Skocz do zawartości

Mamy listopadowe jak sie czujecie | Forum o ciąży


Marzi

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 14,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosia82

    1431

  • leniuch

    1490

  • Sathi

    1519

  • akigo

    1373

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Gosiu buziak na pocieszenie 😘 !

Asiu, ale to fajne za to, że Twój nick tak słodko można zdrabniać - Leniuszek, hi, hi. 😉

Co do czytania... hm, nie czytam na głos (chyba, że chcę coś mojemu M przeczytać to mały też posłucha), choć głaszczę i czasem gadam do niego, mój M też. Śpiewam! :laugh: A jeżeli chodzi o muzykę do słuchania... to się maluch osłucha razem z mamą rocka i metalu. :laugh:

U mnie też ukrop... Uff... aż nie ma czym oddychać. Za to teraz mój M szybko przyszykuje obiadek i potem mykamy do kina - "Na prawdziwą historię kota w butach". Stwierdziliśmy dziś, że oboje nie mamy ochoty na żaden poważny film - tylko właśnie na bajkę. :P

Hm... mieszkanie mamy zaklepane - z tego się cieszę. Ale istnieje, możliwość, że obecni właściciele zechcą je odsprzedać do końca roku... więc mogą nam się nagle zmienić właściciele. Uzgodniliśmy, że zrobią to tak aby umowa na wynajem dalej nas obowiązywała, jednak wiecie jak to jest - różnie bywa, dlatego też pewien niepokój w środku zawsze pozostanie. Ale kąt już jakiś zawsze mamy - więc uważam, że pewien połowiczny sukces osiągnęliśmy. 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
asiu ja nie czytam brzuszkowi ale jest słuchaczem mimochodu - bo czytam dziewczynkom na dobranoc 🙂 co do muzyki to lubię pośpiewać puszczam coś na you tobe wyszukuje słów piosenek i dre się w niebogłosy hehe. kiedyś grałam na organach i śpiewałam jeszcze mojego taty piosenki. mieliśmy taki domowy zespół. miło wspominam niedziele - tata całymi tygodniami nieobecny bo w pracy - a w niedziele on brał gitare, ja organy (albo na odwrót) dołanczały dwie siostry i wszyscy śpiewaliśmy (+ my graliśmy) jego pisenki. teraz zostało mi samotne śpiewanie :/ .. ale jakoś mnie to zawsze odpręża - mam okazję się trochę podrzeć i emocje spadają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To wspaniale masz Kasiu wspomnienia, moze kiedys Twoje dzieci tez tak beda wspominaly... super sprawa 🙂
Nasz maluch muzyki tez troche slucha no wlasnie troche tej mocniejszej a dokladnie PunkRocka. Dzisiaj jak bylam w kosciele to raczej mu sie nie podobal baaardzo wysoki spiew pani organistki normalnie wszyscy wymiekaja bo nie daja rady tak wysoko ciagnac 🤔 (a pozniej sa pretensje ze ludzie nie spiewaja 🙃 tylko jak tu spiewac??? moj M to chyba za jajka musialby sie scisnac 🤪 zeby glos tak wyciagnac)
A i znowu wciagu dnia mialam takie parcie jak na okres... ciekawe czy to normalne? Maluch sie rusza a plamien zadnych nie mam wiec moze jest to normalne? Musze jeszcze popytac i poczytac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kaisaa niesamowita rodzinna tradycja - zazdroszczę! Ale czemu zaraz samotne śpiewanie? Nie próbujesz z córkami?

Leniuszku punkowa muzyka u nas też się pojawia - to głównie ze strony tatusia. Ode mnie ewentualnie dla odmiany ciut więcej gotyckich zawodzeń... 😉 W sumie wychodzi różnorodne, choć ciężkie granie. Ale też nie zawsze - dziś dla odmiany był Johnny Cash (czuję, że maluch go lubi 😁 zwłaszcza w wersji Johnny + zawodzenie tatusia, hi, hi 😉).

