Mamy listopadowe jak sie czujecie | Forum o ciąży

Byłam teraz w poniedziałek na zajęciach w szkole rodenia. Pielegniarka powiedziała, że dobze jest używać pieluchy z wycięciem żeby nie dotykały pępka.

ale oczywiście śa dużo droższe, ja nie będę takich używać tylko będę zawijać. nie odwija się to wcale i w ogóle nie drażni dziecka. robiłam tak przy dwóch córach i zawsze wszystko było ok. a na pampersy tyle zaczniemy wydawać że nie będę przepłacać.

a ja zamiast porozkręcać szorowałam te łóżła bo swteirdziłam że nie będzie jak pozszywać bo tak głupio pozapinali :/ ... na szczęście tym razem doprałam - mam jakiś śmieszny specyfik tylko nie wiem gdzie dziewczynki będą spać 😲

o znalazłam takie pieluszki, bo w sumie nie spotkałam się z nimi i tak mówię że droższe, a tu happy newborn 2-5 kg kosztują ok 25 zł. a to jeszcze w miarę i 42 szt.

🙂 co do pieluszek to ja w dzień zamierzam używać tetrowych, a na noc pampersów,a co do firmy pieluszek to pierwszą paczkę chce kupic z pampersa a póxniej zaczne eksperymentować z tańszymi typu happy, choć słyszałam że pamersy robione pod biedronke sa tez całkiem fajne i za super cenę więc moż eteż je wypróbuję 🙂

haniu kiedyś te biedronkowe były takie niefajne foliowe, a nie bawełniane (mówię o wierzchu) ale jak młodsza córa już używała to już były fajne bawełniane. ja nie będę używać pampersów. powiem ci tylko haniu byś jeszcze idąc gdzieś używała pampersów ułatwia to sprawę szczególnie że urodzimy w raczej zimowej aurze. ja się tak ze starszą zaparłam - będę prała i będą tetrowe, wytrzymałam chyba miesiąc. ciągle zabrudzone ubranka - dwa razy więcej niż przy pampersach, zatem nie tylk tetry ale i ubrania ciągle trzeba było zmieniać i na okrągło pranie. przy młodszej od razu przeszłam na pampersy.

tak tak , jak bede wychodziła z dzickiem gdzie kolwiek to bede zakładała napewno pampersy to napewno:P ale ja zamierzam tetry używac kilka mieisęcy tylko potem przejde całkiem na pampery bo jak dizecko bedzie już fikać to tetra się nie sprawdzi moim zdaniem, mówie tu o sobie, bo jestem tez troszkę wygodna :P

haniu jesteś przykładem zupełnej niewygody :P .. hehe ja z mojej wygody ide na pampersy 🙂. a zobaczysz, szybko zmienisz zdanie :P hehe .... zacznie się niedosypianie odechce ci się jeszcze ciągego prania, gotowania pieluch ... wrrrr to nie dla mnie, nie przy trójce dzieci. ale pochwalić cię tylko trzeba za taką determinację 🙂

ja się przy dzieciach w ogóle bardzo zmieniłam. kiedyś bardziej jak ty właśnie bo ja będę tak i w ogóle tertowe pieluchy ... jeszcze mój nadmierny pedantyzm - wszystko musiało leżeć na swoim miejscu ... przy dzieciach nauczyłam się że nic się nie stanie jeśli czegoś nie zrobię, jak naczynie poleża do wieczora w zlewie, jak nie odkurze codziennie dywanu czy jak nie posprzątam całego bałaganu tylko sobie poleże i odpoczne. musimy pamiętać że mamy tylko 100% sił jeśli wykorzystamy je na pierdoły - nazbyt dbanie o porządek, gdzie można sobie troszkę odpuścić braknie nam jej dla dziecka, i cierpliwości bo będziemy podirytowane. baby to takie są, wszystko musi być na picuś glancuś. ale to nie jest wcale dobre dla nas. czasem trzeba odpuścić bo przemęczona mama to poirytowana mama 🙂. trochę zeszłam z tematu pieluszek :P hehehe

heh wiesz KAsiu może gdybym mieszkała sama z mężem to tez od razu bym na pampersy przeszła ale moja mama-czyli babcia dzidziusia bardzo chce żebym używała tetry-zdeklarowała się że będzie te pieluchy nawet prała, więc nie chce jej robić przykrości i bede takich pieluszek na początku używac, ale pampersy zawsze beda pod reką :P a co do sprzatania to ja nie ejstem pedantką na szczęście, ale nie lubie bałaganu więc co 2 dzień sprzątam żeby nie było ż ejakiś flejtuch ze mnie- dopieor pewnie nasza kruszynka nam pokaż ejak wygląda prawdziwy bałagan:P

jak ja widzę co czasem wyprawiają moje dziewczyny ..... już nawet nie myślę co będą w trójkę wyprawiać !! 🙂 ...

