Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Jak tu cicho dziś i spokojnie szok! ja sie biore dalej za sprzatanie bo kurcze podlogi wczoraj pomylam ale ten kurz ciagle wychodzi jeszcze a pozniej obiad trzeba zrobic no i chyba dzis za prezentem musze sie dla tesciow rozejrzec na swieta bo wlasciwie tylko dla nich nic nie jest wybrane i pomyslu brak kurcze...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aisak_89

    4621

  • naylaaa

    4039

  • gonia88811

    3165

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
aga2010 napisał(a):
Hej dziewczyny, ja wlasnie wrocilam od dentysty, bylam kontrolnie i cale szczescie wszystko ok:-). Agata - Ty to sie kuruj koniecznie; to pewnie Ola niedlugo urodzi! Ja tez ogarnelam troche mieszkanie - fajnie, ze slonce, od razu lepszy nastrój:-)

łatwo mówić kuruj, kuruje sie nieziemsko a tu nic zero efektu 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aga_ta napisał(a):
aga2010 napisał(a):
Hej dziewczyny, ja wlasnie wrocilam od dentysty, bylam kontrolnie i cale szczescie wszystko ok:-). Agata - Ty to sie kuruj koniecznie; to pewnie Ola niedlugo urodzi! Ja tez ogarnelam troche mieszkanie - fajnie, ze slonce, od razu lepszy nastrój:-)

łatwo mówić kuruj, kuruje sie nieziemsko a tu nic zero efektu 😞


a idziesz do lekarza? może to kwestia wyleżenia i czasu, niestety 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aga2010 napisał(a):
aga_ta napisał(a):
aga2010 napisał(a):
Hej dziewczyny, ja wlasnie wrocilam od dentysty, bylam kontrolnie i cale szczescie wszystko ok:-). Agata - Ty to sie kuruj koniecznie; to pewnie Ola niedlugo urodzi! Ja tez ogarnelam troche mieszkanie - fajnie, ze slonce, od razu lepszy nastrój:-)

łatwo mówić kuruj, kuruje sie nieziemsko a tu nic zero efektu 😞


a idziesz do lekarza? może to kwestia wyleżenia i czasu, niestety 😞

byłam wczoraj mam antybiotyk, poza tym wszelkie domowe sposoby, ale ja sama jestem sobie winna, od jakiegoś czasu miałam wrażenie że mi z nosa sie do gardła wnocy leje, ale nie bolały zatoki wiec to zbagatelizowałam no i teraz mam całą krtan we flegmie, jak mi sie odrywa to aż żółta wydzielina :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mini23 napisał(a):
aga_ta napisał(a):
aga2010 napisał(a):
Hej dziewczyny, ja wlasnie wrocilam od dentysty, bylam kontrolnie i cale szczescie wszystko ok:-). Agata - Ty to sie kuruj koniecznie; to pewnie Ola niedlugo urodzi! Ja tez ogarnelam troche mieszkanie - fajnie, ze slonce, od razu lepszy nastrój:-)

łatwo mówić kuruj, kuruje sie nieziemsko a tu nic zero efektu 😞


Mnie też napadło....zimno mi teraz jak cholera 😞 ide zrobić sobie ciepłą herbatkę z cytryną,mąż robi rollo z sosem czosnkowym (czosnek też dobry na przeziębienie 🙂),wezme rutinoscorbin,i będe próbowała odpoczywać...

teraz to sie dopiero zacznie, rano mróz, opady śniegu potem wesyztsko topnieje plucha bedą takei wirusy ze szok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja niestety jestem w domu,wróciłam o 11,ale siorą gadałyśmy,dopiero wyszła
na ktg żadnych skurczy....cholera a dziwne,ze w domu mam ciągle 😮...rozwarcia 0...lekarz powiedział,ze przez najbliższy tydzień raczej nic się nie wydarzy 😠 🤨
mam dość,jestem zła,zawiedziona..mam mega doła,czuję się jak słoń...długo by wymieniać 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Wam. Wchodzę ,a przede mną Agata napisała takiego posta, jakbym rzeczywiście miała napięcie stopniować 😜 Ale to całkiem przypadkiem. Przeglądnęłam co pisałyście, widzę że chore. Chyba jakiś sezon grypowy się zaczął. Ja nie miałam głowy wchodzić wczoraj i teraz w sumie też nie mam, bo chodzę i ryczę, siedzę i ryczę, leżę i ryczę. Także nie chcę Wam smęcić, a jestem zajechana psychicznie, już mnie wszystko wykańcza 😞 Także o czym tu pisać 😞