Właśnie przeglądałam katalog firmy NUK i sprawdzam ceny w necie poszczególnych produktów... nie powiem, kosmiczne... 😉 Ale tak się zastanawiam: czy któraś z was wie już może czym się różni taki odciągacz pokarmu ręczny od elektryczne (poza oczywiście tym, na co wskazuje sama nazwa)? Oraz co i dlaczego jest lepsze przy wyborze tworzyw na smoczki: lateks czy silikon? 🤨 Sorry, wiem, może komuś te pytania wydadzą się głupie czy naiwne, no ale... ale pytam. ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jej nie było mnie ejden dzień a tu tyle czytania 🙂 ok wstawiam tabelkę z poprawkami i przepraszam że zapomniałam o was 😞 mam nadzieje ze nie macie mi tego za złe [img size=452]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/listopad__weczki.JPG" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tabelka jest po prostu super !!!! :laugh:
Niestety tak jak pisałam wcześniej jestem na samym końcu 😞 z kim ja będę pisać po 20 listopada ??????? Mam nadzieje, że ktoś będzie 😉 Do mnie do tabeli można dopisać imionka: Lena lub Olivier :P

Co do skurczów nóg to tez mnie zaatakowały od dwóch dni 😞 Nawet mi żyła pękła 😞 Chyba będzie trzeba się wybrać do apteki, bo ból nie do zniesienia....

Pozdrowionka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
sathi ja nie mogę słuchać jak czytam o tych odciągaczach 🤨 bo to nie jest wcale potrzebna rzecz a można sobie nim tylko zaszkodzić. nie planujesz karmić małego sama ?? że chcesz kupować odciągacz?? bo tylko w takiej sytuacji jest on potrzebny - gdy nie masz możliwości karmić sama - praca itp. a różnica ręcznego a elektrycznego to taka że ręczny ma taką pompkę którą naciskasz i wtedy wyciąga ci pokarm a elektryczny pewnie włączasz tylko przycisk i samo się odciąga bez twojej ingerencji. ja jednak odradzam ci całkowicie tego typu urządzenie jeśli będziesz w domu z dzieckiem. nie używaj go jako odciąganie nadmiaru pokarmu bo w ten sposób pokarm wcale nie zmniejszy swojej ilości wręcz odwrotnie !! i zapalenie piersi gotowe.

co do smoczków to lepsze są te lateksowe i tylko i wyłącznie z normalnym, naturalnym kształtem bo jest najbardziej podobny do piersi i ciężko się dziecku przez niego pije - oczywiście mała dziurka - przez co pracuje żuchwa co jest bardzo ważne potem przy ząbkach jak rosną jak i przy nauce mowy. jak czasem się zdarza że trzeba dokarmiać też przy użyciu tych smoczków łatwiej jest gdyż dziecko i tu i tu musi się wysilić a co za tym idzie nie odrzuca potem piersi.

sathi samotne (dziewczynki słuchają i czasem próbują coś zaśpiewać) bo już bez taty ... 🥴 a mi go strasznie brakuje 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kaisaa mam zamiar karmić piersią. 🤨 Jest tego tyle plusów, że nie mam zamiaru rezygnować! Tylko pojawia się problem jeżeli wrócę na studia (oczywiście zaocznie). 😞 Wtedy w dni kiedy mam zajęcia ktoś inny będzie musiał się małym zaopiekować - no i go nakarmić. Nie chciałabym serwować mu sztuczne papki, tylko własne mleko - dlatego właśnie myślę o odciągaczach. 🤨 Co do smoczków - dzięki za radę! Zaczęłam o nich czytać i się pogubiłam... A jednak ulotki reklamowe czy artykuły to nie to samo co np. Twoja rada doświadczonej mamy. 🙂