hej dziewczyny
ale sie rozpisalyscie 🙂 ja sie wczoraj wogule nie odzywalam bo postanowilam pomalowac moj rysunek na scianie nad lozeczkiem dziecka. Maz wrocil wieczorem z pracy i powiedzial ze fajnie to wyglada. Na rysunku sa dwie owieczki (czarna i biala) i jak sie zgasi swiatlo to troche dziwnie ta czarna owac wyglada. Mam nadzieje ze dziecko sie jej nie przestraszy 🤔 najwyzej bede zamalowywac.
Co do pieluch to nie skusze sie na tetrowe zreszta nie mam osoby ktora by mnie nadzorowala i mowila co i jak mam robic. A jaka marke peluch wybiore to nie wiem zalezy czy dziecko na jakas nie bedzie mialo uczulenia.
Kiepska pogoda ostatnio i przez to moj maluch mniej aktywny sie zrobil nie szaleje az tak bardzo chyba tez juz zaczal leniuchowac 😉
pozdrawiam

a wyglada to na razie tak...
jeszcze musze porobic poprawki i czarny kontur
nie wiem tylko co jeszcze moze jakies motylki nad nimi a na dole trawke zielona...? Moze macie jakies pomysly? [img size=314]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/IMGP0029.JPG" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

leniuszki ślicznie ci to wyszło. 🤪

ja kiedyś tak namalowałam dziewczynkom na meblach (miały meblami przedzielony pokoik) kubusia, hefalumpy itp i dykta była całą zamalowana. teraz raczej nie będę malować ściany ja troszkę inaczej muszę pomyśleć bo muszę zasłonić brzydkie rurki, będą zamalowane le juuż je wykorzystam i na drucikach powiesze np małe maskotki czy tym podobne, zależy co znajde będzie miał synuś od razu gdzie oko zawiesić. 🙂

co do dodatków to chyba w prostocie jest piękno i jak dla mnie całkiem wystarczają te baranki, choć trawka może być, może jakieś kwaituszki, ale motylki to mi się raczej z dziewczynkami kojarzą 🙂. a jakby tak takie same albo podobne mniejsze obok domalować, jakby taka powtarzająca się rozetka ?? ale bez trawy. tylko po bokach i mogłabyś na odwrót zrobić by koło białego był czarny a koło czarnego biały....

albo obok stojące mniejsze po jednym, tylko też obok czarnego biały a obok białego czarny ... mogłabyś tak z tymi baranami pokombinować. tylko by ten był główny i największy motyw 🙂 .. to tyle ode mnie :P ...

dzieki Kasiu! trawke chcialam dodac ze wzgledu na zielony kolor bo bedzie pasowal do pokoju i wogule chcialabym jakos ozywic ten rysunek bo wydaje mi sie troche smutny. Masz racje co do tego zeby juz nic wiekszego nie dodawac bo ptrzesadze... dobrze ze to napisalas bo juz mialam chec na jeszcze jedna owce z zielona welna:P na drugiej scianie ale chyba wygladaloby to kiczowato

ciekawe jak tak Olga i jej nerka?

no właśnie może w szpitalu jednak się skończyło bo coś się nie odzywa :/ ..

ale po bokach coś mniejszego by fajnie wyglądało.

ale wiesz, trawka była by też oki, pod samymi pupciami jakbyś już nic nie domalowywała 🙂 może faktycznie lepiej by to się zgrało z pokoikiem

a mi sie podoba pomysł z trawą i kwiatkami:P tylko nie dużo tego ale jakieś 3 kwiatki chyba by pasowały. No i teraz Ci namieszałyśmy:P
Leniuchu w ogóle to masz niezły talent 🤪 z jakiegoś szablonu rysowałaś owieczki czy zupełnie sama?


Kasia ja właśnie zastanawiam sie jak to bedzie, jak bedzie dzidzia... jestem troszke pedantką i niektóre rzeczy w domu muszą być idealnie czyste( np. bateria w łazience musi być wytarta żeby nie było na niej ani jednej kropli wody, musi wyglądać jak na wystawie w sklepie) hehehe ja nie wiem czemu tak mam ale niektóre pierdoły muszą idalnie stać, troche za dużo sprzątam.
To jest troche męczące dla mojego M chociaz sam lubi porządek.
Zastanawiam sie jak to bedzie za 3 miesiace, chyba szlag mnie trafi jak bede miala bałagan...

ach ja powoli zaczynam myśleć jak się zmieni moje życie jak urodzi się Nadia 🙂 teraz to sama z mężem jetsem i robimy co chcemy a potem wszytsko tzreba podporządkowac córeczce 🙂

Ja czego się boję ? Może tego całego porodu, bo to nigdy nic nie wiadomo 🥴 ... a potem to chyba, że szybko macierzyńskie zleci i będę musiała wrócić do pracy i kto inny będzie widział pierwszy krok, ząbek i ...... już nie pisze dalej bo aż się płakać chce 😞 [img size=450]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/25-5c2f70d84178b2cc26ee6862e8041783.png" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

Beatko ja się wybieram, ale wciąż pewności nie mam czy dotrę. 😞 Jestem teraz u rodziny mojego M i nie wiem do kiedy tu zostaniemy - czyli czy zdążymy wrócić na weekend. On wie, że bym mi nawet zależało... ale to musimy zobaczyć, bo rodzina też dawno go nie widziała i nalega abyśmy zostali dłużej.

