po terminie 😁

Martuś zgadza się ale gin powiedział że to wszystko tak szybko sie potoczy i dzidza wczesniej bedzie . A tu ide do niegi i mówi że na dzidzie czekać bedzie trzeba 😞 A my juz się nastawiliśmy że juz zaraz Ola będzie.Ale tak lepiej jak dłużej w brzuchu posiedzi 😉

Przed Świętami musze urodzić, sama ją wyciągnę 😉 A jeszcze się okaże że Ola po terminie wyjdzię 😞
Muszę oddac kompa Paulince bo czeka w kolejce 😞
Zajrze pózniej pa

Ola88 napisał(a):

hehe... ja bym chciała urodzic już... jezu... juz niewiem co rodzic zeby rodzic... 😁 🤪 ☺️

to może i za mnie urodzisz?? bo ja sie tak boje ze wszystko staneło i sie nie ruszy

hehe, a ja właśnie kwiatki przesadziłam w normalne doniczki bo w ciagu ostatnich kilku dni to mąż mi jakiś kupił to ja sobie i wczoraj kazałam mu kupić ziemi i doniczek, troche dużeee te doniczki no ale cóż miejmy nadzieję że kwiatuszki się rozrosną 🙂
mąż się mnie pyta co mi się stało ze tak szaleje z tymi kwiatkami bo wcześniej na 3 pokoje tylko 3 kwiatki i wszystkie wypierdzieliłam do śmieci bo mnei denerwowały a teraz chyba zaczynam gniazdo wić albo mam jakiegoś chopla 🤪

Ja już wszystko poprasowałam HURA !!!!!!!!! 😁
Gosia Ty nie udawaj złej bo ja tu widzę, że Ci ta diagnoza byłą na rękę bo teraz możesz się bzykać i bzykać do woli !!!!!! 😁 😁 Tak ja urodzę po terminie hahaha tak czuję po sobie 🙃 Ale szczerze to chciałabym tak 15. grudnia urodzić 😁 Wy to chociaż wiecie co się z Wami dzieje jak szyjka rozwarcie i inne rzeczy a ja nie wiem NIC !!!!! 😠 Zła jestem bo wiem, że jeżdżę do tego szpitala tracę kasę na taxi bo autobusu tam nie mam po drodze a i tak gówno się dowiaduję 😠

aisak_89 napisał(a):

Wy to chociaż wiecie co się z Wami dzieje

oj dużo bym dała żeby wiedzieć co się ze mną dzieje, narazie obstawiam diagnoze że to jakaś paranoja okołoporodowa 🤪

aga_ta napisał(a):

aisak_89 napisał(a):

Wy to chociaż wiecie co się z Wami dzieje

oj dużo bym dała żeby wiedzieć co się ze mną dzieje, narazie obstawiam diagnoze że to jakaś paranoja okołoporodowa 🤪

Ha ha ja nie myślę o porodzie wiem, że musi się odbyć i koniec 😉 Musiałam jeszcze dzisiaj sweterek dla Alusi na wyjście dopakować bo zapomniałam 🙃 Ile tego jest ha ha ja już widzę jak my jedziemy do tego szpitala i Mariusza dźwigającego te dwie walizki haha 😁

ja swoją torbę wyjełam spod fotela, tyle na dzisiaj, i chyba jeszcze dzisiaj spowrotem ją tam wepchne, nie czaje co się dzieje czemu mnie to tak drażni i irytuje