Lisa się lekko zaróżowiła widzę. 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marzi zapomnialam Ci napisac ze tez czasem odczuwam takie klucie w pochwie ale moj lekarz powiedzial ze to normalne. Kurcze czytalam wczoraj na temat mojego tygodnia ciazy i byly tam wymienione objawy przedwczesnego porodu. Wiecie ze juz od 35 tc ciaza okreslana jest juz jako donoszona? Czyli zostalo mi minimum 6 tyg! Niesamowite!!! Wychodzi na to ze do 35 tc musze juz miec wszystko przygotowane! 😲 ! 😲 ! 😲
Co do smoczkow to ja tez nie mialam zielonego pojecia o co chodzi.
Beata jak chcesz jechac na targi i miec blizej niz do Wrocka to zapraszam do Wawy dzisiaj widzialam bilbord z reklama wlasnie owych Targow "Moje dziecko" ja pewnie i ak nie pojde bo wyjezdzam akurat na ten weekend.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sathi napisał:
Kaisaa mam zamiar karmić piersią. 🤨 Jest tego tyle plusów, że nie mam zamiaru rezygnować! Tylko pojawia się problem jeżeli wrócę na studia (oczywiście zaocznie). 😞 Wtedy w dni kiedy mam zajęcia ktoś inny będzie musiał się małym zaopiekować - no i go nakarmić. Nie chciałabym serwować mu sztuczne papki, tylko własne mleko - dlatego właśnie myślę o odciągaczach. 🤨 Co do smoczków - dzięki za radę! Zaczęłam o nich czytać i się pogubiłam... A jednak ulotki reklamowe czy artykuły to nie to samo co np. Twoja rada doświadczonej mamy. 🙂


No ja wczorajszy wieczor rowniez spedzilam nad poszukiewaniem podobnych przyrzadow 😉 jak ty Sathi... Jednak wybor smoczkow przyprawil mnie o bol glowy 🥴 nie mam o tym zielonego pojecia rowniez, wiec slownictwo typu: kalczukowe, sylikonowe, anatomiczne, uspokajajace i inne pomogly tylko wprowadzic metlik w moja glowe... I nadal nie wiem nic 😞 Poza tym niezliczona ilosc firmy i cen wahajacych sie od 5zl do ponad 50zl za smoczek... I badz tu madry i wybierz cos odpowiedniego... 🤢 Moja mama mowi ze lepiej dziecka za bardzo do smoczka nie przyzwyczajac i ja bylam bez smoczka wychowywana wiec jak lepiej z czy bez??

Jesli chodzi o laktator to tez sie rozgladalam i rowniez nie mam pojecia... jedni mowia, ze lepiej miec jedni, ze nie... a skad ja mam o tym wiedziec jak to moj pierwszy raz 😲 No i rozne firmy, rozne ceny .. reczne i elektryczne... Zwariowac mozna 😉
Pomozcie doswiadczone mamuski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
sathi w takiej sytuacji to rozumię. jak najbardziej odciągacz. a jak szybko będziesz musiała wrócić na studia?? od października ?? daleko masz - dojeżdżasz wtedy ?? nie ma cię przez dwa dni ?? nie móg by ci też ktoś przywozić dzidzi ?? będziesz musiała się na prawdę porządnie dowiedzieć jak to jest bo i chyba specjalne woreczki na mleko trzeba mieć i odpowiednio zamrożone i przez ile dni można takie trzymać. dobrze by ci było odciągać z tygodniowym wyprzedzeniem, tylko na studiach będie ci ciężko. tylko chodz mi o pokarm w tych dniach. będziesz miała bardzo twarde i bolące. nie jest to przyjemne. bo w tygodniu dzidzia i tak będzie chciała dużo cyca więc nie wiem jak będzie z tym odciąganiem. najlepiej w dniach gdy nie karmisz. wtedy po studiach np. trzymam za ciebie kciuki bo może nie być łatwo.