Dziś mam za sobą nieprzespaną noc - strułam się czymś, bolał mnie żołądek a do tego miałam dość bolesne skurcze. I mały jeszcze kopał. 😞 Jak myślicie, czy te skurcze mogły mieć związek z tym, że coś zjadłam niedobrego, czy też to całkiem co osobnego tylko się tak niefortunnie nałożyło? Zasnęłam nad ranem, po tym jak wzięłam wzięłam tabletki rozkurczowe i coś na żołądek. Po przebudzeniu też zażyłam te specyfiki bo czuję, że dalej mnie to męczy. 😞 Nie wiem co o tym myśleć. 😞

Leniuszku śliczne owieczki. 😁 Takie pełne ciepła. 🙂 I może rzeczywiście trawka mogłaby być już przesadą, jak napisała Kaisaa.

Też szykuję dla małego obrazek, choć inny - chciałam zrobić coś a'la portret lwiego pyska: ale takie spokojnego, z niebieskimi oczami (oczka by były aluzją do taty oczków, ale lew też do jego zodiaku 😉). Cóż poza tym bardzo lubię lwy... :laugh: Choć mały zapowiada się skorpionkiem. :P

Leniuch myśle, że faktycznie trawka byłaby dobra żeby ożywić rysunek, może żeby wystawała zza pupci owieczek(żeby sie nie zlewało ze ścianą)

co do wystroju pokoju to ja mniej wiecej wiem jak juz bedzie... chociaz nie do końca mi sie podoba, jestem ciekawa jak to wyjdzie. MAm zamiar pomalować ściany i nakleić zwierzątka.
Bardzo mi sie podobała tapeta, była super!!!! właściwie to był tapetowy dosyć gruby, bo metrowy pasek a na nim zwierzątka. Juz chciałąm kupić a pani powiedziałą mi, że na jedną ściane 530zł 🤪
podziękowałam i wyszłam... tak to jest jak sie przegląda włoskie katalogi... mogłam go w ogole nie otwierać bo teraz co wymyśle to średnio mi sie podoba.

No niezle z ciebie artystka leniuszku 🙂
Ja mysle, ze trawka w zywym zielonym kolorku i pare kwiatszkow w czerwieni i zółci bylby fajnym dodatkiem 🙂
Tylko pozazdroscic talentu 🙂
Ja nadal w tyle bo.... prawdopodobnie znow mnie czeka przeprowadzka 🤢 i nie tak latwo i przyjemnie z jednego mieszkania do drugiego, bo malo tego z jednego kraju do innego...znow... Napodrozuje sie ten moj maluch w brzuszku 🙂
Postanowilismy, ze jednak wracamy z tego uroczego kraju bo kryzys siegnal szczytu tutaj - niestety.. Poza tym warunki medyczne (poloznicze), administracyjne i inne nie sa na tyle dobre aby sprostac mym wymaganiom :P Tak wiec zostal mi ostatni miesiac w raju 🤪 pozniej szybko do Polski i po paru dniach do Irlandii-wracamy. Z jednej strony sie ciesze bo bedzie mi latwiej zakupieniem calkowitej wyprawki (bo tu katastrofa) i przygotowaniem nowego mieszkanka na przyjscie na swiat maleństwa a z drugiej jak pomysle sobie o tej krainie deszczowcow to jestem troche zalamana 🥴 No coz w takim razie musze pokorzystac jeszcze troszke z tej boskiej, slonecznej pogodzinki tutaj 🙂

oj sandra to faktycznie. mały podróznik chyba z dzidzi będzie 🙂 ja wiem co to przeprowadzka, ale tylko krajowa hehe bo w ciągu 6 lat zmieniałam miejsce 4 razy !! z całym ekwipunkiem szkoda trochę bo meble kupowałam pod warunki mi akurat potrzebne i teraz najchętniej wszystko bym wywaliła i na nowo pokupowała :P

sathi ja miałam jeden taki dzień już myślałam że pójdę do lekarza, ale wziełam rozkurczowo nospę - podobno dziewczyny w ciąży to biorą i mi przeszło zatem poczekałam kilka dni bo akurat miałam wizytę. może jak się i strułaś i miałaś te skórcze to warto by cię lekarz zbadał. tym bardziej że jakby cię to jeszcze męczy...