Ola da nam pierwszego grudniowego bobasa 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
naylaaa napisał(a):
Cześć Wam. Wchodzę ,a przede mną Agata napisała takiego posta, jakbym rzeczywiście miała napięcie stopniować 😜 Ale to całkiem przypadkiem. Przeglądnęłam co pisałyście, widzę że chore. Chyba jakiś sezon grypowy się zaczął. Ja nie miałam głowy wchodzić wczoraj i teraz w sumie też nie mam, bo chodzę i ryczę, siedzę i ryczę, leżę i ryczę. Także nie chcę Wam smęcić, a jestem zajechana psychicznie, już mnie wszystko wykańcza 😞 Także o czym tu pisać 😞

Ola da nam pierwszego grudniowego bobasa 😁

To porycz tutaj, pomaga jak człowiek całą żółć z siebie wyrzuci, chociaż jak Ty zaczniesz to może ja lepiej zaczne uciekać 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie sezon grypowy zaczęty 😞...mnie od 3 dni gardło boli,dziś czuję się paskudnie i fizycznie i psychicznie...a od 3 nie śpię 😞
nie pomógł sok grejpfrutowy,,schody,mycie okien...nic...dzisiaj seks,choć nie mam sił ale mąż się ucieszy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aduś napisał(a):
no ja niestety jestem w domu,wróciłam o 11,ale siorą gadałyśmy,dopiero wyszła
na ktg żadnych skurczy....cholera a dziwne,ze w domu mam ciągle 😮...rozwarcia 0...lekarz powiedział,ze przez najbliższy tydzień raczej nic się nie wydarzy 😠 🤨
mam dość,jestem zła,zawiedziona..mam mega doła,czuję się jak słoń...długo by wymieniać 😞


Ada, wiesz jak to jest. Jednej lekarz mówi, że nie donosi do terminu, a się okazuje że przenosi 😜 U Ciebie mówią, że nic się nie zapowiada, a może jutro się nagle zacząć 😘 Także bądź dobrej myśli 😘 Wszystkie musimy się uzbroić w cierpliwość (łatwo powiedzieć, trudniej wykonać), w końcu nie będą siedzieć w brzuszkach w nieskończoność i muszą WYLIŹĆ 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aduś napisał(a):
no ja niestety jestem w domu,wróciłam o 11,ale siorą gadałyśmy,dopiero wyszła
na ktg żadnych skurczy....cholera a dziwne,ze w domu mam ciągle 😮...rozwarcia 0...lekarz powiedział,ze przez najbliższy tydzień raczej nic się nie wydarzy 😠 🤨
mam dość,jestem zła,zawiedziona..mam mega doła,czuję się jak słoń...długo by wymieniać 😞

Aduś ja polecam spacer po lesie, po wertepach i wybojach, górkach nie górkach, mi po tym się szyjka skróciła i tego szczególnie mi zabraniali żeby się nie skracała
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aduś napisał(a):
dokładnie sezon grypowy zaczęty 😞...mnie od 3 dni gardło boli,dziś czuję się paskudnie i fizycznie i psychicznie...a od 3 nie śpię 😞
nie pomógł sok grejpfrutowy,,schody,mycie okien...nic...dzisiaj seks,choć nie mam sił ale mąż się ucieszy

hym to mówisz sok nie działa?? moze to i dobrze bo tak mi się go chce a bałam się pić 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aga_ta napisał(a):
naylaaa napisał(a):
Cześć Wam. Wchodzę ,a przede mną Agata napisała takiego posta, jakbym rzeczywiście miała napięcie stopniować 😜 Ale to całkiem przypadkiem. Przeglądnęłam co pisałyście, widzę że chore. Chyba jakiś sezon grypowy się zaczął. Ja nie miałam głowy wchodzić wczoraj i teraz w sumie też nie mam, bo chodzę i ryczę, siedzę i ryczę, leżę i ryczę. Także nie chcę Wam smęcić, a jestem zajechana psychicznie, już mnie wszystko wykańcza 😞 Także o czym tu pisać 😞