co do smoczków to też nie wiedziałam, ale wypowiadał się na ten temat rehabilitant - bardzo fajny człowiek zresztą który ma o tym dobre pojęcie. wiadomo trzeba je dosyć często wymieniać. tak npo sathi bardzo dobrze by miała do butelki taki smoczek i koniecznie mała dziurka by malcowi nie spodobało się że z butli się wygodnie ciągnie i nie trzeba się namęczyć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
co do laktatora to najważniejsza rzecz jest taka że nie służy do odciągania pokarmu bo jest go za dużo. jak karmimy i jesteśmy dla dziecka na żądanie wtedy pokarm sam się "ustawia" wg potrzeb dziecka. jeśli zaczniemy jeszcze odciągać organizm stwierdzi że w takim razie trzeba jeszcze więcej pokarmu bo to co zjada maluch nie wystarcza - ingerencja laktatora. możemy się w tym nieźle pogubić i zapalenie piersi gotowe. jeśli na początku w pierwszych dniach mamy problem bo piersi są za twarde wystarczy lekko wycisnąć z piersi rękoma mleko by troszkę zmiękły i dziecko miało możliwość złapania sutka. (ja mam np jednego wklęsłego i byłą z nim wojna ból i wszystko co mogło być) . od razu smarować piersi przeciw podrażnieniu - nie pamiętam jaka to była nazwa tej maści i nie powinno nam nic popękać. mój ból tyczył się wyssania sutka który jeszcze nie był miękki i to było bardzo bolesne. używanie odciągacza nie jest zbyt przyjemne, mnie bolało i użyłam go tylko raz bo kupiłam bo wszędzie pisali o tym odciągaczu. ja byłam z córami w domu i dawałam cyca na żądanie więc laktator mi po nic, tylko wydatek nie potrzebny.

co do używania smoczków hm... ten sam mądry rehabilitant stwierdził że ssanie dziecka smoczka w nocy zapobiega śmierci łóżeczkowej która się czasem zdarza. zmusza dziecko do oddechu itp. ja powiem tak starsza córa miała smoczek, ale skończyła rok i odstawiłam - z przypadku bo zgubiła i nie było gdzie kupić - zasneła bez i potem już nie kupowałam, dziecko się bardzo szybko oduczało. dodam że dawałam smoczek tylk do spania, żadne w ciągu dnia, chyba że żadko by je uspokoić a np musiałam z nią długo czekać u lekarza itp. młodsza córa nie chciała smoczka choć jej "wciskałam" więc dałam sobie spokój. jak miała skończone dwa miesiące wylądowałam z nią w szpitalu na poważnym zapaleniu płuc (pierwsza zachorowała zuza i się mała zaraziła ) tam lekarz nakazał mi ją nauczyć smoczka !!! by dziecko nie chciało tyle jeść. karmiłam piersią na żądanie, córka jadła tylko po kilka minutek a ważyła wtedy 7 kg !! i codziennie gramy dochodziły. taaakie miałam kurde mleko :/ mówiłam że ona nie chce i co mam zrobić. była wtedy taka fajkna pielęgniarka któa miała porządne cyce i dałam ją kiedyś jej na przypilnowanie - ja się poszłam kąpać. przychodze a ta mi pokazuje - proszę zobaczyć - dało się !! i mi małą raz dwa nauczyła - jak ją tym cycem przytrzymała hehe to smoczka nie mogła wypluć . tak jak z zuza maja skończyła rok - koniec smoczka. i też miała do spania. nie chodziły mi dzieci bawiąc się jak się to czasem ogląda. najważniejsze by oduczyć w dobrym momencie. tak jak u mnie sprawdził sie ten rok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
z wszystkiego można zatem skorzystać ale mądrze 🙂 i z umiarem.

ja wam jeszcze napiszę że miałam taki problem że mleko lało mi się tak okropnie, jak atak terrorystyczne z sześciu dział !!!! moja bidula maja ciągle krzytusiła się mlekiem a ja dostawałam zawału serca 🤨 potem gdzieś przeczytałam że wtedy karmi się leżąc na plecach, jest wtedy mniejsza szansa by się zakrztusiło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mam nadzieję że was trochę nie nastraszyłam. wydaje mi się tylko że lepiej sobie radzimy jak mamy już pewne informacje. ogólnie to nic wielkiego karmić piersią 🙂 pamiętam że nawet w markecie mi nie przeszkadzało że wywalałam cyca, było to dla mnie tak naturalne !! .. aż dla mnie samej dziwne 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć dziewczyny!
Asiu super wyszedł Ci rysuek na ścianie!
Haniu tabelka rewelacyjna!

Nie byłam na targach we Wrocławiu, bo w pt wieczorem trafiłam do szpitala i godzinke temu wróciłam do domu... 😞
Bóle o których wcześniej napisałam niepokoiły mnie i czułam sie jakoś nieswojo, pojechaliśmy do szpitala i zatrzymali mnie.
Nakrzyczeli na mnie, że chodziłam z objawami przedporodowymi przez 3 dni 😞
Miałam ktg ale wyszło dobrze(akurat juz wtedy ustąpiły mi skurcze), przy badaniu gin mialam reaktywną macice 😞, podejrzewali, że mam coś z nerkami ale na usg wyszło, że jest dobrze, na usg ciąży wyszło, że mam za duzo wód płodowych 😞 , dziecko jest nietypowo połozone w poprzek ale powiedział, ze jeszcze pewnie sie obróci, do tego wyniki morfolofi1 beznadziejne- anemia 😞 😞 😞, do tego jeszcze jak wcześniej napisałam tarczyca 😞 😞, mam dużo leków przepisanych m.in. na kości, bo strasznie mnie bolą 😞 powiedzieli, że tak już bedzie do końca ciąży, musze jeszcze brać vegevit B12 i jeżeli bedzie sie źle wchłaniała, to bede musiała robić sobie zastrzyki domięśniowo 😞 😞
mam codzinnie po dwa razy brać nospe, w szpitalu też mi podawali w tabl i w zastrzykach.
Niby jest okey bo mnie wypuścili, jade cały czas na nospie, więc nie mam skurczy ale załamałam sie moimi wynikami 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kaissa jeżeli nie zdecyduję się na rok przerwy, to tak, od października. Daleko bym nie miała - bo po to też wynajmuje mieszkanie w mieście gdzie studiujemy ja i mój M. Chodziło by wtedy tylko o godziny kiedy będę na uczelni. A nie pamiętasz może jakie dokładnie miałaś urządzenie?

Pisałaś też, że smoczki trzeba często wymieniać: tzn. w jakim sensie, jak często? 🤨

I jak przypomnisz sobie nazwę tej maści przeciw podrażnieniom na piersi - to napisz! 🙂

Nie, nie przestraszyłaś, przynajmniej mnie, he, he. 🙂 O różnych problemach z karmieniem człowiek poniekąd zdaje sobie sprawę - coś się w końcu słyszy, czyta, etc. Nie chce się martwić tym na zapas - jeżeli już będę miała to wtedy zacznę się zastanawiać nad ich rozwiązaniem. Dzięki też za opis tego co Ty przeszłaś z karmieniem - bo w sumie nigdy nie wiadomo co człowiekowi się zdarzy i jaka wiedza się przyda! 🙂

Beatasz głowa do góry! Jesteś dalej niż bliżej rozwiązania! Byłaś też u lekarza - grunt, że nic się nie stało, szybko rozpoznali co Ci jest i przepisali leki, teraz też pewnie będziesz pod czujniejszą obserwacją - będzie dobrze! 🙂 Buziak na pocieszenie 😘 ! Trzymam kciuki!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Beatko głowa do góry!! Bardzo dbaj o siebie, będzie dobrze, oszczędzaj się. Sporo tego masz, ale przede wszystkim spokój i opanowanie - będzie dobrze 😘

Tak wolniejszą mam chwilę, siedzę i czytam - też muszę zacząć się oszczędzać: ostatnie wyniki średnie, sporo nerwów i biegania w międzyczasie - moja mama nawet się śmiała, że jak nie zwolnię tempa życia to zgubie dzidziusia gdzieś po drodze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Beatko bedzie dobrze!!!
My zamierzamy od czwartku maly remoncik wiec na troszke was opuszcze ...
W srode mam wizyte u swojego gin.zobaczymy co nam powie,chyba wyniki mam w normie,ale niech ktos madrzejszy zerknie okiem 🙂

U mnie dzis upal 33 stopnie nawet jeszcze niebylam na dworku,bo niedaje rady w domu a co dopiero na zewnatrz...
Trzymajcie sie Mamuski 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Beatko a co to byly konkretnie za bole? poniewaz ja od dwoch dni mam takie skurcze jak miesiaczkowe czytalam ze to moze byc jeden z objawoj przedwczesnego porodu. Bralam nospe ale to mi nic nie dalo. Troche sie tym wczoraj zmartwilam ale skoro mi przeszlo i dzisiaj mnie nie boli to chyba raczej nie to...?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...