Ola da nam pierwszego grudniowego bobasa 😁

To porycz tutaj, pomaga jak człowiek całą żółć z siebie wyrzuci, chociaż jak Ty zaczniesz to może ja lepiej zaczne uciekać 🤪


A będziecie podawać chusteczki?? 🙂
Tak na serio, to strasznie mi jest źle i nie zapowiada się, żeby było lepiej 😞 Jeszcze wszystkie swoje żale wylewam na męża i on też ma mnie dość. Jestem nie do życia 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a najgorze jest to,że siora w pon jedzie na 10 dni a nie na 3 i nie mam w razie czego co z małym zrobić...nawet nie wiem jak pójdę do lekarza w piątek jakby co 😞

ja nie chcę przenosić 🤨 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aduś napisał(a):
a najgorze jest to,że siora w pon jedzie na 10 dni a nie na 3 i nie mam w razie czego co z małym zrobić...nawet nie wiem jak pójdę do lekarza w piątek jakby co 😞

ja nie chcę przenosić 🤨 🤢


A nie może być tak, że w szpitalu się małym zaopiekują?? Tzn. do przyjazdu Twojego męża. Gdyby coś się miało zacząć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
naylaaa napisał(a):
Aduś napisał(a):
a najgorze jest to,że siora w pon jedzie na 10 dni a nie na 3 i nie mam w razie czego co z małym zrobić...nawet nie wiem jak pójdę do lekarza w piątek jakby co 😞

ja nie chcę przenosić 🤨 🤢


A nie może być tak, że w szpitalu się małym zaopiekują?? Tzn. do przyjazdu Twojego męża. Gdyby coś się miało zacząć.

nom albo u was nie ma takiego "fiku miku" gdzie można dziecko na kilka godzin zostawić, tam jest pełnooo zabawek i innych cudawianków i pani która się dziećmi zajmuje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
naylaaa napisał(a):
aga_ta napisał(a):
naylaaa napisał(a):
Cześć Wam. Wchodzę ,a przede mną Agata napisała takiego posta, jakbym rzeczywiście miała napięcie stopniować 😜 Ale to całkiem przypadkiem. Przeglądnęłam co pisałyście, widzę że chore. Chyba jakiś sezon grypowy się zaczął. Ja nie miałam głowy wchodzić wczoraj i teraz w sumie też nie mam, bo chodzę i ryczę, siedzę i ryczę, leżę i ryczę. Także nie chcę Wam smęcić, a jestem zajechana psychicznie, już mnie wszystko wykańcza 😞 Także o czym tu pisać 😞

Ola da nam pierwszego grudniowego bobasa 😁

To porycz tutaj, pomaga jak człowiek całą żółć z siebie wyrzuci, chociaż jak Ty zaczniesz to może ja lepiej zaczne uciekać 🤪


A będziecie podawać chusteczki?? 🙂
Tak na serio, to strasznie mi jest źle i nie zapowiada się, żeby było lepiej 😞 Jeszcze wszystkie swoje żale wylewam na męża i on też ma mnie dość. Jestem nie do życia 😞

No rozterki Ady rozumiem, ale co u Ciebie się dzieje ze Cie tak zdołowało??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety niebardzo chcę Oskara gdzieś zostawiać,możeiśćdo żłobka...ale zaraz chory przyjdzie,bo dopiero skończył antybiotyk i jest osłabiony nim jeszcze...dlatego go w grudniu wcale nie chcę puścić,bo Sebastian sieurodzi i zaraz zarazi 😞
coś trzeba wymyślić 😞

liczyłam,zecoś sięruszy z tym rodzeniem a tu nic...jeszcze się okaże,ze ostatnia urodzę...juz padam z nóg...masakra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć. Widzę że dziś jakieś smutne nastroje panują 😞 No niestety u mnie dziś też nie za różowo,nie wyspałam się, bolą mnie plecy i brzuch, ogólnie czuje się jakby mnie coś przejechało i ciągle mi gorąco 😞 Wczoraj po21 poszłam na spacer i chyba był za długi, bo z godzinę chodziłam i potem brzuch mnie bolał i miałam ciągle twardy i chyba to dziś jeszcze odczuwam. 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...